Targowisko

Plac Ponyville jest jak koń. Jaki jest, każdy widzi. A jest rozległy, okrągły, z miejscami na kramy i z ratuszem na jednym z ko?ców. To tu Kucyki zbierają się by pohandlować i tutaj też mają miejsca punkty zapalne wszelakich imprez ku uciesze ludu. To również tu burmistrz wygłasza swe orędzia.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

Re: Targowisko

Postprzez Feather » 11 lut 2012, o 15:19

Bia?y pegaz spacerowa? po targu, gdy zauwa?y? du?y wóz, przy którym na skrzynkach i stojakach by?y roz?o?one ró?ne bronie. Od sztyletów, po samopa?y. Po prawej sta?y trzy manekiny, na których wisia?y zbroje. Za prowizoryczna lad? zrobion? z tych?e skrzy?, sta? ogier kucyka ziemnego w ?rednim wieku. Mia? czarne umaszczenie, bia?? grzywe, brod?, a na sobie mia? fartuch kowala. Najemnik podszed? do jegomo?cia.

-Witam pana!- przywita? si?- interesuje mnie kupno pancerza i broni, tyle ?e jeszcze nie wiem, co b?dzie warte mojej uwagi.

Czarny ogier odwróci? si? i spoj?a? z ukosa na Feathera. Mia? usta wykrzywione w paskudny grymas, jednak gdy zobaczy? znaczek klienta, u?miechn?? si?.

-Witam drogiego klienta!- przywiata? si?, poklepuj?c pegaza po plecach- fechmistrz? ?o?nierz? A mo?e...najemnik?

-Najemnik, je?li musi pan wiedzie?- powiedzia?, krzywi?c si?

-Pewnie zainteresuje pana to- pokaza? skinieniem g?owyna p?ytowy kropierz.

-Nie, potrzebuj? czego? lekkiego na tyle, bym móg? w miear? swobodnie lata?.- odpowiedzia?, kr?c?? g?ow?.

-Hmmmm...-zastanowi? si? czarny- a co by pan powiedzia? na to?!

Kowal (jak domy?la? si? Feather) wskaza? na manekin, na którym wisia?a skórzana zbroja. Okrywala ca?y tors. Posiada?a tak?e nagolenniki. Na g?owie manekina spczywa? he?m, który by? prawdopodobnie wykonany ze stali. Okrywa? szcz?ke i reszte pyska, jednak nie zas?ania? pola widzenia. Ko?czy? si? pióropuszem, który by? wykonany z czerwonych piór. (he?m wzorowany na korynckim)
Skóra by?a czarna, a na piersi by? srebrny ksi??yc.

-Mo?na przymierzy??- spyta? si? pegaz z b?yskiem w oczach.

-No jasne!- powiedzia? sprzedawca i zacz?? entuzjastycznie ?ci?ga? p?aszcz Featherowi i ubiera? na niego zbroj?.

-Tylko niech pan pilnuje tego worka!- powiedzia? gro?nie najemnik, chowaj?c go za skrzynk?.

Gdy czarny ogier zasun?? ostatni pasek w zbroi, przebiegn?? plac, wzbi? si? w powietrze, zako?owa? i wyl?dowa? przed wozem zbrojmistrza.

-Z czego jest zrobiony? Bo sama skóra to nie jest -rzek? do czarego Feather.

-Jest podkuty stalow? blach?, ?eby lepiej chroni? -odpowiedzia?, po czym doda?- moja robota!

-Ile pan za te cudo sobie ceni, razem z he?mem?

-Dwa tysi?ce, je?li ?aska

-W porz?dku- odopowiedzia? z usmiechem pegaz.

"Interes ?ycia"

-Pan równierz szuka? broni, czy? nie?

-Owszem.

I tak zacz?li dobiera? bro?. Feather ka?d? musia? wypróbowa?, wi?c kuce omija?y stragan dalekim ?ukiem, by nie zarobi? ostrzem, b?d? obuchem której? z broni.

-A co to za bro??- pegaz wskaza? na cztery branzolety, z których wystawa?y ostrza.

-To? Pracowa?em nad tym...-zacz?? si? przechwala?

-Po prostu powiedz co to jest, bo moje kochanie jeszcze ?pi w domu- najemnik sczesa? kowala

-Kastety, zak?ada si? je na kopyta i atakuje ostrzami.

-Poka? pan to!

Najemnik w kastetach wygl?da? jak modliszka. Ze stalowych branzolet wystawa?y sztylety, na pi?? cali, które by?y u?o?one wzgl?dem siebie w lini prostej, pn?c si? wzd?ó? golenia. By?y tak stworzone, ?e mo?na by?o je ubra? na nagolenniki. *?up* pegaz rozbi? jedn? z beczek.

-Podoba mi si?, biore- pegaz wyci?gna? zza skrzyni worek- to ile p?ace?

-Dwa tysi?ce, pi??set monet- wybe?kota? ogier z pod lady, za któr? skry? si?, gdy pegaz rozbi? skrzynk?.

-Niech ci b?dzie.

W worku zosta?o jeszcze oko?o pi??set monet. Zap?aci? i polecia? z powrotem do domku, tym razem w ekwipunku.
z/t
Ostatnio edytowano 25 lut 2012, o 09:56 przez Feather, łącznie edytowano 1 raz
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2427
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Targowisko

Postprzez Tali » 11 lut 2012, o 17:12

Tali spokojnym krokiem sz?a przez targ. Potrzebowa?a czego? ci??szego ni? miecz. Czego? co b?dzie budzi?o respekt, a dzi?ki jej gryfiej sile b?dzie budzi?o te? postrach. Musia?a by? szanowana na w?asnej arenie. Stan??a przed straganem gdzie ostatnio kupowa?a ?ni?cego. Spojrza?a na towar.
Miecze, kusze, ?uki, piki, toporki i dmuchawki. Nic nie wygl?da?o na mocniejsze od ?ni?cego.
-Kucyku nie masz na sk?adzie czego? na grubsz? zwierzyn??- zapyta?a cicho
-A mam kusze- odpowiedzia? kucyk sprzedawca pokazuj?c na kusze o ogromnym kalibrze
-A moja zwierzyna si? kuszy nie boi- powiedzia?a tygryfica nie czuj?c satysfakcji z takiej broni. Sprzedawca spowa?nia? i wyj?? spod straganu zwini?t? wilcz? skór?. Rozejrza? si? szybko i uchyli? troch? skóry tak by by?o wida? co jest zawini?te w ?rodku. Tali nachyli?a si? i nagle jej oczy zab?ys?y, jej twarz przybra?a wyraz mówi?cy "HYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY"
-Ile?- zapyta?a cicho
-To nie jest za pieni?dze, potrzebuje li?ci pewnej ro?liny...ale problem jest w tym ?e stra? nie za bardzo j? akceptuje... - odpowiedzia? cicho kucyk zawijaj?c skór?. Nakre?li? w powietrzu kopytkiem kszta?t li?cia konopii. Tali klasn??a i zacz??a grzeba? w torbie, po chwili wyj??a z niej pizz? z "zio?em" oraz par? pozosta?ych na dnie torby li?ci owego zio?a z misji. Szybkim ruchem wpakowa?a to wszystko w kopytka kuca, a ten podsun?? jej wilcz? skór?.
-Bierz. Uwa?aj, jest cholernie ostry.- ostrzeg? w?chaj?c li?cie i u?miechaj?c si?. Tali podzi?kowa?a i odlecia?a kawa?ek od targowiska. Rozwin??a skór? i zachwycona przyjrza?a si? swojemu zakupowi.
Czarny d?ugi dwur?czny topór o dwóch ostrzach, na po?yskuj?cym ciemnym metalu widnia?y jarz?ce si? krwist? czerwieni? runy. Tali przyjrza?a si? im i po chwili zastanowienia przeczyta?a po gryfiemu "Sk?ad: 95% Stal, 5% Diament"
Gwizdn??a cicho zauwa?aj?c skrz?ce si? ko?ce ostrzy. Zawin??a topór w skór? i wzi??a j? pod pach?. Po drodze zakupi?a pochw? na grzbiet i odlecia?a w stron? areny.

[zt]
Ostatnio edytowano 25 lut 2012, o 14:02 przez Tali, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Targowisko

Postprzez Arientar » 25 lut 2012, o 13:37

Na targowisku pojawi?y si? dwa kuce: siwow?osy br?zowy pegaz oraz ciemnofioletowa jednoro?ka. Podeszli na ?rodek targowiska, po czym pegaz weso?ym tonem powiedzia? swojej towarzyszce:
- Podczas moich podró?y nauczy?em si?, ?e je?li chcesz si? czego? dowiedzie? o danym miasteczku - najszybciej zrobisz to na targowisku. - pegaz si? za?mia? - Tutaj spotykaj? si? prawie wszyscy mieszka?cy, kto? co? na pewno b?dzie wiedzia?. Wystarczy popyta?.
Po tej wypowiedzi Arientar rozejrza? si? dok?adnie po placu, na którym znajdowa?o si? targowisko *Strasznie du?o tutaj kramów i stoisk. Chyba najlepiej by?oby zapyta? kogo? ze starszych kucyków. Oni powinni pami?ta? najwi?cej*
Karta Postaci

WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
36-26-36-38-24-27-39-27-32-13
(+5 EXP - Sesja Morska)
Dzięki za avatar, Tranquil Facade.
Dzięki za cusia, Nomi.
Obrazek
Avatar użytkownika
Arientar
Wieczny Optymista
 
Posty: 418
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 20:51
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zombie
Uroczy Znaczek: Znak zapytania
Stan: Zakochany w Black Arrow
Koneksje Rodzinne: Sierota
Rasa: Nekrokucyk, Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Targowisko

Postprzez Black Arrow » 25 lut 2012, o 13:50

Wesz?a na targ tu? za Arientarem i rozejrza?a si? wokó?. W takich miejscach mo?na by?o du?o kupi?. Przy odrobinie szcz??cia mo?e znajdzie si? kto?, kto sprzedaje instrumenty muzyczne.
- Sprzeda?? zajmuj? si? zazwyczaj m?odzi, lecz w?ród kupuj?cych mog? si? znale?? te? starsze osoby.- Odpowiedzia?a mu i podesz?a do jednego ze stoisk.- Ty pytaj, nie przywyk?am do rozmowy z przekupkami.- Spojrza?a na pegaza i wskaza?a pierwsze stoisko.
Avatar użytkownika
Black Arrow
Nadwrażliwy
 
Posty: 290
Dołączył(a): 2 lut 2012, o 16:08
Lokalizacja: Las Everfree
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Wieloswiadoma
Uroczy Znaczek: Krwawa strzała
Lubi: Spacerować po lesie, podróże, spędzanie czasu z przyjaciółmi i mocne trunki od czasu do czasu.
Nie Lubi: Katastrof, tłumów i i braku klientów.
Strach: Powrót dawnych wrogów i związane z tym kłopoty.
Stan: W związku z Arientarem
Koneksje Rodzinne: Dużo nas, dużo nas...
Rasa: Jednorożec
Charakter: Chaotyczna-neutralna
Multikonto: TAK

Re: Targowisko

Postprzez Arientar » 25 lut 2012, o 14:06

Pegaz z u?miechem na twarzy podszed? do pierwszego stoiska, na którym m?oda klacz sprzedawa?a owoce.
- Dzie? dobry, jestem Arientar... - weso?o zacz?? rozmow?
- M?odzie?cze, co ci si? sta?o w twarz? - m?oda klacz spyta?a na widok szram powsta?ych w walce z wilkiem
- Nic takiego - za?mia? si? pegaz - drobna potyczka z wilkiem w lesie. Przepraszam za k?opot, ale czy jest w tym miasteczku kowal lub ku?nia?
- Hmm...
- m?oda sprzedawczyni zamy?li?a si? przez chwil? -Niestety nie mamy ?adnego kowala od kilku ?adnych lat. Ale jego ku?nia zosta?a nietkni?ta. Twierdzi?, ?e przynosi mu pecha. Od wypadku, w którym staci? przedni? nog? i wyjecha? z miasta nikt nie odwa?y? si? wej?? do jego pracowni.
- Czyli nikt nie chce posiada? tej ku?ni? - upewni? si? pegaz.
- Raczej tak, nikt nie chce straci? nogi. On nie by? pierwszym kowalem, który mia? wypadek w tej ku?ni...
- Rozumiem - powiedzia? pegaz - Mo?esz mi powiedzie?, gdzie ta ku?nia si? znajduje?
- Jest tutaj w centrum, niedaleko targu.
- wykaza?a drog? kopytem - jest na ko?cu tej uliczki. Czemu pytasz?
- Chyba zaryzykuj? bycie waszym kolejnym kowalem
- Za?mia? si? pegaz.

- Ciekawi mnie, czemu w tej ku?ni by?o tyle wypadków. Znaj?c ?ycie nie chcia?o im si? utrzymywa? porz?dku w miejscu pracy. Zaskakuj?ce, jak walaj?ce si? dooko?a narz?dzia potrafi? napsu? krwi - pegaz zwróci? si? do Black Arrow - Mo?na by pój?? zobaczy?, jak wygl?da ta przekl?ta ku?nia.
Karta Postaci

WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
36-26-36-38-24-27-39-27-32-13
(+5 EXP - Sesja Morska)
Dzięki za avatar, Tranquil Facade.
Dzięki za cusia, Nomi.
Obrazek
Avatar użytkownika
Arientar
Wieczny Optymista
 
Posty: 418
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 20:51
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zombie
Uroczy Znaczek: Znak zapytania
Stan: Zakochany w Black Arrow
Koneksje Rodzinne: Sierota
Rasa: Nekrokucyk, Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Targowisko

Postprzez Black Arrow » 25 lut 2012, o 14:14

Ws?ucha?a si? w rozmow? Arientara z sprzedawczyni? i by?a ciekawa, jak wygl?da owa ku?nia. Gdy klacz za lad? opowiada?a o pechu, jaki mia? poprzedni kowal, nie zrazi?o jej to. Wiedzia?a, ?e pegaz z pewno?ci? sobie poradzi i b?dzie uwa?a?. W ko?cu mia? du?e do?wiadczenie.
- B?dziesz musia? mie? oczy dooko?a g?owy... i na nogach.- Za?artowa?a. Po?egna?a si? ze sprzedawczyni? i zerkn??a na Arientara.- Tak, b?dziemy mieli sporo do roboty, wi?c lepiej zacz?? ju? dzi?. Nim otworzy?am swoja aptek?, budynek wygl?da? jak rudera. Z ku?ni? pewnie b?dzie podobnie.
Avatar użytkownika
Black Arrow
Nadwrażliwy
 
Posty: 290
Dołączył(a): 2 lut 2012, o 16:08
Lokalizacja: Las Everfree
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Wieloswiadoma
Uroczy Znaczek: Krwawa strzała
Lubi: Spacerować po lesie, podróże, spędzanie czasu z przyjaciółmi i mocne trunki od czasu do czasu.
Nie Lubi: Katastrof, tłumów i i braku klientów.
Strach: Powrót dawnych wrogów i związane z tym kłopoty.
Stan: W związku z Arientarem
Koneksje Rodzinne: Dużo nas, dużo nas...
Rasa: Jednorożec
Charakter: Chaotyczna-neutralna
Multikonto: TAK

Re: Targowisko

Postprzez Arientar » 25 lut 2012, o 15:30

- Kilka lat bez opieki na pewno odbi?o si? na budynku i sprz?cie. W sumie najwa?niejszy jest piec, m?ot i kowad?o, reszt? si? zrobi przy pomocy tych trzech narz?dzi. Wypadków sie nie boj? - g?upi ma zawsze szcz??cie, a ja nie raz mia?em wiecej szcz??cia ni?li rozumu - pegaz zasia? si? z w?asnego ?artu. Przebywanie w blisko?ci innych kucy wyra?nie poprawia?o mu humor.
- Ano, ku?nia raczej do nas nie przyjdzie, wi?c proponuj? pój?? do ku?ni. - rzek? kucyk i ruszy? w stron? pokazan? przez sprzedawczyni?.

Przy wyj?ciu z targu zauwa?y? stoisko z ró?nymi rupieciami. Wsród nich by?o "drewno", jak w Stalliongradzie nazywa?o sie wszelkie drewniane instrumenty strunowe (gitary, skrzypce, ukulele itp.). W tym przypadku by?o to banjo.

- Przepraszam, te rzeczy s? na sprzeda?? - zapyta? starego ogiera przy stoisku.
- Oczywiscie, przez lata zebrali?my sporo ro?nych rzeczy, których ju? nie potrzebuj?, a ktore mog? sie komu? przyda? - u?miechn?? sie staruszek
- Ile by pan chcia? za ten instrument?
- Moje stare banjo? Jak umiesz dobrze ?piewa?, to odst?pie ci je za 75 monet. Nie sprzedam instrumentu komu?, kto nie umie gra?. Jak chcesz, mo?esz spróbowa? co? zagra?.
- sprzedawca odpowiedzia?.
Arientar wzi?? instrument i zastanowi? sie, co by tu zagra?. Du?o kucy w Stalliongradzie zna?o star? "Ballad? o Felku Zdankiewiczu". Mia? nadziej?, ze to wystarczy.
- Spróbuj? zagra? star? piosenk?, której nauczy? mnie wujek - powiedzia?, po czym zacz?? gra? prost? mekodi? na drewnie. Po chwili do??czy?y do niej s?owa:


Felek Zdankiewicz by? ogier morowy
Przyjecha? na urlop sze?ciotygodniowy
Urlop si? ko?czy, czas do wojska wróci?
Ale Felusiowi ?al kole?ków rzuci?

S?owa by?y ?piewane na zupe?nie inn? melodi?, ni? gra? pegaz. Jednak pomimo tego ta piosenka wydawa?a sie brzmie? prawid?owo. Nawet pomimo rytmu wybijanego kopytem, który ju? absolutnie nie pasowa? do niczego.
Jednak pomimo pozornego fa?szu ta piosenka naprawd? dawa?a si? s?ucha?. W pewien sposób nawet wydawa?o si?, ?e tak powinna brzmie?.

W oku starego sprzedawcy zal?ni?a ?za. Dawno nie s?ysza? starej miejskiej piosenki.
- Chlopcze, we? to banjo za darmo, ale powiedz mi - sk?d znasz takie stare piosenki?
- Nie mog? wzi?? instrumentu za darmo, wtedy ?le by mi sie z nim gra?o. Ale mam tylko 5 dych. Prosz? przyj?? zap?at? - powiedzia? pegaz, przekazuj?c 50 monet staruszkowi - Co do piosenek: cz??? nauczy? mnie wujek i jego znajomi z Stalliongradu, a cz??? pozna?em podró?uj?c poprzez Equestri?. Nigdy nie za wiele dobrych piosenek. - pegaz u?miechn?? si?, po czym zarzuci? sobie instrument na plecy. - Do widzenia
- Do widzenia
- odpowiedzia? sprzedawca.

- No to mam instrument. b?d? móg? rz?poli? w wolnych chwilach. - powiedzia? do Black Arrow, po czym ruszy? w kierunku starej ku?ni.

[z/t]
Karta Postaci

WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
36-26-36-38-24-27-39-27-32-13
(+5 EXP - Sesja Morska)
Dzięki za avatar, Tranquil Facade.
Dzięki za cusia, Nomi.
Obrazek
Avatar użytkownika
Arientar
Wieczny Optymista
 
Posty: 418
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 20:51
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Zombie
Uroczy Znaczek: Znak zapytania
Stan: Zakochany w Black Arrow
Koneksje Rodzinne: Sierota
Rasa: Nekrokucyk, Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Targowisko

Postprzez Black Arrow » 25 lut 2012, o 16:30

Zawróci?a, gdy dostrzeg?a, ?e Arientar nie zamierza? jeszcze opuszcza? targowiska. Podesz?a wi?c do niego i przyjrza?a po?o?onym na ladzie instrumentom. " Mo?e te? sobie co? takiego sprawi?, lecz mo?e lepiej najpierw pos?ucha?, jak Ari gra na banjo?"- Zamy?li?a si?, patrz?c na drewniany instrument muzyczny. Ockn??a si? z zamy?lenia dopiero, gdy us?ysza?a piosenk? pegaza. Po??czona z melodi? banjo i tupaniem kopytem, tworzy?o nietypowy, lecz ?adny kawa?ek. Arrow zaklaska?a mu i pogratulowa?a wyst?pu. Gdy zap?aci? sprzedawcy, razem opu?cili targ.
[z/t]
Avatar użytkownika
Black Arrow
Nadwrażliwy
 
Posty: 290
Dołączył(a): 2 lut 2012, o 16:08
Lokalizacja: Las Everfree
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Wieloswiadoma
Uroczy Znaczek: Krwawa strzała
Lubi: Spacerować po lesie, podróże, spędzanie czasu z przyjaciółmi i mocne trunki od czasu do czasu.
Nie Lubi: Katastrof, tłumów i i braku klientów.
Strach: Powrót dawnych wrogów i związane z tym kłopoty.
Stan: W związku z Arientarem
Koneksje Rodzinne: Dużo nas, dużo nas...
Rasa: Jednorożec
Charakter: Chaotyczna-neutralna
Multikonto: TAK

Re: Targowisko

Postprzez Sal Ghatorr » 29 lut 2012, o 20:27

Skracaj?c sobie drog? do domu przez targowisko (na którym, nomen omen, zrobi?a ma?e zakupy, których efekt pozostawmy w tajemnicy, to ma by? niespodzianka! Cicho! Ani s?owa o tym! Kapiszi?), dostrzeg?a nagle wypadaj?ce go z butiku (w którym pozna?a w?asno?? jednego z elementów harmonii - pisali o nim kiedy? w jakim? magazynie o modzie, okraszaj?c artyku? kilkoma ca?kiem porz?dnie wykonanymi zdj?ciami) Silenta. Nie mog?c opanowa? ani rado?ci z tego, ?e WRESZCIE go znalaz?a, ani ciekawo?ci co pirat móg? robi? w sklepie z ubraniami, podbieg?a do niego szybko.
-Zaczekaj Silent! - Zawo?a?a, gdy dobieg?a ju? na tyle blisko, by móg? j? us?ysze?. Na szcz??cie nie musia?a stosowa? zbyt du?ego tempa, by dogoni? ukochanego - inaczej mog?aby mie? problemy z targaniem siatki z zakupami (dodajmy, nieprze?roczystej siatki - w ko?cu to ma by? niespodzianka, prawda?) lub mog?aby jej zlecie? zza ucha ró?a, któr? dosta?a od Autumna.
[Dzisiaj 14] SilentGrass: Sal zmusza mnie do ustatkowania się :/

WS - 16
BS -23
S - 26
T - 28
Per - 34
AG - 28
Int - 51 (+10 z sesji)
FEL - 50 (+10 z sesji)
HP - 6
WP - 41

Obrazek
Avatar użytkownika
Sal Ghatorr
Upadły Anioł
 
Posty: 721
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 20:44
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Dłutko
Lubi: Sztuka, spokój, nos, porządek
Nie Lubi: Chaos, bałagan
Strach: Strata córki
Stan: "Wdowa" po Silencie
Koneksje Rodzinne: Siostra Shar, córka Silent Rose, reszta rodziny z Manehattanu nie żyje
Rasa: Jednorożec
Charakter: Neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Targowisko

Postprzez SilentGrass » 29 lut 2012, o 20:59

W takt zegara ustawionego na 3/4 pirat stawia? krok za krokiem. Kopytka cicho stuka?y o bruk nieustannie z zimnym rytem, w g?owie pirata dominowa? obecnie ?wiat pary i spr??yn. Cichy stukot rozbrzmiewa? si? pod czerepem i akompaniuj?ce do tego dzwoneczki wprawia?y pirata w niezwykle mistyczny nastrój. Nie mia? poj?cia dlaczego nagl? znalaz? si? w tym ?wiecie, a mo?e po prostu zacz?? zauwa?a? wi?cej ni? zwykle...
Szalony potok my?li zosta? przerwany przez anielski (i tu wcale nie chodzi o pewnego pomara?czowego jednoro?ca) w domniemaniu pirata g?os. Powoli, jakby w zwolnionym tempie pirat odwróci? si? do Sal. Spojrza? w jej turkusowe oczy by tylko w nich zaton??. Kiedy ostatnia my?l wyda?a ostatnie tchnienie, pirat bez s?owa przybli?y? swoj? twarz do twarz klaczy. Rozszerzy? lekko swoje wargi i spotka? si? nimi z wargami klaczy. Zetkni?cie trwa?o stosunkowo d?ugo i mimo ?e nie chcia? tego zrobi?, przerwa? je.
- Nawet nie wiesz jak mi Ciebie brakowa?o. Wyszepta? cicho w stron? klaczy.
Potok my?li znowu nap?yn??, pirat stara? si? go trzyma? w ryzach. Jednak wizja niezwyk?ego ?wiata by?a przyt?aczaj?ca nawet dla niego. Skupi? si? na jedynym obiekcie, który dawa? mu oparcie. Czyli na swojej ukochanej klaczy.
22:26:34 Tomek: Ja tylko wymyślam sytuację, nikogo do niczego nie zmuszam. Jeżeli ktoś posłucha się mojej absurdalnej sugestii to jego wola. Tylko że niektórzy nie łapią tego, że zawsze daję im wybór...

Obrazek
Obrazek

36-23-26-24-36-34-36-35-9001
WS BS S T PER AG INT FEL HP
Avatar użytkownika
SilentGrass
Pirat
 
Posty: 408
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:35
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pirat!
Uroczy Znaczek: Butelka rumu świetnej marki "XXX"
Lubi: Rum!
Nie Lubi: Jak nie ma rumu .-.
Strach: Kidy pije coś innego niż rum!
Stan: Całkiem radośnie pijany z klaczą zwaną Sal
Koneksje Rodzinne: Jest ojcem forum.
Rasa: Pirat.
Charakter: Zależy od stanu upojenia.
Multikonto: NIE

Re: Targowisko

Postprzez Sal Ghatorr » 29 lut 2012, o 21:47

Z pewnym zdziwieniem, ale i zrozumieniem, klacz przyj??a poca?unek. Do?wiadczaj?c ca?kiem sporej przyjemno?ci z tego u?wiadomi?a sobie, jak bardzo za nim t?skni?a. Szkoda jej by?o, gdy pirat oderwa? si? od niej.
-Mi ciebie te?. - Odszepn??a mu szczerze. Mia?a mu tyle do powiedzenia - k?ótnia z Coyem, po?ar, nowe znajome czy poznanie Spitfire. On pewnie te? niejedno móg?by jej teraz powiedzie? na temat tego dnia.... Ale nie mia?a ochoty sta? na dworze w zimny wieczór. Przysun??a si? bli?ej niego.
-Chod?my mo?e ju? do domu? - Zaproponowa?a, patrz?c uwa?nie w jego zielone oczy.
[Dzisiaj 14] SilentGrass: Sal zmusza mnie do ustatkowania się :/

WS - 16
BS -23
S - 26
T - 28
Per - 34
AG - 28
Int - 51 (+10 z sesji)
FEL - 50 (+10 z sesji)
HP - 6
WP - 41

Obrazek
Avatar użytkownika
Sal Ghatorr
Upadły Anioł
 
Posty: 721
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 20:44
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Dłutko
Lubi: Sztuka, spokój, nos, porządek
Nie Lubi: Chaos, bałagan
Strach: Strata córki
Stan: "Wdowa" po Silencie
Koneksje Rodzinne: Siostra Shar, córka Silent Rose, reszta rodziny z Manehattanu nie żyje
Rasa: Jednorożec
Charakter: Neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Targowisko

Postprzez SilentGrass » 29 lut 2012, o 22:05

Pirat delikatnie przejecha? kopytkiem po twarzy kochanki, zahaczaj?c o wsadzon? za uchem ró?? spojrza? na ni? wymownie zainteresowanym wzrokiem. Nie mia? ochoty porusza? tej kwestii, chocia? z drugiej strony...
- Tak... Dom... O niczym innym teraz nie marz?...
Pu?ci? klacz i przytulony do niej powoli zacz?? kierowa? si? w stron? domu. Mia? w sumie wiele pyta?, ciekawi? go ka?dy moment z ?ycia uwielbionej klaczy. Z delikatnym u?miechem na ustach zapyta?.
- Jak tam Ci min?? dzie? kochanie.
Och... Z?apa? si? na tym ?e chyba pierwszy raz zwróci? si? do Sal w ten sposób... Czy?by pirat potrafi? nawet w s?owach okazywa? uczucia?
[z/t]
22:26:34 Tomek: Ja tylko wymyślam sytuację, nikogo do niczego nie zmuszam. Jeżeli ktoś posłucha się mojej absurdalnej sugestii to jego wola. Tylko że niektórzy nie łapią tego, że zawsze daję im wybór...

Obrazek
Obrazek

36-23-26-24-36-34-36-35-9001
WS BS S T PER AG INT FEL HP
Avatar użytkownika
SilentGrass
Pirat
 
Posty: 408
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:35
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pirat!
Uroczy Znaczek: Butelka rumu świetnej marki "XXX"
Lubi: Rum!
Nie Lubi: Jak nie ma rumu .-.
Strach: Kidy pije coś innego niż rum!
Stan: Całkiem radośnie pijany z klaczą zwaną Sal
Koneksje Rodzinne: Jest ojcem forum.
Rasa: Pirat.
Charakter: Zależy od stanu upojenia.
Multikonto: NIE

Re: Targowisko

Postprzez Sal Ghatorr » 29 lut 2012, o 22:11

Szybko poprawi?a ró??, obawiaj?c si? ?e mo?e zlecie? w wyniku dzia?a? kopytka Silenta... W które, nomen omen, si? wtuli?a szybko, przyciskaj?c je na chwil? do policzka. U?miechn??a si? do niego rado?nie, gdy odpowiedzia? na jej pro?b? o udanie si? do domu.
-Wiesz, bardzo ciekawie. - Odpowiedzia?a mu na pytanie. W jej oczach co? rado?nie b?ysn??o, gdy us?ysza?a jak si? do niej zwraca. - Ale powiem ci o tym jutro. Ko?czy si? Hearts & Hooves, mój drogi, nie chc? sp?dzi? jego ostatnich godzin na pogaw?dce. Mog? ci? tylko uspokoi?, ?e ró?? mam od ogiera imieniem Autumn, który rozdawa? je wszystkim klaczom. - Doko?czy?a rado?nie, id?c u jego boku w stron? swojej chatki.

[z/t]
[Dzisiaj 14] SilentGrass: Sal zmusza mnie do ustatkowania się :/

WS - 16
BS -23
S - 26
T - 28
Per - 34
AG - 28
Int - 51 (+10 z sesji)
FEL - 50 (+10 z sesji)
HP - 6
WP - 41

Obrazek
Avatar użytkownika
Sal Ghatorr
Upadły Anioł
 
Posty: 721
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 20:44
Lokalizacja: Manehattan
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Dłutko
Lubi: Sztuka, spokój, nos, porządek
Nie Lubi: Chaos, bałagan
Strach: Strata córki
Stan: "Wdowa" po Silencie
Koneksje Rodzinne: Siostra Shar, córka Silent Rose, reszta rodziny z Manehattanu nie żyje
Rasa: Jednorożec
Charakter: Neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Targowisko

Postprzez Reetmine » 22 maja 2012, o 23:09

Pegazica przechadza?a si? po tutejszym targowisku, zastanawiaj?c si? co kupi?. W sumie kusze ju? mia?a, jedn? lepsz?, drug? gorsz?. Be?ty do nich- to od razu przysz?o jej do g?owy. Jak i przyda?aby si? jaka? bro? kopytna lub pyskowa, co? na bli?szy kontakt. Oczywi?cie wybrzydza?a rozgl?daj?c si? za czym? interesuj?cym, a? dostrzeg?a stoisko z wszelakiego rodzaju mieczami. Bastardy i d?u?sze od razu odrzuci?a, nie by?by w stanie ich i tak unie??. A nawet je?li tak to zbytnio by nimi nie pomacha?a.

Sztylety... Tak, tego w?a?nie potrzebowa?a. By?o tutaj ich mnóstwo, do wyboru, do koloru. Prezentacyjne, takie do powieszenia nad kominkiem; zakr?cone; proste, z dwoma ostrzami... Spogl?da? na te proste, z dziurami na ostrzu. Cena nie by?a a? tak odstraszaj?ca, mo?na by?o kupi? nawet dwa: od przybytku g?owa nie boli, a jakby jeden gdzie? si? zapodzia?, by?by drugi. Nie mia?a ochoty si? targowa?, zreszt? by?o wida?, ?e sprzedawca te? chcia? si? pozby? tego towaru. Nast?pnie znalaz?a stoisko z broni? dystansow? i zakupi?a troch? be?tów, te na szcz??cie nie by?y zbyt drogie. Nie bra?a ich zbyt wiele, bardziej dla w?asnego dobrego samopoczucia.

Gdy ju? kupi?a te niezbyt potrzebne rzeczy wesz?a do sklepu podpisanego "Dla pocz?tkuj?cych poszukiwaczy przygód". Nazwa by?a zach?caj?ca, towar by? mo?e z drugiej lub trzeciej r?ki, ale pasuj?cy dla tych kuców, które zamierza?y wróci? z podró?y nie w trzech, ale w dwóch kawa?kach. Hubka&krzesiwo, lusterko i szminka od razu znalaz?y si? w jej kopytach, podobnie jak czerwone okulary przeciws?oneczne( gdyby z?ota kula zbytnio parzy?a po oczach). Przyda?o si? jej jeszcze co? do upchni?cia tego wszystkiego, wzi??a wi?c ze stoiska "dla blondynek"( jej matka mia?a taki w?a?nie kolor grzywy, wi?c po cz??ci te? by?a blondynk?) bia?? torebeczk? w kszta?cie serduszka i czerwony, lateksowy p?aszczyk( gdyby by?o ch?odniej) z dziurami na skrzyd?a. Zadowolona i bez pieni?dzy opu?ci?a najpierw sklep, a potem targowisko.

z/t
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1945
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Targowisko

Postprzez Ruby Masquerade » 9 lip 2012, o 10:48

-Hohohohoho~!-Teatralny ?miech rozbrzmia? na placu targowym Ponyvile. Oto bowiem, w wielkim stylu, zawita? tutaj jeden z najwi?kszych kaznodziei i wyroczni obecnego wieku (Chocia? nikt sobie nie zdaje z tego sprawy - JESZCZE). A dlaczego w wielkim stylu? Bo nikt normalny nie chodzi na przednich kopytach w takim miejscu, i to jeszcze z widoczn? wpraw?. Tylnie natomiast swobodnie wygina?y si? do przodu i do ty?u, najpewniej zapewniaj?c mu równowag? w swoim pochodzie.
-Czy? to nie wspania?e? Wszechkuce zebra?y si? tutaj, by dokona? wspania?ego aktu wymiany! "Ja potrzebuj? ryby. W zamian dam Ci kawa?ki metalu! Oh, có? za wspania?a oferta! Mo?e si? jeszcze pani skusi na ciasto?! Nie, przepraszam jestem NA DIECIE!"-Ostatnie s?owo zosta?o, w przeciwie?stwie do poprzedniej przeci?g?o?ci i s?odko?ci, z wyra?n? gard?ow? szorstko?ci?. Ca?y czas jednak by? u?miechni?ty od ucha do ucha.
-Istotnie, cudownie. Cudownie...-Powtórzy? to jeszcze par? razy do siebie, szukaj?c obiektu na dzisiaj. Obiektu do czego? Do pomocy oczywi?cie! Nie wierzy?, by w tym miejscu nie by?o nikogo, kto by nie potrzebowa? pomocy w osi?gni?ciu wspania?ego stanu równowagi. Tylko gdzie ta osoba mo?e by?...
Avatar użytkownika
Ruby Masquerade
Nadwrażliwy
 
Posty: 18
Dołączył(a): 8 lip 2012, o 20:49
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Nieustawiona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plac

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości