Strona 1 z 1

Areszt

PostNapisane: 1 mar 2012, o 17:18
przez Autumn Leaf
...

Re: Areszt

PostNapisane: 8 mar 2012, o 21:34
przez Mistrz Gry
Drzwi otworzy?y si? z g?uchym ?upni?ciem uderzaj?c o ?cian?. Powinnyby?y si? roztrzaska? ale Straznik Appleloosy dobrze wymierzy? si?? kopniaka z pó?obrotu. ?upni?cie obudzi?o drzemaj?cego dot?d kucyka "pe?ni?cego" w?a?nie s?u?b? w areszcie. Chuck stan?? razem z Branis?aw? przed nim i pchn?? j? do przodu.
-Spanie w miejscu publicznym. Zróbcie z ni? co chcecie.- powiedzia? legendarny kuc ziemny. Poprawi? kapelusz widz?c zdziwienie swoj? osob? u policjanta. No bo ktoby si? nie dziwi? widz?c najwi?kszego spo?ród stra?ników oddaj?cego jak?? bezdomn?.
-Ja tylko wype?niam swoje obowi?zki.- rzek? z lekkim u?miechem. Wiedzia? o swojej s?awie, ale nie przeszkadza?a mu ona w pe?nieniu obowi?zków.
-Nie ma prawa bez kary.- powiedzia? pod nosem i wyszed? zamykaj?c drzwi z pó?obrotu. Klacz zosta?a sam na sam ze stra?nikiem aresztu, a ten nie wygl?da? na takiego co ?atwo przepu?ci.

Re: Areszt

PostNapisane: 10 mar 2012, o 20:04
przez Branisława
Zdezorientowana Branis?awa spojrza?a b?agalnie na stra?nika, potem na drzwi, w których znikn?? przed chwil? Chuck Hoofris, potem znów na stra?nika. Ogarn??o j? potworne uczucie bezradno?ci.
- Dzie? dobry - Wypali?a w ko?cu, nie wiedz?c, co w takich sytuacjach nale?y mówi?. Nigdy wcze?niej nie zdarzy?o jej si? by? w areszcie. Kucyk tylko gapi? si? na ni? na wpó? sennym, na wpó? poirytowanym wzrokiem. Mo?e powinna si? t?umaczy?? Mo?e b?aga? o lito??? Mo?e ?adnie przeprosi?... A tak w ogóle to ma tutaj tak sta?? To chyba nieuprzejme... Niech on wreszcie co? powie!
Bran poczu?a si? bardzo niezr?cznie i wlepi?a wzrok w pod?og? postanawiaj?c udawa?, ?e jej nie ma.

Re: Areszt

PostNapisane: 11 mar 2012, o 22:45
przez Mistrz Gry
Obrazek

Jail Break

Wielki kuc o posturze harleyowca zwlek? si? zza biurka i spojrza? z góry na dó? na klaczk?.

- Nie wiem co za ch*j to by?, ale powinni mu nastawi? par? klepek we g?owie. Masz tu pi?taka, dziewczyno. Kup sobie w automacie w g?ównym holu co? do ?ar?a i id? do siebie. Za spanie publicznie mog? coponajwy?ej wlepi? ci mandat. A mi si? nie chce. Id? se ju?.

Otworzy? przed ni? drzwi i wr?czy? z?ot? pi?ciodinarówk? z Celesti? na rewersie. Nastepnie wypchn?? j? z aresztu.