Miejsce zamieszkania: Ponyville
Pochodzenie: Cancerlot
Ranga: Wieczny optymista
Wygl?d:
- * Oczy: Turkusowe
*W?osy: Zielone
*Wiek: 27
*Ubranie: Czasami
*Sylwetka:
Charakter:
Mi?y, przyjazny dla otoczenia. Kiedy? powa?ny i konsekwentny, teraz jednak wi?kszo?? spraw najzwyczajniej mu wisi. Niech?tnie wraca wspomnieniami wstecz. Zawsze próbuj?cy odnale?? co? optymistycznego we ?wiecie, od czasu do czasu strzela suchary bez opami?tania. Od czasu spotkania z szarym, wytatuowanym, wyimplantowanym kamieniem jest wiecznie upalony, co czasem modyfikuje jego charakter.
Krótka historia:
Urodzi? si? w bogatej w tradycj? rodzinie. ?y? sobie niczym król, dopóki jego emo-braciszek, który nie potrafi odró?ni? psa od pijanego kuca, nie wysadzi? pó? rezydencji w powietrze, zabijaj?c tym samym pó? rodziny. Osierocony Mikael tu?a? si? po ró?nych sieroci?cach, a? w ko?cu ola? to wszystko i zrobi? to, co ka?dy normalny kuc w jego sytuacji by zrobi? - zosta? poszukiwaczem przygód. Prze?y? mnóstwo spektakularnych przygód, m.in.: próba sabota?u koncertu Skrilexa, kastrowanie ma?p sekatorem, czy zabawa z augmentowanymi psycholami. Oprócz tego zosta? cz?onkiem legionu cesarskiego, gildii wojowników, magów i z?odziei, czyli wszystko to, co czyni osoba, której w?a?nie uda?o si? wyj?? z wi?zienia.
Jednak to wszystko jest ju? dla niego nie wa?ne. "Spali?" za sob? wszystkie mosty, zamkn?? wszystkie furtki i zacz?? nowe ?ycie.
Jego aktualny cutie mark nie jest jego prawdziwym. Orginalnie by? to wizerunek fiolki z mikstur?. By?a to nieskryta oznaka jego chemiozale?no?ci - ogólnie ró?norakie substancj? dzia?aj? na niego silniej i d?u?ej ni? na innych. Jednak w wyniku kilku eksperymentów z zakl?ciami maj?cymi mu doda? odporno?ci na trucizny, oraz przebytych chorobach lykantropi, ?wiat?owstr?tu i jakiego? zombie syfu, jego magiczna aura zosta?a niemal?e ca?kowicie zniszczona, a cutie mark uleg? trwa?emu uszkodzeniu. Aura po pewnym czasie wróci?a, i Mikael mo?e dalej czarowa?, jednak cutie mark pozosta? taki, jaki by?.
Dodatkowe: Nich mnie ERROR trafi, je?eli mia?bym by? trollem. Potraktujcie to raczej jako parodie. Dwie postacie, o których by?a mowa w powy?szym tek?cie ( kamie? i braciszek), b?d? jeszcze mocniej wy?miewane, poniewa? mam do tego 125% prawo.