Kryształkowa sesja

Jedni są żądni krwi, śmierci i zniszczenia, inni z kolei chcieliby dodać trochę sensu swojemu bytowi. Oto miejsce, w którym obydwie te grupy mogą spełnić swoje zachcianki. Ta pierwsza wciela się w Mistrzów Gry i daje swobodny upust swoim najmroczniejszym potrzebom, nękając tych drugich. A oni nie mają nawet prawa narzekać. Życie jest piękne.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Strawberry » 10 kwi 2013, o 11:53

Truskawka jak na razie miała dość emocji i postanowiła nie pakować się więcej w kłopoty. Była spokojna , opanowana i pełna pokory. Uważała na każdy szczegół i wysłuchiwała każdego możliwego niebezpieczeństwa , na które mogliby natrafić za tą ścianą. Just kidding. Truskawka chaotycznie skakała z radości wokół ściany i piszczała z radości na to ,że mogą oni znaleźć ową geodę. Czekała aż coś stanie się coś interesującego.
T 32 S 31 Per 33 Ag 36 Int 34 BS 29 WP 39 Fel 40 WS 21
Avek by Blue Shell
Avatar użytkownika
Strawberry
Nadwrażliwy
 
Posty: 33
Dołączył(a): 9 mar 2013, o 17:55
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Pozytwnie zakręcona
Uroczy Znaczek: Truskawka
Lubi: Truskawki , lody truskawkowe , koktajl truskawkowy ,mus truskawkowy itp.
Nie Lubi: Zgiełku metropolii, mięsa.
Stan: panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: kuc ziemny
Charakter: chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Shade Hunt » 13 kwi 2013, o 12:26

Shade stanęła w bezpiecznej odległości od pegaza przy jakieś ścianie. Chwilę się zastanawiała nad słowami psa po czym odezwała się spokojnym ale stanowczym głosem do Reeta, mrużąc oczy - Prawdopodobnie ma na myśli jakiegoś dużego robala ewentualnie agresywnego wściekłego czerwia o wielkich masywnych szczekach. Zatem może jeszcze walka nie jest stracona. Nie wiem może te robale, o których mówi i boi się ten pies, pochłania te kryształki. Lepiej bądź ostrożny, jeśli nagle nie chcesz stracić głowy. Nie wiadomo co tu jeszcze się czai w tych podziemnych tunelach za wyjątkiem psów.
- Hey mała, - klacz zatrzymała kopytkiem skaczącą dookoła wesoło, nabuzowaną energią różową klacz. -Możesz poprosić swoich psich towarzyszy by zaczęły kopać w tamtym miejscu. Przydałoby się coś w końcu zacząć działać.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
29.... 35.... 31... 31...35....42....33.....54.... 45....11
Avatar użytkownika
Shade Hunt
Niewiniątko
 
Posty: 264
Dołączył(a): 28 gru 2011, o 20:04
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Famme Fatale
Uroczy Znaczek: zakrwawiony sztylet przebijający słońce
Lubi: truskawki, czekoladę, budyń czekoladowy, broń egzotyczną, papierosy i alkohol zwłaszcza wina
Nie Lubi: gdy coś nie idzie zgodnie z planem, manipulacji, głupich kucyków
Strach: zakochać się, złamać skrzydło
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: pegazik
Charakter: chaotyczny-dobry
Multikonto: TAK

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Feather » 13 kwi 2013, o 13:18

Gdy tak debatowaliście na temat ściany, staliście przed nią, coś za nią zaczęło strzelać, jak pękająca stal. Usłyszeliście jeszcze okropny, obrzydliwy skrzeko-pisk, po czym coś zaczęło z ogromną siłą uderzać w ścianę, która zaczęła rozsypywać się, jakby była ułożona z drewnianych klocków. Wszyscy zamarli. Przed wami stanął on...

