Sala 404

Tutaj trafiają najgorsze przypadki, kucyki z poważnymi zaburzeniami osobowo?ci , kucyki niesprawne umysłowo.

Moderatorzy: Tali, Sal Ghatorr

Sala 404

Postprzez Syriusz » 8 mar 2012, o 21:02

Noc pe?na koszmarów dobiega?a ko?ca. Syriusz obudzi? si?, ?apczywie ?api?c oddech. On... Znowu tam by?. Kusi? go, mami?... Opowiada? dziwne historie. Elementy Chaosu? Nie. Nie... NIE! To nieprawda... To... Tylko wyobra?nia. Tak, tak! Na pewno... Ale, je?li nawet. Dlaczego sny s? tak realne?!"Przecie? Czarny to tylko fragment mojej osobowo?ci, nie istnieje. Nie mo?e istnie?!" - Pomy?la? przera?ony. Dlaczego w snach kryje si? a? tyle ciemno?ci?! Obola?y umys? szale?ca j?cza?: "Doktor obieca? si? tym zaj??... Powiedzia?, ?e Czarny odejdzie... Je?li za?yj? tabletki!". Ból wydawa? si? nie do zniesienia... Ob??kany rozpacz?, krzycza? d?ugo i przeci?gle. - Dohtooooorze, dohtorze! Dlaczego to tak boooli?! - wydar? si? i zacz?? rzuca? po ca?ym ?ó?ku, odkrywaj?c, i? jest do niego... Przywi?zany! - Co ja tutaj robi??! Dohtorze! Wypuuu?cie mnie! - mówi? dr??cym g?osem... - Berith...! Ale ty mnie rozumiesz, prawda? Prawda, kochanie? - szepta? do siebie, rozbity i nieszcz??liwy. Niepokój... ?al i ta ch?odna, poch?aniaj?ca wszystko ciemno??. Wsz?dzie! Jak gdyby nie istnia?o nic poza ni?... Poch?ania i czule obejmuje... Tuli do snu. Do szcz??cia nie potrzeba niczego innego. Wystarczy ten pusty bezmiar czelu?ci, noc...! Czarny mówi? co? o spu?ci?nie, o pradawnym dziedzictwie i o pot?dze mroku. Ale przecie?... "Nie ma ?adnego Czarnego!" - pomy?la?, ot?pia?y i zm?czony ci?g?ym krzykiem... - Berith... Czy... Czy ciebie równie? nie ma? Wymy?li?em ci??! Jestem tu ca?kiem sam, prawda? Nie chc? by? sam... Nie chc?, nie chc?, nieeee chc?!! Pami?tam przecie?... Siedzia?a? obok mnie, rozmawiali?my, tak, jak teraz. - powiedzia? i za?mia? si?. - "Jestem przy tobie, skarbie..." - Odpowiedzia? g?os, cho? równie dobrze móg? by? to sam Syriusz, zapl?tany w odm?ty w?asnych my?li, imaginacji i fantasmagorii...
Gardz?cy ?mierci? powróci? by karmi? si? strachem ?yj?cych...
Syriusz
Nadwrażliwy
 
Posty: 529
Dołączył(a): 23 sty 2012, o 22:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala 404

Postprzez Autumn Leaf » 8 mar 2012, o 21:15

Malutki Beholder, który przylecia? du?o, du?o pó?niej za Celesti? wiedziony ciekawo?ci?, polecia? na oddzia? zamkni?ty. Wiod?a go tam zawodowa ciekawo??. Zanim jego cia?o zosta?o zniszczone przez zawistnego jednoro?ca Dark Minda, który pozazdro?ci? mu talentu i wiedzy - zawsze choroby psychiczne i odchylenia od normy by?y w kr?gu jego zainteresowa?. Tam pod zas?on? niewidzialno?ci kr??y? wokó? pacjentów, piel?gniarzy nie dostrzeg? wielu. Zaczai? si? w jakim? ciemnym k?cie i ze swojej pozycji obserwowa? zachowania pacjentów, notuj?c wszystko w swojej g?owie. Zw?aszcza jeden czarny kucyk przyku? jego uwag?.

Obrazek

[ Syriuszu kaza?abym ci rzuci? na spostrzegawczo?? ale nie masz statystyk, je?li chcesz dojrze? Beholdera musisz poprosi? Tali o staty]
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....29....40....40....34...39....32....32.....31....16

Jeżeli szczęście jest przeszkodą dla zbawienia.
To osądzi mnie bezduszna wieczna noc.

Obrazek
Avatar użytkownika
Autumn Leaf
Wieczny Optymista
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 08:43
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Celestia Slave
Uroczy Znaczek: Jesienny Liść
Lubi: pomagać innym, księżniczka Celestia
Nie Lubi: moknąć, fałszywych i dwulicowych kucy
Strach: nietoperze, las Everfree
Stan: kawaler
Koneksje Rodzinne: wuj Steel siostry Shiver Summer Spring Winter
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Sala 404

Postprzez Syriusz » 10 mar 2012, o 13:29

Cho? czas mija?, z sekundy na sekund?, rozci?gaj?c si? a? po nieodkryt? wieczno??, doktor uparcie nie nadchodzi?, wp?dzaj?c zdruzgotanego wariata w dzik? rozpacz... 04:33, obwieszcza? stalowoszary zegar ?cienny. - Tik, tak, tik, tak, tik, tak... - szepta? zafascynowany wy?cigiem wskazówek Syriusz. Pora "karmienia"... Dlaczego nikogo nie ma? Gdzie doktor, gdzie nowe pigu?ki...? - Boj? si?, Berith... Boj? si?...! Dohtor mówi? ?e to u?uda... ?e niczego nie ma. ?e... On nie istnieje! Ale... Ja go widz?... - mamrota? co? pod nosem, szamocz?c si? z zapi?tymi szczelnie pasami. Lepkie od wilgoci powietrze dra?ni?o nozdrza, wype?niaj?c je specyficzn?, szpitaln? woni? ?rodków dezynfekuj?cych. Przybrudzona ?arówka zako?ysa?a si? wraz z podniszczonym ?yrandolem. Powiew wiatru? Mo?e... Ale sk?d? Zakurzone, przys?oni?te krat? okno zdawa?o si? zamkni?te tak samo, jak i wczoraj... Co?. Tajemnicze i zatrwa?aj?ce co?. By?o tu... Czu? to. Ca?ym sob?... A mo?e...? Mo?e to tylko jego chora wyobra?nia? Tego ju? za wiele...! - Dohtooorze! - zawo?a? przera?ony. Zawo?a?, ale nikt nie przyszed? by przerwa? jego m?czarni?. Pal?ce si? nieustannie ?wiat?o ?arówki... Po prostu zgas?o! Piel?gniarka zostawi?a je w??czone... By ?wiat nie wydawa? si? a? tak straszny. A teraz...? Nie ma go! Jedyny promyk nadziei... ZNIKN??! - Dohtoooorze... - wyszepta? sam do siebie. Przys?aniaj?cy wszystko mrok wlewa? si? do pomieszczenia. Niespokojny szaleniec wiedzia?, co to oznacza... TO nadchodzi. To... Ciemno??! Taka prawdziwa, taka pi?kna... Zanurzy? si? w niej, oddaj?c b?ogiej rozkoszy spokoju i ukojenia. Cichy ?miech zagrzmia? gdzie?, po drugiej stronie rzeczywisto?ci: "Nie bój si?, skaaarbie... To jak podró?... Do doooomu...!". S?owa pada?y z jego ust... Ale... Czy by?y to jego s?owa? "Co jest prawdziwe...?" - pomy?la? zag??biaj?cy si? w ciemno?ci Syriusz - Kim... Czym ja jestem...? - szepta?, gdy oczy zachodzi?y mu krwi?. - Paaaaani... - wyj?cza? niemal?e w agonii, a pojedyncza ?za sp?yn??a mu po policzku. - Wróciiii?eeeeem! - wrzasn??, gdy ja?? inne zwiedza?a ju? rejony bytu. Ob??ka?czy ?miech odbija? si? echem, wracaj?c jako pojedyncze odg?osy, zawieraj?ce w sobie ca?? kaskad? zmodyfikowanych lekko d?wi?ków. Ciemno?? duszy... Melodia nocy! Czarny wyszczerzy? si? nienaturalnie, przekrzywiaj?c lekko ?eb. Wpatrywa? si?... W pustk?! Ale... Czy na pewno? Ciemno?? to nie tylko mrok. Ciemno?? to ?wiat?o poznania. Poznania tego, co... Niedostrzegane! P?on?ce czerwieni? ?renice zadawa?y si? prze?wietla? ow? nico??, odnajduj?c w niej to, czego nie dostrzeg?by ?aden ?ywy i zdrowy umys?owo kucyk. Przestrze? zadr?a?a si?? trz?sienia ziemi, cho?... ?adne trz?sienie nie mia?o przecie? miejsca! - Wiiiidz? ci?... WIIIIDZ?...! - rzuci? Czarny, u?miechaj?c si? jeszcze bardziej. - Oddechu eteryyycznej mg?yyyy... Czeeego od nas chceeeeesz...? Przyby?e? zabra? dusz? teeego, który ju? jej niee maaaaa...? - wyszepta? w kierunku pustki, jawi?cej si? jako faluj?ce srebrzy?cie ?wiat?o, do z?udzenia przypominaj?ce wielkie oko, gdy jej przedziwna ?wiat?o?? zmaga?a si? z istnieniem mroku, co chwila mru??c si? i zapadaj?c w sobie, by wróci? po chwili, p?on?c ju? silnym i niematerialnym blaskiem. Czarny rechota? ochryple, lecz pomin?wszy systematyczne ruchy przepony, reszta jego cia?a le?a?a spokojnie w ?ó?ku, zwi?zana tymi samymi pasami i okryta t? sam? ko?dr?, które tak bardzo denerwowa?y Syriusza. Ten dziwaczny spokój mia? w sobie co?... Niezwyk?ego. Ciemno?? wokó? postaci szale?ca zag??ci?a si?, tworz?c obejm?, okalaj?c? znaczn? cz??? grzbietu. Przybra?a posta? eterycznych, czarnych jako i noc macek, sun?cych wyra?nie w stron? szafki nocnej. Dobywszy pogr??onej w niedojedzonej zupie ?y?eczki, pochwyci?a j? i podsun??a w stron? Czarnego. Nie wydawa? si? przej?ty swoj? obecn? sytuacj?. Ot, zwyk?e pasy - ot, zak?ad dla ob??kanych. Nic nadzwyczajnego... Pos?awszy rozbrajaj?cy u?miech w stron? "oka", skorzysta? ze swych eterycznych macek i rozbawiony, zacz?? bawi? si? metalowym przedmiotem...
Gardz?cy ?mierci? powróci? by karmi? si? strachem ?yj?cych...
Syriusz
Nadwrażliwy
 
Posty: 529
Dołączył(a): 23 sty 2012, o 22:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala 404

Postprzez Nurse Redheart » 15 mar 2012, o 21:21

Gaddavir wszed? na oddzia? w zbroi z g?bek. Psychiatra wola? zachowa? swoje cz?onki dlatego si? zabezpieczy? bardziej ni? ostatnio gdy niesforny pacjent chcia? mu odgry?? ucho.
Rozmowy o matkach zawsze s? trudne…” – pomy?la? podchodz?c do jednego z najtrudniejszych przypadków w historii szpitala.
- Panie Syriuszu nadszed? czas na nasz? kolejn? rozmow? – Lekarz d?gn?? parokrotnie kucyka ko?cem d?ugiego kija który przyniós? ze sob?. – Po pierwsze czy pami?ta pan kiedy i z jakiego powodu do nas trafi??
Fetoclish mówi? ciep?ym, matczynym tonem. Stara? si? bardziej ni? zwykle aby zmaza? w cz??ci plam? na honorze, swój pierwszy niewyleczony przypadek.
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala 404

Postprzez Arientar » 16 mar 2012, o 18:28

Od drzwi do sali rozleg? si? d?wi?k pukania. Po chwili drzwi si? otworzy?y, ukazuj?c br?zowego pegaza o szarych w?osach i czerwonych oczach. Mia? na sobie czarny kombinezon roboczy i bur? czapk?. Jego twarz zastyg?a w zdaje si? permanentnym u?miechu.
- Dosta?em skierowanie - pegaz zawo?a? weso?o machaj?c kartk? papieru - i kazali mi si? zg?osi? tutaj. Oto wi?c i jestem - pegaz za?mia? si? serdecznie.
Karta Postaci

WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
36-26-36-38-24-27-39-27-32-13
(+5 EXP - Sesja Morska)
Dzięki za avatar, Tranquil Facade.
Dzięki za cusia, Nomi.
Obrazek
Avatar użytkownika
Arientar
Wieczny Optymista
 
Posty: 418
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 20:51
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zombie
Uroczy Znaczek: Znak zapytania
Stan: Zakochany w Black Arrow
Koneksje Rodzinne: Sierota
Rasa: Nekrokucyk, Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Sala 404

Postprzez Nurse Redheart » 16 mar 2012, o 18:58

Gaddavir a? podskoczy? s?ysz?c za sob? g?os br?zowego kucyka.
- Panie Syriuszu, czy to pana „wymy?lony kolega”? Nie? Szzzzkoda…w takim razie wrócimy do naszej rozmowy potem. A wi?c witaj nowy pacjencie! To dla mnie? – doktor wyrwa? br?zowemu kartk? z kopytek, przez chwil? j? obraca? jakby nie mog?c rozpozna? gdzie jest góra strony, a? wreszcie wsadzi? j? sobie do pyska i po?kn?? – Po smaku poznaje, i? potrzebujesz badania usi?d? sobie… gdzie?
Po tych s?owach Gaddavir zrobi? szybki obrót i cicho ?piewaj?c pewn? piosenk? (Nad stanów stan postawi? Pan
Majestat mój wi?c bior? w tan, wszelaki stan lalalala) przeszukiwa? niepozorn?, czerwon? szafeczk? w rogu sali. Gdy sko?czy? w jego kopytkach pojawi?y si? skórzane pasy s?u??ce do kr?powania pacjentów, zestaw kartek oraz dziwne urz?dzenie o wygl?dzie durszlaka z diodami.
- Po pierwsze musisz kochany si? przedstawi?, a dalej to no có?… ubierz ten he?m. Prawda ?e ?adny? Dobra odpowied? jest dobra, z?a natomiast powoduje pora?enie pr?dem. Fajnie nie? Zrób to z w?asnej woli to nie b?dziemy si? krepowa? bo po co? Wi?c zacznijmy! – Gaddavir a? krzykn??, by? podekscytowany zabaw?. – Co widzisz na tym obrazku?
Kleks który pokaza? swej ofierze wygl?da? jak… kleks. Zwyk?y, pospolity kleks jednak zapewne by? bardzo wa?ny skoro doktor zacz?? w?a?nie od niego.
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala 404

Postprzez Arientar » 16 mar 2012, o 19:09

Jestem Arientar, tutejszy kowal. - powiedzia? pegaz, odbieraj?c urz?dzenie i zak?adaj?c je sobie na g?ow? - Razi pr?dem? Fajny patent. Raz prawie zgin??em od pora?enia... - zacz?? opowiada?, lecz przerwa?o mu podekscytowane pytanie lekarza. Arientar przyjrza? si? uwa?nie obrazkowi trzymanemu przez doktora:
- Jak dla mnie to wygl?da, jak kleks zrobiony czarnym atramentem do pióra wiecznego lub tuszem do rapidografu, który znajduje si? na kartce papieru o gramaturze tak 150 gramów... na oko oczywi?cie. S?dz?c po wygl?dzie kleksa zosta? on utworzony przez chlapni?cie ?redni? ilo?ci? tego tuszu lub atramentu z odleg?o?ci oko?o 12 do 16 cali. - zako?czy? swoja mow? z u?miechem.
Karta Postaci

WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
36-26-36-38-24-27-39-27-32-13
(+5 EXP - Sesja Morska)
Dzięki za avatar, Tranquil Facade.
Dzięki za cusia, Nomi.
Obrazek
Avatar użytkownika
Arientar
Wieczny Optymista
 
Posty: 418
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 20:51
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zombie
Uroczy Znaczek: Znak zapytania
Stan: Zakochany w Black Arrow
Koneksje Rodzinne: Sierota
Rasa: Nekrokucyk, Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Sala 404

Postprzez Nurse Redheart » 16 mar 2012, o 19:20

- No prosz?, prosz? t?gi umys?! No to mi si? trafi?o wyzwanie! – krzycza? Gaddavir klaskaj?c kopytkami przez co pogubi? karteczki – No trudno… co powiesz na co? takiego? Je?li twój ojciec by? ojcem mojego ojca a ja jestem twoim bratem to czy dzieci twoje i mojej siostry oraz moje i twojej siostry mog? si? pobra?? No co? S? ró?ne rodzaje logiki…
Brednie które wyg?osi? doktor pomimo tego jak brzmia?y nie by?y wymy?lone na poczekaniu. Gaddavir by? zawodowcem wiedzia? o co pyta. Zna? te? wynik badania jednak wola? si? z tym na razie nie ujawnia?. Mia? zbyt dobr? zabaw?.
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala 404

Postprzez Arientar » 16 mar 2012, o 19:33

- Mog?. Mój ojciec móg? o?eni? si? z twoj? matk? po ?mierci mojej matki, a ta mog?aby si? po ?mierci naszego ojca o?eni? z kim? innym i mie? z tym kim? córk?. Wtedy my byliby?my bra?mi przyrodnimi, ale twoja siostra nie by?aby spokrewniona ze mn?. Wi?c moje i jej dzieci te? by?yby niespokrewnione ze sob?, nie by?oby wi?c problemu z ma??e?stwem. To samo odnosi si? do dzieci mojej siostry i twoich. - po krótkiej chwili zastanowienia pegaz udzieli? takiej, a nie innej odpowiedzi.
Karta Postaci

WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
36-26-36-38-24-27-39-27-32-13
(+5 EXP - Sesja Morska)
Dzięki za avatar, Tranquil Facade.
Dzięki za cusia, Nomi.
Obrazek
Avatar użytkownika
Arientar
Wieczny Optymista
 
Posty: 418
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 20:51
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zombie
Uroczy Znaczek: Znak zapytania
Stan: Zakochany w Black Arrow
Koneksje Rodzinne: Sierota
Rasa: Nekrokucyk, Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Sala 404

Postprzez Nurse Redheart » 16 mar 2012, o 19:45

Doktor zagwizda? pe?en podziwu dla kowala. Odpowied? by?a w stu procentach prawid?owa.
- Dobrze, nawet bardzo dobrze. Ostatnie pytanie. Powiedz mi czemu tu trafi?e? i przy okazji narysuj mi jaki? obrazek… ka?dy rysuje a ja je zostawiam na pami?tk?… lubi? wspomina? pacjentów. Czy to co? z?ego?
Gaddavir wyci?gn?? z kieszeni kartk? któr? zaraz potem poda?, razem z kredkami, Arientarowi . By?a to wyj?tkowa kartka poniewa? zawiera?a nagan? dan? Gaddavirowi par? miesi?cy temu.
- Nie przejmuj si? tymi literkami. One nic nie znacz?, ale je?li Ci przeszkadzaj? mo?esz narysowa? na odwrocie. Tylko od serca!
Lekarz patrzy? wyczekuj?co na kowala, wydawa? by si? mog?o, ?e wr?cz b?agalnie. Jego oczy l?ni?y, pysk by? leciutko rozwarty, a oddech p?ytki i nerwowy. Na pierwszy rzut oka by?o wida?, ?e Gaddavir przyk?ada o wiele wi?ksz? wag? do rysunków ni? nagan.
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala 404

Postprzez Arientar » 16 mar 2012, o 19:54

- Dlaczego tu trafi?em? To proste, ju? t?umacz?. By?em z przyjació?k? w lesie, gdzie trafi?em w nieodpowiednie miejsce o nieodpowiedniej porze. By? nalot policji, zgarn?li mnie do aresztu i oskar?yli o wspó?udzia? w morderstwie - zacz?? pegaz weso?o, po czym kontynuowa? - By?em niewinny, wi?c wypuszczenie mnie by?o kwesti? czasu. Nie traci?em dobrego humoru, a oskar?enie mnie roz?mieszy?o. Nie spodoba?o si? to funkcjonariuszce, która mnie przes?uchiwa?a. - pegaz roze?mia? si? - Wystarczy mie? dobry humor, a ju? uwa?aj? ciebie za chorego psychicznie. Ciekawe, nie? W ka?dym razie po odpowiedzi na pytania funkcjonariuszka wypu?ci?a mnie i da?a mi to skierowanie tutaj.
Pegaz wzi?? kartk?, odwróci? na drug? stron? po czym zacz?? rysowa?. ?l?cz?c nad rysunkiem zada? pytanie - A tak w ogóle, jak doktor ma na imi?? By?oby mi?o wiedzie?, kto mnie przebada?. I b?d? potrzebowa? kartk? z wynikiem, kazali mi to zanie?? na komisariat. Jak trza to trza. - pegaz nie osrywaj?c wzroku od kartki uwa?nie rysowa?. Co ciekawe, u?ywa? tylko czarnej kredki.
Karta Postaci

WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
36-26-36-38-24-27-39-27-32-13
(+5 EXP - Sesja Morska)
Dzięki za avatar, Tranquil Facade.
Dzięki za cusia, Nomi.
Obrazek
Avatar użytkownika
Arientar
Wieczny Optymista
 
Posty: 418
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 20:51
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zombie
Uroczy Znaczek: Znak zapytania
Stan: Zakochany w Black Arrow
Koneksje Rodzinne: Sierota
Rasa: Nekrokucyk, Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Sala 404

Postprzez Nurse Redheart » 16 mar 2012, o 20:15

- Jestem Gaddavir. Tak policja jest czasem nadpobudliwa. Wiesz kochany, ?a?uje tylko jednej rzeczy… niestety panie Arienter jest pan szalony i to mocno. Ju? t?umacz? – Doktor by? wyra?nie rozdarty. Polubi? tego kucyka, a musia? wystawi? mu negatywn? opinie – Po pierwsze zamiast s?odkiego króliczka zobaczy?e?, drogi kucyku rozbryzg tuszu, na podstawie tego stwierdzam, i? masz ?al to matki lub innej kobiety, dalej jest jeszcze gorzej niestety w moim drugim pytaniu u?mierci?e? dwie osoby to jednoznacznie wskazuje na sk?onno?ci do sadyzmu i bycia seryjnym morderc?. Ostatnie pytanie wykaza?o natomiast, ?e przyci?gasz z?e moce, widz? ?e u?ywasz tylko czarnej kredki… to z?y znak. Jest mi bardzo przykro ale nie mog? Ci? uzna? za zdrowego psychicznie. Pociesz si? jednak tym, ?e normalno?? jest nudna, a TY jeste? INNY, WYJ?TKOWY!
Nie jest nienormalniejszy od wi?kszo?ci kucyków w Equestrii, có?...” – Lekarz bi? si? z my?lami.
- Poka? rysunek i wtedy dostaniesz pe?n? opinie.
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala 404

Postprzez Arientar » 16 mar 2012, o 20:29

- U?ywam czarnej kredki, bo w rysunkach technicznych nie u?ywa si? kolorów. A inne rodzaje rysunków mi nie wychodz?. - za?mia? si? pegaz, s?ysz?c opini? doktora. Pokaza? mu kartk?, na której by? zrobiony w pe?ni profesjonalny rysunek techniczny przedstawiaj?cy urz?dzenie, które pegaz mia? na g?owie w aksonometrii. Pomimo u?ycia tylko jednej kredki i braku linijek i innych przyrz?dów rysunek posiada? równe linie ró?nej grubo?ci, oraz idealnie równ? ramk? i tabliczk? rysunkow?, która by?a wype?niona danymi szpitala i podpisana imieniem pegaza. - A co do kleksa, nigdy nie rozumia?em tych skojarze? z króliczkami i innymi rzeczami. Dla mnie kleks to kleks. Wylany kawa?ek atramentu, który przybra? losowy kszta?t. A co do zagadki logicznej, to nie u?mierci?em nikogo - moi rodzice umarli w wypadku kolejowym gdy by?em ma?ym ?rebakiem - pegaz przerwa? na chwile - Nie wiem, czy mój ojciec mia? romans na boku, bo ledwo go pami?tam, wi?c wszystko mo?liwe. Nawet to, ?e jeste?my przyrodnimi bra?mi. Za?mia? si? pegaz. - A co do ?alu do kobiety, to raczej w?tpi?. Nigdy nie mia?em ?alu do nikogo. Za to du?o osób denerwuje si? na mój widok, ale nie wiem, dlaczego. - pegaz wybuchn?? ?miechem po raz kolejny. - Zreszt? pisz, co chcesz, ty tutaj jeste? lekarzem. Mniejsza o to, jak? opini? mi wystawisz. Mia?em tylko si? przebada? i zanie?? do komisariatu wyniki. Ma?o mnie obchodzi, jakie b?d?. Chocia? z drugiej strony przy z?ej opini mog? mi stwarza? problemy, ale z tym ju? sobie poradz?.
Karta Postaci

WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
36-26-36-38-24-27-39-27-32-13
(+5 EXP - Sesja Morska)
Dzięki za avatar, Tranquil Facade.
Dzięki za cusia, Nomi.
Obrazek
Avatar użytkownika
Arientar
Wieczny Optymista
 
Posty: 418
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 20:51
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zombie
Uroczy Znaczek: Znak zapytania
Stan: Zakochany w Black Arrow
Koneksje Rodzinne: Sierota
Rasa: Nekrokucyk, Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Sala 404

Postprzez Nurse Redheart » 16 mar 2012, o 20:42

Gaddavir mimowolnie si? u?miechn??.
- Jak mówi?em, nie jeste? normalny, nie mog? napisa?, ?e jeste? bo nie jeste?. Co do tych testów masz racje to g?upoty, brednie i kit dla ?atwowiernych. Najwa?niejsze by?o czy oka?esz agresje gdy si? dowiesz, ?e jeste? kolego „inny”.
Doktor wyj?? kolejn?, tym razem czyst? kartk?. Napisa? na niej par? zda? po czym poda? j? kowalowi. Kucyk móg? na niej odczyta? nast?puj?ce s?owa „U pacjenta nie stwierdza si? odst?pstw od normy w kwestii zdrowia psychicznego. Badanie nie wykaza?o sk?onno?ci do agresji ani innych z?ych zachowa?. Ja ni?ej podpisany stwierdzam z ca?? pewno?ci? ?e Arientar jest tak samo zdrowy psychicznie jak ja.” Ni?ej znalaz? si? podpis doktora. Trzy iksy nie wygl?da?y zbyt dobrze jednak ka?dy kto zna? Gaddavira wiedzia?, ?e doktor podpisuje si? tak aby ci??ko by?o sfa?szowa? jego podpis. Lekarz cz?sto mawia? „Na co? takiego nikt nie wpadnie” jak do tej pory mia? racj?.
- Prosz?, jak mówi?em nie jeste? normalny ale nie jeste? te? bardziej szalony od innych. Mi?ego dnia – powiedzia? podaj?c kopytko kowalowi.
Kolejny sukces
- No to panie Syriuszu na czym sko?czyli?my?
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala 404

Postprzez Arientar » 16 mar 2012, o 20:50

- Raczej trudno, ?ebym by? taki sam jak inni. - pegaz serdecznie si? za?mia? - Wtedy by?oby nudno. Dzi?ki za opini?, powinna nie sprawia? problemów tak na moje oko. Do widzenia. - pegaz weso?o doko?czy? zdanie, u?cisn?? serdecznie kopyto doktora, schowa? opini? do kieszeni, po czym skierowa? si? do wyj?cia ze szpitala.
[z/t]
Karta Postaci

WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
36-26-36-38-24-27-39-27-32-13
(+5 EXP - Sesja Morska)
Dzięki za avatar, Tranquil Facade.
Dzięki za cusia, Nomi.
Obrazek
Avatar użytkownika
Arientar
Wieczny Optymista
 
Posty: 418
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 20:51
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zombie
Uroczy Znaczek: Znak zapytania
Stan: Zakochany w Black Arrow
Koneksje Rodzinne: Sierota
Rasa: Nekrokucyk, Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Następna strona

Powrót do Oddział Zamknięty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron