przez Romana Minuette » 22 lut 2012, o 18:54
Klacz uwa?nie obserwowa?a poczynania kuca, gdy ten próbowa? wstawa? dok?adnie wykonuj?c jej polecenia odno?nie tej czynno?ci. Widz?c jego pocz?tkowe nieudane próby nie przejmowa?a si? tym jednak, gdy? widzia?a ?e wykonuje wszystko dobrze i w prawid?owej kolejno?ci, potrzeba mu by?o tylko wprawy. Gdy ten w ko?cu wsta? wykrzykuj?c szcz??liwie potwierdzenie wykonania tego wyczynu, klacz u?miechn??a si? szeroko na znak pozytywnych emocji wywo?anych dzia?aniem kuca. Zaraz po tym jednak lekko si? wystraszy?a widz?c i s?ysz?c kolejny powa?ny upadek jej ''praktykanta''. Gdy ten ponownie wsta? i spyta? si? jej o szczegó?y, klacz pierwsze co zrobi?a to za pomoc? magii zdj??a sobie kask i mi?kki ochraniacz na podbródek, po czym odpowiednio reguluj?c zapi?cia tak aby nie uciska?y g?owy jej rozmówcy, za?o?y?a ów kask z ochraniaczem na podbródek na g?ow?, i zapinaj?c go, powiedzia?a nadal serdecznie si? u?miechaj?c:
-Na pocz?tek. Przyda Ci si? to bardziej ni? mnie. Nie chc? Ci rekonstruowa? wszystkich z?bów. A teraz do konkretów. -Po czym delikatnie wysz?a przed kuca tak aby mia? na ni? dobry widok i kontynuuj?c wypowied?, mówi?a nie przerywaj?c mi?ego u?miechu adresowanego do jej rozmówcy:
-Nie jestem trenerk? ?y?wiarstwa, ale có?, je?dzi? umiem, to mo?e co? tu wskóram... Po pierwsze, musisz utrzymywa? równowag? i pilnowa?, aby wszystkie Twoje kopytka by?y równo obci??one. To jest, aby ?rodek ci??ko?ci nie przysuwa? si? ani do przodu, ani do ty?u, bo w?a?nie wtedy zaliczasz bliski kontakt z lodem. -na chwil? przerwa?a obserwuj?c czy kuc jej uwa?nie s?ucha i obserwuje.
-Gdy ju? zdob?dziesz ow? równowag?, zauwa?, ?e masz dwie pary kopytek: dwa lewe i dwa prawe. Istot? je?d?enia na ?y?wach jest to, aby na przemian zdecydowania raz jedn? par? si? odpycha?, a drug? ?lizga?. W taki oto sposób. Patrz uwa?nie na moje kopytka. -Sko?czywszy wypowied?, zacz??a powoli je?dzi? przed kucem zataczaj?c par? kó?ek przed nim tak, aby wszystko dok?adnie obserwowa?. Po kilku takich wolnych rundkach, zacz??a mówi? dalej, ci?gle je?d??c:
-Hamowanie to ju? wy?sza szko?a jazdy. Musisz niejako zrobi? gwa?towny zryw w którym? kierunku, w lewo b?d? prawo, przechylaj?c si? przy tym nieco do wn?trza k?ta skr?tu tak, aby zrekompensowa? dzia?aj?ca na Ciebie w chwili takiego hamowania si?? od?rodkow?. W taki oto sposób, patrz uwa?nie. -Po tych s?owach, oddali?a si? nieco od kuca po czym zacz??a wraca? w jego kierunku i tu? przed nim wykona?a ów manewr. Stoj?c blisko niego, doda?a na koniec nie przerywajac swojego sympatycznego wyrazu pyszczka:
-W skrajnym wypadku b?dziesz móg? zahamowa? na bandzie. A teraz czas, aby? Ty spróbowa? swoich si?. Nie martw si?, b?d? tu? obok.
Ostatnio edytowano 23 lut 2012, o 17:56 przez
Romana Minuette, łącznie edytowano 1 raz
Znana w fandomie jako Colgate.