Terror, śmierć i rozkład.

Jedni są żądni krwi, śmierci i zniszczenia, inni z kolei chcieliby dodać trochę sensu swojemu bytowi. Oto miejsce, w którym obydwie te grupy mogą spełnić swoje zachcianki. Ta pierwsza wciela się w Mistrzów Gry i daje swobodny upust swoim najmroczniejszym potrzebom, nękając tych drugich. A oni nie mają nawet prawa narzekać. Życie jest piękne.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez Tali » 21 lut 2013, o 17:23

-Ej ej, wara mi od mojego ogiera!- wykrzyknęła zebra wpychając się między nią a Rarca i zasłaniając go kopytami. Ta suka chciała jej zabrać rarca! Jak ona tak może! Tali opuściła kopyta i rzuciła jej spojrzenie jakie z natury ma pies który musi się dzielić jedzeniem. JEGO JEDZENIEM! MOJE ŻARCIE! MOJE! WRRR!. Klacz wzięła głęboki wdech żeby tylko nie zagryźć Serenade na miejscu, po czym wsłuchała sie w to co dokładnie mówi ta druga.
-Hm, to nie powinno być problematyczne. Mam już pewne doświadczenie w wyciąganiu kucy z dziwnych miejsc... jak więzienie, kosiarka do trawy, odkurzacz, wychodek wodza, brzuch smoka, inne wymiary, księżyc i odbyt mojej świętej pamieci babci.- odparła z uśmiechem szamanka gdy Iris skończyła.
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez ReflexivoArco » 21 lut 2013, o 20:50

Zielony kuc ziemny z lekko uniesionym w rozbawieniu lewym kącikiem ust przysłuchiwał się rozważaniom na temat jego użyteczności w tym zadaniu. Coś kazało mu myśleć, że chodziło jej o sprawy łóżkowe, tylko nie miał zielonego (ciekawy zwrot...) pojęcia, czemu... Jakaś cześć jego jaźni nakierowywała go na ten tor...
- Zapewniam, że moje szkolenie obejmuje o wiele szerszy zakres niż naprawa hydrauliki czy zabiegi kosmetyczno-pielęgnacyjne...- powiedział spokojnym tonem. Reakcja Tali na flirtującą z nim pomarańczową klaczkę była przeurocza... Po raz kolejny przez myśl mu przemknął fakt, jakim jest cholernym farciarzem mając przy sobie taką klacz...
Rarco kobieciarz&Diamond amant-BFF
Obrazek
Obrazek
WS-34 S-31 Ag-40 T-24 Int-37 BS-67 Per-32 Fel-30 WP-39
Obrazek
Avatar użytkownika
ReflexivoArco
Wędrowiec
 
Posty: 1252
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 13:11
Lokalizacja: Herradura
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Łucznik-alkoholik
Uroczy Znaczek: Jabłko przeszyte strzałą
Lubi: Łucznictwo, dobry alkohol, zły alkohol w dobrej ilości.
Nie Lubi: Fałszywych przyjaciół, wywyższania się.
Strach: Bezbronność, zawiedzenie przyjaciół
Stan: Jestem skłonny uznać, że w związku z Tali <3
Koneksje Rodzinne: ...Porzucony za młodu został przygarnięty przez Zwiadowcę Blaze'a...
Rasa: Kuc ziemny
Multikonto: NIE

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez Reetmine » 21 lut 2013, o 21:44

MG

- Hej hej, spokojnie, nic nie robię, tylko z nim flirtuje. To chyba normalne, że jako klacz chce iść z nim do łóżka.- Pomarańczowa klacz ostrożnie wystawiła kopyta przed siebie, nie chciała prowokować zebry. Choć gdy Serenade spoglądała na Rarca uśmiechnęła się lubieżnie.- Zresztą ty sama chciałaś i tak wykonywać misję, nic nie stoi na przeszkodzie byś zrobiła to sama, a on tutaj przeczekał misję?

