Strona 1 z 22
Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 18:18
przez ReflexivoArco
Ponyville'skie targowisko znajduj?ce si? na g?ównym placu. Mo?na tu kupi? praktycznie wszystko, od ?ywno?ci, przez ubrania a na broni sko?czywszy. W ciemnym zau?ku przy odrobinie wysi?ku mo?na kupi? nawet bia?y proszek o wiadomym nielegalnym zastosowaniu. Jest tu mnóstwo kolorowych kramików. stoisk i sklepów, s?owem wszystko, co kuc by potrzebowa? mie?ci?o si? na nieca?ych 200 metrach kwadratowych.
_____
-ILE?- zapyta? zszokowany Rarco, który po przygodzie w pubie ju? do?? spokojny zorientowa? si?, ?e jego niezast?piona, wspania?a Bezdenna Sakwa ma dziur?. Ig?a i nitka za?atwi?y spraw?, ale zgubi? wi?kszo?? swoich grotów do strza?. Uda? si? na targowisko, by takowe groty zakupi?, ale cena nie by?a zbyt niska. Wr?cz przeciwnie, w mniemaniu ?ucznika by?a wr?cz skandaliczna!
-Rozumiem, ze to s? groty kute, ale trzony s? po prostu zardzewia?e! Za tak? cen? bardziej op?aca si? samemu zrobi? krzemienne.- wystawia? swoje racje w?satemu handlarzowi.
-Panie kochany, to jedyne groty jakie mo?na kupi? w tej mie?cinie!- zaprotestowa? handlarz-- Mog? spu?ci? cen? do 5 monet za grot, ni?ej nie zejd?.
-A ?eby ci?...- warkn?? Rarco, ale si? opanowa?. W ko?cu ka?dy musi jako? wy?y?. Zakupi? kilka grotów, po czym zauwa?y?, ?e sakiewka jest zdecydowanie za chuda. Zauwazy? ponuro, ze w najbli?szym czasie b?dzie musia? ograniczy? picie. Zag?uszy? te my?li ?ykiem upitym z piersiówki. Za?ozy? groty na strza?y, po czym podszed? wypróbowa? je do s?omianych tarcz stoj?cych w rogu placu. Stan?? przed jedn? z nich, wyci?gn?? ?uk z sajdaka, za?o?y? ci?ciw?, i szybkim, p?ynnym ruchem za?ozy? strza?? na ci?ciw?, naci?gn?? ?uk i wystrzeli?. W ?lad za ta strza?? zaraz posz?o kilka innych. Rarco opu?ci? ?uk, i przyjrza? si? wynikom. Lekko si? u?miechn?? widz?c, ?e praktycznie strza?y na siebie nachodzi?y, wszystkie stercza?y na ?rodku tarczy. Wyci?gn?? je i sprawdzi? groty. By?y warte swojej ceny, nawet pomimo sladów rdzy zachowa?y op?ywowo?? i doskonale pru?y powietrze. Wróci? na miejsce i znowu zacz?? strzela?, tym razem dla czystej przyjemno?ci.
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 19:51
przez ReflexivoArco
Rarco zaj?ty by? aktualnie strzelaniem, wi?c s?ysz?c ten g?os za swoimi plecami wystraszy? si?, przez co zbyt szybko wypusci? strza??, która polecia?a w t?um. Na szcz??cie sko?czy?o si? bez ofiar, chocia? handlarzowi ryb zerwa?o z g?owy tupecik. Rarco spojrza? si? na zebr?, a gdy jego mózg zarejestrowa?, kto sta? przed nim j?zyk zacz?? mu si? pl?ta?.
-Amm... emm.. khh... No ten...- ?ucznik j?ka? si? coraz bardziej- ja... emm... yyy... cz-cze??...- wyduka? w ko?cu. Zaczyna?o mu si? robi? gor?co, a rumieniec znowu wst?pi? na jego twarz. W gardle mu zasch?o, a nogi mia? jak z waty. Z pewno?ci? upi?by teraz ?yk z piersiówki, ale tymczasowo by? jak sparalizowany.
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 20:06
przez ReflexivoArco
-Ja...
jestem Rarco...- kuc naprawde si? denerwowa?, co mozna by?o zauwa?y? po tym, i? nie wymieni? ca?ego imienia i nazwiska. Chcia? odwróci? wzrok, ale nie by? w stanie poruszy? g?ow?. Patrzy? na zebr? wystraszonym wzrokiem.
(Tryb Fluttershy w??czony

)
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 20:31
przez ReflexivoArco
Na uwag? o zebrach Rarco si? otrz?sn??
-Nie mam nic do zebr. Nie jestem rasist?.- Te s?owa doda?y mu odwagi- A nazywam si? Rarco Flecha de Hierro.- Po udzieleniu tej informacji znowu spali? ceg??. To by? wyborny pomys?: nieca?? godzin? temu z megaerekcj? patrzy? na Tali walcz?c? w budyniu, a teraz dumnie udziela? jej informacji na temat jego pogl?dów, jednocze?nie wymieniaj?c pe?ne imi? i nazwisko. Istny geniusz.
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 20:41
przez ReflexivoArco
-By?as ?wietna!- wyzna? swój entuzjazm zanim ugryz? si? w j?zyk. Teraz by? pewnie czerwie?szy od ceg?y, z której zbudowany by? sklepik za nim-To znaczy... eee... bo widzisz... wtedy....- wewn?trzny Rarco mocno ju? wpieniony trzepn?? go w mózg, bo szybko zamilk?.
9Pisanie tych postów sprawia mi dziwn? przyjemno?c :3 )
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 20:46
przez ReflexivoArco
-Co? Nie, nic mi nie jest...-dla odmiany ?ucznik zblad?, by po chwili przybra? mniej wi?cej normalny kolor- A co ci? sprowadza na targowisko?- szybko zmieni? temat
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 21:00
przez ReflexivoArco
-Co? Piotr Kupicha kupi? mich??- Rarco nie zna? ?adnego Piotra Kupichy.-A, ostrze kupi?a?!- zrozumia?, gdy klacz wyci?gn??a z pochwy miecz. ?renice mu si? zmniejszy?y, gdy zobaczy? zbli?aj?ce si? ostrze, a prawie upad? na ziemi?, gdy poczu? na ramieniu co?, co równie dobrze mog?o by? kosmykiem w?osów, jak i uchem. Po chwili jednak gwizdn?? z uznaniem
-No no, nie?le. Wi?c pos?ugujesz si? broni? bia??? Osobi?cie wol? ?uki, s? praktyczniejsze. I ?atwiej pozosta? z nimi w ukryciu- Rarco poklepa? swój ?uk, który odwiesi? z powrotem na rami?. Rozmowa zesz?a na tematy, w których czu? si? pewnie, wi?c zdenerwowanie znacznie zmala?o.
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 21:14
przez ReflexivoArco
-Bo ja... no bo...- Rarco by? tak mi?y, ze ponownie zaprezentowa? owe zaczerwienienie. Wewn?trzny Rarco zacz?? odnosi wra?enie, ?e ta zebra robi to specjalnie-Emm... Bo ten budy?... No wiesz, o co chodzi- Rarco po raz kolejny tego dnia popisa? si? zdolno?ci? wys?awiania.
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 21:23
przez ReflexivoArco
-Co?! Nie, nie mam zadnego budyniowego fetyszu!- zaprotestowa?-Tylko, no wiesz, wtedy, w pubie... Ekhm- Rarco wskaza? lekko w stron? swojego krocza, maj?c nadziej?, ?e zebra zrozumie, o co chodzi
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 21:35
przez ReflexivoArco
Rarco zrobi? wielkie oczy
-Co? Nie, nie chc? ci? zaci?gn?? do ?ó?ka!-Prawie krzykn?? kuc ziemny- W ka?dym razie nie poprzez ten tekst- doda? w my?lach-To znaczy , nie, ?e nie chc?, ale te? nie, ?e chc?- zacz?? si? ponownie pl?ta?. Tak, z boku ta wymiana zda? musia?a by? przekomiczna. Swiadczy?y o tym u?miechy przechodzacych tu i ówdzie kucy.
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 21:40
przez Angel
Angel z gracj? lawirowa? na wrotkach pomi?dzy stoiskami, szukaj?c materia?ów do szalonego projektu, który wpad? mu do g?owy w trakcie ogl?dania zmaga? klaczy. Z jednego porwa? par?na?cie ró?owych serpentyn, z innego d?ugi pas bia?ego materia?u... W pewnym momencie dostrzeg? w t?umie znajome twarze. Gwa?townie wykr?ci? i wjecha? na ramp?, wykona? w powietrzu beczk?, po czym zgrabnie wyl?dowa? pomi?dzy zebr? i zielonym kucem.
- Jakie to miasteczko ma?e... Ca?y czas mo?na wpada? na znajomych. - Za?mia? si? Angel.
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 21:45
przez ReflexivoArco
Rarco z wdzi?czno?ci? spojrza? na Angela, który uratowa? go od odpowiedzi
-Emm... Cze??, Angel- zagai? by zmieni? temat
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 22:07
przez Angel
- Um... Wyszed?em, jak tylko wpad?a? do basenu. S?ysz?, ?e mnie omin??a ca?kiem ciekawa cz???. Co w sumie ca?kiem nie?le b?dzie wspó?gra?o z moimi planami.
Wskaza? na swoje zakupy.
- Skoro ju? si? spotkali?my, zapraszam was na ma?? wycieczk?. Mo?e tak do lasu Everfree? By?em tam ju? raz, ale raczej szybko stamt?d wypad?em...
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 22:11
przez ReflexivoArco
-Pewnie!- zatwierdzi? ?ucznik. Taka wyprawa otrz??nie go do reszty-Tylko moment, powyci?gam strza?y- powiedzia?, po czym faktycznie wzi?? si? za wyci?ganie strza?, które wbi?y si? prawie do po?owy. I za to nie lub? s?omianych tarcz, wola? takie z mi?kkiej sosny.
Re: Targowisko

Napisane:
15 gru 2011, o 22:17
przez Angel
- Czekaj, pomog?.
Angel cofn?? si? troch?, utwardzaj?c przy tym swoj? g?ow?. Z rozp?du uderzy? w tarcz?, z której ulecia?y kawa?ki s?omy we wszystkie strony. Schyli? si? i pozbiera? jakim? cudem nienaruszone strza?y z ziemi. Poda? je z u?miechem kucowi.
- No to ruszamy!
[zt]