Wygnanie

Jedni są żądni krwi, śmierci i zniszczenia, inni z kolei chcieliby dodać trochę sensu swojemu bytowi. Oto miejsce, w którym obydwie te grupy mogą spełnić swoje zachcianki. Ta pierwsza wciela się w Mistrzów Gry i daje swobodny upust swoim najmroczniejszym potrzebom, nękając tych drugich. A oni nie mają nawet prawa narzekać. Życie jest piękne.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Wygnanie

Postprzez Celestia » 12 lip 2012, o 10:03

[center]MG [/center]

S?u?ba w posiad?o?ci pewnego pomniejszego zebrzego w?adyki nie by?a rzecz? ?atw? szczególnie tego dnia. Przepowiednia wyg?oszona przez w?drownego i oczywi?cie ?lepego, jak zawsze wieszcza nie dawa?a najmniejszych z?udze? co do wydarze? tego dnia. Normalnie nikt nie wierzy?by w co? takiego jednak kto? kto jest w stanie dok?adnie opisywa? my?li kucy znajduj?cych si? w pobli?u musi budzi? respekt. Ca?a s?u?ba wi?c by?a postawiona w stan najwy?szej gotowo?ci i czeka?a na zapowiedzianego intruza. Kogo? kto wp?ynie na ich losy.

***

Wielka sala z pomniejszym tronem na ?rodku, du?ymi oknami i masywnymi drzwiami. Na ?cianach arrasy, trofea i inne ozdoby. W pomieszczeniu znajduj? si? dwa kucyki. Siedz?cy wygodnie na tronie oko?o 60 letni w?adyka w d?ugiej szacie podpieraj?cy podbródek kopytkiem oraz skacz?cy woko?o niego do?? m?ody zapewne pomniejszy szaman w dziwnej masce.
- L'zaekinie nast?pnym razem spraw si? lepiej bo b?d? zmuszony Ci? ukara?
G?os w?adyki by? pe?ny smutku i zm?czenia. Wida? by?o, ?e ten kuc jest ju? zm?czony ?yciem.
- Panie! Sk?d ja Ci wytrzasn? potomka sam przecie? wiesz…
- Wiem – przerwa? Feces – doskonale wiem ale zobowi?za?e? si? do tego. Twierdzi?e?, ?e Twoje modlitwy…

Nag?y b?ysk spowodowa?, ?e L’zaekin nie dowiedzia? si? co twierdzi?. Oba kucyki zamar?y widz?c now? osob? w sali. M?oda zebra le?a?a na dywanie praktycznie u stóp Fecesa.
- Do gharrrrrra, do gharrrrra – wo?a? L’zeakin – taka wola niebios! Do ghhhharrrraaaa intruza!
Szaman by? rozentuzjazmowany bowiem brakowa?o mu ofiar na uczt? z „dzikimi”, jak w tych stronach zwano radz?c? si? na po?udniowym zachodzie pot?g? pa?stwa nosoro?ców. Feces jednak nadal podpiera? si? jakby znudzony.
- Co tu robisz? – zapyta? spokojnym g?osem a Ty zauwa?y?a?, ?e jest ca?kowicie siwy, a w jego oczach jest nieopisana dobro?. – Kim jeste?? Jak si? tu dosta?a?… i co Ci si? sta?o z oczami?

/ Le?ysz przed w?adc? par? kroków za Tob? stoi szaman. Tak zaczyna si? Twoja kara/
Ostatnio edytowano 5 wrz 2012, o 14:08 przez Celestia, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Tali » 12 lip 2012, o 10:22

