Strona 3 z 13

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 00:11
przez Heneor
?uraw wszed? do namiotu i od razu tego ?a?owa?, by?o tu pe?no kuców i piszcz?cy ma?y futrzak.
- D?izus *urwa ja buy some apples!, mog?em pój?? gdzie indziej. - Wycedzi? przez z?by i nagle dostrzeg? jasno?ó?tego jednoro?ca. - B?agam, tylko nie ten idiota.
Zacz?? rozgl?da? si? za wolnym miejscem na uboczu, nie mia? ochoty i nastroju ?eby z kim? rozmawia?. W cieniu, prawie pod sama scen? zauwa?y? ma?y pusty stolik. Zacz?? si? przeciska? przez t?um staraj?c si? omin?? jasno?ó?tego jednoro?ca i zahaczy? przy okazji o stó? z jedzeniem. Ledwo uda?o mu si? doj?? do sto?u, a przed nim jeszcze po?owa drogi, wzi?? deser truskawkowy, dzbanek z mlekiem i szklank? i ruszy? w kierunku upatrzonego miejsca. Mimo du?ego ?adunku uda?o mu si? przepcha? przez kuce. Roz?o?y? jedzenie na stoliku, powiesi? swoj? torb? na krze?le
- Mo?e te ?wi?ta jednak nie b?d? takie z?e? - pomy?la?. - Jest s?odkie i co? do popicia, a jak b?d? chcia? zawsze mog? wzi?? dok?adk?. - Westchn??. - To najlepsze warunki odk?d wyruszy?em w podró? wi?c nie powinienem narzeka?. - Nala? sobie mleka i spróbowa? deseru truskawkowego - Dobry, chyba najlepszy jaki dot?d jad?em. Mo?e jednak te ?wi?ta nie b?d? takie z?e. - Na jego dziobie pojawi? si? u?miech.

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 07:18
przez Black_Gallant
Do ?urawia podkica? omijaj?c potrawy gronostaj.

- Ej! Ty! ?uraw! To MOJE jedzenie! Kto ci pozwoli??

Za?o?y? ?apki w bardzo kucym ge?cie i patrzy? na ptaka z oburzeniem. ?apka tupota?a niecierpliwie w stó?. Gallant, oniemialy obserwowa? swojego podopiecznego, nie bardzo wiedz?c jak si? zachowa?.

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 10:41
przez Shiver Leaf
Shiver spojrza?a ukradkiem na gadaj?cego gronostaja ale nie przej??a si? nim zbytnio. Jej brat trzyma? w domu bia?o czarnego ptaka co lubi? ch?ód i te? nawija? tyle ?e w obcym j?zyku.
Tego mo?na by?o przynajmniej zrozumie?.
- Rol? - zaczerwienia?a si? nie wiedzia?a sk?d Word wiedzia? chcia?a mu zrobi? niespodziank? - chyba tak mam rol? - powiedzia?a cichutko spuszczaj?c ?epek. Po czym zwróci?a si? do waniliowego jednoro?ca - Shiny co to za rol? mi przygotowa?e? ? - zapyta?a si?


Tymczasem czarne jednoro?ce gwardzi?ci zacz?li si? przygl?da? si? z niepokojem gronostajowi i temu co wyprawia?- Hej co to za bóbr. Zabiercie go ze sto?u bo brudzi nabrudzi i przesta?cie u?ywa? magii.

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 13:39
przez Sal Ghatorr
No dobra, czas si? przebra?, w ko?cu doradczynie legendarnych w?adców jednoro?ców na pewno nie nosi?y takiego stroju jak ona.... Ubieraj?c si?, stara?a sobie przypomnie?, czy co? wie o tym Angelu. To imi? sk?d? si? jej kojarzy?o,ale sk?d i z czym? Nie potrafi?a do tego doj??.
Ach, i druga sprawa - gdzie jest Serene? Zaczyna?a si? powoli martwi?, takie znikanie na ca?e dni nie pasowa?o do niego. Mo?e mu si? co? sta?o? Albo znalaz? sobie w Ponnyville drug? po?ow?? No nic, na takie rozwa?ania te? przyjdzie czas.... Po przedstawieniu.


[offgame - spadam od kompa na chwil? obecn?, wróc? ko?o 5-6, to tak tylko odno?nie kolejki]

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 13:55
przez Nomiki
Siedzia?a i uczy?a si? roli gdy nagle zobaczy?a s?odziutkie ma?e zwierz?tko.No mo?e nie a? tak ma?e ale bardzo s?odziutkie !!To gronostaj!
-Ale jeste? s?odziutki !!! Nigdy nie widzia?am tak s?odkiego gronostaja..i umie mówi?...Jak sie nazywasz ?Do kogo nale?ysz ?-powiedzia?a widz?c ?licznego mi?ciutkiego gronostaja..

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 14:00
przez QuietWord
Word poczu? si? dziwnie widz?c zaczerwienion? Shiver. Wiedzia? ?e Shiver zale?a?o na tym by otrzyma?, nawet si? cieszy? ?e tak? otrzyma?a. Ale nie chcia? przecie? jej wprowadza w zak?opotanie, u?miechn?? si? do niej ciep?o.
-Jestem pewien ?e wypadniesz ?wietnie.

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 14:07
przez BlancoVagabundo
Blanco mia? problemy ze skupieniem si? na tek?cie przez pewnego gronostaja
- Szczurku b?d??e cicho bo od twoich pisków zaczynam robi? si? g?odny - pogrozi? ?artobliwie pegaz. ?mieszy? go ten maluch a szczególnie jego dystyngowany styl bycia.Blanco obieca? sobie ?e po przedstawieniu postara si? dowiedzie? gdzie mo?na zdoby? takie bia?e cudo

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 17:52
przez Shiver Leaf
- Mam tak? nadziej? powiedzia?a patrz?c na karteczk? tekstu. Ale wiesz troch? mi tutaj gor?co i duszno. Ch?tnie bym si? przewietrzy?a przed wyst?pem co ty na to? Chyba ?e nie chcesz nigdzie i?? i zostaw przy tym suto nakrapianym stole? - zapyta?a cichutko spogl?daj?c w stron? gronostaja którym zainteresowali si? gwardzi?ci. Szykowa?a si? jaka? g??bsza afera a ona nie chcia?a w tym uczestniczy?.

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 18:01
przez QuietWord
Word rozejrza? si? zastanawiaj?c przy tym nad odpowiedzi?. Czu? si? nieco rozdartym, z jednej strony poszed?by z Shiver, z drugiej by?o mu tu nawet przyjemnie. Stwierdzi? jednak ?e t?um który tutaj jest, jednak nie za bardzo mu odpowiada.
-Hmmm... Chyba jednak powinni?my gdzie? na chwil? wyj??, co? przydu?o tu kucy.-Powiedzia? wstaj?c od sto?u z lekkim u?miechem.-Prowad? gdzie chcia?aby? pój??. Do przedstawienia i tak jeszcze du?o czasu.

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 18:14
przez DarkFire
Jednoro?ec wbieg? do namiotu. Wci?? ledwo s?ysza?. Nie przebra? si? nawet. Mia? nadziej? ?e nie napotka tu ?adnych Haterów ani wielbicieli. Chcia? mie? ju? spokój. Zobaczy? Nomi do której podbieg?.
- Och tutaj jeste?
Poca?owa? klacz i si? u?miechn??.
- Tak mi nagle uciek?a?... Ja musia?em biec na koncert. Jeszcze trwa ale zast?pi?a mnie DJ-P0N3 wi?c mam spokój.
Rozejrza? si?.
- A co tu tyle kucy?

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 18:21
przez Shiver Leaf
Shiver pisn??a na widok kuca który wpad? jak burza do namiotu ale szybko si? opanowa?a. Ogier zrobi? przeci?g i nasypa?o troch? ?niegu do ?rodka Par? kucy kln??o acz ?agodnie pod nosem zw?aszcza te co sta?y bli?ej wyj?cia. Gwardzi?ci spojrzeli na niego spode ?ba ale nic nie powiedzieli.
- To co idziemy jest tutaj taki s?odki zau?ek maj? tam mas? pyszno?ci, chyba nawet lepsze ni? tutaj. Mama nadziej? ?e lubisz s?odycze - u?miechaj?c si? rado?nie Shiver skierowa?a si? w stron? wyj?cia. Wychodz?c z namiotu obrzuci?a Worda niewielk? ilo?ci? ?niegu tak dla zabawy.
Za?mia?a si? i pobieg?a podskakuj?c od czasu do czasu do Zau?ka.

Z/T

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 18:31
przez Nomiki
-Darky...no bo tu b?dzie przedstawienie.. i ja w nim gram.!-powiedzia?a ucieszona przybyciem Darkyego.
-Zagram ksi??niczk? Celesti? !-doda?a.
-Ja tak o sobie a co by?o u ciebie ? Jak fani i w ogóle ?-spyta?a.
-Chwilka musz? si? jeszcze przebra?-powiedzia?a po czym szybko pobieg?a po swój kostium przebra?a si? i wróci?a..

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 18:31
przez QuietWord
Word szed? za Shiver, kiedy oberwa? ?niegiem nic nie powiedzia?, tylko pozby? si? go z powa?n? min?, by mo?liwie jak najmniej si? rozpu?ci?o. U?miechn?? si? jednak widz?c ?e Shiver jest weso?a, w ko?cu nie mia? zamiaru by? na ni? z?y. To tylko zabawa. Jego wzrok przybra? wygl?d nieco zanurzonego w otch?ani marze?, kiedy zacz?? sobie przypomina? jak kiedy? si? bawi?. Pokiwa? g?ow?, kiedy zda? sobie spraw? ?e zdecydowanie zbyt wcze?nie przesta? by? ?rebakiem.

[zt]

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 18:41
przez DarkFire
Ogier ucieszy? si? s?ysz?c ?e klacz gra w przedstawieniu. B?dzie mia? przyjemno?? obejrze? jej pi?kn? gr?. Informacja o roli któr? gra jednak?e nie ucieszy?a go tak bardzo.
- Celestie? Dlaczego akurat j?? Nie lepsza by?aby Luna? No trudno... Jestem pewien ?e wypadniesz ?wietnie!
Cmokn?? klacz w policzek i u?miechn?? si? lekko.
- A u mnie wszystko OK. ?adnych wi?kszych problemów. Widzia?em kilka czepiaj?cych si? fanów metalu i temu podobnych ale szybko si? opami?tali widz?c kilka karków którzy ?wietnie si? bawili przy mojej muzyce.
Gdy klacz pobieg?a si? przebra? pomacha? jej tylko. Stan??a obok niego bia?a klacz z kilkoma sztucznymi ozdobami.
- Nie wygl?dasz ?le. Ale ja dalej s?dz? ?e lepiej by? wygl?da?a jako Luna...

Re: Wielki BY?Y Bia?y Namiot

PostNapisane: 31 gru 2011, o 19:00
przez Nomiki
-S?o?ce to ma by? przedstawienie o narodzeniu Luny to znaczy tak mi si? wydaje...nie mog?abym jej gra?..-powiedzia?a po czym u?miechn??a si?.
-Ciesze si? ?e Ci si? uda?o..wybacz ?e tak z domu wybieg?am ale chcia?am by? pierwsza by zgarn?? dobr? role..-doda?a po czym znów zacz??a si? uczy? roli..
-Chyba ju? wszystko umiem...Nie jest tego zbyt du?o ale ma?o te? nie..