Obrazek

Miał na odnóżach łańcuchy, patrzył na was tymi okropnymi oczyskami.
- MÓ-Ó-Ó-Ó-WI-I-I-I-I-I-E-E-E-E-E-M - ryknął - ZGINIECIE, ZA NIE-E-E-E-E-E-POSŁUSZEŃSTWO.
Insectoid wyciągnął jedną z "rąk" przed siebie, a tą spowiła żółta energia, która wystrzeliła w formie błyskawic w psy.
Biedne psiaki padły na ziemię, wijąc się w konwulsjach, a z ich uszu i nosów wypłynęła biała, jogurtowata ciecz.
Dziwna postać odwróciła się do was, łącząc w telepatycznym, żelaznym uścisku, tuż przed sobą.
- KTO-O-O-O-O-WY? - spytał skrzekliwie.
Mogliście zobaczyć, że za zamurowaną (kiedyś) ścianą, znajduje się coś jakby piwnica.
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2427
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Reetmine » 13 kwi 2013, o 20:32

"Ja pie,rdolę, durna klacz miała rację. Ciekawe jaka matka mogła urodzić takie bydlę, pewnie zaraz potem szczezła w męczarniach". W myślach pegaz obrzucał istotę wiązką najbardziej dosadnych i osobistych wulgaryzmów, ale postanowił nie mówić ich głośno, istota mogła być na tyle inteligentna że część by zapewne zrozumiała. Przygotował kuszę, tak dla pewności, miał nadzieję, że stwór pierwszy zaatakuje truskawkę. Usiadł i drugim kopytem zaczął szukać dynamitu. Śmiercią podistot zupełnie się nie przejął, choć mięso armatnie mogło jeszcze się przydać.
- My tu jesteśmy całkowicie przejazdem, udajemy się drogą ekspresową do Canterlot.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1945
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Strawberry » 14 kwi 2013, o 18:54

Truskawka nieco spanikowała gdy zobaczyła insektoida [ale dziwne słowo]. Oj chyba psy miały jakieś układy z tym emm czymś. Klacz wyszła naprzeciw podejrzanego insekta i ignorując jakiekolwiek wymysły Reeta uśmiechnęła się i zwróciła się w jego stronę.
-Witaj! Jestem Truskawka. PRZY - BY - LI - ŚMY - W - PO - KO - JU! Poszukujemy Geody Czarnych! - klaczka uśmiechnęła się serdecznie w stronę insekta , który pewnie spodziewał się jakichś prób ucieczki czy ataku. Odwróciła się jeszcze w stronę Reeta.
-Och głupiutki Ty! Nie ładnie okłamywać kogoś kto może jednym ruchem odwłoku powalić armię diamentowych psów! - puściła oko w stronę obu kucyków. Wierzyła w swoje nieprzeciętne umiejętności dyplomatyczne , lecz przygotowała się by w razie czego uskoczyć w bok przed insektem.
T 32 S 31 Per 33 Ag 36 Int 34 BS 29 WP 39 Fel 40 WS 21
Avek by Blue Shell
Avatar użytkownika
Strawberry
Nadwrażliwy
 
Posty: 33
Dołączył(a): 9 mar 2013, o 17:55
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Pozytwnie zakręcona
Uroczy Znaczek: Truskawka
Lubi: Truskawki , lody truskawkowe , koktajl truskawkowy ,mus truskawkowy itp.
Nie Lubi: Zgiełku metropolii, mięsa.
Stan: panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: kuc ziemny
Charakter: chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Shade Hunt » 17 kwi 2013, o 19:30

Shade wzdrygnęła się i zesztywniała na widok stworzenia które wylazło ze ściany. Oczy lekko jej się rozszerzyły ze zdziwienia. Nie tego się spodziewa, dużo bardziej by wolała gdyby ze ściany wypełzł wielki robak albo inny paskudny czerw. A tu proszę niespodzianka. Od razu potężne paskudztwo na dzień dobry. - Pięknie po prostu pięknie - powiedziała sama do siebie. Coś na wzór zmutowanej modliszki- mantisa stanęło na przeciwko nich. Już na pierwszy rzut oka dało się określić że monstrum było silne, miało mocne żuwaczki i odnóża zakończone długimi ostrzami zapewne ostrymi jak brzytwa. Stwór nawet wykazywał inteligencję i przemówił zwracając się w ich stronę. Jednak miał lekki problem z wymową. Że też w tych obrzydliwych psich korytarzach musiało zadomowić się coś takiego. Shade nie wyrzekła ani słowa, cofnęła się za Reeta i Truskawkę dając sobie odpowiednią odległość do rzutu na wypadek gdyby potwór zaatakował jako pierwszy. Oczywiście różowa klacz musiała się wykazać swoją inteligencją i zacząć gadać pierdoły od rzeczy. Reet próbował załagodzić sytuację, ale również wyszło mu marnie. Pewnie doznał szoku tak samo jak ona. Klacz obserwowała z powagą wroga czekając na najmniejszy nawet ruch sugerujący o nadchodzącym ataku. Jednego była pewna nigdy nie podejmie już zlecenia jeśli w drużynie będzie różowy kucyk.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
29.... 35.... 31... 31...35....42....33.....54.... 45....11
Avatar użytkownika
Shade Hunt
Niewiniątko
 
Posty: 264
Dołączył(a): 28 gru 2011, o 20:04
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Famme Fatale
Uroczy Znaczek: zakrwawiony sztylet przebijający słońce
Lubi: truskawki, czekoladę, budyń czekoladowy, broń egzotyczną, papierosy i alkohol zwłaszcza wina
Nie Lubi: gdy coś nie idzie zgodnie z planem, manipulacji, głupich kucyków
Strach: zakochać się, złamać skrzydło
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: pegazik
Charakter: chaotyczny-dobry
Multikonto: TAK

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Feather » 17 kwi 2013, o 21:19

Mantis spojrzał giewne na Reeta, po czym wyciągnął po niego szpon i złapał go w dwa palce, jakby podniosił coś obrzydliwego.
- NIE KŁAM MNIE - zaskrzeczał i zwrócił się ku Truskaweczce - Geoda? A pocoo-o-o-o-o-o-o wam to? Artefakt-t-t-t-t-t jest silny, nie-e-e-e-e może wdostać się do niepowołany-y-ch. Po za tym jest mi potrzebny, chcę się stąd wyrwać. Migiem. Ta banda zakaptu-u-rzonych idiotów mnie tu sprowadziła i uciekli, gdy zarz-ą-ądałem jedzenia od nich. Gdy spałem, napadły mnie te półgłó-ó-ówki i sssssspętały łańcuchami. Tydzień, zanim nie przegryzłem łańcuchów... Są tam jeszcze moi - stwór zaćwiergotał - "słudzy"?
Potwór usiadł sobie na kamieniu, położył sobie Reeta na "kolanach" i zaczął gładzić jego grzbiet, jak gdyby trzymał najzwyklejszego kiciusia.
- Dajcie mi cho-o-o-dź jeden powód, dla które-e-e-go nie zabiłem jeszcze tych, którzy przyszli z tym, co mnie tak u-u-rzadzili.
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2427
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Reetmine » 17 kwi 2013, o 22:24

Durny robak, niech się cieszy, że nie ma dynamitu bo inaczej już dawno miałby go w tyłku. Acz był inteligentniejszy niż myślał, nie był totalnym bezkręgowcem. No i wiedział coś o geodzie po którą tutaj przybyli. No i że traktował go jakby był zwierzątkiem, sukinot jeden.
- Nie jestem kotem, palancie. Nie wiem kto ciebie tutaj sprowadził, nie wiem po co spętali i jak stałeś się panem diamentowych psów. Jeśli ci o nie idzie to żadnego nie widzieliśmy po drodze poza tymi tutaj. Co do powodu to nie dam ci ani jednego, bo nie wiem o kogo dokładnie ci chodzi, jak i zresztą nie wiem czy chciałbym ci dać. A co byś powiedział na układ? Pomożemy ci się stąd wydostać w zamian za tę geodę?
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1945
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Strawberry » 18 kwi 2013, o 15:48

Aha! Kolejny sukces elementu uczciwości , znaczy się Truskawki. Nie spodziewała się szczerze takiej otwartości mantida , ale w sumie to lepiej. No i wiedział coś o Geodzie! Klaczka uśmiechnęła się i tupnęła z radości o skałę.
-Świetny pomysł! - zareagowała z ogromną aprobatą na pomysł swojego towarzysza. - Chyba chodzi mu o diamentowe psy. Nie możesz ich wypuścić? One chyba same do końca nie wiedziały co robią , więc raczej nie można ich za to karać.
T 32 S 31 Per 33 Ag 36 Int 34 BS 29 WP 39 Fel 40 WS 21
Avek by Blue Shell
Avatar użytkownika
Strawberry
Nadwrażliwy
 
Posty: 33
Dołączył(a): 9 mar 2013, o 17:55
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Pozytwnie zakręcona
Uroczy Znaczek: Truskawka
Lubi: Truskawki , lody truskawkowe , koktajl truskawkowy ,mus truskawkowy itp.
Nie Lubi: Zgiełku metropolii, mięsa.
Stan: panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: kuc ziemny
Charakter: chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Shade Hunt » 19 kwi 2013, o 19:22

Shade milczała dalej cały czas skupiając wzrok na potworze trzymając kopytko w zasięgu swojej broni by jak najszybciej zaatakować, gdyby coś się wydarzyło nie po jej myśli. Słuchała uważnie co ten dziwoląg który wyszedł ze ściany miał im do powiedzenia. klacz zaciekawiło jedno za potworem była ukryta grota. Ciekawe jakie drogocenne skarby skrywała. A więc geoda była potężnym artefaktem, który nie powinien dostać się niepowołane kopytka. Najpierw należałoby zbadać artefakt, albo dowiedzieć o nim jak najwięcej by przekonać się czy gra jest warta świeczki. Być może artefakt był więcej wart niż kupiec chciał za niego zapłacić. A wtedy warto sobie zachować geodę dla siebie. Klacz uśmiechnęła się złośliwie w myślach. Nawet nie zareagowała jak potwór pochwycił Reeta i zrobił sobie z niego zwierzątko domowe, głaszcząc go po grzbiecie. Zimnym i chłodnym spojrzeniem omiotła monstrum. Ach, Reetmine za cenę i ochronę własnej skóry chciał iść z nim na układ. Z minuty na minutę robiło się coraz ciekawiej. Truskawka nadal była Truskawką i jakoś trudno ja było za to winić.Potwór również nie wydawał się jakoś potężny skoro dał się w tak prosty sposób omotać zgrai bezmózgich psów, nawet z zaskoczenia i został uwięziony. Odsunęła kopytko od broni, usiadła w bezpiecznej odległości. Wyciągnęła czekoladę i zaczęła z lubością ją zajadać, wiedząc że potwór jest głodny. - Możesz coś więcej powiedzieć o tym artefakcie, o Geodzie? Czemu go tak zaciekle chronisz?

[ Rzut na Feel poproszę]
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
29.... 35.... 31... 31...35....42....33.....54.... 45....11
Avatar użytkownika
Shade Hunt
Niewiniątko
 
Posty: 264
Dołączył(a): 28 gru 2011, o 20:04
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Famme Fatale
Uroczy Znaczek: zakrwawiony sztylet przebijający słońce
Lubi: truskawki, czekoladę, budyń czekoladowy, broń egzotyczną, papierosy i alkohol zwłaszcza wina
Nie Lubi: gdy coś nie idzie zgodnie z planem, manipulacji, głupich kucyków
Strach: zakochać się, złamać skrzydło
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: pegazik
Charakter: chaotyczny-dobry
Multikonto: TAK

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Feather » 20 kwi 2013, o 10:24

/rzut na fel zdany, Shade/

- Wiem, że nie jesteś kotem, głupcze - syknął do Reeta - Po prostu lubię wasz dotyk. Jest taki odmienny od mojego... i tych zi-i-i-mnych kamieni. I tak, zgadzam się, możecie mi w sumie pomóc, ale geoda straci przy tym dużo mocy... nie całkiem, ale jednak straci. Ona jest jak wiadro, wypełnione wodą.
Demon-insectoid spojrzał na Strawberry i przyciągnął ją ku sobie telekinezą. W jego oczach można było dostrzec iskierkę wesołkowatości.
- Psy wiedziały doskonale, co robią, a ci fanatycy tu nie przyszli już, bo psy nie wracały. Nienawidzę sondować umysłów takich prostaczków - Mantis zrzucił Reeta i wział zamiast tego Truskaweczkę, na swoje kolana. Ruch jego szczęk przypominał uśmiech - Umówili się z nimi, że mnie załatwią, a potem psy wrócą po fanatyków, by zawiadomić ich o powodzeniu akcji. Już nie wrócili, bo zapomnieli, co mieli zro-o-o-o-o-bić. Banda i-i-diotów.
Gdy Shade wyciągnęła czekoladę, potwór zwrócił się błyskawicznie ku niej, przestając głaskać różową klacz.
- Masz więcej? - spytał, wskazując na czekoladę - Ach, tak. Jak już mówiłem, to arte-e-e-fakt jest jak wiadro, wypełnione czystą energią. Nie e-energią jednorożców czy i-i-i-nnych stworzeń, a czy-y-y-stą energią, istniejącą w chwi-i-i-li stworzenia świata. Nawet mała dawka sprawi, że posiadacz stanie się przepotężny. Oczywiście jeśli jest taką istotą, jak wy, czyli słabą. Co więcej, geodę można napełniać i mieszać w niej energię, oraz wchłaniać ją. Wyobraźcie sobie, co mogłaby z nią zrobić i-i-stota magiczna. O ile energia by ją nie rozerwała - zachichotał obleśnie, na swój owadzi, skrzecząco-piszczący sposób - Zaraz... pamiętam cię. Cztery lata temu... - zwrócił się do Shade, "uśmiechając się".
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2427
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Reetmine » 20 kwi 2013, o 11:10

Nie obchodziło go czy geoda straci moc, według niego to byłoby nawet lepsze niż gdyby sprzedawczyk miał dostać w pełni magiczny kamień. Nie dziwił się już czemu mogło mu tak na nim zależeć, może chciał stworzyć sobie jakiś artefakt, lub wykorzystać w mrocznym rytuale. Mimo wszystko robak nie był tak głupi, to była dobra wiadomość. Nie obchodziła go smutna historia jego żywota, równie dobrze ten robak mógł tutaj szczeznąć.
- Dobrze wiedzieć, że to ma takie właściwości. - Zastanowił się czy słusznie jest rzeczywiście oddawać to sklepikarzowi, w jego kopytach mogłoby to mieć lepsze zastosowanie. Nie skomentował jego "znajomości" z Shade. - Czyli co, mamy umowę?
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1945
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Strawberry » 20 kwi 2013, o 15:08

Klacz zachichotała lekko , kiedy mantis przyciągnął ją telekinezą i zaczął głaskać. Szczerze to chciała wykopać Reeta z tejże pozycja i sama wskoczyć na kolana telekinetycznej kreatury. Szkoda jej było trochę psów , gdyż zdążyła się z nimi nieco utożsamiać , ale w tej sytuacji chyba raczej musiała o nich zapomnieć. Ale dość już tych smutków z powodu rozstania , skupmy się na tym jak klaczka wręcz dygotała z radości , kiedy była głaskana przez... Zaraz zaraz jak on ma na imię? Truskawka natychmiast się "zawiesiła", cofając się w czasoprzestrzeni i próbując przypomnieć sobie czy nasz szanowny insektoid się przedstawił. Zajęło to parę sekund , aby klaczka zrozumiała ,że jednak nie znamy imienia naszego mantisa.
-A tak poza interesami! Nie przedstawiłeś nam się! - klaczka uśmiechnęła się po czym zaczęła się zastanawiać co zrobiła by z taką magiczną mocą , jaka drzemie w artefakcie zwanym Geodą Czarnych. Można byłoby sprowadzić wieczną noc albo zlikwidować problem głodu na świecie. Głód , głód ... TRUSKAWKI! Można byłoby wyhodować ogromne truskawki wielkości dorosłej hydry albo chociaż smoka. Ohh ten widok na kolejne parę chwil nie pozwolił jej się skupić na niczym innym.
T 32 S 31 Per 33 Ag 36 Int 34 BS 29 WP 39 Fel 40 WS 21
Avek by Blue Shell
Avatar użytkownika
Strawberry
Nadwrażliwy
 
Posty: 33
Dołączył(a): 9 mar 2013, o 17:55
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Pozytwnie zakręcona
Uroczy Znaczek: Truskawka
Lubi: Truskawki , lody truskawkowe , koktajl truskawkowy ,mus truskawkowy itp.
Nie Lubi: Zgiełku metropolii, mięsa.
Stan: panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: kuc ziemny
Charakter: chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Shade Hunt » 21 kwi 2013, o 20:17

Shade wyciągnęła drugą czekoladę z plecaka i podała wielkiemu owadowi, odsuwając kopytko od broni będąc pewna, że Mantis ich nie zaatakuje. Mimo swojej dziwnej aparycji i zachowania nie miał złych zamiarów w stosunku do nich. Strawberry i jej zachowanie nie skomentowała. Ignorowała już ją kompletnie, starała się jej nie zauważać i traktować jak powietrze. Informacja o geodzie okazała się niezwykle cenna. Shade zamyśliła się głeboko. Nawet jeśli oddadzą geodę pozbawioną w pełni swojej mocy kupcowi, pustą, nie oznaczało to ze nie da się jej napełnić ponownie i znowu z niej czerpać energię. Ryzyko istniało jak dla niej przedmiot był zbyt potężny, by go tak po prostu przekazać byle komu. Księżniczki powinny zostać poinformowane o tym fakcie ona na pewno tego dopilnuje, by odpowiednia informacja do nich dotarła. Reet dalej próbował się dogadać i negocjować z monstrum.Shade spojrzała ze zdziwieniem w oczach na Mantisa, kiedy owad wspomniał o jakimś spotkaniu - Wybacz ale zaszła pomyłka. Nie wydaje mi się byśmy się kiedyś spotkali. Zwłaszcza cztery lata temu. - zaakcentowała mocnym tonem stanie zdanie - wydaje mi się, że chyba mnie z kimś pomyliłeś. - Shade bez dalszych ceregieli znowu zajadała się czekoladą oparta plecami o scianę.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
29.... 35.... 31... 31...35....42....33.....54.... 45....11
Avatar użytkownika
Shade Hunt
Niewiniątko
 
Posty: 264
Dołączył(a): 28 gru 2011, o 20:04
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Famme Fatale
Uroczy Znaczek: zakrwawiony sztylet przebijający słońce
Lubi: truskawki, czekoladę, budyń czekoladowy, broń egzotyczną, papierosy i alkohol zwłaszcza wina
Nie Lubi: gdy coś nie idzie zgodnie z planem, manipulacji, głupich kucyków
Strach: zakochać się, złamać skrzydło
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: pegazik
Charakter: chaotyczny-dobry
Multikonto: TAK

Re: Kryształkowa sesja

Postprzez Feather » 22 kwi 2013, o 14:45

- Tak, ma-a-my... - odparł Reetowy, ziewając.
Gdy klaczka spytała go o imię, odpowiedział jej, drapiąc ją za uszkiem.
- Mówią mi Mantis, ale moje prawdziwe imie brzmi Mantaeis ar Raehel var Inctis jo'graeb. Nie wiem, czemu... przecież te drugie jest łatwiejsze-e...
Mantis z "uśmiechem" porwał tabliczkę czekolady i zaczął ją zjadać. Jak każdy owad, lubił słodkie.
- Oczywiście, że bezprośrednio się nie spotkaliśmy. Ale kuszenie ciebie sprawiło mi nielada przyjemność... wizja tego szarego, atletycznego ogiera była kusząca, nierpawdaż? Ależ cię wtedy kopytko świeżbiło... - zachichotał, skrzecząc donośnie - Nie-e-e tylko o-o-o-neee... oj niee... Jak mnie odeślecie, to jeszcze cię nawiedzę, lubię, gdy tak słodko wzdychasz...
Czułki mantisa uniosły się.
- Do-o-bra... chodźmy tam.
Insectroid-demonoid wziął Truskawkę ze sobą, niczym kotkę, do piwniczki. Była zrobiona z szarych, wapiennych cegieł, posiadała outarz, na ziemi był narysowany pentagram, a pod sufitem, na kilku łańcuchach, zwisała Geoda, oślepiając fioletową poświatą. Mantis postawił klacz na ziemi.
- Dobra... mamy dwa wyjścia. Albo ktoś zechce... zadowo-o-lić demona, albo ktoś pożyczy mi ciała i stanie się na chwilę ka-a-a-apłanem chaosu. Nie, nie Discorda, a czystego Chaosu... a więc?
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2427
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sesje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron