Strona 1 z 1

Początki

PostNapisane: 12 cze 2013, o 01:55
przez Tea Charmer
Wraz gdy szary jednorożec wchodził wgłąb ciemnego lasu, ten zaczął wydawać się jakby bardziej oswojony i przyjazny aż w końcu wyglądał on jak normalny las. Nagle Casimir usłyszał śmiech. Śmiech należał do dwóch źrebaków które, sądząc z faktu że je słyszy, muszą znajdować się niedaleko. Śmiechy dochodziły z głębi lasu w którym słońce przebijało się gdzieniegdzie przez korony drzew. Ogólnie las wyglądał dość sielankowo i przyjemnie aż chciało się w nim dłużej zostać i np. pozbierać grzyby..

Re: Początki

PostNapisane: 12 cze 2013, o 22:02
przez Casimir
- Przyjemnie tu... Ej, mikrokuce, gdzie jesteście? - zawołał, po czym przysiadł pod drzewem i zazimnił swojego antypapierosa, zaciągając się obłokiem nicości w kształcie cząsteczek nikotyny i substancji smolistych. Następnie poprawił okulary i rozejrzał się czymś do jedzenia... Skoro to cylinder jego wujka, to rzeczy rosnące tutaj mogą dać niezłą fazę, czyż nie? Wyciągnął ze swojej torby koszyczek i ruszył wzdłuż zarośli, nie oddalając się zbytnio od traktu, w poszukiwaniu skarbów runa leśnego, takich jak grzyby, jagody i inne.