przez Feather » 21 sty 2013, o 21:38
[MG]
Wszyscy szliście przez korytarz, trzymiąc się razem, chociaż... Nie do końca. Ciągnął się baaaardzo daleko, w dodatku jedynym oświetleniem były wasze lampki-czołówki. Na ścianach pustki: żadnych malunków, zagłębień, pochodni, no po prostu niczego. Tak się złożyło, że przez tą monotonie nie zauważyliście magicznych, fioletowych, przezroczystych macek, które połyskując widmowym różem, zwisały z sufitu. Pechc chciał, że Some została błyskawicznie przez nie opleciona, zakneblowana i z zatrważającą szybkością, pociągnięta ku górze, przez jakiś dziwny szyb-tunel. Relief o fotograf również zostali przez nie schwytani. Karczmarza i Clear Sky nie ruszyły, bo po prostu "skończyły się". Szyb został automatycznie zaplombowany stalową kratą, która wysunęła się ze ściany. Pewnie jakiś mechanizm.
--Porwani (kolejka dowolna, post mg po waszych postach)--
Macki ciągnęły was w górę chyba przez minutę. Mogliście poczuć, jak tunel wielokrotnie skręca, zawija się, że jest dosyć ciasny. Fotograf piszczał niczym klaczka, błagając o litość magiczny wytwór. W końcu zostaliście wyciągnięci przez ścianę groty, do jej wnętrza. Roiła się od wielu kryształów o kolorze tych macek, oraz od głębokich jeziorek. Macki zaś, jak się okazało, należą do dziwnej istoty, która przypomina kucyka, jednakże owe kończyny są częścią jej ogona. Zostaliście puszczeni. Stwór patrzył na was z błogim, rozkosznym uśmiechem. Zachichotał czystym, klaczym głosem, mimo, że wydawało się wam przez chwilę, że to ogier. Echo rozbrzmiało w jaskini...
- Dziękuję, że jesteście. - odezwał się do was, swoim śpiewnym głosem.
Tymczasem fotograf wyciągnął swój aparat i zrobił serię zdjęć. Był rozedrgany, bał się.
- Zostaw nas w spokoju! - powiedział do inkuba.
Ten zaś w odpowiedzi pochwycił go mackami tak, żeby nie mógł się zasłaniać i zaczął... Całować go po całym ciele.
- Jesteś moim skarbem, do końca życia...
Mogliście zauważyć, że oczy fotografa stały się dziwnie rozmarzone, zakochane w inkubie. Chwilę później zaczął go lekko podgryzać tu i ówdzie... Po chwili ugryzł go w udo. I nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie to, że zęby oderwał, zostawiając kwawe ślady. A ogier wyglądał na całkiem... Oddanego przyjemności.
--Dziady i pijaki (dowolna)--
Na końcu korytarza znajduje się duża sala z... Ogromnymi beczkami piwa, ustawionymi na stojakach. Jest też stół, zastawiony, ze szczątkami jedzenia, nad nim, na wysokim suficie, wisi żyrandol. Ściany zostały przyozdobione flagami z godłem Republiki Lunarnej. Są też dwa drzwi i wrota. Drzwi znajdują się po bokach sali, wrota naprzeciwko was.
Wróćmy jednak do stołu - oprócz standardowych ław, znajduje się i tron. Pozłacany, ozdobiony ornamentami...
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30