Tali wsta?a z posadzki. Ostatnio zbyt wiele razy upada?a z jakiego? portalu na ziemi?. Przekln??a twarde posadzki tego ?wiata i podniosla g?ow?. Zapr?o jej dech. Wsz?dzie zebry, ta archtektura, to wszechobecne rze?bione drewno... to oznacza?o tylko jedno. Mia?a tu ju? nigdy nie wróci?, my?la?a ?e ju? nigdy nie zobaczy tego miejsca. A jednak...
Zebrica.
Spojrza?a na wodza. Wiedzia?a ?e z takimi nie ma ?artów, poprzedni j? wygna? nie patrz?c nawet na okoliczno?ci i to ?e "to by? wypadek". Min??o ju? troche czasu od wtedy... mo?e j? zapomnieli... Tak? mia?a nadziej?
-Tali'abyn al Sia- klaczka przez pomy?ke przedstawi?a si? pe?nym imieniem. Ugryz?a si? w j?zyk i mówi?a dalej
-Przys?a?a mnie tu w?adczyni Equestrii za...nieumy?ln? obraze majestatu ksi??niczki.- umy?lnie nieco przekr?ci?a swoje winy. Nie po to ledwo uciek?a spod stryczka ?eby teraz trafi? do gara.
-Oczy... ja nie wiem...- wyj?cza?a znów przypominaj?c sobie robaka w?ynaj?cego si? jej w twarz.
-Co? z nimi nie tak?- Nie bola?o ju?, ale skoro ta zebra zauwa?y?a, to co? tam musia?o by?. Nie mia?a lustra, Celestie przekona?a rana...a skoro rany ju? nie ma? Co zwróci?o mu uwag?? Mo?e wystaje jej wielki ob?lizg?y zakrwawiony robak? Przy?o?y?a kopytko do oka, poszuka?a troch?, ale nic nie znajduj?c opu?ci?a je. Przesta?a ju? p?aka?, zainteresowa?o ja nowe-stare otoczenie.
-Co... co to za miejsce?- zapyta?a mniej wi?cej znaj?c odpowied?
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Celestia » 12 lip 2012, o 10:44

- Wybacz ale Twoje imi? nic mi nie mówi. Pewnie d?ugo by?a? w tej Equestrii… - staruch na chwil? urwa? jednak widzisz, ?e chce co? jeszcze powiedzie? – W z?y czas si? tu zjawi?a? Tali’abyn. Jeste? jeszcze ma?a ale powinna? wiedzie?, ?e to z?y czas i z?e miejsce… szykuje si? wojna z nosoro?cami i nie wiem czy tu jest bezpiecznie…
- Ale? panie przecie? uczta, z?o?ymy ofiar? z… – chcia? zaprotestowa? szaman jednak pod wzrokiem w?adyki urwa?
- Co Ty k?amliwy worku ?ajna wiesz? Odejd?!
- Droga Tali, wiem, ?e jeste? jeszcze ma?a ale niestety prawo jest prawem. Nie mo?esz tu przebywa?… przepraszam.
Na policzku wodza widzisz pojedyncz? ?z?. Wyczuwasz jego ?al, ?e nie mo?e pomóc. Ju? masz zareagowa? kiedy starzec nagle si? o?ywia.
- Zaczekaj. Pomog? Ci. Tyle mog? zrobi?. Zostaniesz pomocnic? kucharza… no chyba, ?e wolisz odej??. Je?li tak to karawana do stolicy wyrusza pojutrze, a teraz pozwól mi pomy?le?
Wódz widocznie nie chcia? odpowiada? na Twoje pytania, jednak zauwa?y?a?, ?e nadal wpatruje si? w Twoje oczy.
- No i tak... witamy w Streifen. Je?li ciekawi Ci? co to za miasto zapytaj kogo? ze s?u?by. Do zobaczenia Tali...
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Tali » 12 lip 2012, o 10:59

-Szykuje...?- zapyta?a z niedowierzaniem. Przecie? wojna ju? by?a... imie nic nie mówi? Zw?aszcza w obliczu drugiej wojny? Przecie? powinni pamietac swojego bohatera (i wroga publicznego zarazem) w takiej sytuacji. Chyba ?e... przesz?o??. Usiad?a z wra?enia. By?a w przesz?o?ci, wszystko mog?a naprawi?... Powiedzie? teraz o planach nosoro?ców, zabroni? u?ywa? zwojów... wszystko od poczatku... Ale je?eli teraz zostanie bohaterem... to jej nie wygnaj?... a skoro jej nie wygnaj? to nie trafi do Equestrii przez co nie trafi tutaj ?eby powiedzie? o planach. Przesta?aby istnie?, zepsu?aby wszech?wiat... nie mog?a si? zdradzi?. Nie wiedzia?a ile wcze?niej wiedzieli o nosoro?cach, by? mo?e je?li wejdzie do stolicy to opu?ci j? jako prochy po tym jak jej prawdziwe drugie ja j? zniszczy... albo zabij? j? nosoro?ce. Stolica pad?a druga... Wybór by? prosty
-Chce tu zosta?- powiedzia?a pewnym g?osem, udobitniaj?c swoj? wypowiedz tupni?ciem przednim kopytkiem
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Celestia » 12 lip 2012, o 11:25

