[W następnej kolejce po Jesterze jest Sandstorm]
[WALSINGHAM]
Królik strzelił Casimira po kopytach - Gdzie z brudnymi kopytami! Sam sobie dam radę! - wykrzyknął oburzony w jego stronę po czym po znalezieniu nietkniętego Zepsuciem liścia herbaty, zerwał go i wrzucił do swojego zegarka kieszonkowego. Ten zmienił liść w herbatę w ampułce którą królik wstrzyknął sobie w złamane miejsce za pomocą lecącej w powietrzu strzykawki wielkości jego ramienia. Sprawiło to że złamanie się automatycznie zagoiło. Po tym zabiegu Walsingham rozejrzał się po okolicy i pełen sarkazmu rzekł: - Widzę że szanse na uratowanie Pana są ogromne.. Anyway.. - Królik wstał i każdemu z kuców wcisnął do pyska niebieską świecącą kapsułkę. Koniowi oprócz kapsułki dostał też wciśniętą żółtą małą rybkę do ucha która sprawiła ze nagle zaczął wszystko rozumieć i mówić w uniwersalnym języku Equestrii. - ..te kapsułki przetransportują wasze sklonowane jaźnie na placu głównym Ponyville tak żebyście mogli być w Cylindrze i na Planie Materialnym jednocześnie. Ty Sandstorm oprócz tego dostałeś Rybę Babel żebyś mógł się bezproblemowo porozumiewać z wszystkimi. Naszym celem w tym momencie jest dostanie się na północny skraj Pola nie dając się zabić. Bardzo prosiłbym was o nie zachowywanie się jak kompletni kretyni - tutaj spojrzał się na Casimira - i o nie wpadanie w łapy wroga którym są krety i Zepsucie. Jeśli macie jakieś pytania to się pospieszcie, bo nie mamy zbyt dużo czasu.