Strona 2 z 2

Re: Sala Prób

PostNapisane: 20 maja 2012, o 16:16
przez Tomas Willians
Tomas w ko?cu dosta? si? pod wrota Sali. Powoli uchyli? drzwi i zobaczy? mas? kucy i innych stworze? pokr?tniejszej natury, wszystkich w czarnych p?aszczach i maskach.
Nie no, nie... Znowu jaka? pierdykana sekta discordia?ska?
W tym momencie ofensywa czy ucieczka nie wchodzi?a w gr?, gdy? wrota od dawna nie by?y oliwione. Uchylenie ich spowodowa?o kakofoni? porównywaln? do zgrzytu sztu?ca o widelec.
Okej... spokojnie, je?li mnie nie zamorduj? lub nie z?o?? w ofierze, mo?e dam rad? si? wymkn??.
Po cwili zauwa?y?, ?e ca?kiem poka?na cz??? sali wbija w niego spojrzenie od 2 minut.
-Yyyy.... Cze???

Re: Sala Prób

PostNapisane: 20 maja 2012, o 23:04
przez Uriel Flame
"A wi?c to tu...", pomy?la? Uriel, spogl?daj?c na nietypowy wystrój pomieszczenia. Od razu zmru?y? oczy i zdj?? okulary: By?o tu jednak za ciemno. ?eby si? tylko nie okaza?o, by nie trafi? na, nie daj Celestio, dyskordytów albo innych ?wirusów. W najgorszym wypadku wywinie si? z tego miejsca i poleci gdzie? daleko, mo?e do Appleloosy albo do Stalliongradu. Zobaczy si?.
Jego uwag? przyku?y dziwne czaszki. Có? to by?y za dziwne stworzenia? Nigdy czego? takiego nie widzia?... Otrz?sn?? si? jednak szybko z zaskoczenia i zamruga?. Niech si? dzieje! Ale najpierw, ten widmowy pegaz. Sta? nieco w oddaleniu od niego, ale b?yszcz?ce, cyjanowe oczy zdradza?y jego obecn? pozycj?.
Zaskoczy? go fakt, ?e dopiero teraz zauwa?y?, jak du?o p?omieni pali si? w pomieszczeniu. Zmusi? ca?? sw? wol?, by nie zacz?? na nie si? gapi?. Nie przyszed? tu dla przyjemno?ci.

Re: Sala Prób

PostNapisane: 21 maja 2012, o 08:05
przez Casimir
[Kap?an]

- Witajcie, kandydaci na cz?onków Wielce Szacownej Lo?y. Ubiegam wasze obawy - nie jeste?my dyskordystami, tylko dyskordianami, przynajmniej wi?kszo?? z nas. Wyznajemy Eris. Z reszta... przejd?my dalej. - dwóch braci zawi?za?o Urielowi i Williansowi oczy, po czym poprowadzi?o ich przed siebie. Dooko?a rozlega?o si? niezbyt rytmiczne tupanie kopyt o posadzk? a zewsz?d dochodzi? zapach absinthu. Gdy zdj?to im opaski z oczu, oczom ich ukaza?a si? mniejsza, tylko bardziej gotycka (o ile to w ogóle mo?liwe) sala, ?pi?ca na krze?le, fioletowa jednoro?ka i stolik z du?? ksi?g?, na której ok?adce by?o z?otymi literami wypisane PRYNCYPIA DYSKORDIA. Kap?an uniós? miecz do piersi Uriel, po czym spyta? go - Co jest twoja najwi?ksz? nami?tno?ci??
Inny brat w podobny sposób zada? identyczne pytanie Williansowi.

Re: Sala Prób

PostNapisane: 21 maja 2012, o 15:49
przez Tomas Willians
Opaski... wyj?tkowo barwne, nieco przejrzyste... a tam, i tak przez te opary nic nie widz?.
Nadal mnie nie odurzy?y, czyli nie sekta... a przynajmniej nie zabójcza. ?adnego "boga", nie wa?ne czym jest, nie b?d? chwali?.
Ostatnie zdanie saskoczy?o, czy mo?e nawet zszokowa?o, Tomasa. Nie mia? zielonego poj?cia co powiedzie?. Szczerze mówi?c, nigdy si? nad tym nie zastanawia?.
- Nami?tno?ci?? Znaczy si? celem? Bo to mam, co prawda mgli?cie. Przekazanie technologicznych plonów nam, nowym pokoleniom starej rasy. Odkrycie tego, co zosta?o t?po porzucone i zapomniane, odnowienie ?wietno?ci i równo?ci w naszym spo?ecze?stwie. W skrócie, lubi? marzy?.

Re: Sala Prób

PostNapisane: 21 maja 2012, o 19:05
przez Uriel Flame
- Dyskordy?ci, dyskordianie... Wilk przybiera ró?ne skóry - Uriel pokiwa? g?ow?. - Nic to. Obieca?em pomóc, to pomog?. Przynale?no?? to inna sprawa. Je?eli macie dobre zamiary, nie widz? powodu, by nie udziela? Wam mojego skromnego wsparcia.
- Co jest moj? najwi?ksz? nami?tno?ci?...? - Powtórzy? pytanie. - Nie mam poj?cia. Chyba ogie?. Lubi? ogie?. Jest przyjemny w dotyku i bardzo wspania?y do ogl?dania. Stanowi kwintesencj? si? natury i dominuje nad pozosta?ymi trzema ?ywio?ami. Niszczy, ale i oczyszcza - Pegaz w?o?y? z powrotem okulary, zakrywaj?c cyjanowe oczy. - To jest moja nami?tno??, szanowne panie i zacni panowie. Ot, pirokuc ze mnie.

Re: Sala Prób

PostNapisane: 22 maja 2012, o 15:31
przez Casimir
[Kap?an]

- Marzycielu. - zwróci? si? do Williansa - Jeste? ceg?? o szlachetnym sercu i bystrym umy?le. Niechaj Cnot?, która ciebie poprowadzi b?dzie Ciekawo??. Cokolwiek si? stanie, pami?taj, to ona jest pierwszym krokiem do o?wiecenia.
- O?wiecenia, o?wiecenia... - zawtórowa? chór duchów. - nast?pnie Kap?an podszed? do Uriela.
-Szale?cze! Twoj? dusz? wype?nia odwaga, w twoich ?y?ach p?ynie esencja Ekstazy... - rzek?, po czym zapalniczka, któr? pegaz otrzyma? w Karczmie zabrz?cza?a i zajarzy?a si? pomara?czowym ?wiat?em - Jeste? jej Elementem. W twoich kopytach le?y moc, któr? niebawem przebudzimy. - rzek? i zasn??. ?wiat?a zgas?y a szepty dochodz?ce ze ?cian ucich?y. Zapad?a metafizyczna kurtyna i przedstawienie odbieg?o ko?ca.

Re: Sala Prób

PostNapisane: 22 maja 2012, o 15:53
przez Uriel Flame
"Element Ekstazy... Przepraszam bardzo?", Uriel by? o krok od oburzenia, ale nim zd??y? okre?li? si? w swoim niezadowoleniu, ceremonia sko?czy?a si?.
Pegaz westchn?? i rzuci? okiem na zapalniczk?. ?arzy?a si? pomara?czowym ?wiat?em, niczym ?wietlik. Nie by? to ogie?, ale, có?, ca?kiem niez?a imitacja. Musn?? w??cznik, a ku niebu pofrun?? wspania?y, pomara?czowo?ó?ty p?omyczek. Uriel wpatrywa? si? w niego przez chwil?, po czym u?miechn?? si? i zgasi? zapalniczk?.
"No to nie ma ju? odwrotu, Panie Flame...", pomy?la? sam do siebie. "Gratulacje. W?a?nie wst?pi?e? do sekty czubków i nied?ugo spalisz kogo? na popió? "Ekstaz?"...", pomy?la?, na po?y rozbawiony, na po?y za?enowany. Odwróci? si? i opu?ci? sal?, kieruj?c si? ku Karczmie.
By? mo?e faktycznie b?dzie potrzebowa? drinka czy dwóch...

[z/t]

Re: Sala Prób

PostNapisane: 22 maja 2012, o 19:01
przez Tomas Willians
Tomas przez ostatnie 5 sekund nie my?la? ju? o inicjacji. Pragnienie si? wzmog?o, dos?onie ci?gn?c go w stron? drzwi. Zaraz po ostatnich s?owach wsta? i u?ywaj?c lekko kopc?cych mechanicznych skrzyde? wylecia? z sali, wyj?tkowo nie zderzaj?c si? ze ?cian?. To, co kiedy? wprawi?o go w konsternacj?, teraz drapa?o jego umys? z narastaj?cym piskiem. Tomas gna? przez korytarze na z?amanie karku. Wyczuwa? coraz wi?ksz? fal? energii p?yn?c? z kierunku, w którym si? udawa?.

[z/t]

Re: Sala Prób

PostNapisane: 29 maja 2012, o 15:16
przez Black Arrow
Opary w Sali prób, by?y wkurzaj?ce. Arrow pragn??a do??czy? do wyznawców Eris, lecz w pewnej chwili straci?a ?wiadomo??. Na szcz??cie, w snach pojawi? jej si? obraz ca?ej sytuacji, jaka si? dzia?a, podczas jej niedyspozycji. nawet delikatnie si? u?miechn??a, gdy Arientar i ?ad, z?o?yli przysi?g?. Dziwnym by? fakt, ?e klacz ca?y czas sta?a na nogach, ?pi?c. Jednoró?ce pozosta?o wi?c jednak samodzielne uznanie wiary w Eris i ?ycie z jej naukami. Chcia?a si? obudzi?, gdy ceremonia dobieg?a ko?ca, jednak nie potrafi?a. Uczyni? to jedynie d?wi?k dzwonu, który przyprawi? j? o ostry ból g?owy.
- Co jest z tym miejscem nie tak?- Sykn??a, po czym, mimo bólu, spróbowa?a otworzy? portal do Ponyville. Po chwili, przed Arrow pojawi? si? szara tarcza magii, w któr? szybko skoczy?a klacz.
[z/t]