Laboratorium Królewskie

To właśnie tutaj mieszkają zacne księżniczki Luna i Celestia. Ten okazały kolorowy pałac stoi tutaj od wielu stuleci. Warto również wspomnieć, że jego okna są zdobione witrażami przedstawiającymi doniosłe czyny sławnych kucyków, które stawiły czoła złu w imię Księżniczki Celestii dla całej kucykowej Equestrii a także te, które przedstawiają kucyki, które przyczyniły się dla krainy w inny wspaniały sposób.
Pałac jest miejscem odbywania się corocznej Galopującej Gali.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, QuietWord, Sal Ghatorr

Laboratorium Królewskie

Postprzez Angel » 14 lis 2011, o 17:01

Potężna, okrągła hala usytuowana tuż pod pałacem. Oto miejsce, gdzie najpotężniejsze jednorożce z całej Equestrii opracowują nowe zaklęcia i usprawniały stare, nadając im całkiem nowe cechy. Tworzenie czaru wymaga ogromnego skupienia, dużej ilości czasu i spokoju, więc w sporym, oddzielonym od reszty pomieszczenia obszarze panowała zasada bezwzględnej ciszy. To miejsce było otoczone silnymi zaklęciami ochronnymi, zatrzymującymi dźwięki z zewnątrz i, rzadziej, negatywne efekty czarów z wewnątrz. W pozostałej części hali znajdowały się książki, setki półek z książkami, dostępne dla każdego, kto miał dostęp do laboratorium.
Sala miała kilka poziomów, na każdym kuce zajmowały się innymi rodzajami zaklęć? Są tu działy od magii bojowej, czarów domowego użytku, przywoływania... Krążą pogłoski, że gdzieś w lochach Celestia trzyma osobno drużyny do badań nad czarną magi, jednak nigdy nie zostały potwierdzone.
Gotowe zaklęcia wypróbowywano w końcu na innych żywych kucach, pełniących służbę jako testerzy. Niewielu było w stanie pełni tam funkcjonować przez dłuższy czas. Ci jednak, którzy się odważyli podjąć ryzyko, byli sowicie nagradzani i mieli zapewnione dostatnie życie...

Dodane po 14 minutach:

Angel wszed? przez g?ówne wej?cie do ogromnego pomieszczenia. Odetchn?? g??boko - w powietrzu unosi? si? zapach magii, zawsze tak bliskiej jednoro?cowi, jednak zawsze o krok poza zasi?giem jego kopytek. U?miechn?? si? smutno, po czym otrz?sn?? si?. Z?apa? przechodz?cego obok kucyka ziemnego i spyta?.
- Hej, jestem Valor Angel, naczelny tester. Wiesz gdzie mog? znale?? Jazza?
Kuc obrzuci? jednoro?ca krótkim spojrzeniem b??kitnych oczu, po czym odpowiedzia?.
- Ju? nie jeste? naczelnym testerem. Naj?li?my nowego, jak dot?d ca?kiem nie?le si? sprawdza. Jazza zapewne znajdziesz tam gdzie zawsze, w Sekcji Muzyki.
Odwróci? si? i poszed?, zostawiaj?c zaskoczonego Angela. Ten przez chwil? po prostu sta? w miejscu, wpatruj?c si? w pustk?, po czym machn?? kopytem. I tak mia? zamiar odej??, jednak szybko?c, z jak? go zast?pili, nieco go zdziwi?a. Odwróci? si? do towarzysza.
- Jak ci si? tu podoba, co?
Ostatnio edytowano 4 wrz 2012, o 22:51 przez Angel, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Angel
Wieczny Optymista
 
Posty: 444
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 11:50
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Mistrz Zepsucia
Stan: Wyrąbane
Multikonto: NIE

Re: Laboratorium Królewskie

Postprzez Shiny Masquerade » 14 lis 2011, o 17:17

- Och, bardzo! - zakrzykn??. Rzeczywi?cie, kocha? magi?. W ko?cu by? jednoro?cem, a wi?kszo?? jednoro?ców kocha swój dar (nie licz?c tych które odpi?owuj? sobie rogi i sprzedaj? je naiwnym pegazom które chc? by? alicornami). - Bardzo mi si? tu podoba. Pracowa?e? tu jako tester? W takim razie musisz by? bardzo bogaty... S?ysza?em o tym miejscu, ale nigdy nie mia?em okazji tu zabawi?.
Avatar użytkownika
Shiny Masquerade
Niewiniątko
 
Posty: 599
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 20:08
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Danio waniliowe
Uroczy Znaczek: Maska komedii i maska tragedii
Lubi: Marchewki, siebie, Canterlot, teatr
Nie Lubi: Nieporządku, ciasnych miejsc, braku marchewek
Strach: Wojna, burza, odpowiedzialność, podejmowanie decyzji
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Black Gallant - brat
Rasa: Jednorożec
Charakter: Praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Laboratorium Królewskie

Postprzez Angel » 14 lis 2011, o 17:43

Angel u?miechn?? si?, s?ysz?c entuzjazm kolegi. Skierowa? swoje kroki w kierunku schodów prowadz?cych na wy?sze pi?tra, po drodze opowiadaj?c histori? tego miejsca.
- Z tego, co mi wiadomo, to miejsce zosta?o za?o?one przez ksi??niczk? Celesti? ponad czterysta lat temu. Wtedy by?o to zaledwie niewielkie zebranie sze?ciu pot??nych jednoro?ców, oni jednak szybko sprowadzili innych, z ró?nym potencja?em magicznym, a teraz mamy to wszystko.
Stan?? na tylnych nogach, szeroko rozk?adaj?c przednie.
- Jeste? w obecno?ci najwi?kszych my?licieli, najsilniejszych magów i i najm?drzejszych filozofów z ca?ej Equestrii. - Stan?? na ziemi i zacz?? si? wspina? po schodach. - Ka?dy jednoro?ec wprost marzy o tym, aby pewnego dnia tu pracowa?. A ty nied?ugo b?dziesz móg? stan?? przed jednym z najlepszych, chocia? pracuj?cym w okrutnie niedocenianej sekcji. Mojego mistrza.
Odwróci? si? do Shiny'ego.
- Jeste? gotów?
Avatar użytkownika
Angel
Wieczny Optymista
 
Posty: 444
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 11:50
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Mistrz Zepsucia
Stan: Wyrąbane
Multikonto: NIE

Re: Laboratorium Królewskie

Postprzez Shiny Masquerade » 14 lis 2011, o 17:49

Kucyk a? podskoczy? z podniecenia.
- O tak, taktaktaktak! - Shiny zawsze bardzo chcia? by? blisko wielkiej magii. I teraz by?.
Avatar użytkownika
Shiny Masquerade
Niewiniątko
 
Posty: 599
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 20:08
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Danio waniliowe
Uroczy Znaczek: Maska komedii i maska tragedii
Lubi: Marchewki, siebie, Canterlot, teatr
Nie Lubi: Nieporządku, ciasnych miejsc, braku marchewek
Strach: Wojna, burza, odpowiedzialność, podejmowanie decyzji
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Black Gallant - brat
Rasa: Jednorożec
Charakter: Praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Laboratorium Królewskie

Postprzez Azure Dawn » 14 lis 2011, o 18:00

Azura Dawn wszed? g?ównym wej?ciem, ostatnio wiele ?wiczy? magi?, nie zamierza? rzecz jasna obmy?la? zakl??, ale na wszelki wypadek w miejscu testów i obmy?lania nowych zakl?c, lepiej by? w miar? obeznanym z tematem.
Azure Dawn
 

Re: Laboratorium Królewskie

Postprzez Angel » 14 lis 2011, o 18:26

Angel otworzy? drzwi dramatycznym gestem. Dobieg? ich straszliwy ha?as, jednak jednoro?ec nie zwróci? na to wi?kszej uwagi. Wszed? do ?rodka i u?miechn?? si? szeroko.
W ?rodku wirowa?o teraz spore tornado magii. Szary jednoro?ec z ponurym wzrokiem krzycza? do otaczaj?cych go magików.
- Nie przerywa? kr?gu! Musimy zatrzyma? to cholerstwo, nim to wszystko pójdzie do diab?a!
Angel nie namy?laj?c sie d?ugo przebi? si? przez zaskoczonych ogierów i wskoczy? prost w ?rodek burzy. Magia uderzy?a w niego ca?? si??... Po czym rozp?yn??a si? w powietrzu. Pomara?czowy jednoro?ec zako?ysa? si? i przewróci? na bok.
- To... chyba nie by? najlepszy pomys?. - U?miechn?? si? s?abo do kompletnie zszokowanego szarego jednoro?ca, b?d?cego wyra?nie przywódc? zebranych. - Witaj, mistrzu.
Avatar użytkownika
Angel
Wieczny Optymista
 
Posty: 444
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 11:50
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Mistrz Zepsucia
Stan: Wyrąbane
Multikonto: NIE

Re: Laboratorium Królewskie

Postprzez Shiny Masquerade » 14 lis 2011, o 18:39

Shiny spojrza? z podziwem na Angela, na szarego jednoro?ca... W?a?ciwie spojrza? z podziwem na wszystko co si? tu znajdowa?o. Stan?? oniemia?y nieco w tyle za pomara?czowym ogierem.
Avatar użytkownika
Shiny Masquerade
Niewiniątko
 
Posty: 599
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 20:08
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Danio waniliowe
Uroczy Znaczek: Maska komedii i maska tragedii
Lubi: Marchewki, siebie, Canterlot, teatr
Nie Lubi: Nieporządku, ciasnych miejsc, braku marchewek
Strach: Wojna, burza, odpowiedzialność, podejmowanie decyzji
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Black Gallant - brat
Rasa: Jednorożec
Charakter: Praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Laboratorium Królewskie

Postprzez Azure Dawn » 14 lis 2011, o 20:00

Azure Dawn jedynie przygl?da? si? ca??j sytuacji nie wiedzia? co robi? oraz co powiedzie?
Azure Dawn
 

Re: Laboratorium Królewskie

Postprzez Angel » 14 lis 2011, o 23:29

Angel stan?? niepewnie na wci?? chybocz?cych si? nogach. Zdo?a? utrzyma? równowag? i u?miechn?? si? niepewnie. Nagle zosta? zamkni?ty w nied?wiedzim u?cisku Jazza.
- Angel, ty ?yjesz! Po tym jak znikn??e? par? miesi?cy temu, wszyscy my?leli, ?e ju? po tobie!
Pomara?czowy jednoro?ec by? skonfundowany.
- Kilka miesi?cy temu? Przecie? wys?ali?cie mnie w podró? zaledwie trzy dni temu!
Jazz przez chwil? sta? w ciszy, zastanawiaj?c si? nad s?owami ucznia. Wreszcie wskaza? na jednego ze stoj?cych wokó? jednoro?ców.
- Ty, id? do Sekcji Teleportacji i przeka?, ?e numer czterysta trzydziesty pierwszy wyrywa dziur? w materii czasu. Natychmiast maj? zaprzesta? dalszych testów.
Kiedy pos?aniec wyszed?, stary profesor usiad? w g??bokim fotelu, kopytkami wskazuj?c miejsca obok siebie. Angel postanowi? zacz??.
- Mistrzu, przyby?em aby prosi? ci? o rad?...
- Ile razy mam ci mówi?, ?eby? nazywa? mnie po imieniu? - Hukn?? Jazz. - "Mistrz" postarza mnie o dwadzie?cia lat. Zreszt?, po co ci moja rada? Jeste? doros?ym kucem. sam musisz sobie radzi?. Cho? teraz mo?e by? ci ci??ko. W wyniku b??dnie dzia?aj?cego zakl?cia straci?e? sze?? miesi?cy ?ycia. Znale?li?my nowego naczelnego testera, a ty zosta?e? uznany za zaginionego.
Szary jednoro?ec urwa? aby zobaczy?, jaki efekt wywar?y jego s?owa na Angelu. Ku jego zdumieniu, nie zrobi?y niczego.
- To nawet dobrze si? sk?ada. Przeprowadzam si? na sta?e do Ponyville, gdzie z paroma przyjació?mi za?o?yli?my bar. Nie mamy jednak ?adnych trunków, wi?c licz? na to, ?e taki wytrawny koneser i kuc z takimi wp?ywami jak twoje pomóg?by nam rozwin?? biznes.
Jazz roze?mia? si?.
- Oj Angel, nic si? nie zmieni?e?. Wci?? p?yniesz z fal?, kierowany od impulsu do impulsu. Przyjd? tu jutro, podpiszesz par? papierów i b?dziesz mia? do?? alkoholu, ?eby utopi? ca?e to twoje miasteczko.
Profesor odwróci? si? do Shiny'ego i zmarszczy? brwi.
- Ja ciebie chyba gdzie? widzia?em, ale nie mog? sobie przypomnie?, gdzie... Powiedz, co taki spokojny jednoro?ec jak ty robi z takim ?wirem jak mój ucze??
Ostatnio edytowano 25 gru 2011, o 17:46 przez Angel, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Angel
Wieczny Optymista
 
Posty: 444
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 11:50
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Mistrz Zepsucia
Stan: Wyrąbane
Multikonto: NIE

Re: Laboratorium Królewskie

Postprzez Shiny Masquerade » 15 lis 2011, o 15:35

Jednoro?ec usiad? w fotelu. Spogl?da? to na Jazza, to na Angela. Kiedy starszy ogier odwróci? si? w jego stron?, skamienia? z nerwów. Kiedy przemówi? i doda? ?e zna go z widzenia, wcisn?? si? w fotel. Czu? do takich osób jak Jazz ogromny szacunek a jakikolwiek z?y ruch warg czy nieodpowiednie drgni?cie mi??ni uwa?a? za kompletn? pora?k? i kompromitacj?. Postanowi? improwizowa?.
- Ja.. On.. My.. To znaczy, pan Angel zaprosi? mnie tutaj, by zwiedzi? to niezwykle ws?awione w histori? pe?ne chwa?y i m?dro?ci miejsce, o Wielki Mistrzu, Jeden z Najja?niejszych - ogier stara? si? modulowa? swoim g?osem, by sta? si? powa?niejszy. - Niezmiernie podoba mi si? sprytny i skomplikowany sposób, za pomoc? którego... którego... porz?dnie tworzycie solidne zakl?cia, które przyczynia si? do zachowania harmonii w naszej cudownej krainie, o Wielki Mistrzu, Jeden z Najja?niejszych. - Shiny uk?oni? si? i niecierpliwie czeka? na reakcj?. Nie wiedzia? czy przesadzi?, czy mo?e okaza? si? zbyt niewychowany. Spojrza? na Angela, ukradkowo na Jazza, ale zdecydowa? si? pozostawi? wzrok na tym pierwszym.

//wybaczy? prosz?, wczoraj pr?d odci?li, jaka? awaria s?upa czy co?//
Avatar użytkownika
Shiny Masquerade
Niewiniątko
 
Posty: 599
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 20:08
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Danio waniliowe
Uroczy Znaczek: Maska komedii i maska tragedii
Lubi: Marchewki, siebie, Canterlot, teatr
Nie Lubi: Nieporządku, ciasnych miejsc, braku marchewek
Strach: Wojna, burza, odpowiedzialność, podejmowanie decyzji
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Black Gallant - brat
Rasa: Jednorożec
Charakter: Praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Laboratorium Królewskie

Postprzez Angel » 15 lis 2011, o 20:28

Angel zachichota? w odpowiedzi.
- No ju?, nie musisz si? tak kr?powa?. Mój mistrz mo?e i jest jednym z najsilniejszych magów w Equestrii, ale wci?? pozostaje kucem takim jak ty czy ja. - Odwróci? si? do Jazza. - Jeszcze raz dzi?ki za wszystko. Wybacz, ale na mnie ju? czas.
Pomara?czowy jednoro?ec wsta? i skierowa? si? do wyj?cia, zosta? jednak zatrzymany przez g?os Jazza.
- Wiem, ?e si? wam troszk? ?pieszy, ale przyjmijcie jeszcze to przed wyj?ciem.
Jazz magi? poprowadzi? jedn? z ksi??ek z najwy?szej pó?ki stoj?cej obok biblioteczki. Angel obejrza? ok?adk? - napisane na niej by?o "Psychologiczne urazy pozamagiczne". Pomara?czowy ogier uniós? lekko brew, patrz?c na mistrza.
- Och, po prostu uzna?em, ?e ta ksi??ka mo?e si? przyda? waszej trójce. - Szary czarownik rzuci? du?y nacisk na ostatnie s?owo, patrz?c wymownie na Shiny'ego. Angel u?miechn?? si? tylko i skin?? mistrzowi g?ow?. Zwróci? si? do towarzysza podró?y.
- Ja id? do domu, musz? troch? odpocz??. Z to ty masz teraz z racji bycia moim znajomym dost?p do ka?dej cz??ci Laboratorium. Jazz ju? ci to za?atwi. Chcesz korzysta? z tego od razu, czy mo?e wychodzisz ze mn??
Angel za?o?y? kopyto na kark Shiny'ego i szepn??.
- Zastanów si?. Z jednej strony, to mo?e by? twoja jedyna okazja na poznanie najwi?kszych equestria?skich pot?g magicznych, ale z drugiej strony potrzebujesz ciszy i spokoju, aby przewertowa? to dzie?o.
Angel postawi? trzyman? dot?d w kopytku ksi??k? przed Shinym i skierowa? si? do wyj?cia.
Avatar użytkownika
Angel
Wieczny Optymista
 
Posty: 444
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 11:50
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Mistrz Zepsucia
Stan: Wyrąbane
Multikonto: NIE

Re: Laboratorium Królewskie

Postprzez Shiny Masquerade » 15 lis 2011, o 20:51

Shiny'ego zabola?a g?owa. Dim pierwszy raz odk?d przyjechali do Canterlot zdawa? si? by? niespokojny. Nie, kucyk nie mia? zamiaru w takim stanie zwiedza? pa?acu i to w towarzystwie najpot??niejszych jednoro?ców w Equestrii. Nie za bardzo ufa? te? gadce Angela o zwyk?o?ci Jazza. Postanowi? zmusi? si? do rezygnacji z mo?liwo?ci zwiedzenia tego miejsca.
- Ja chyba jednak... Wracam do domu - zwróci? si? do pomara?czowego ogiera. - Nadchodzi noc, a niezbyt bezpiecznie jest spacerowa? po mie?cie o pó?nych godzinach, szczególnie, kiedy jest si? tak s?abym i nieudolnym jednoro?cem, takim jak ja. I bardzo, bardzo dzi?kuj? za t? ksi??k?! I mo?liwo?? ogl?dania twojego oblicza! Twoja ?askawo?? nie zna granic, Wszystkowiedz?cy Wielki Mistrzu, Jeden z Najja?niejszych Gwiazd Equestrii - doda? nie?mia?o. "Czy nazwanie ogiera >>gwiazd?<< jest stosowne? Poza tym nie ma >>najja?niejszego gwiazdy<<, ta forma jest niepoprawna! Co ja wygaduj?... I czy powinienem si? a? tak uni?a??" - duma?, powolnym krokiem zmierzaj?c do drzwi wyj?ciowych. Ze wzgl?du na Dima robi? dwa kroki w przód, a za chwil? trzy w ty?, lub próbowa? obejmowa? jakie? kolumny i barierki by zaraz próbuj?c si? od nich oderwa?, zupe?nie jakby by? przyklejony.
Avatar użytkownika
Shiny Masquerade
Niewiniątko
 
Posty: 599
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 20:08
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Danio waniliowe
Uroczy Znaczek: Maska komedii i maska tragedii
Lubi: Marchewki, siebie, Canterlot, teatr
Nie Lubi: Nieporządku, ciasnych miejsc, braku marchewek
Strach: Wojna, burza, odpowiedzialność, podejmowanie decyzji
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Black Gallant - brat
Rasa: Jednorożec
Charakter: Praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Laboratorium Królewskie

Postprzez Angel » 15 lis 2011, o 21:34

Angel przez kilka minut obserwowa? dziwne zachowanie przyjaciela, po czym zacz?? powli mówi?.
- Wiesz, chyba ci? odprowadz?. Wydajesz si? by? w do?? kiepskim stanie.
Przeprowadzi? Shiny'ego przez labirynt przej??, tuneli i sal, wychodz?c wraz z nim na ?wie?e powietrze.
[zt]
Avatar użytkownika
Angel
Wieczny Optymista
 
Posty: 444
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 11:50
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Mistrz Zepsucia
Stan: Wyrąbane
Multikonto: NIE

Re: Laboratorium Królewskie

Postprzez Grinch » 23 kwi 2012, o 18:34

- Dajcie mi lek natychmiast !
- Allle, nie mamy niczego cofaj?cego co mog?oby cofn?? dzia?anie czaru. Musia?by? czeka? kilka miesi?cy je?li nie lat.
- ?ajno mnie to obchodzi, chce zemsty rozumiesz. Nie mog? my?le? o tym bo mi odwala ! Chcesz by chaos na zawsz? zaw?adn?? Equestri? ?
- Czym chcesz uratowa? Equestrie ? Przyja?ni? ? Wcze?niej by?e? jedn? z tych osób, które prawie ci?gle imprezowa?o.
- Czym chce ? Chaos niszczy chaos. Nie po to uczy?em si? pirotechniki, walki i tym podobnych rzeczy przez 10 lat by to zaprzepa?ci?. Wi?c.....po przemianie nie jestem taki cierpliwy....
- Dobra Dobra......mamy pewien preparat, ale go nie testowali?my. Jest niestabilny...mo?esz zgin??. - Odpowiedzia? naukowiec.
- Trudno dawaj - Warkn?? Grinch po?pieszaj?c laboranta. Ten na chwile wszed? do sali z napisem "?ci?le Tajne" i po chwili wróci? z lewituj?c? nad nim buteleczk?, z zielon? substancj? w ?rodku.
- Co powie Shining Armor ?
- Nic, poza tym gdy on babra? si? w szkó?ce ja ju? s?u?y?em Celestii. Gdyby nie to ?e odesz?em a to ?e by?em Gwardzist? szybko zosta?o zapomniane to ja by?bym kapitanem. To znaczy nieby?bym...niewa?ne. Dawaj t? butelk? - Ponownie warkn?? i pocz?? pi? mikstur?.
Naukowiec by? ?wiadkiem drgawek i miotania si? gwardzisty po ca?ym pokoju. W ko?cu, ten wróci? do ?wiata ?ywych.
- I jak si? czujesz ?
- Lepiej.....tali....dzia?a, jestem pewien ?e honori wspó?czucie wróci?o. Mog? dzia?a?
- Twoje skrzyd?a niestety zosta?y niezmienione. Potem musisz uda? si? do ksi??niczek. Je?li jeszcze ?yj? a je?li ci wybacz? zdrad?
Pegaz u?miechn?? si? s?ysz?c dobre, z?e go nie obchodzi?y. Liczy?o si? teraz tylko jedno.
- Wielkie dzi?ki doktorku. Mo?e bez niektórych cech wygl?du i charakteru jako? sobie poradze. - Powiedzia? Grinch i wyszed? z sali...
zt
Avatar użytkownika
Grinch
Bitter - Sweet
 
Posty: 437
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:22
Płeć: Ogier
Stan: Beep Boop
Multikonto: NIE


Powrót do Królewski Pałac

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron