Strona 1 z 1

Sherons

PostNapisane: 13 lis 2012, o 00:24
przez Sherons
Imię i Nazwisko: Sherons Redeye
Miejsce zamieszkania: Canterlot
Pochodzenie: Nie znane
Ranga: Lady
Wygląd: Szczupły wysoki miętowo-zielony jednorożec.
* Oczy: Ciemnozielone podczas używania mocy zmieniają kolor na czerwone
*Włosy: Ciemno zielone tak jak oczy. Dość długie i lśniące.
*Wiek: 23 lata
*Ubranie: Zwykle nie posiada ale czasami przywdziewa czarny płaszcz.
Charakter: Chaotycznie dobry.
Zawsze na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo otwarta i gadatliwa oraz bardzo miła a tak na prawdę kryje wszystkie prawdziwe uczucia, zwłaszcza swoje pasje połączone z upiornymi rzeczami. W sumie jest dość przyjaciela i jest w stanie zrobić wiele dla osób które według niej na to zasługują. Jest w stanie narobić wiele złego by ułatwić sobie życie przez co czasami postępuje wprost nieetycznie.
Jest niezwykle odważna gdyż wmawia sobie że jest zdana tylko na siebie. Woli jak kuce polegają na niej a nie ona na nich.
Krótka historia: Najwcześniejsze dzieciństwo nie jest jasne i oczywiste przynajmniej dla samej Sherons. Jest sierotą, rodzice jej byli szlachcicami ale zginęli. Co? jak? tego nikt nie wie. Sherons pamiętała tylko sierociniec który nie był dla niej dobrym miejscem. Czuła się odmieńcem i ogólnie nie była akceptowana. Przy pierwszej lepszej okazji po prostu uciekła stamtąd. Miasto dla małej sieroty nie było zbyt przyjaznym miejscem dlatego przeniosła się (wskoczyła do wozu) na tereny wiejskie tam żyła na skaju lasu i pól podkradając zbiory wieśniakom. Spędziła tak parę miesięcy aż nastała zima i mrozy. Od niezamarznięcia uratował ją tajemniczy Alicorn. Zabrał ją z powrotem do miasta daleko po za Equestrie i dał schronienie. Czarnowłosy Alicorn dał jednorożcowi imię i dzięki swoim wpływom pomógł zdobyć jej tytuł szlachecki. Na początku w zamian za schronienie kazał opiekować się domem. Lata mijały a Alicorn zaczął szkolić Sherons. Magia jaką jej przekazywał nie była do końca dobra, mogła być bardzo niszczycielska dlatego był to sekret. Kruczowłosy Alicorn którego Sherons nazywała z szacunku mistrzem uczył też ją posługiwać się podstawową bronią. Dziewczyna polubiła najbardziej średniej długości miecze. Dziewczyna podrosła jeszcze trochę i wyruszała ze swoim Mistrzem na Polowania. Zwykle pomagała zgładzić jakieś straszne monstrum terroryzujące jakieś okoliczne ziemie. Po za polowaniami oboje spędzali czas na zabawy na dworach, typu bale i spotkania szlachty. Podczas pewnego polowania stało się coś niezwykłego. Sherons poczuła nagły i zupełnie inny przypływ mocy niż podczas zwykłych czarów jakie używała. Wtedy jej oczy zmieniły kolor na czerwony po raz pierwszy jej wszelkie ataki zyskały podwójnie na sile i mocy. Jej szybkość i zwinność też bardzo się podniosły. Efekt nie był długotrwały ale piorunujący bo sama powaliła potwora i zdobyła swój Znaczek na boku. Mistrz przestrzegł Sherons że ten rodzaj magi jest magią dość destrukcyjną. Sam jej używał żeby dosłownie wyssać moc od swoich wrogów. Był zawsze ostrożny i używał jej tylko z daleka od ciekawskich oczu. Sherons praktykując właśnie tę gałąź magi była w stanie wzmocnić swoje standardowe zaklęcia których używała a także przywołać na bardzo krótki czas czarne nietoperze skrzydła (to uchroniło ją od śmiertelnego upadku) Skrzydła mogą być tylko na krótki czas i tak jak po każdym użyciu tej specyficznej magii jednorożec był przemęczony a jego reakcje i zaklęcia nieco były słabsze niż zwykle. Lata mijały na miłym życiu u boku swego mistrza oraz jak każda szlachta udzielaniu się w życiu publicznym do momentu gdy Mistrz pewnego dnia zniknął. Zostawił list w którym wyjaśnił że wyrusza w drogę ale tym razem na dłużej na parę lat i ona nie może mu towarzyszyć, zostawił jej prawo do ich mieszkanka oraz całkiem dużą lokatę pieniężna. Jednorożec nie wiedział za bardzo co ma ze sobą zrobić. Przesiadywał w domu całe dnie nawet już nie uczęszczał na bale szlachty. Po miesiącu spędzonym na bezczynności zaczęła zbierać sie z powrotem za naukę magi, gównie za magię żywiołów gównie ognia i o wiele mniejszym poziomie magię lodu te dwa przeciwne żywioły uzupełniały sie wprost cudownie w walce gdyż podstawowe zaklęcie lodu mogło spowolnić lub unieruchomić ofiarę a potężne zaklęcie ognia mogło zadać ostateczny cios. Swoją moc używała tylko w skrajnych przypadkach. Z czasem sama też zaczęła wyruszać ze swojego apartamentu szukając przygód. Kolejnym wielkim krokiem w jej życiu było pozostawienie Apartamentu Mistrza (zostawiła tam list gdzie wyrusza na wypadek jakby wrócił) i wyjazd do Equestri czyli do Canterlotu tam wykupiła sobie swój własny mniejszy i przytulniejszy apartamencik. Zmiana miejsca dobrze jej zrobiła mimo że wciąż robi to co robiła.
Dodatkowe: Gdy używa ognistych zaklęć jej płomień ma kolor zielony z kaprysu i miłości do tego koloru.
error poprawione ^^"

Re: Sherons

PostNapisane: 13 lis 2012, o 08:44
przez Autumn Leaf
- Akcepnę pod dwoma warunkami:

-> to nie może dziać się w Equestrii i na terenie Canterlotu ( w Canterlocie nie widziano alicornów od lat a Cadance jest pomyłką i wynaturzeniem Hasbro jak dla mnie.)

Możesz sobie wybrać Herruderę jako wyspę początkową i dogadać się z ReflectivoArco - twoja historia pasowałaby tam jak ulał ( po za tym jest zielona) - nie musisz opisywać wszystkich tajemnic, tylko dogadaj się z Raco i powymieniajcie informację na temat swoich postaci. Zostawcie je w tajemnicy.

Jeśli chodzi o czar latania. Będzie on wynikał z twoje WP które nie może być mniejsze niż 40 ( dostaniesz X czarów na dzień zgłoś się po to do Black Gallanta a po statystyki do Tali)

Re: Sherons

PostNapisane: 13 lis 2012, o 11:25
przez Sherons
Oczywiście się dostosuję ^^ Jakoż nie dogadałam się z nikim po prostu poprawiam to i owo.

Re: Sherons

PostNapisane: 13 lis 2012, o 21:23
przez Autumn Leaf
OK akceptuję ale WP musisz mieć minimum na 40 z takimi silnymi czarami - więc sobie przetasuj statystyki