Strona 12 z 12

Re: Terror, śmierć i rozkład.

PostNapisane: 1 lip 2013, o 17:18
przez ReflexivoArco
Ogier opierając się o przednie kończyny wbił wzrok w sufit uśmiechając się lekko słysząc krótką wymianę zdań pomiędzy klaczami... No tak... Może wypadałoby przypomnieć Tali o zaletach płynących z rozmawiania z innymi kucami bez białej mazi na twarzy i zachęcić ją do skorzystania z paczki chusteczek, która w cudowny sposób nagle znalazła się na szafeczce obok łózka, tuż obok fikuśnej lampki nocnej w co najmniej dwuznacznym kształcie...
-Oj, słońce...- powiedział słodkim głosikiem- Naprawdę, wyglądasz uroczo w tych... kolczykach z pereł!- Rarco puścił oczko w kierunku zebry z białymi akcentami na pyszczku

Re: Terror, śmierć i rozkład.

PostNapisane: 2 lip 2013, o 14:20
przez Reetmine
MG

Nagle zobaczyliście, że w drzwiach stanął duży czerwony kuc ziemny z białymi włosami. Nie wyglądał na zadowolonego.
- Dosyć pieprzenia, mamy robotę do wykonania. Na figle będziecie mieć czas po niej. - Hardbeld wyszedł równie nie w sosie jak wszedł do mieszkania.

Re: Terror, śmierć i rozkład.

PostNapisane: 7 lip 2013, o 00:45
przez Tali
Tali aż podpodskoczyła gdy usłyszała donosny glos generała. Niemal momentalnie skoczyła na równe kopyta
-Tak jest!- krzyknęła i wystrzelila w stronę łazienki. Kiedy juz sam generał fatyguje sie po agenta, wtedy jest zle. Mogliby ja nawet zwolnić, a tegoby nie chciała. Zwłaszcza, ze teraz dzięki swojej pracy mogla dostać sie praktycznie wszędzie. Wątroby bylo sprawdzić królewska spizarnie w poszukiwaniu... agentów.
Kiedy szamanka wróciła spod prysznica, zasalutowala, zarzuciła wilgotna grzywą i usmiechnela sie
-Agent Tali'abyn al SiąSia, gotowa do wykonania zadania!

Re: Terror, śmierć i rozkład.

PostNapisane: 7 lip 2013, o 14:57
przez Reetmine
MG

- Dobra, jeśli jesteście gotowi pora wam wyjaśnić co robimy. Kilka kilometrów stąd, dalej po naszej stronie granicy, znajduje się fabryka. Kiedyś wytapiano tam szkło i metal, od kilku lat nie funkcjonuje. Oficjalnie, bo teraz wiemy, że tak. Rząd Germaneigh produkuje tam fałszywą walutę, kiedy przygotują odpowiednią ich ilość wypuszczą ją by zalać rynek Equestrii. I zniszczyć naszą gospodarkę. Wysłałem wiadomość o tym do Luny i nie doczekałem się odpowiedzi. Ale mam gdzieś jej decyzje, trzeba to zniszcyć póki to jeszcze działa. Atak z zaskoczenia, ot co! - Hardbeld był dumny ze swego pomysłu. Co prawda to nie był bezpośrednio jego pomysł, ale skoro mówił to jego. - Zarządza tam podpułkownik Pferd von Schreckensherrschaft, szef wywiadu Germaneigh. Ma ze sobą jeszcze teczkę zawierającą listę całych naszych służb, łącznie z agentami w innych krajach.

- Jednak Slur wprowadziła ich w błąd. - Serenade wyszła i stanęła obok niego, henerał przestał mówić i pozwolił kontynuować klaczy. - Produkują tam nie tylko naszą walutę, ale też walutę Germaney, królestw gryfów, Gildesdale i kilku innych. Nie chodzi jej tylko o zniszczenie naszej, ale gospodarki innych krajów. Slur zamierza zdradzić i zabić szefa, zabrać mu teczkę i uciec.

- Dlatego musimy zaatakować teraz, póki nie spodziewają się ataku.
- I Iris powstała. - Uzgodniliśmy, że my zaatakujemy od frontu, natomiast kilku z nas zrobi dywersje. Waszym zadaniem - Spojrzała na waszą dwójkę. - Jest znalezienie teczki i jej przechwycenie lub też zniszczenie, jeśli się nie będzie dało. Macie również znaleźć Slur i ją powstrzymać. Jakkolwiek to zabrzmi...

Re: Terror, śmierć i rozkład.

PostNapisane: 9 lip 2013, o 18:34
przez ReflexivoArco
Tali wygląda cudnie z mokrą grzywą... Jak mokra mała tygrysica, urocze stworzenie, w którym czai się niezła bestyjka... Ogier skierował wzrok na mało subtelnego w pogonieniach generała, w milczeniu wysłuchał uważnie planów, zarówno wrogich sił, jak i ich własnego, skrzywił się tylko niezauważalnie na twardo brzmiący dźwięk germaneyskich nazwisk. Przechwycenie teczki... Brzmi tak standardowo, że zdziwiłby się, gdyby nie nastąpiły komplikacje w drodze wykonywania planu.
-Slur ma pozostać nienaruszona?- spytał.

Re: Terror, śmierć i rozkład.

PostNapisane: 24 wrz 2013, o 21:39
przez ReflexivoArco
(TALI RUSZAJ TEN PASIASTY ZAD DO ODPISU!)