Obecne miejsce zamieszkania: Ponyville. Usadowi? si? gdzie? na obrze?ach miasta.
Pochodzenie: Manehatten, z okolicy, do której ?aden rozs?dny kucyk by si? nie zapu?ci?.
Ranga: Buntownik. Uriel nie lubi ?cis?ego porz?dku.
Wygl?d: http://www.uploader.pl/?d=4FA273A52 (poniewa? moje umiej?tno?ci przesy?ania obrazków kwicz?, mam nadziej?, ?e link si? nada)
- *Oczy: Zazwyczaj ukrywa je za okularami przeciws?onecznymi, ale s? jasnoniebieskie.
*W?osy: D?ugie i proste. Kiedy? koloru blond, ale wskutek ci?g?ego posypywania ich popio?ami(co niektórzy twierdz?, ?e mog? to by? prochy zmar?ych, ale sam Uriel twierdzi, ?e wi?kszo?? tego to spalone pnie drzew.
*Wiek: 26 lat, w Ponyville mieszka od lat czterech.
*Ubranie: Poza par? nieod??cznych okularów przeciws?onecznych Uriel nosi tak?e kurtk? ze sztucznej skóry, farbowan? na czarno(podobno taki ciuszek jest popularny w?ród m?odych w Manehatten).
*Sylwetka: Uriel przybiera najró?niejsze, cho? najcz??ciej jest lekko pochylony, zupe?nie jakby kogo? ?ledzi?. Je?eli w pobli?u pali si? co? naprawd? du?ego, mo?e zacz?? skaka? jak uradowane ?rebi?.
Charakter: Tak d?ugo, dopóki w pobli?u Uriela nie ma ognia w ?adnej postaci, pozostaje on wyluzowanym, ci?gle szczerz?cym si? lekkoduchem. Czasami bardzo g?o?ny, ci??ko wyprowadzi? go z równowagi np. obrazami rodziców(szczegó?y w Historii). Postaw w pobli?u jednak jedn? ?wieczk?, a ca?a uwaga Uriela skupi si? na p?omieniu zupe?nie tak jakby by? dzieckiem ganiaj?cym za ?wietlikiem. Im wi?kszy p?omie?, tym wi?ksza szansa, ?e Uriel rzuci si? we?, zanosz?c si? ?miechem maniaka. Po?oga to dla niego to, co kolejna dzia?ka dla narkomana. Szcz??liwie dla otoczenia, piromania Uriela nie rozwin??a si? do tego stopnia, bym sam zainteresowany podpala? cokolwiek w poszukiwaniu ukochanych j?zyków ognia.
Historia: Najwcze?niejszym wspomnieniem z dzieci?stwa Uriela s? zgliszcza domu, w którym dotychczas ?y? z rodzicami oraz cierpi?ca katusze mysz zamieniona w ?yw? pochodni?, za któr? gania?. Osadzony zosta? w sieroci?cu dla ?rebi?t, w prawdopodobnie najparszywszym mo?liwym miejscu w Manehatten, gdzie wychowywano ich metod? kija i kija. Uriel nienawidzi? tego miejsca, a jego zami?owanie do ogl?dania ?wieczek i nieprzestrzegania przepisów ponurego miejsca sta?o si? powodem, dla którego obrywa?o mu si? do?? cz?sto. ?y? tam do dwunastego roku ?ycia, kiedy to do?? przypadkowy piorun uderzy? w dach budynku i spali? dobr? po?ow? konstrukcji, zanim zosta? ugaszony. Pó?niej okaza?o si?, ?e po?ród zgliszczy ta?czy?o dotkliwie poparzone ?rebi?, którego uroczym znaczkiem by? p?omie? o ostrych kraw?dziach. Po odbyciu prawie rocznej rekonwalescencji próbowano wyleczy? Uriela z jego obsesji na punkcie ognia, nieskutecznie. Wobec tego osadzono go w kolejnym sieroci?cu, gdzie do?y? pe?noletno?ci i opu?ci? miasto, chc?c - niczym wolny duch - podró?owa? po Equestrii i robi? to, co podyktowa?aby mu wyobra?nia. Doczepi? si? do karawany zmierzaj?cej do Ponyville, która - znaj?c szcz??cie Uriela - zosta?a zaskoczona przez poluj?cego smoka. Magiczny ogie? jest jednak dotkliwszy ni? ten naturalny, ale ka?da kolejna rana od oparzenia tylko poszerza?a jego u?miech. Resztki karawany doczo?ga?y si? do niewielkiego miasta w po?owie drogi do Ponyville, gdzie Uriel odby? kolejn?, tym razem trzyletni? rekonwalescencj?. Poparzenia by?y dotkliwe: Zatar? si? jego uroczy znaczek, skryty pod p?cherzami; nadpalone zosta?y skrzyd?a; grzywa i ogon posiada?y sporo ubytków. Ku zdziwieniu lekarzy w szpitalu, Uriel zachowywa? pogod? ducha, u?miechaj?c si? i pocieszaj?c innych rekonwalescentów. Wreszcie wyleczony, ale z bliznami, które nigdy si? ju? nie zatr?, pegaz-piroman dotar? do Ponyville, gdzie na chwil? obecn? mieszka i ma si? dobrze, lataj?c po okolicy i rozkoszuj?c si? wolno?ci?. Tylko czeka?, a? znowu co? zacznie si? pali?...
Dodatkowe:
1. Uriel potrafi lata? na swoich uszkodzonych skrzyd?ach, aczkolwiek lata powoli i do?? krzywo.
2. Wyrobi? sobie jak?? niesamowit? odporno?? na poparzenia: Mo?e trzyma? kopyto w ognisku przez dobre pó? godziny i nawet si? nie zaj?kn??.
3. Lubi s?ucha? ?piewu i muzyki, sam te? próbuje ?piewa? z ca?kiem niez?ym skutkiem.
4. Nosi okulary przeciws?oneczne nawet po ciemku. Jakim cudem widzi wszystko w takich ciemno?ciach, nie wiadomo(to zapewne uwra?liwi?o mu oczy).
5. I serio, nie próbujcie rozpala? jakiegokolwiek ognia w jego pobli?u.
6. ERROR! :D
No, mam nadziej?, ?e si? nada. Z pozdrowieniami, Uriel Flame.