Zalia
Napisane: 23 lut 2013, o 22:32Imię: Zalia
Miejsce zamieszkania: Ponyville
Pochodzenie: Daleko, daleko.
Ranga: Niewiniątko.
Wygląd: Pomarańczowa klacz z długą grzywą i ogonem barwy łososiowej. Małe uszka, uśmiechnięty pyszczek. Zadbane, delikatne, małe kopytka.
Charakter: Bardzo miły kucyk zarażający wszystkich entuzjazmem. Mimo zdarzających się czasem smutków, zawsze potrafi podnieść się na nogi i cieszyć tym co ma. Zawsze stara sie pomagać innym. Nie lubi zbytnio zwracać na siebie uwage, nie lubi tłumów jednak nie jest typem samotnika. Lubi spędzać czas w gronie najbliższych.
Krótka historia: Zalia od dzieciństwa otoczona miłością rodziny prowadziła beztroskie, szczęśliwe życie. Uczyła się, odnosiła sukcesy. Miała wielu znajomych, bliższych i dalszych, ale niezastąpionych. Mimo licznych komplementów w kierunku do niej, klacz była bardzo skromna. Z resztą, nie wiadomo dlaczego, miała i ma do tej pory dość niską samoocenę. Całe dotychczasowe życie mieszkała z matką, białą jednorożką. Zalia nie znała swojego ojca. Jej matka długo nie chciała nic o nim mówić. Dopiero gdy pomarańczowa jednorożka podrosła, dowiedziała się, że zostawił je, gdy Zalia była jeszcze malutkim źrebaczkiem. Ta wiadomość dała jej dużo do myślenia. Zastanawiała się codziennie nad decyzją ojca, czerwonego, również jednoroga. Dlaczego to zrobił? Czy nie chciał małej klaczki? Czy to przez nią odszedł? Czy się bał? A może nie był gotowy... Często zastanawiała się jak wygląda. Wyobrażała go sobie tylko z opowiadań swojej samotnej matki. Pewnego dnia Zalia dowiedziała się od matki, że dostały w spadku po ciotce domek w Ponyville. Była to bardzo przykra wiadomość. Pomarańczowa klacz pomyślała jednak, że to okazja i, że po siedemnastych urodzinach wyruszy w podróż na poszukiwanie ojca. Poza tym, chciała się usamodzielnić. W dzień po swoich urodzinach pożegnała matkę, resztę rodziny i znajomych. Było to dla niej bardzo trudne.. Z początku, w wyprawie towarzyszył jej starszy pegaz, jej przyjaciel. Jednak gdy nie zostało jej już wiele do przebycia, pożegnali się i dalej poszła sama. Wędrowała niepewnie po miasteczku szukając podanego adresu. W końcu odnalazła właściwy domek. Po spędzeniu kilku dni w domu zmarłej ciotki, uznała, że jest strasznie samotna. Siadała na kanapie i patrzyła w okno na przechadzające się kucyki. Uznała, że czas kogoś poznać.
Uroczy znaczek Zalii to piękna, czerwona róża, czyli symbol namiętnej miłości. Wzięło się to stąd, że klacz jest bardzo romantyczna i uczuciowa.
Dodatkowe: Ma śmiertelne łaskotki.
Alicorn.
Miejsce zamieszkania: Ponyville
Pochodzenie: Daleko, daleko.
Ranga: Niewiniątko.
Wygląd: Pomarańczowa klacz z długą grzywą i ogonem barwy łososiowej. Małe uszka, uśmiechnięty pyszczek. Zadbane, delikatne, małe kopytka.
- * Oczy: Sporawe, łagodne oczy.
*Włosy: Dłuuugie, sypkie, zawsze czyste i ułożone, prawie do ziemi.
*Wiek: 17
*Sylwetka:
Charakter: Bardzo miły kucyk zarażający wszystkich entuzjazmem. Mimo zdarzających się czasem smutków, zawsze potrafi podnieść się na nogi i cieszyć tym co ma. Zawsze stara sie pomagać innym. Nie lubi zbytnio zwracać na siebie uwage, nie lubi tłumów jednak nie jest typem samotnika. Lubi spędzać czas w gronie najbliższych.
Krótka historia: Zalia od dzieciństwa otoczona miłością rodziny prowadziła beztroskie, szczęśliwe życie. Uczyła się, odnosiła sukcesy. Miała wielu znajomych, bliższych i dalszych, ale niezastąpionych. Mimo licznych komplementów w kierunku do niej, klacz była bardzo skromna. Z resztą, nie wiadomo dlaczego, miała i ma do tej pory dość niską samoocenę. Całe dotychczasowe życie mieszkała z matką, białą jednorożką. Zalia nie znała swojego ojca. Jej matka długo nie chciała nic o nim mówić. Dopiero gdy pomarańczowa jednorożka podrosła, dowiedziała się, że zostawił je, gdy Zalia była jeszcze malutkim źrebaczkiem. Ta wiadomość dała jej dużo do myślenia. Zastanawiała się codziennie nad decyzją ojca, czerwonego, również jednoroga. Dlaczego to zrobił? Czy nie chciał małej klaczki? Czy to przez nią odszedł? Czy się bał? A może nie był gotowy... Często zastanawiała się jak wygląda. Wyobrażała go sobie tylko z opowiadań swojej samotnej matki. Pewnego dnia Zalia dowiedziała się od matki, że dostały w spadku po ciotce domek w Ponyville. Była to bardzo przykra wiadomość. Pomarańczowa klacz pomyślała jednak, że to okazja i, że po siedemnastych urodzinach wyruszy w podróż na poszukiwanie ojca. Poza tym, chciała się usamodzielnić. W dzień po swoich urodzinach pożegnała matkę, resztę rodziny i znajomych. Było to dla niej bardzo trudne.. Z początku, w wyprawie towarzyszył jej starszy pegaz, jej przyjaciel. Jednak gdy nie zostało jej już wiele do przebycia, pożegnali się i dalej poszła sama. Wędrowała niepewnie po miasteczku szukając podanego adresu. W końcu odnalazła właściwy domek. Po spędzeniu kilku dni w domu zmarłej ciotki, uznała, że jest strasznie samotna. Siadała na kanapie i patrzyła w okno na przechadzające się kucyki. Uznała, że czas kogoś poznać.
Uroczy znaczek Zalii to piękna, czerwona róża, czyli symbol namiętnej miłości. Wzięło się to stąd, że klacz jest bardzo romantyczna i uczuciowa.
Dodatkowe: Ma śmiertelne łaskotki.
Alicorn.