przez Showy Stage » 4 sie 2012, o 17:12
//>Showy Star -> xD.//
Showy machn??a jeszcze g?ow? na "do zobaczenia" Featherowi, zanim cherubinek zwany Euzebiuszem zaprowadzi? j? do basenu. Showy musia?a przyzna?, ?e ten robi? wra?enie. Cholera, warto by?oby zatrudni? si? tu na jaki? czas dla samego tego basenu, co dopiero dla mo?liwo?ci grania na scenie. Musia?a zrobi? wszystko co w jej mocy, ?eby przekona? znajomych do tego pomys?u i do sporadycznych wyst?pów na tej scenie. Potem mogliby si? relaksowa? w tym basenie... Ech... Marzenie... Cho? czy a? tak odleg?e? W sumie, wszystko zale?y od jej daru przekonywania, a klacz by?a ca?kiem pewna siebie w tej materii. Najwy?ej b?dzie gl?dzi? kilka dni, w ko?cu si? zgodz?. Albo j? wyrzuc? z grupy... Mo?e jednak trzeba b?dzie to przemy?le? nieco dok?adniej.
Klacz odmówi?a jednak drinka, wcze?niej wskakuj?c do basenu, nie chcia?a bowiem si? teraz jeszcze upi? po tym wszystkim. Gra?a doros??, a wed?ug niej bardziej doros?ym aktem ni? picie, by?o odmówienie drinku. Nie to, ?e sama jako? specjalnie by?a przeciwko alkoholowi, po prostu nie mia?a w tym momencie ochoty. Nie poprawi?a równie? cherubinka, który nazwa? j? per "Star". Gwiazd? to ona zamierza?a dopiero zosta?, w?a?nie poprzez wyst?py na scenie, ale na tyle j? to rozbawi?o, ?e pozostawi?a to bez komentarza, jedynie nieco si? u?miechn??a. Pomoczy?a si? troch? w wodzie wydaj?c z siebie pojedyncze pomruki zadowolenia co jaki? czas, a gdy jednak u?wiadomi?a sobie, ?e cherubinek sobie nie ?artowa? i ca?y czas czuwa? tu? obok niej poczu?a, ?e jednak troch? to nie fair wobec niego i wod? opu?ci?a.
Nast?pnie, gdy cherubinek zaprowadzi? j? na scen?, chwil? pó?niej znikn?wszy, klacz dok?adnie zmierzy?a powierzchni? sceny, sprawdzi?a jej pod?o?e, to jak si? po niej chodzi, jak znosi skakanie i inne dziwne zabiegi akrobatyczne typu przewroty w ty?, przód i innego hopsasasa. Gdy uzna?a, ?e scena jest ca?kiem, ca?kiem, jeszcze bardziej zmotywowana zdecydowa?a, ?e to si? mo?e uda?. Teraz klacz jednak musia?a ju? znika?. Nie chcia?a przeszkadza? Featherowi, koniec ko?ców by? tu jednak pracownikiem (nawet je?li panem tego miejsca). Na po?egnanie wi?c pozosta?a piórko z jej skrzyde?. Uzna?a, ?e to ca?kiem dobry pomys? na po?egnanie, ot, zostawienie w?asnego pióra w salonie ?askotek, w którym u?ywa si? mi?dzy innymi piórek.
Nast?pnie wylecia?a z Salonu zadowolona z wizyty. Dopiero pó?niej dotar?o do niej, ?e przecie?, który? cherubinek móg?by sprz?tn?? piórko, uznaj?c je za jaki? ?mie? lub co? w tym stylu, ale by?o ju? za pó?no. Mo?e jednak Feather/cherubinki zrozumiej? jej sposób po?egnania? Kto wie?
[z/t]
WS-BS-S-Per-T-Ag-Int-Fel-WP-HP
33-28-22-34-32-43-31-30-33-8
Brawa dla Tranquil za sygn?! \o/ Ikonka by Nomi, thx \o.