Starzec u?miechn?? si? na widok Twojej reakcji. Wyraz jego pyska by? jednak bardzo zagadkowy. Mo?esz si? tylko domy?la? co dzia?o si? w g?owie tej zebry.
- Nie s?ysza?a? co Feces powiedzia?? – Odezwa? si? stoj?cy w progu szaman
- Daj jej spokój to tylko dziecko. Tobie brakuje wi?cej manier ni? jej – rozbawiony w?adca skorzysta? z kolejnej okazji aby skrytykowa? szamana. Wydawa?o Ci si?, ?e traktuje to jako ?wietn? rozrywk?.
Idziemy!
Wobec takiego rozkazu musia?a? z nim wyj??.

Zosta?a? zaprowadzona do kuchni. By?o to wielkie pomieszczenie z niezliczon? ilo?ci? sto?ów na których mie?ci?y si? ró?norakie, szeroko poj?te ingrediencje. Wielkie okna, kamienna posadzka prócz miejsca przeznaczonego prawdopodobnie na ognisko robi?y wra?enie. Tak samo jak dziesi?tka zebr uwijaj?ca si? aby przygotowa? posi?ek. Kuchnia ?y?a swoim ?yciem.


Szaman jakby chcia? si? Ciebie jak najszybciej pozby? popchn?? Ci? na jednego z kucht. By? to zebrzy m?odzieniec o b??kitnych oczach pysku umazanym m?k?. Jego strój stanowi? fartuch, kucharska czapa i dziwny medal zawieszony na szyi. Medal ów wygl?da? na bardzo cenny. By? z?oty i do?? du?y tak gdzie? rozmiarowo podobny do zaci?ni?tej pi??ci. Kszta?t jego tak?e by? osobliwy wygl?da? jak litera „U” któr? kto? przekre?li? parokrotnie.
- Vaffal, zajmij si? ni? i przy okazji gdzie s? moje zio?a do WIESZ-CZEGO?
- Dobrze panie L’zeakinie – odpowiedzia? wypr??aj?c si? – Pa?skie zamówienie zosta?o ju? dostarczone do Pa?skiej pracowni.
Szaman prychn?? i bez s?owa wyszed?. Zostali?cie z Vaffalem sami, oczywi?cie nie licz?c pracuj?cych zebr.
- Cze?? m?oda, jak Ci? zw? i co przeskroba?a?, ?e trafi?a? tu bo wygl?dasz na kogo? znacz?cego widz? to w Twoich…NA PRZEDWIECZNYCH! Co… co jest z Twoimi oczami?
M?odzian jest przera?ony. Chcia? za?artowa?, jako? Ci? mo?e rozbawi?, a przez Twój wygl?d najwidoczniej uzna? Ci? za mutanta czy nawet co? jeszcze gorszego. Co gorsza jego krzyk zwróci? na Ciebie uwag? reszty za?ogi kuchni. Ca?a zgraja powoli podchodzi do Ciebie. Pada wreszcie pytanie.
- Czym jeste?? Czy jeste? tym „zwiastunem” o którym mówi? prorok?
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Tali » 12 lip 2012, o 11:50

-Ja pier... rasizm u zebr? Tego jeszcze nie by?o...- wymrucza?a pod nosem i strzeli?a sobie facehoofa. Ca?y czas gadali o oczach, a przeciez nie wystawa? z nich robal. Celestia przeciez je naprawi?a... chyba. Tali czu?a si? przyt?oczona tymi wyszystkimi wpatrzonymi w ni? zebrami. Za co oni j? mieli? Czy?by naczelny szaman sie na?pa? i znów gada? o zmartwychwstaniach i wybra?cach?
-Jakich zwiastunach?! Co wy wszyscy do jasnej cholery macie do moich oczu?!- krzykn??a i odbieg?a kawa?ek. Zlokalizowa?a pierwszy metalowy odbijaj?cy przedmiot jakim okaza?o si? wypolerowane dno garnka. Spojrza?a do niego i krzykn??a odsuwaj?c si?. Prawe oko mia?a... zielone... na dodatek lekko ?wieci?o. Wróci?a do swojego prowizorycznego lustra i przejrza?a si? ponownie. Oko tym razem nie ?wieci?o, ale jadowita ziele? dziwnie kontrastowa?a z fioletem z lewej. Odsun??a si? i odwróci?a si? w stron? grupy zebr
-Umm... no... taki jeden odemnie z kraju to zrobi?... niewa?ne...- wyj?cza?a nie?miale. Nie cierpiala jak j? traktowano jak jakiego? potwora... a to ?e traktowali j? jak potwora u zebr by?o jeszcze gorsze.
-O jaki zwiastun chodzi?- zapyta?a z ciekawo?ci?
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Celestia » 12 lip 2012, o 15:01

Zgromadzonym zebrom zrobi?o si? przykro. Kto? powiedzia? cicho „Taka m?oda a ju? tyle wycierpia?a…”, kto? Ci? przytuli?, jeszcze inny wsun?? Ci w kopytko s?odkie ciastko.
- Dwa dni temu pojawi? si? u nas pewien w?ócz?ga i on zna? nasze my?li. Zna? je i wieszczy?. Przepowiedzia? nam, ?e pojawi si? u nas kto? o dziwnych oczach kto zniszczy? kiedy? stolic?, a jednocze?nie ma uratowa? sw? dusz?. Powiedzia? nam, ?e przegramy wojn? która rozpocznie si? za par? lat i to z tymi „dzikimi”. – Ton Vaffala by? troskliwy ale jednak wida? by?o po nim strach. Rozszerzone ?renice, pot na skroniach i jeszcze te nerwowe ruchy. Nie mia?a? jednak czasu na roztrz?sanie tej kwestii bowiem przyniesiono klatk? z kukabur?. Przyniós? j? sam w?adca. Starzec wniós? j? ostro?nie i postawi? przed Tob?.
- Witajcie – powiedzia? ?api?c oddech. By? ju? jednak stary i przej?cie przez ca?y korytarz widocznie go zm?czy?o – Przygotujcie mi tego oto ptaka na wieczorn? uczt?. Przyjedzie Tusk i trzeba b?dzie go dobrze ugo?ci?. Tali’abyn mo?e pójdziesz ze mn? bo… mam Ci co? do powiedzenia.
Feces by? jaki? dziwny i z jakiego? powodu chyba ju? nie chcia? Ci? w kuchni. Po sali przep?yn?? pomruk aprobaty. Chyba Twoi nowi znajomi jednak nie lubi? Ci? tak jak my?la?a?!

/Kuchty s? pochyleni w pok?onie prócz Vaffala który patrzy ze strachem i zaskoczeniem na Tali. Z?ota klatka z kukabur? stoi pod Twoimi kopytkami. Mo?esz zrobi? wszystko. Wi?kszo?? rzeczy prawdopodobnie ich obrazi ale „m?odo?? ma swoje prawa”/
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Tali » 12 lip 2012, o 16:19

Tali ze zdziwieniem s?ucha?a opowie?ci o "wró?bicie". Rzeczywiscie wiedzia? wszystko dobrze. Zniszczennie stolicy, dziwne oczy... ratowanie duszy? Mo?e chodzi?o o artystyczne nazwanie wygnania ratuj?cego przed ?mierci?? Kto wie... Kiedy postawiono przed ni? klatk? pochyli?a si? i sporza?a na ptaka. Chyba drugi raz takiego widzia?a, pewnie sprowadzali je z daleka. By? taki ?adny... tak s?odko patrzy? ma?ymi oczkami. Wygl?da? jakby si? usmiecha?. Kiedy us?ysza?a o jego przysz?ym losie wzdrygn??a si?. Mieli upiec co? tak ?adnego? Musia?a co? zrobi?. Rozejrza?a si?, kucharze byli pochyleni, Vaffel si? patrzy, ale on jest przyjazny. Zebreka wzi??a g??boki oddech i jak gdyby nigdy nic otworzy?a klatk? wyj??a ptaka i wysz?a szybkim krokiem zanim ktokolwiek si? podniós? w stron? sk?d przyszed? wódz. Podnios?a ptaka siedz?cego na jej kopytku i powiedzia?a do niego
-Uff, uratowany...- po czym zorientowa?a si? jak by? mo?e bardzo urazi?a teraz wodzowski majestat. Ciekawe jak szybko i bole?nie j? ukaraj?...
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Celestia » 12 lip 2012, o 16:43

Wódz i Vaffel patrzyli na Ciebie wyjmuj?c? ptaka. Kucharz ju? chcia? co? powiedzie? jednak Feces uciszy? go gestem. Nie zauwa?y?a? tego jednak w?adyka si? u?miecha?. Gdy wysz?a? z ptakiem powiedzia? zapewne co? do kucharzy i ruszy? za Tob?.
- Tali! – Rykn?? stoj?c za Tob? – Chod? za mn?!
Rozkaz by? wydany w do?? ostry sposób. Twój s?odki wzrok zupe?nie nie dzia?a? na serce tego "zebera".
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Tali » 12 lip 2012, o 16:51

Klaczka posadzi?a ptaka sobie na grzbiecie. Niby ten powinien ju? dawno ucieka?, ale ten wida? uwa?a? placy tali za bardzo wygodne.
-No ju? ju?.- odpowiedzia?a Tali i cofn??a si? tak ?eby i?? za wodzem, a nie przed nim. Ah te tradycje i obyczaje... Na szcz??cie wydawa? si? nie zauwa?y? ?e zabra?a ptaka. Mo?e wódz by? slepawy? Albo ?askawy? Póki co wola?a nie porusza? tematu, ?eby si? nie nara?a?.
-Gdzie idziemy?- zapyta?a niepewnie boj?c si? ?e wódz teraz zmieni? zdanie, chce j? wrzuci? do gara i przerobi? na potrawk? dla swojego szamana. Ciekawe czy by by?a smaczna?
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Celestia » 12 lip 2012, o 17:30

Szli?cie w ciszy, a? do pokoju wieczornego. By? to chyba jeden z najlepiej urz?dzonych pokojów w tym budynku. Wielkie ?o?e, z?ocenia, krzes?a z obiciami, dywany, arrasy, du?e okno oraz liczne szafy. Wódz gestem wskaza? Ci wygodne krzes?o, a nast?pnie podszed? do barku i wyj?? dwa kieliszki. Sobie nala? jakiego? brunatnego alkoholu, a Tobie wcze?niej przygotowane mleko. Po chwili zastanowienia wyci?gn?? trzeci kieliszek do którego nala? prawdopodobnie wody. Nast?pnie zamkn?? barek na ma?y kluczyk. Zdziwi?o Ci?, ?e sam wódz Ci us?uguje ale jednak by? to fakt.
- Wi?c droga Tali, ukrad?a? przysz?y posi?ek na wieczornej uczcie. To mo?e si? zako?czy? tylko w jeden sposób…uznaj tego ptaka za prezent i ju? nie wracasz do kuchni. Od teraz b?dziesz tu mieszka?a. ?yjemy w z?ych czasach ale to sprawy doros?ych. Nie jeste? wi??niem, mo?esz porusza? si? po ca?ym terenie jednak prosi?bym aby? uwa?a?a na siebie. Od teraz jeste? pod moj? opiek? co z kolei oznacza, ?e dzi? b?dziesz musia?a pojawi? si? na uczcie.
Feces jak zauwa?y?a? nie chcia? zbyt wiele mówi?.
- Rozgo?? si?, mo?e nazwij swojego nowego przyjaciela i przygotuj si? za godzin? przyb?dzie pierwsza delegacja. Do zobaczenia
Gdy wyszed? zda?a? sobie spraw? gdzie jeste?. Dowiedzia?a? si? tak?e, ?e przed drzwiami stoj? ju? stra?e. Masz godzin? na dzia?anie.
Ekwipunek- miecz normalny, torba podróżna, szary płaszcz, mieszek- złoto i kamienie szlachetne.
WS-BS-S-Per-T-Ag-Int-Fel-WP-HP
32-24-31-34-34-24-44-38-34-16
Za avatar thx Poke:)
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Tali » 27 lip 2012, o 01:15

Kiedy wódz wyszed? Tali zamkn??a za nim drzwi i padla na ?ó?ko na plecy. Musia?a poukaladac najnowsze wydarzenia w g?owie. Jest 14 lat temu, Zebrica, jest wygnana na zawsze... Na zawsze? W tym momencie przelecialy jej przed oczami jednocze?nie wszystkie jej znajomo?ci... przyja?nie... przypomnia?a sobie walk? w budyniu, latanie z Willow, romansowanie z Rarcem, rozmowy z Diamondem... i teraz to wszystko mia?o przepa??... Nigdy ju? nie dozna tej mi?o?ci Rarca... Chocia? tak naprawd? brakowa?o jej teraz jej najlepszej przyjació?ki. Willow na pewno da?aby jej teraz oparcie. Zebra pochlipujac cicho mia?a wielk? potrzeb? by j? kto?... przytulil. Mimo ze nigdy nie czu?a ?adnej przyjemnosci w tuleniu, to teraz straszliwie potrzebowa?a troch? wspó?czucia, blisko?ci i zrozumienia. Popatrzyla na kakubur? jakby oczekiwala od niej czego?. Ptak odwróci? g?ow? i spojrza? na swoj? now? pani? ale po chwili jego uwag? odwróci?a male?ka jaszczurka przebiegajaca po stole. Ptak chwil? j? obserwowa? i nagle skoczy? i zjad? jednym klapnieciem dzioba. Tali pokrecila g?ow? jakby chc?c samej sobie zaprzeczy?
-Ech... co ja robi?... przecie? ty i tak mnie nie zrozumiesz...-wymamrotala zebra i ponownie wlepila wzrok w ptaka
-Od teraz jeste? Mlizamu*. Czemu? Emm... Bo wygladasz jak Mlizamu.- "ochrzcila" ptaka i z poczuciem spe?nionego obowi?zku oddala sie drzemce.

*(suah.)Dziobek
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Celestia » 27 lip 2012, o 17:17

Po niespe?na godzinie zbudzi?y Ci? kroki dobiegaj?ce z korytarza. W chwil? potem drzwi si? rozwar?y i stan??a w nich jaka? stara zebra. Wygl?da?a zwyczajnie, tak jak stara zebra. Jej g?os jak si? wkrótce mia?a? okazj? przekona? równie? by? przeci?tny.
- Musimy ju? i?? – zakomunikowa?a. – Tylko pami?taj, teraz jeste? wysoko urodzona. Wygl?dasz biednie ale z tym nie da si? zbyt du?o zrobi?. Nie odzywaj si? zbytnio. Jedz ma?o aby nie zdradzi?, ?e nie umiesz i przede wszystkim b?d? mi?a dla delegacji. Plan jest prosty, razem z gospodarzem witasz go?ci, nast?pnie robisz dobre wra?enie i mo?e uda nam si? dogada? z nosoro?cami.
Ton jej g?osu by? pogardliwy. T?umaczy?a Ci te rzeczy ale bez problemu mog?a? si? zorientowa?, ?e nie wierzy w Ciebie i uwa?a, ?e Twoja obecno?? na uczcie to b??d. Nic jednak nie mog?a? zrobi? bowiem zosta?a? szybko poprowadzona schodami i stan??a? pod z?oconym baldachimem w sali gdzie sta? tron. Ko?o Ciebie sta?y jeszcze trzy zebry. Jedn? z nich by? oczywi?cie wódz, drug? szaman. Trzecia natomiast by?a Ci nieznana. Owa zebra okaza?a si? kim? w rodzaju szambelana bowiem wywo?ywa? delegacje i wita? je jako pierwszy.
- Delegacja su?tana Wedase Nemego! Pose? Jemala! – Przeczyta? z rotulusa, a przez drzwi wesz?a delegacja z?o?ona z czterech wielb??dów. Dwoje z nich mia?o dwa garby, a dwoje po jednym. Gdy wielb??dy pad?y na kolana jeden z nich, zapewne Jemala przemówi?.
- Niech s?o?ce nigdy nie zachodzi nad Tob? i Twoimi w?o?ciami! Su?tan Wedase I Neme, mój Pan ?le Ci drogi Fecesie najszczersze pozdrowienia i ?yczenia zdrowia! Przesy?a tak?e w darze te z?ote dzbany pe?ne najlepszego mleka! B?d??e pozdrowiony!
- Ty tak?e odwa?ny Jemalo! Mam nadziej?, ?e droga nie by?a dla was uci??liwa? Przeka? mojemu drogiemu przyjacielowi podzi?kowania i ?yczenia d?ugiego oraz spokojnego panowania. – odpar? Feces, a Tobie wyda?o si?, ?e jest jednak kim? bardziej znacz?cym ni? pocz?tkowo mog?o si? wydawa?. S?owa wielb??dów by?y mi?e jednak wyra?nie zwracali uwag? tylko na Fecesa. Nie dane Ci jednak by?o d?u?ej zwraca? na to uwagi bowiem szambelan wywo?a? kolejn? delegacj?.
- Delegacja ja?nie o?wieconego Daniela! Pose? Zeze!
Do sali wkroczy?y dwa dostojne jelenie. Samiec i samica. Ubrane by?y w zwiewne jasne szaty, a na ich pyskach go?ci? u?miech. Kl?kn??y najpierw przed szambelanem, nast?pnie przed Tob?. Gdy oddawali Ci cze?? zauwa?asz, ?e Zeze odpina swój naszyjnik i k?adzie go przed Tob? bez s?owa. Nast?pnie skin?li g?owami przed szamanem i padli najni?ej jak umieli przed gospodarzem.
- Pot??ny Fecesie, niech Twoje w?o?ci rozrastaj? si? w cieniach koron wiecznych drzew! My jelenia nacja przekazujemy Ci pob?ogos?awione przez Ja?nie O?wieconego ga??zie drzewa ?ycia i p?odno?ci oraz szczere modlitwy! – Powiedzia? Zeze ?piewnym g?osem, a jego towarzyszka po?o?y?a dwie ma?e ga??zki na bia?ej chu?cie. Zrobi?a to z niemal nabo?n? czci?, a nast?pnie wróci?a do dawnej pozycji.
- Pozdrawiam was i dzi?kuj? za mi?e s?owa i te tak wiele warte ga??zki ?wi?tego drzewa! Przeka?cie podzi?kowania wielebnemu i ja?nie o?wieconemu!
Jelenie powsta?y i wysz?y, a wódz gestem nakaza? przerwanie wywo?ywania kolejnej delegacji i zwróci? si? do Ciebie.
- Czy wiesz co dosta?a?? To szcz??liwy amulet ka?dego jelenia. Podobno chroni bardzo skutecznie. W?tpi? w to bo wiem co si? u nich dzieje ale dla tego pos?a to by? bardzo znacz?cy prezent. Tak Tali, o wiele wi?cej warty ni? te ga??zie. Czy chcesz o co? zapyta?? Widz? po Twojej twarzy, ?e masz pe?no w?tpliwo?ci.
Ton wodza by? opieku?czy, niemal ojcowski. Patrz?c na niego k?tem oka zobaczy?a? grymas na twarzy szamana.
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Tali » 27 lip 2012, o 22:07

Tali ogl?da?a delegacje z lekkim znudzeniem, ale jak najbardziej stara?a si? to ukry?. Pok?ony, ga??zie i inne pierdolety... nuuuudaaa. Raz omal sie jej nie wymkn??o ziewni?cie. Ale kiedy jele? po?o?y? przed nia naszyjnik u?miechn??a si? nie?miale i podnios?a podarunek kopytkiem po czym podnios?a do oczu. Jej klacza cz??? umys?u oznaczona jako "bi?u" i umierjscowiona tu? obok "buty" i "zakupy" da?a o sobie zna?. Mimo ?e Tali nie lubia?a ani butów, ani zakupów to jednak bi?uteria zawsze dziala?a na ni? poci?gaj?co. Kiedy? g?ównie dla niej przeszukiwa?a stare grobowce. Wys?ucha?a wodza i bez s?owa za?o?y?a naszyjnik mimowolnie si? lekko u?miechaj?c.
-Em... no mam pare pyta? psze pana wodza...- zaj?kn??a si?
-Co to za go?? zty?u? Co to za delegacje? Po co daj? dary i sie k?aniaj?? Czemu ja musze w tym uczestniczy?? Czemu taka jedna zebra mi powiedzia?a ?e "jestem wysoko urodzona ale wygl?dam biednie"? Wygl?dam biednie? To przez te oczy? Ah i no tego... dlaczego ja co? dosta?am cenniejszego?
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Wygnanie

Postprzez Celestia » 28 lip 2012, o 21:12

Wódz ?mieje si? s?ysz?c Twoje pytania co uwidacznia bruzdy na jego pysku. Reszta zebr w sali oddycha z ulg?. Chyba bali si? reakcji wodza. Ten jednak gdy tylko opanowa? napad ?miechu g?aszcze Ci? po g?ówce i mówi spokojnym tonem pe?nym zrozumienia dla Twojej niecierpliwo?ci, znudzenia oraz ciekawo?ci.
- Tam stoi szambelan. To wa?na osoba na naszym dworze. Delegacje droga Tali przyby?y aby wzi?? udzia? w uczcie. To polityka, nie chcia?bym Ci? jeszcze bardziej zanudza? – mówi?c to dotyka Twojego noska – moja Ty ma?a ksi??niczko… Dary i pok?ony natomiast to no có?… - Feces roze?mia? si? ponownie – tak nakazuje protokó? i tradycja. Poza tym maj? zmi?kczy? nasze serca przed uczt?. Uda nam si? ale nie b?dzie ?atwo. Id? z?e czasy ale to nudne sprawy doros?ych wi?c nie martw si?. B?dzie dobrze! Jeste? tu bo… z tego samego powodu. Polubi?em Ci? ksi??niczko i czuj?, ?e powinna? tu by?. Mo?e to nam pomo?e z Tuskiem… czemu kto? Ci co? powiedzia?? Nie wiem. Musisz jej pyta?. I nie wygl?dasz biednie. Wygl?dasz s?odko i dobrze.
Wódz chwil? my?li. Wydaje si? rozdarty wewn?trznie.
- Mam tylko nadziej?, ?e si? nie pomyli?em – mówi cicho, a nast?pnie odpowiada na Twoje ostatnie pytanie. – Dosta?a? co? tak cennego bo oficjalnie jeste? teraz moj? córeczk?. Delegacja rogaczy zosta?a o tym poinformowana i prawdopodobnie odczuli potrzeb? obdarowania Ci?.
- Panie! – wtr?ci? si? szaman – Tak nie…
- Pami?tasz o czym rozmawiali?my gu?larzu? Co? jeszcze chcesz powiedzie?? - Ton wodza jest nieprzyjemny. Gro?ba jest w nim oczywista.
- Tak… nie… przepraszam
Szaman pad? na twarz, a Feces da? zna? aby zapowiedziano kolejn? delegacje.
- Delegacja Ksi??niczki Celestii, w?adczyni dnia i nocy. Blaze zwiadowca! - krzykn?? szambelan.
Do sali wkroczy?y dwa kucyki. Oba maj? na sobie p?aszcze podró?ne. Starszy emanuje pewno?ci? siebie i czym? co zdradza, ?e posiada ogromne umiej?tno?ci. M?odszy natomiast wydaje si? przestraszony ale dzielnie idzie za swym mentorem. Wydaje Ci si?, ?e go znasz.


[ZDJ?CIA]

Obrazek M?odzik.

Obrazek Blaze.
Ostatnio edytowano 1 sie 2012, o 17:18 przez Celestia, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Następna strona

Powrót do Sesje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron