Jail Break
Wielki kuc o posturze harleyowca zwlek? si? zza biurka i spojrza? z góry na dó? na klaczk?.
- Nie wiem co za ch*j to by?, ale powinni mu nastawi? par? klepek we g?owie. Masz tu pi?taka, dziewczyno. Kup sobie w automacie w g?ównym holu co? do ?ar?a i id? do siebie. Za spanie publicznie mog? coponajwy?ej wlepi? ci mandat. A mi si? nie chce. Id? se ju?.
Otworzy? przed ni? drzwi i wr?czy? z?ot? pi?ciodinarówk? z Celesti? na rewersie. Nastepnie wypchn?? j? z aresztu.