- Jeśli chcecie możecie dostać się tutejszymi kanałami do lochów ambasady, nie wiem jak tamten budynek wygląda ale ona powinna być przetrzymywana w lochach. W tym budynku i my mamy ogon, więc nie możemy sobie pozwolić na żadną dłuższą akcje. W kanałach na jednej ścianie jest czerwony znak anarchii, to wejście do ambasady.- Iris spoglądała na was, popijając sobie herbatę.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1945
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez Tali » 21 lut 2013, o 22:18

-Może być...- zaczęła Tali kuszona propozycją solo misji, ale zaraz dotarła ją wiadomość co Rarco miałby robić przez ten czas
-Albo nie! Nie ma mowy!- "A więc jesteś za słaba?"
-Y... znaczy, on bedzie uzyteczny na misji- "Przecież chciałaś iść sama!"
-To znaczy, jeśli jest taka możliwość nie pogardzę pomocą, jako że co dwie głowy to nie jedna, a nie moge pozwolić by mój chło...- "A więc kierują tobą emocje? A co jak go wezmą na zakładnika?"
-...Partner pozostał bez użytku.- zakończyła zebra i odwróciła się do drugiej.
-Hm... możemy poczekać do jutra z tym? Musimy odpocząć po podróży.-...i musi mi się naładować się pancerzyk...


Iris- Pewnie, jeśli chcecie możecie tutaj odpocząć, nie mam nic przeciwko temu, pokój gościnny jest wolny. Nie mam nic przeciwko temu by ten ogier asystował ci podczas zadania. Daj znać tylko kiedy chciałabyś rozpocząć zadanie, możemy odwrócić nieco ich uwagę, tak by wam było łatwiej.
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez ReflexivoArco » 22 lut 2013, o 17:46

,,To chyba normalne, że jako klacz chce iść z nim do łóżka''... Te słowa spowodowały chwilowe podniesienie się temperatury policzków zielonego kucyka ziemnego, ale cóż... Miło było to, jakby nie patrzeć słyszeć jemu jako samcowi, zwłaszcza od tak uroczej klaczy jak Serenade...
Rarco przysłuchiwał się dyplomatycznym wygibasom zebry. W zasadzie, całkiem spodobało mu się użycie zwrotu, że ,, jej partner nie może pozostać bez użytku''... Tak, wiążąc już ten fakt z czasem na odpoczynek nie może pozwolić również, by jego klacz miała bezczynnie spać! Cóż to byłoby za marnotractwo pierwszej od kilku miesięcy nocy razem!
-Owszem, popieram pomysł odpoczynku. I ciesze się również, że będę miał okazję do rozruszania trochę mięśni, przy okazji może odrobinę pomagając agentce Tali w misji...- powiedział celowo nie używając zwrotów umniejszających jakoś rolę Tali...


Iris- Zatem postanowione, wyruszacie kiedy chcecie. Teraz zostawimy was samych, mamy jeszcze własne sprawy do załatwienia. Tuż przy bloku znajdują się kanały, znaczy się wejście, kawałek na północ zaś jest ściana z pacyfką. Tam będą lochy w których powinna być przetrzymywana Slur, wydostańcie ją. My będziemy na widoku, więc na nas zwrócą uwagę, bez trudu powinniście ją wydostać.
Serenade i Iris wyszły z mieszkania, zostawiając was samych. Było łóżko dla 2 osób, pełna lodówka i duża wanna, tak na dwa kuce.
Rarco kobieciarz&Diamond amant-BFF
Obrazek
Obrazek
WS-34 S-31 Ag-40 T-24 Int-37 BS-67 Per-32 Fel-30 WP-39
Obrazek
Avatar użytkownika
ReflexivoArco
Wędrowiec
 
Posty: 1252
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 13:11
Lokalizacja: Herradura
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Łucznik-alkoholik
Uroczy Znaczek: Jabłko przeszyte strzałą
Lubi: Łucznictwo, dobry alkohol, zły alkohol w dobrej ilości.
Nie Lubi: Fałszywych przyjaciół, wywyższania się.
Strach: Bezbronność, zawiedzenie przyjaciół
Stan: Jestem skłonny uznać, że w związku z Tali <3
Koneksje Rodzinne: ...Porzucony za młodu został przygarnięty przez Zwiadowcę Blaze'a...
Rasa: Kuc ziemny
Multikonto: NIE

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez Tali » 25 lut 2013, o 22:23

Tali odeszła kawałek za klaczami i tylnym kopytkiem zamknęła za nimi drzwi. Delikatnym ruchem głowy odgarnęła grzywkę opadającą na zielone oko po czym posłała łucznikowi uśmiech. Dawno się nie widzieli... powinna się mu teraz rzucić w ramiona których nie miał ponieważ był kucem, a wstydziła się. Bo co jeśli Rarcowi podobał się gryf? W końcu z gryfem chodził... Może bedzie chciał z nią teraz zerwać na rzecz tamtej drugiej? A może już kogoś ma?
-No... to chyba zostaliśmy sami...- powiedziała nieśmiale zebra czerwieniąc się lekko.
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez ReflexivoArco » 26 lut 2013, o 18:27

Zwiadowca kiwnął w kierunku dwóch przewodniczek po czym razem z Tali zniknął za drzwiami ich sypialni. W końcu na jego twarz wstąpił szczery, niczym nie powstrzymywany uśmiech niemalże od ucha do ucha. Był teraz sam na sam ze swoją Tali, po tych miesiącach samotności... Ale Tali chyba nie wyglądała na specjalnie szczęśliwą. Uśmiech zniknął, lewa brew powędrowała w górę. Zbliżył się do zebry i objął ją.
-Tak... W końcu sami i w końcu razem...- powiedział do niej, po czym cmoknął ją w nosek- Tali... Stało się coś?
Rarco kobieciarz&Diamond amant-BFF
Obrazek
Obrazek
WS-34 S-31 Ag-40 T-24 Int-37 BS-67 Per-32 Fel-30 WP-39
Obrazek
Avatar użytkownika
ReflexivoArco
Wędrowiec
 
Posty: 1252
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 13:11
Lokalizacja: Herradura
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Łucznik-alkoholik
Uroczy Znaczek: Jabłko przeszyte strzałą
Lubi: Łucznictwo, dobry alkohol, zły alkohol w dobrej ilości.
Nie Lubi: Fałszywych przyjaciół, wywyższania się.
Strach: Bezbronność, zawiedzenie przyjaciół
Stan: Jestem skłonny uznać, że w związku z Tali <3
Koneksje Rodzinne: ...Porzucony za młodu został przygarnięty przez Zwiadowcę Blaze'a...
Rasa: Kuc ziemny
Multikonto: NIE

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez Tali » 27 lut 2013, o 00:26

Tali zaczerwienila się i zgrzytnela zębami
-Noooo, bo ty chodziłeś z gryfem... a ja jeszcze nie wymyśliłam sposobu żeby sobie przywrócić pierze...- zaczęła. Rozejrzala się nerwowo unikając wzroku Rarca
-No bo ja wiem że ty teraz ze mną będziesz chciał zerwać, bo już nie jestem tą Tali która ty kochaleś i mam dziwne oko, wyglądam jak demon i mi skarpety nie pasują do grzywy i... rozmazalam się? Zaraz... ja sie nie maluje... Właśnie! Bo się nie maluje się wogóle... Bo już sobie kogoś znalazłeś, jak ja byłam opentana i przyszedles się tylko pozegnac!- wyjeczala oskarzycielsko placzliwym tonem mimowolnie opierając się na nim
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez Reetmine » 27 lut 2013, o 09:25

MG

Waszą romantyczną atmosferę przerwało pukanie do drzwi, początkowo mogło się zdawać, że ktoś się pomylił, ale jednak pukanie się ponowiło.
- Pizza, dostarczona zgodnie z zamówieniem i na czas. Proszę o jak najszybsze jej odebranie, nie mogę stać tutaj tak cały dzień, bo mam zamówienia na 10 ulic jeszcze.

Na stole przy okazji mogliście dojrzeć jaką kartkę zostawioną przez Iris bądź Serenade.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1945
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez ReflexivoArco » 27 lut 2013, o 17:45

Rarco nagle i gwałtownie pokręcił głową.
-O, nienienienie! Co to, to nie. Straciłem głowę dla zebry, ale dopiero, jak byłaś gryficą miałem odwagę... A raczej byłem na tyle ośmielony alkoholem, ale mniejsza... by do Ciebie zagadać.- powiedział, po czym wysłuchał dalszego wywodu Tali, a razem z wypływającymi z jej ust słowami jego lewa brew stopniowo wędrowała w kierunku sufitu w geście zdziwienia- Skąd pomysł, ze chciałbym z tobą zerwać? Kocham cię za to, że jesteś moją Tali, jedyną w swoim rodzaju... Szczerze, byłoby mi smutno, gdybyś powróciła do postaci gryfa... Wtedy byłaś zbyt brutalna i agresywna... No, i co tu kryć, jako klaczka jesteś zdecydowanie seksowniejsza...- zielony ogier pocałował szamankę w usta- Dziwne oczko? Jak dla mnie dodaje ci uroku i zadziorności. Dwoje różnych oczu zawsze mi się podobało w dziewczynach*... I Celestii dzięki, że się nie malujesz! Nie znoszę tapeci... Co proszę?- Zwiadowca poczuł się zbity z tropu. Skąd u licha Tali wzięła takie informacje?- Nie przyszedłem się pożegnać! Kocham przecież ciebie, czemu miałbym szukać kogoś innego? Nie bądź głupiutka, skarbie...- rzekł cmokając ją w nosek.
-Ech...- westchnął na fakt, iż tą uroczą scenkę rodzajową brutalnie przerwało łomotanie do drzwi i wrzaski kuca znajdującego się za nimi. Pizza? To musiała być pomyłka... Rarco wypuścił Tali z objęć i podniósł ze stołu karteczkę od Iris lub Serenade, może na niej jest coś o posiłku dla nich? Szybko przeleciał po niej wzrokiem zmierzając w stronę drzwi.

* Sam też tak mam :*
Rarco kobieciarz&Diamond amant-BFF
Obrazek
Obrazek
WS-34 S-31 Ag-40 T-24 Int-37 BS-67 Per-32 Fel-30 WP-39
Obrazek
Avatar użytkownika
ReflexivoArco
Wędrowiec
 
Posty: 1252
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 13:11
Lokalizacja: Herradura
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Łucznik-alkoholik
Uroczy Znaczek: Jabłko przeszyte strzałą
Lubi: Łucznictwo, dobry alkohol, zły alkohol w dobrej ilości.
Nie Lubi: Fałszywych przyjaciół, wywyższania się.
Strach: Bezbronność, zawiedzenie przyjaciół
Stan: Jestem skłonny uznać, że w związku z Tali <3
Koneksje Rodzinne: ...Porzucony za młodu został przygarnięty przez Zwiadowcę Blaze'a...
Rasa: Kuc ziemny
Multikonto: NIE

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez Reetmine » 27 lut 2013, o 21:36

MG

Gdy zielony łucznik otworzył drzwi ujrzał w nich zamiast spodziewanego nastolatka z pryszczami na twarzy i pizzą w tekturowym opakowaniu trochę wyższego i starszego pomarańczowego kuca ziemnego z czarnym kucykiem( jak to brzmi) na głowie. Towarzyszyła mu dwójka białych ziemniaków, też o białych włosach i czerwonych oczach( albinosi). Tamta dwójka miała krótkie miecze, pan pomarańczowy zaś był uzbrojony w kuszę poręczną, samopowtarzalną.
- Töricht kucyken, rzuć sztylet na ziemię! Gdzie jest pod-kuc?
Widzisz tylko trzech, nie wiesz czy ktoś im jeszcze nie towarzyszy.
Tali wszystko słyszy, ale nie widzi ich.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1945
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez Tali » 27 lut 2013, o 21:49

Tali wywróciła oczami. Pewnie na kartce było "Zamówiłyśmy pizzę, bedzie niedługo". Szkoda że ktoś musiał im przerwać taką miłą rozmowę...
"Töricht kucyken, rzuć sztylet na ziemię! Gdzie jest pod-kuc?"
-Huh...- zebra odwóriła się próbując sie zorientować co właśnie usłyszała
"Gdzie jest pod-kuc?"
"pod-kuc".
Szamanka wydała z siebie coś w rodzaju cichego warczenia. Coś jak to co można usłyszeć od rozjuszonego wilka spotkanego pośrodku lasu Everfree. Po cichu wyjęła miecz zębami i zakradła się tak żaby nie było jej widać zza rogu. Wyjrzała lekko i zaraz znów się schowała. Mieli kuszę, więc mógł ją ustrzelić podczas akrobacji, co troche psuło jej taktykę. Wolała chwilę poczekać na dobrą okazję do ataku, więc "przykleiła się" do ściany nasłuchując dalszego ciągu wydarzeń
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez ReflexivoArco » 27 lut 2013, o 22:02

Oczom Zwiadowcy ukazały się trzy kuce. Uzbrojone. Mówiły coś o ,,pod-kucu'' z silnym, germaney'skim akcentem... Ogier zgodnie z poleceniem odłożył duży, zwiadowczy nóż na ziemię w takie miejsce, w które w razie czego mógłby się przeturlać bez problemu by podnieść go. W razie czego przy sobie miał jeszcze krótszy, chociaż wcale nie krótki nóż służący zazwyczaj głównie do rzucania. Na szczęście podwójna pochwa dobrze go maskowała, zaprojektowana byłą właśnie na podobne okazje...
-Witam państwa. Czy możecie mi powiedzieć, co się do diaska dzieje?- Rarco wyjrzał przez drzwi w geście zaskoczenia i kompletnego zdezorientowania, ale naprawdę jego celem było to, by się lepiej rozeznać w liczebności i uzbrojeniu wroga. Chcieli dorwać Tali, to było jasne. Mówił dość głośno, żeby zebra była w stanie w razie czego go usłyszeć, ale jednocześnie nie wzbudzając czujności ,,gości''. Celestii niech będą dzięki, że lata szkolenia i praktyki w zwiadowczym fachu wyrobiły z niego doskonałego aktora...
Rarco kobieciarz&Diamond amant-BFF
Obrazek
Obrazek
WS-34 S-31 Ag-40 T-24 Int-37 BS-67 Per-32 Fel-30 WP-39
Obrazek
Avatar użytkownika
ReflexivoArco
Wędrowiec
 
Posty: 1252
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 13:11
Lokalizacja: Herradura
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Łucznik-alkoholik
Uroczy Znaczek: Jabłko przeszyte strzałą
Lubi: Łucznictwo, dobry alkohol, zły alkohol w dobrej ilości.
Nie Lubi: Fałszywych przyjaciół, wywyższania się.
Strach: Bezbronność, zawiedzenie przyjaciół
Stan: Jestem skłonny uznać, że w związku z Tali <3
Koneksje Rodzinne: ...Porzucony za młodu został przygarnięty przez Zwiadowcę Blaze'a...
Rasa: Kuc ziemny
Multikonto: NIE

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez Reetmine » 27 lut 2013, o 22:11

MG

Tali bez większych problemów podkradła się pod drzwi, tamci jej nie dojrzeli ani nie usłyszeli, skupieni na zielonym łuczniku. Na razie nie atakowali, nikogo na razie nie można było dojrzeć poza tą trójką. Choć Rarco z niejednego pieca już chleb jadł, a i też piekł mąkę, to tamci zdecydowanie wyglądali na zawodowców, być może sami byli z wywiadu, ale Germaneyskiego. Nie obawiali się osób postronnych, nie ukrywali się ze swoimi zamiarami.
- To się kucyken do diaska dzieje, że mamy was pojmać! Na rynku już dość pokazaliście, nie widziałem większych kretynien! Nie trzeba było się wydzierać, widzieliśmy z kim przyjechaliście. A teraz do rzeczy.
Pchnęli ciebie zwiadowco do tyłu, cała trójka weszła do środka, wkopali również twą saksę do środka. Zamknęli drzwi, ale żaden nie odwrócił się i nie dostrzegł Tali( tylnim kopytem jeden z bliźniaków-albinosów to zrobił). Pan pomarańcza dalej ciebie trzymał na muszce.
- Gdzie jest pod-kuc, istota wyglądająca jak kuc, ale mająca paski?

Sytuacja prezentuje się tak

Rarco niby bez broni( ale może szybko wziąć saksę), przed nim trzech kuco nazioli, za nimi zaś Tali. Wasza dwójka wie, że nawet jak ich zabije to będą następni. Ci zresztą wyglądają na zawodowców, może być ciężko. Zielony kuc ziemny stał przy oknie, mógł dojrzeć co się znajduje pod nim.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1945
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Terror, śmierć i rozkład.

Postprzez ReflexivoArco » 27 lut 2013, o 22:33

W swoim umyśle ogier strzelił właśnie soczystego facehoof'a. No tak, Fetaher do spółki z Tali sprowadzili na siebie uwagę połowy rynku... Oto przykład pierwszorzędnej wręcz pracy w jednym ze ścisłej grupy najbardziej elitarnych zgromadzeń! Ale później ją opieprzy za to... Na razie wszedł do pomieszczenia i oparł się o okno, przez które dyskretnie wyjrzał, a konkretnie co pod nim, po czym skierował wzrok na mierzącego w niego ogiera. Musiał grać na czas i dać Tali chwilę do ucieczki. Nawet, jeśli to by oznaczało...
Ogier nie dał po sobie poznać żadnych emocji poza zdziwieniem, co pokazał zmarszczeniem brwi.
-Macie może na myśli tygrysa?- powiedział z głęboką zadumą w głosie- Co prawda nie do końca wygląda na kuca, ale ma paski...- rzekł rozglądając się po zebranym tu towarzystwie.- Nie... Tygrysa nie widziałem tutaj...- Ogier udawał, ze nie ma bladego pojęcia, o co chodzi, chociaż wiedział, że ten kit nie przejdzie. Chodziło tylko o to, by uwaga trzech gości była skupiona na nim, by nie usłyszeli zgrzytu okna otwieranego przez uciekającą Tali...
Rarco kobieciarz&Diamond amant-BFF
Obrazek
Obrazek
WS-34 S-31 Ag-40 T-24 Int-37 BS-67 Per-32 Fel-30 WP-39
Obrazek
Avatar użytkownika
ReflexivoArco
Wędrowiec
 
Posty: 1252
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 13:11
Lokalizacja: Herradura
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Łucznik-alkoholik
Uroczy Znaczek: Jabłko przeszyte strzałą
Lubi: Łucznictwo, dobry alkohol, zły alkohol w dobrej ilości.
Nie Lubi: Fałszywych przyjaciół, wywyższania się.
Strach: Bezbronność, zawiedzenie przyjaciół
Stan: Jestem skłonny uznać, że w związku z Tali <3
Koneksje Rodzinne: ...Porzucony za młodu został przygarnięty przez Zwiadowcę Blaze'a...
Rasa: Kuc ziemny
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sesje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron