Alfred.
Napisane: 23 lut 2013, o 00:43Imię i Nazwisko: Alfred o?Espresso
Pochodzenie: Canterlot
Miejsce zamieszkania: Ponyville
Ranga: nadwrażliwy
Wygląd:
* Oczy: brązowe
*Włosy: brązowe z popielatymi pasemkami
*Wiek: 23
*Sylwetka: smukła
Charakter: spokojny, czasem wrażliwy kucyk z pewnymi elementami dystyngowania.
Krótka historia: Rodzina Alfreda ma swoje początki gdzieś na ?Dzikim Zachodzie? Equestrii. Nie wiadomo, na jakim etapie jego członkowie przenieśli się do Canterlot (i jak to było możliwe z kowbojów stać się kucami z wyższych sfer). W każdym układzie mieszkała tam od 3 pokoleń ? to wystarczyło, by wzorce wychowania na dystyngowanego jegomościa dotknęły też małego Alfreda. Nie podobały mu się one ani trochę, jednak poddawał się im, żeby nie zostać uznanym za rodzinnego dziwoląga. Swój uroczy znaczek otrzymał w momencie, gdy do jego matki pewnego razu przyszli w odwiedziny goście i nakazała mu zrobić dla nich kawę. Jako, że podpatrzył wcześniej w jakiejś kawiarence proces robienia takowej, postanowił skopiować recepturę najlepiej jak się dało. Oczywiście wyszło mu to znakomicie i od tamtej pory zrobiło się o nim głośno w mieście ? cały czas dostawał zaproszenia na bale, informacje od właścicieli kawiarń chcących go zatrudnić. W pewnym momencie przerosło got o wszystko, chciał odpocząć od ciągłego zgiełku i ograniczającej go presji związanej z byciem jednym z tych ?lepszych? i bardziej wychowanych. Wyjechał do Ponyville, gdzie nikt go nie znał i nie zaczepiał codziennie, prosząc w kółko o to samo. Wszystko z nadzieją na spokojniejsze życie.
Dodatkowe: alicorn, error, co tam chcecie.
Pochodzenie: Canterlot
Miejsce zamieszkania: Ponyville
Ranga: nadwrażliwy
Wygląd:
* Oczy: brązowe
*Włosy: brązowe z popielatymi pasemkami
*Wiek: 23
*Sylwetka: smukła
Charakter: spokojny, czasem wrażliwy kucyk z pewnymi elementami dystyngowania.
Krótka historia: Rodzina Alfreda ma swoje początki gdzieś na ?Dzikim Zachodzie? Equestrii. Nie wiadomo, na jakim etapie jego członkowie przenieśli się do Canterlot (i jak to było możliwe z kowbojów stać się kucami z wyższych sfer). W każdym układzie mieszkała tam od 3 pokoleń ? to wystarczyło, by wzorce wychowania na dystyngowanego jegomościa dotknęły też małego Alfreda. Nie podobały mu się one ani trochę, jednak poddawał się im, żeby nie zostać uznanym za rodzinnego dziwoląga. Swój uroczy znaczek otrzymał w momencie, gdy do jego matki pewnego razu przyszli w odwiedziny goście i nakazała mu zrobić dla nich kawę. Jako, że podpatrzył wcześniej w jakiejś kawiarence proces robienia takowej, postanowił skopiować recepturę najlepiej jak się dało. Oczywiście wyszło mu to znakomicie i od tamtej pory zrobiło się o nim głośno w mieście ? cały czas dostawał zaproszenia na bale, informacje od właścicieli kawiarń chcących go zatrudnić. W pewnym momencie przerosło got o wszystko, chciał odpocząć od ciągłego zgiełku i ograniczającej go presji związanej z byciem jednym z tych ?lepszych? i bardziej wychowanych. Wyjechał do Ponyville, gdzie nikt go nie znał i nie zaczepiał codziennie, prosząc w kółko o to samo. Wszystko z nadzieją na spokojniejsze życie.
Dodatkowe: alicorn, error, co tam chcecie.