Imię i Nazwisko: - Roskow
Pochodzenie: - Bezimienna wieś
Miejsce zamieszkania: - Equestriańska Kolej Publiczna
Ranga: - Fatalista
Wygląd:
* Oczy: Piwne
*Włosy: Czarne, sierść szara
*Wiek: 23
*Ubranie: - czapka i kurtka kolejarska od czasu do czasu. (http://www.drezyny.pl/kolejarziirp.html)
*Sylwetka: Żylasty. Ze skrzydeł mało korzysta, lubi zamknięte przestrzenie.
Charakter: - Roskow to kuc prosty jak szyna. Nie bawi się w szlachetne pomaganie innym, ale nie zostawi też cierpiącego na śmierć. Stara się być uprzejmy, chociaż na kulturze jakotakiej zna się mniej niż nic. Nie lubi ani wyniosłego, ani zbyt poufałego traktowania. Naturalny krótko mówiąc.
Krótka historia: - Urodził się jako drugi syn swojej matki. Od młodych lat pracował na roli, aż mając 13 lat został wysłany do szkoły. Przedmioty nudziły go, ale chcąc nie chcąc uczył się. Jego życia poszło standardowo: skończył szkołę, wyleciał z domu rodzinnego, trochę przepracował u różnych rzemieślników (cieśla, szewc, krawiec), popartaczył trochę po wsiach za marne pieniądze, poznał świat mówiąc krótko. Jego domem i środkiem lokomocji była malutka drezyna. Już wtedy widział ogromne możliwości kolei, o której praktycznie nikt nie myślał poważnie, jako sposób na podróż codzienną. Podczas swojej podróży zdarzył się się wypadek. Jadąc za szybko poruszył skały i spowodował lawinę. Przywalony przez gruz, umarłby gdyby nie jakiś tubylec który akurat przechodził się po górach. Roskow przeżył, ale skrzydła miał połamane tak że nie mógł wylecieć z gór przynajmniej przez pół roku, a o wspinaczce mowy nie było. Przeczekał w wioseczce trochę czasu, aż z nudów zaczął pomagać kolejarzowi, który mimo nieczynnej drogi, dalej pracował przy lokomotywach. Zajęcie na tyle go zainteresowało, że gdy mógł już wyjechać z gór (4 miesiące po wypadku, bo naprawili trasę i mógł wyjechać z obandażowanym skrzydłem) skierował się prosto do szkoły zawodowej. Po 4 latach mógł zacząć pracować nad tym o czy marzył już przed wypadkiem. Lokomotywa stawiająca szyny przed sobą, lokomotywa pływająca pod wodą, lokomotywa latająca w powietrzu, lokomotywa kopiąca w ziemi i tak dalej i tak dalej. Przyjechał do Ponyville, mając nadzieje że jako jedyny kolejarz w wiosce będzie mógł budować swoje nowoczesne lokomotywy.
Dodatkowe: - Jak powiedziane było, jego marzeniem jest budowa lokomotyw: stawiającej przed sobą szyny, pływającej, latającej i kopiącej. Będę to rozwijać powoli, bo nie chcę się bawić w nienaturalnie szybko rozwijającą się postać. Zaczyna ze zwykłą koleją, będzie konstruował wszystko od nowa. Miałbym też nadzieje że stacja EKP i jej tyły to byłby raczej oddzielny poddział w Centrum Miasta, bo w jednym temacie będzie problem.
Errorcorn. To znaczy alicorn!