Karczma "Na Uboczu"

Na wpół mityczna twierdza, położona gdzieś na peryferiach wszechświata. Zagubiona, zapomniana, skrywająca magię dawnych wieków, sprawia wrażenie porzuconej gdzieś u zarania dziejów. Jej istnienie opiewane jest w legendach, a o magii wypełniającej jej pradawne mury pisane s? pie?ni i dramaty... Niektóre podania wyraźnie mówią o tym, iż na początku świata siedzibę mieli w niej potężni władcy chaosu, gdy? domen? Cytadeli Obłędu mrok jest i szaleństwo! Wędrowcze nierozważny, wstępujący w progi: strzeż się, bowiem nic nie jest tu tym, czym może się wydawać!

Moderatorzy: Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Uriel Flame » 15 maja 2012, o 20:03

- Ta Cytadela Ob??du? - Uriel zamruga? z niedowierzaniem. Có?, to by t?umaczy?o, czemu otoczenie jest takie pokr?cone. Przyj?? papierosa i podzi?kowa? skinieniem g?owy. - Znaczy... Wiecie, ja to nie jestem zbyt wojskowy. Latam do?? kiepsko. Propozycja jest co prawda kusz?ca, ale, có?, obieca?em znajomej, ?e pomog? jej w prowadzeniu salonu fryzjerskiego i wogóle... I swoj? drog?... - Oczy pegaza nieco si? zmniejszy?y. - Co masz na my?li, ?e inni s? "zbyt normalni"...?
Po?oga jest taka pi?kna, nieprawda??
Avatar użytkownika
Uriel Flame
Bitter - Sweet
 
Posty: 179
Dołączył(a): 3 maja 2012, o 12:50
Lokalizacja: Manehatten
Płeć: Nieustawiona

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Tea Charmer » 15 maja 2012, o 21:05

[BARDZO NIETYPOWY KRÓLIK]
Nagle do Karczmy wskoczy?, zostawiaj?c za po?ow? swojego cia?a mroczny dym, dziwny, bardzo dziwny królik, ale ?e byli w dziwnym miejscu, dziwno?? tego stworzenia nie by?a a? tak dziwna. Ubrany by? w czarno-bia?y frak, i czarno-bia?y cylinder. Czarna strona ubrania by?a poszarpana, zniszczona, oraz jakby nadpalona. By? do?? wysoki jak na królika, jednak?e nie by? zbyt du?y. Na pewno nie wi?kszy od kuca mimo naprawd? d?ugich uszu. Wygl?da? jakby jego cia?o zosta?o poci?te na pó?, po czym jedna po?owa zosta?a wrzucona do kwasu, podpalona, oraz zostawiona na jakie? pó? roku w lesie, oczywi?cie wraz z ubraniem, po czym przyszyta z powrotem do nienaruszonej, pokrytej nieskazitelnie bia?ym futerkiem drugiej po?ówki. Brakowa?o mu w paru miejscach skóry, nie mia? jednego oka, czasem nawet by?o wida? jak?? ko?? np. ?ebro, ale mimo tego zwierze funkcjonowa?o normalnie. Królik wyj?? z kieszeni fraka zegarek kieszonkowy, który mia? na sobie herb rodu z którego pochodzi? jego w?a?ciciel, sprawdzi? jedynym okiem godzin?, po czym odchrz?kn?? jak setka gru?lików, podczas palenia Mocnych bez filtra. Po d?u?szym odchrz?kiwaniu, królik powiedzia? podwójnym nisko-wysokim g?osem:
Uff.. Nie spó?ni?em si?. Mój pan by mnie przerobi? na pasztet! Uuuh.. - dysza? zm?czony - Admirale! Jak dobrze widzie? znajomego Pana! Jak widz? odnalaz? ju? Admira? naszego ognistego przybysza! Przepysznie! Pan b?dzie zadowolony. Moim panem jest Earl Grey, mam tu podczas jego nieobecno?ci przyjmowa? go?ci. - powiedzia? jednym tchem, bez zaj?kni?cia, jak najlepiej wyszkolony lokaj. - Witam w jego imieniu w Cytadeli! - powiedzia? zdejmuj?c cylinder i k?aniaj?c si?, co spowodowa?o wypadni?ciem kilku k?aczków z jego mniej kompletnej cz??ci.
Ostatnio edytowano 24 maja 2012, o 19:32 przez Tea Charmer, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Tea Charmer
Wieloświadomy
 
