Strona 1 z 1

Burashi Kuteru

PostNapisane: 17 paź 2012, o 21:51
przez Burashi Kuteru
Imię i Nazwisko: Burashi Kuteru
Miejsce zamieszkania: Chatka w lesie Everfree
Pochodzenie: Ponyville/obrzeża Canterlot
Ranga: Racjonalista
Wygląd:
    * Oczy: Turkusowe
    *Włosy: Czarno-czerwone
    *Wiek: 17 lat
    *Ubranie: Czarna marynarka
    *Sylwetka: Szczupły

Charakter: Niezbyt towarzyski, jednak doceniający towarzystwo dobrych przyjaciół. Jego życie to poszukiwanie odpowiedzi na wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę (i bynajmniej nie wie, że jest to 42), jednak nie zapomina o ważnej roli ogólnie pojętego humoru.
Krótka historia: Urodził się w dość przeciętnej rodzinie Ponyvilliańskich handlarzy. Od źrebięcia miał zamiłowanie do magii oraz poznawania natury wszechświata - dla niego nie liczyło się "co", tylko "jak" i "dlaczego" - bo zaobserwować to każdy głupi potrafi, a wytłumaczyć - już niekoniecznie. Zamiłowanie prędko przerodziło się w pasję, co z kolei wymagało poważnych zmian. No bo jak tu prowadzić jakąś działaność naukową we wsi takiej, jak Ponyville? Przeniósł się na przedmieścia Canterlot, gdzie znalazł Moonsorrowa - swojego przyszłego mistrza. Rzeczony jednorożec był starym naukowcem, któremu brakło już sił na odkrywanie natury świata, a nie chciał, by cały jego dotychczasowy dorobek poszedł na marne. Przyjął więc uzdolnionego ucznia, któremu przekazywał wszystko, co przez swe długie życie zdołał odkryć. Po kilku latach umierający już uczony wraz ze swym studentem przenieśli się do domku w lesie Everfree, aby móc wykonać kilka badań w tym pulsującym magią miejscu. Niestety, niedługo po tym Moonsorrow zmarł z przyczyn naturalnych, a na młodym Burashim spoczął obowiązek kontynuowania jego pracy. Postanowił więc zostać nieopodal ostatniego spoczynku swego byłego już mistrza i odnaleźć odpowiedzi na nurtujące ich oboje pytania - "dlaczego tu jesteśmy?", oraz "jak to się dzieje, że jest tak, jak jest?"
Dodatkowe: Krótki opis zdobycia uroczego znaczka:
W końcowej fazie swej edukacji, młody jednorożec był już do życia nastawiony bardzo pozytywnie. Jednak martwiła go jedna kwestia - to co mieli, zdawałoby się, wszyscy. To, co wyznacza tożsamość i to, bez czego jest się po prostu niczym niewyróżniającym się kucykiem. Było to nadzwyczaj dziwne - przecież przeznaczenie Burashiego wydawało się dość jasne - nauka. Jednak może sama świadomość to za mało? Prędko zdał sobie sprawę, że dotychczas miał kontakt jedynie z edukacją - w końcu niczego nie odkrył jako pierwszy, jedynie przejmował wiedzę swego poprzednika. Postanowił coś z tym zrobić. Korzystając z wyspecjalizowanej w tworzeniu "dziwnych" "rzeczy" magii stworzył to, co można otrzymując coś od niczego. I choć był pewien, iż wszystko robił dobrze, skutku nie zaobserwował. Jednak prosta matematyka (jeśli 0-1=x, to x+1=0) doprowadziła go do wniosku, że to antycoś może powstać jedynie w środowisku absolutnego niczego. Podzielił się tym ze swym mistrzem, pod którego okiem przygotował później odpowiednie urządzenie zdolne do wytworzenia za pomocą magii krótkotrwałej próżni. Plan był prosty - Moonsorrow uruchomi maszynę, a Burashi wytworzy antymaterię. O dziwo, wszystko poszło tak, jak było to zaplanowane - lecz tylko dlatego, że nikt nie zaplanował tego, co stanie się po całej operacji. Powstała niewielka grudka czegoś brązowego, co po chwili eksplodowało niszcząc jednocześnie sporą część chatki*. Mimo wszystko był to ogromny sukces, który wkrótce znalazł swe odzwierciedlenie w teorii. Zaraz po skończeniu rysunku tłumaczącego reakcję pojawił się on na boku młodego naukowca znacznie poprawiając jego samopoczucie (zepsute wcześniej koniecznością dokonania gruntownego remontu).
Umm... Error?

*W rzeczywistości wybuch taki miałby energię około 2% najmniejszej bomby atomowej z U-235, ale dla celów historii należy ten fakt pominąć.

Re: Burashi Kuteru

PostNapisane: 18 paź 2012, o 13:27
przez Sal Ghatorr
Brak pewnej bardzo ważnej rzeczy.

Re: Burashi Kuteru

PostNapisane: 18 paź 2012, o 14:22
przez Burashi Kuteru
<wręcza grubą kopertę>

Re: Burashi Kuteru

PostNapisane: 18 paź 2012, o 14:33
przez Sal Ghatorr
Dalej czegoś brak. :I

Re: Burashi Kuteru

PostNapisane: 18 paź 2012, o 14:52
przez Burashi Kuteru
Nie wiem o co chodzi, ale coś dodałem.

Re: Burashi Kuteru

PostNapisane: 18 paź 2012, o 14:54
przez Sal Ghatorr
*klaszcze* Brawo, witamy w stadzie.