Posty: 486
Dołączył(a): 18 kwi 2012, o 21:30
Lokalizacja: <brak danych>
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Guide
Uroczy Znaczek: As kier
Lubi: HERBATĘ! CYLINDRY! MONOKLE! Podziwiać piękno.
Nie Lubi: Chamstwa, prostactwa, idiotyzmu.
Strach: Autozepsucie.
Stan: Wielokrotny wdowiec i rozwodnik
Koneksje Rodzinne: https://www.dropbox.com/s/lcndrky1xzwcr ... 9.png?dl=0
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Neutralny/neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Casimir » 16 maja 2012, o 09:12

- Cz???, Zaj?czku! - zwróci? si? do Królika Tea, po czym odpali? kolejnego peta z dziwnej niebieskiej paczki z niezrozumia?ym napisem "Pozna?skie", po czym powróci? do rozmowy z Urielem - Uriel, pozwól, ?e Ci wyja?ni?. - zacz?? Cas... Admira? Otch?ani. - Wi?kszo?? kuców boi si? ognia. Ma?o który skoczy?by przez ognisko. przypominam, ?e wyewoluowali?my z poniek?d l?kliwych stworze? i niektóre z tych l?ków pozosta?y w naszej pod?wiadomo?ci. A teraz wyobra? sobie, ?e mamy co? bardzo, bardzo cennego, zwi?zanego w?a?nie z ?ywio?em ognia i kto? musi to nie??. Podpowiem Ci, ?e b?dzie pi?? takich przedmiotów... ?ywio? zwi?zany z tym przeznaczonym dla Ciebie ma to do siebie, ?e wypala zgnilizn?, skutek rozk?adu. Rozk?ad siedzi w Cloudsdale, do którego nie wp?yniemy korwet?. Ty jeste? na tyle przyzwyczajony do tego ?ywio?u, ?e poniesiesz go z rado?ci?, na tyle szalony, ?e nie zwariujesz przy tym do reszty i jeste?... pegazem. Po Twojej inicjacji otrzymasz to. Do jej momentu mo?esz si? wycofa? i wszystko, co tutaj zobaczy?e? i us?ysza?e?, ulegnie wymazaniu z Twojej pami?ci. Wybór nale?y do Ciebie. - po wyg?oszeniu tego monologu Admira? poci?gn?? t?gi ?yk piwa.
- I co, u Dyskorda, dzieje si? Williansowi? To, ?e jest ceg??, wiem od dawna, ale czy?by zcegla? do reszty...?
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 735
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Uriel Flame » 16 maja 2012, o 16:09

(pozwólcie, ?e narusz? kolejk?, bo raczej dzisiaj si? ju? nie pojawi?)

Uriel kiwa? g?ow? do?? automatycznie, wys?uchuj?c kolejnych s?ów Cas... Admira?a Otch?ani. Zacz?? my?le?. By?o oczywistym, ?e mia? do czynienia ze ?wirusami najwi?kszego kalibru, psychopatami zdolnymi do puszczenia Equestrii z dymem, czego pegaz by nie chcia?(nawet gdyby p?omienie na tak? skal? by?yby prawdziwie zjawiskowe). Z drugiej strony, ten go?? wspomnia? o jakim? "rozk?adzie" w Cloudsdale, mie?cie pegazów. Co móg? mie? na my?li?
- No dobra, widz?, ?e jestem tu do?? rozchwytywany... - Zacz?? pó??artem, pó?serio. - Ale b?d?my powa?ni. Chcecie zrobi? ze mnie sztandar dla jakiej? politycznej gierki czy ma to jaki? g??bszy sens? Czym jest rozk?ad? A tak?e... - Oczy pegaza za lustrzankami zab?ys?y po??dliwie. - Ogie?, mówisz? Ja mia?bym go nie??... Hmm... Pozwólcie, ?e spojrz? na spraw? realistycznym okiem. Na gwa?t potrzebuj? jakiej? roboty, to prawda, ale skoro jestem taki... wa?ny, pozwólcie, ?e wysun? jeden warunek. Jeden. Mam nadziej?, ?e nie by?oby k?opotem, gdybym wci?? ?y? w Ponyville i pojawia? si? w Cytadeli na wezwanie? Bo widzicie, mam znajom?, której sporo zawdzi?czam i nie chc? jej zostawia? tak na lodzie... Ale je?eli wspomina?e? co? o noszeniu ognia, to chyba - Oczy Uriela za?wieci?y si? - powinni?my si? jako? dogada?.
Po?oga jest taka pi?kna, nieprawda??
Avatar użytkownika
Uriel Flame
Bitter - Sweet
 
Posty: 179
Dołączył(a): 3 maja 2012, o 12:50
Lokalizacja: Manehatten
Płeć: Nieustawiona

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Tomas Willians » 16 maja 2012, o 16:25

Okej. a teraz... gdzie do cholery jestem?!
Tomas stoj?c ju? w ca?kowicie materialnej, normalnej, kolorowej i cielistej formie odkry?, i? otacza go prawdopodobny piromaniak, kuc trzymaj?cy peta w niemo?liwy fizycznie sposób oraz na wpó? martwego zaj?ca. Ostatnie stara? si? ignorowa? i powstrzyma? wymioty.
Rozumiem, jakby na ziemi le?a?o... ale ta poczwara ?yje i ma si? dobrze!
Przynajmniej gada niormalnym g?osem i nie próbuje mnie rozszarpa?..
Po chwili zorientowa? si?, ?e ma na plecach swoj? kontrapcj?, a jego cia?o nie okazywa?o oznak porwania b?d? og?uszenia. Powoli wycofa? si? na bezpieczniejsz? pozycj?, staraj?c si? zachowa? spokojny wyraz twarzy.
Przynajmniej mam co?...
Avatar użytkownika
Tomas Willians
Nadwrażliwy
 
Posty: 175
Dołączył(a): 5 sty 2012, o 23:23
Lokalizacja: Farma Williansów
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Majsterkowicz
Uroczy Znaczek: koło zębate z dwoma błyskawicami
Lubi: majsterkować, destylować napary herbaciane
Nie Lubi: wilgoci, zimna, ciepła, wodnistej herbaty
Strach: upokorzenie
Stan: kawaler
Rasa: kuc ziemny
Charakter: chaotyczny neutralny/zły
Multikonto: NIE

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Tea Charmer » 16 maja 2012, o 18:36

[WALSINGHAM]
Zostanie nazwanym per "Zaj?czek" przez Admira?a lekko zniesmaczy?o zaj?ca, lecz nie okazuj?c tego, jak na lokaja przysta?o powiedzia? ze spokojem i nadzwyczajn? u wpó? zgni?ego zwierz?cia gracj? - Prosz? si? nie obawia? Sir Flame, nikt tutaj nie przepada za gierkami politycznymi, jeste?my stowarzyszeniem które gromadzi tylko elit?, tylko tych, którzy sprostaj? naszym wymaganiom. Jeste?my niezale?ni od nikogo poza sam? Pani? Chaosu. Co do twojej przyjació?ki - jak jej godno??? Mo?liwe ?e figuruje ju? w naszych aktach, ba mo?e nawet jest córk? samego Mistrza? Kto wie? Musia?by? poda? mi jej imi?, a ja zaraz sprawdz? czu jest na naszej li?cie, mo?e ci si? to przyda? przy d?u?szej znajomo?ci. - Powiedzia? spokojnym i godnym zaufania tonem - Co do Ognia.. S?ysza?em ?e uwielbiasz jak j?zyki ognia wystrzeliwuj? w gór?, ta?cz?c przy tym niczym kochankowie podczas nami?tnego tanga. Jak p?onie, trawi?c wszystko na swej drodze. Daj?c ciep?o, oraz niepowtarzalny blask. Uwierz mi to, co ci? czeka, b?dzie najpi?kniejsz? rzecz? jak? kiedykolwiek widzia?e?. Nic co widzia?e? w swoim krótkim ?yciu, nie mo?e si? równa? z tym, co b?dzie ci dane zobaczy?. - Rzek? pe?nym pasji, przekonuj?cym g?osem, jak na wpó? zdech?e zwierze potrafi? by? mistrzem dyplomacji. Po chwili spojrza? w stron? kuca - wynalazcy, co sprawi?o ?e widzia? go teraz w ca?ej okaza?o?ci - Pan to Sir Willians jak mniemam? - Zwróci? si? do niego - Przyda?by nam si? tak genialny wynalazca! Rozumiem ?e te? w sprawie przyj?cia do naszego stowarzyszenia? -powiedzia? po czym u?miechn?? si? ukazuj?c wn?trze swojej czaszki - Me imi? Walsingham. - rzek? zwracaj?c si? do wszystkich, a na ko?cu na Admira?a - Nast?pnym razem prosz? nie zapomnie? Admirale, by?bym bardzo wdzi?czny.
Ostatnio edytowano 24 maja 2012, o 19:32 przez Tea Charmer, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Tea Charmer
Wieloświadomy
 
Posty: 486
Dołączył(a): 18 kwi 2012, o 21:30
Lokalizacja: <brak danych>
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Guide
Uroczy Znaczek: As kier
Lubi: HERBATĘ! CYLINDRY! MONOKLE! Podziwiać piękno.
Nie Lubi: Chamstwa, prostactwa, idiotyzmu.
Strach: Autozepsucie.
Stan: Wielokrotny wdowiec i rozwodnik
Koneksje Rodzinne: https://www.dropbox.com/s/lcndrky1xzwcr ... 9.png?dl=0
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Neutralny/neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Uriel Flame » 16 maja 2012, o 21:29

Ten królik go kusi? i to kusi? w sposób niesamowicie przekonuj?cy. Nastroszy? jednak uszy, kiedy us?ysza? o Pani Chaosu.
- Pani Chaosu...? Zgaduj?, ?e to jej pomnik widzia?em w tamtej dziwnej sali w Ponyville? To... dziwna kreatura - Odpowiedzia? szczerze. Nie mia? zamiaru bawi? si? w subtelno?ci, szczególnie ?e wygl?da?o na to, ?e to on tu rozdawa? karty.
- Winter Tea - Odpowiedzia?, zapytany o to?samo?? przyjació?ki. - Fryzjerka w Ponyville. Bardzo utalentowana - Doda? mimochodem, szczerz?c z?bki w u?miechu.
- A, i je?li to mo?liwe, prosz? nie tytu?owa? mnie per "Sir" - Rzuci?. - Jestem m?tem spo?ecznym z ulicy i jeszcze nie zas?u?y?em sobie na takie tytu?y.
- Czy te wspania?e, zjawiskowe p?omienie by?yby w stanie pobi? znalezienie si? na linii ognia doros?ego smoka? - Zapyta? mimochodem, a jego oczy ponownie si? za?wieci?y. Doskonale pami?ta? ekstaz?, której wtedy dozna?, tak doskonale maskuj?cej ból. - A swoj? drog?, nigdy nie by?em w Cloudsale. Wreszcie, z czym mieliby?my walczy??
Po?oga jest taka pi?kna, nieprawda??
Avatar użytkownika
Uriel Flame
Bitter - Sweet
 
Posty: 179
Dołączył(a): 3 maja 2012, o 12:50
Lokalizacja: Manehatten
Płeć: Nieustawiona

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Casimir » 16 maja 2012, o 22:06

- Wybacz Król... Walsingham - rzek? troch? zmieszany do dziwnego gryzonia. Nast?pnie zwróci? si? do Uriela - To nie b?dzie zwyk?y ogie?. To b?dzie... co? gor?tszego. A walczymy z plag?, która zala?a Equestri? i mo?e rozprzestrzeni? si? na ca?y ?wiat. Nasz? Pani? jest Najmilsza i Najpi?kniejsza Eris. Sam by?em dyskordyst?, do puki nie ujrza?em tego, co wyprawiaj? jego s?ugi. Nadal nie chce mi si? wierzy?, ?e to On, nie mo?e by?... Ale jednak, Eris przynajmniej nie ?aknie krwi i koi zbola?e serca, ko?ysze poranione dusze... - Admira? wyra?nie posmutnia?. Zwiesi? g?ow? i po policzkach pociek?y mu ?zy. Nast?pnie podniós? sm?tne spojrzenie i rozej?a? si? po sali, Karczmarzach, obecnych... - Ehhhh, parszywy ?ywot. Zawiod?em si? na rebelii. Nie mog?em trwa? przy czym? tak zbrodniczym, dla tego tutaj jestem. S?uchaj, Uriel. My dysponujemy ?rodkami pozwalaj?cymi na skuteczn? walk? z tymi mordercami. Ty dysponujesz odpowiedni? dawk? piromanii, by ponie?? bro? przeciwko zgnili?nie w Cloudstdale. Przeciwko temu, co j? sieje. Teraz chyba wszystko rozumiesz...? Jedyne co, to musi si? okaza?, czy dzia?a. - zapali? kolejnego i pocz?stowa? tytoniem zebranych.
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 735
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Uriel Flame » 16 maja 2012, o 22:43

- Czyli, reasumuj?c, wy jeste?cie tymi dobrymi go??mi - Podsumowa? Uriel, kiwaj?c g?ow?. Skrzywi? si? lekko na to dziwne rozrzewnienie kucyka, który wygl?da? na twardszego od niego, ale przemilcza? je taktownie.
- Panowie... Panie... Kuce i nie-kuce, ja nie jestem bohaterem - Pegaz podrapa? si? po g?owie z zak?opotaniem. - Nie wiem, czy nie pope?niacie najwi?kszego b??du w historii swojej dzia?alno?ci. Je?eli ten ogie? faktycznie jest taki cudny, to istnieje szansa, ?e raczej rozwal? si? z nim gdzie? w po?owie drogi i b?d? ?mia? si? jak psychopata - Uriel u?miechn?? si? przepraszaj?co.
- No dobra, rozumiem. Jeste?cie troch? jak ten go?? z powie?ci, Robin Hoof czy jako? tak. Pytanie, jak to si? wszystko ma do Ksi??niczek? Nie jestem rojalist?, ale wola?bym nie nagrabi? sobie w podobnym towarzystwie, co chyba jest zrozumia?e. Mog? pomóc, ale - jak wspomnia?em - pod warunkiem, ?e Winter Tea - i przez przed?u?enie, wszyscy jej znajomi - nie zostanie zostawiona na lodzie, kiedy my tutaj b?dziemy wykorzenia? plugastwo... Pfft, brzmi? jak ?o?dak ze stra?y królewskiej - Doda?, jakby zniesmaczony.
Po?oga jest taka pi?kna, nieprawda??
Avatar użytkownika
Uriel Flame
Bitter - Sweet
 
Posty: 179
Dołączył(a): 3 maja 2012, o 12:50
Lokalizacja: Manehatten
Płeć: Nieustawiona

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Tea Charmer » 17 maja 2012, o 07:31

[WALSINGHAM]
Zaj?c roze?mia? si? - Smoczy ogie? przy tym to jak zapa?ka przy wulkanie. Winter Tea? Hmm.. sk?d ja znam to imi?? - Zdj?? swój nietypowy, dwójnaturalny cylinder i wyci?gn?? z niego stary, po?ó?k?y pergamin, oraz czarno-bia?e pióro, które odzwierciedla?o wygl?d jego w?a?ciciela. Królik zapisa? na pergaminie imi? klaczy, które magicznie znikn??o, po czym pojawi?y si? znaki, które móg? zrozumie? tylko Walsingham. Otworzy? szerzej oko ze zdumienia, a zgni?a cz??? jego twarzy mia?a teraz naprawd? przera?aj?cy wyraz. - Przecie? to... - powiedzia? nie kryj?c zdziwienia - ...to córka Pana! To wspania?a nowina! Po zako?czeniu aktualnego zadania, przeka?e to natychmiast Panu! B?dzie zadowolony, ?e w ko?cu, po latach odnajduje swoj? rodzin?! Bardzo dzi?kuj? Paniczu Flame! Jestem zaszczycony rozmawiaj?c ze znajomym córki Pana. - powiedzia?, po czym si? uk?oni?, co spowodowa?o odpadni?cie kawa?ka jego skóry. Schowa? przybory z powrotem do cylindra, na?o?y? go na g?ow? i z lekko przera?aj?cym, jednak?e niesamowicie przyjaznym u?miechem spojrza? w stron? Uriela, nie zwracaj?c wi?kszej uwagi na reszt?.
Ostatnio edytowano 24 maja 2012, o 19:31 przez Tea Charmer, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Cuś stworzony przez moją Córkę ^^
Ekwipunek: Cylinder.
Ze Official Guide of Pony Utopia, also Prime Tea Provider

WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
31-21-28-34-37-31-40-40-40-11
Avatar użytkownika
Tea Charmer
Wieloświadomy
 
Posty: 486
Dołączył(a): 18 kwi 2012, o 21:30
Lokalizacja: <brak danych>
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Guide
Uroczy Znaczek: As kier
Lubi: HERBATĘ! CYLINDRY! MONOKLE! Podziwiać piękno.
Nie Lubi: Chamstwa, prostactwa, idiotyzmu.
Strach: Autozepsucie.
Stan: Wielokrotny wdowiec i rozwodnik
Koneksje Rodzinne: https://www.dropbox.com/s/lcndrky1xzwcr ... 9.png?dl=0
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Neutralny/neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Uriel Flame » 17 maja 2012, o 16:40

- Pana? Jak mniemam, mówimy o go?ciu, który zarz?dza tym biznesem? - Zapyta? do?? retorycznie Uriel, zdejmuj?c okulary. Ponownie, cyjanowe ?lepia rozb?ys?y w pomieszczeniu. - Có?, zgaduj?, ?e to tylko przypadek. Zreszt?, nie znamy si? znowu tak d?ugo. Po prostu by?a na tyle dobra, by wesprze? pegaza z ulicy dachem nad g?ow? i prac?. Nie wiem, czy by?aby zadowolona, widz?c mnie w szeregach organizacji takiej jak ta - Uriel pokr?ci? g?ow?. - Nie potrafi? si? oprze? wra?eniu, ?e kto? opacznie Was zrozumie, co poskutkuje w nieprzyjemnych konsekwencjach dla ca?ej Equestrii. Ech, a ja znowu gadam od rzeczy... - Pegaz machn?? kopytem, poirytowany.
- I prosz?, nie jestem paniczem, Sirem, lordem i tak dalej - Doda?, ju? nieco spokojniej. - Nazywam si? Uriel Flame. Lubi? ogie?. Ot, tyle.
Po?oga jest taka pi?kna, nieprawda??
Avatar użytkownika
Uriel Flame
Bitter - Sweet
 
Posty: 179
Dołączył(a): 3 maja 2012, o 12:50
Lokalizacja: Manehatten
Płeć: Nieustawiona

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Tomas Willians » 17 maja 2012, o 17:09

Tomas z zaciekawieniem patrzy? si? na zaj?ca. Jako ?ywo, futro, skóra i mi??nie odrasta?y na jego oczach. Z tego, co zauwa?y?, nikt inny nie wyrazi? ?adnej reakcji. Definitywnie by? to rodzaj personalnej iluzji.
Po chwili w jego umy?le pojwai? si? sw?d magii.
Nie ma za co.
Magia. Ta parszywa, nieelementarna magia. Magia, która niszczy. Magia, która zabija.
Burning Star.
Dla osi?gni?cia celu, ofiary musz? by? z?o?one.

Tylko czy jest jeszcze jaki? cel? Czy jest ju? tylko ?mier?, bezsensowne po?wi?cenie, daremna mi?o???
Pojedy?cza ?za sp?yn??a z policzka Tomasa. Uderzy?a o pod?og?, rozbryzguj?? si? na tysi?c l?ni?cych kawa?ków.
Jej wspomnienie."Nie poddawaj si?." Ostatnie s?owa przed bezlitosn? pu?apk?.
Tomas, wype?niony wol? zemsty, opanowa? si?, kieruj?c swój gniew na uzyskanie mo?liwo?ci odp?aty.
-Tak, me imi? brzmi Tomas Williams. I nie jestem geniuszem. Robi? to, co kto? zrobi? musi.
Nie wiem, jak mogli?cie mnie oczekiwa?, gdy? przez ostatnie 2 tygodnie by?em...

By?e? martwy.
...Martwy-odpowiedzia? zimno.
Martwy... co to znaczy? Nie umr? dopóki nie pomszcz? wszystkich tych, którzy stracili ?ycie z r?k Discordia?skich psów.

"Always remember. A fallen soldier. Always remember. A father and son"
Avatar użytkownika
Tomas Willians
Nadwrażliwy
 
Posty: 175
Dołączył(a): 5 sty 2012, o 23:23
Lokalizacja: Farma Williansów
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Majsterkowicz
Uroczy Znaczek: koło zębate z dwoma błyskawicami
Lubi: majsterkować, destylować napary herbaciane
Nie Lubi: wilgoci, zimna, ciepła, wodnistej herbaty
Strach: upokorzenie
Stan: kawaler
Rasa: kuc ziemny
Charakter: chaotyczny neutralny/zły
Multikonto: NIE

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Casimir » 20 maja 2012, o 13:25

Casimir widocznie ju? si? ogarn??. Zastuka? kopytkiem w stó?, by zwróci? na siebie
uwag?, po czym zacz?? - Kuce, nieumar?e gryzonie i ceg?y, prosz? o uwag?. W?a?nie sobie przypomnia?em, po co w ogóle si? tutaj przywlek?em. Pomin?wszy konsumpcj? metabolitów bakterii fermentacyjnych, mia?em przekaza? Williansowi, by uda? si? do Sali Prób a Darkowi... gdzie jest Dark? ...by skierowa? swoje kroki do pokoju Herbacianego. Wtem odezwa?y si? g?osy ze ?cian:
- Kaziu, Kaziu...
-DO??! - wrzasn?? wyra?nie zirytowany Admira?. - Wy... jak tylko dowiem si?, co jest dla was toksyczne, wy astralna ho?oto, to, to... Do cholery jasnej! ZAMKN?? SI?! - wykrzycza? i cisn?? w ?cian? kul? ognist?, która j? zamrozi?a. Nast?pnie, zdegustowany, wyszed?, trzaskaj?c drzwiami.

[z/t]
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 735
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Tea Charmer » 20 maja 2012, o 14:48

[WALSINGHAM]
Martwy? - Dos?ysza? Walsingham - Zabawne ?e o tym mówisz Tomasie, ale rozmawiasz z kim? kto ma w tej sprawie do?? spore do?wiadczenie. - powiedzia? po czym za?mia? si? ironicznie, co odkszta?ci?o jego zepsut? cz??? w naprawd? przera?aj?cy grymas - Ale, nie mam co narzeka?.
A mówi?c o "Panu"
- zwróci? si? do Uriela - mia?em na my?li mojego Pana - Earl Greya który przygarn?? mnie, gdy by?em ju? po tamtej stronie. Nie "zarz?dza on tym biznesem", ale jest jednym ze Starej Gwardii. Przywróci? mnie do ?ycia, sprawi? ?e mog? teraz funkcjonowa?, jestem mu z tego powodu niezmiernie wdzi?czny. Móg? wzi?? lepiej wygl?daj?cego s?ug?, ale wybra? mnie ze wzgl?du na jego nienawi?? do zgnilizny. Chcia? przemóc si? do zgnilizny i zepsucia, co mu si? uda?o. Dalej nie darzy jej zbytni? sympati?, ale j? toleruje i mo?e z ni? paktowa?. - zrobi? przerw?
-Ale dosy? o mnie, Tomas - udaj si? do Sali, wedle wskazówki Admira?a, a ty Uriel, nie musisz si? obawia? o akceptacj? Twojej przyjació?ki. Gdy dowie si? ?e jej ojciec jest z nami i to do?? wysoko postawiony, na pewno b?dzie chcia?a wiedzie? wi?cej, i sama si? Nami zainteresuje. - Powiedzia? przekonuj?co królik
- A teraz m?ska decyzja Urielu - Jeste? z nami, czy nie? Pami?taj - mo?esz by? jednym z tych, którzy uchroni? Equestri? - i w tym twoj? przyjació?k? - przed niechybn? zgub?. To jak? - powiedzia? królik wiedz?c co mówi, z przekonaniem o s?uszno?ci sprawy.
Ostatnio edytowano 24 maja 2012, o 19:31 przez Tea Charmer, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Tea Charmer
Wieloświadomy
 
Posty: 486
Dołączył(a): 18 kwi 2012, o 21:30
Lokalizacja: <brak danych>
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Guide
Uroczy Znaczek: As kier
Lubi: HERBATĘ! CYLINDRY! MONOKLE! Podziwiać piękno.
Nie Lubi: Chamstwa, prostactwa, idiotyzmu.
Strach: Autozepsucie.
Stan: Wielokrotny wdowiec i rozwodnik
Koneksje Rodzinne: https://www.dropbox.com/s/lcndrky1xzwcr ... 9.png?dl=0
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Neutralny/neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Karczma "Na Uboczu"

Postprzez Tomas Willians » 20 maja 2012, o 16:08

- Jaka znowu sala prób? A zreszt?... Znajd? drog?.- Tomas postanowi? wys?ucha? pró? i uda? si? do wyj?cia.
Mimo wszelakich logicznych wyja?nie? nie potrafi? pokj?? widoku korytarza.
Wyj?tkowo... odwa?ne obrazy, ?adna, purpurowa wycieraczka, drewniane ?ciany...
Co? mu tu nie gra?o. A jednak, Tomas pod??a? za ??dz? poszukiwania i zawodow? ciekawo?ci? w g??b przedsionka. Co?, czego nie potrafi? zdiagnozowa?, ci?gn??o go w kierunku przeciwnym do przed chwil? zauwa?onego gigantycznego, neonowego napisu "Sala prób".
No có?, ciekawo?? b?dzie musia?a zaczeka? na pó?niej.
[z/t]
Avatar użytkownika
Tomas Willians
Nadwrażliwy
 
Posty: 175
Dołączył(a): 5 sty 2012, o 23:23
Lokalizacja: Farma Williansów
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Majsterkowicz
Uroczy Znaczek: koło zębate z dwoma błyskawicami
Lubi: majsterkować, destylować napary herbaciane
Nie Lubi: wilgoci, zimna, ciepła, wodnistej herbaty
Strach: upokorzenie
Stan: kawaler
Rasa: kuc ziemny
Charakter: chaotyczny neutralny/zły
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Cytadela Obłędu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron