Strona 3 z 5

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 6 lis 2012, o 07:11
przez Fire Hell
-Pani! Pani!-
Wołanie jednorożki zbliżało się. Dostrzegła swój cel, Księżniczke Lune. Dawniej może i wycieła sobie drogę mieczem ale teraz poprostu przepychała się przez tłum i po tłumie. Muzyka to był jej klimat i dodatkowo ją napędzała.
Gdy znalazła się blisko ukochanej władczyni padła jej do kopytek i z szacunku je ucałowała.
Płaszcz i medalion który miała jasno sugerował że jest przebrana za wyznawce Nightmare, a całość dopełniał miecz.
-Pani jak się cieszę że cię widzę. Pędzę donieść, że robię wielkie postępy i coraz rzadziej chcę sięgać po miecz. Udało mi się nawet zdobyć przyjaciół.-
Tłum nie obchodził Hell. Dla niej istniała tu tylko Księżniczka Luna.

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 6 lis 2012, o 17:47
przez Sweet Cloud
- "No dobra nie wyszło... zresztą, czego ja się spodziewałam?" - Pomyślała i nie wiedząc co robić dalej, nieco speszona stała dalej w grupie. Przez pewien czas, gdyż po chwili pojawiła się księżniczka, z zespołem rockowym. - Luno... jak ja uwielbiam ten rodzaj muzyki - Podeszła bliżej sceny, słuchając z zapałem muzyki, która docierała do jej uszu. Naprawdę nie wiedziała już co ma ze sobą zrobić, może ktoś ja zaczepi, ale to będzie mało prawdopodobne. Chciała podejść do księżniczki, ale wstydziła się trochę. Do końca nic już więcej nie zrobiła.

[z/t]

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 6 lis 2012, o 18:11
przez Sunny Sky
Uch... Albo był przystojniejszy niż sam uważał, albo ten dziwny makijaż działał inaczej niż miał, albo brał właśnie udział w jakiejś dziwnej zabawie tych klaczy. Już raz był na celowniku pewnej klaczy, skończyło się to bardzo nieplanowaną ciążą, musiał uważać... Dobrze że miał Blacka przy sobie, czuł się nieco pewniej.
-Preferowałbym raczej... cukierka. - Dobrze, że się przygotował. Wyjął z niewielkiej siatki cukrową laseczkę i podał ją Shiver. Ledwo zdążył to zrobić, wepchnęła się przed nich jakaś... Zebra. Prawdziwa zebra, jednak to nie był tylko strój. Sunny zamrugał zdziwiony, gdy na dodatek wyjęła strzykawkę. Zachichotał lekko i kolejną cukrową laskę zawiesił jej na nosie. - Och, wiesz, wątpię, mam w przychodni z innej firmy, ale prawie trafiłaś. - Uśmiechnął się do niej, gdy pomiędzy nią a niego wszedł Black. To był już kolejny kuc, zagradzający mu drogę do klaczy w stroju pokojówki, z którą zaczął rozmowę... Chciał się już zapytać o to, jak to możliwe że ta klacz jest siostrą ciemnego ogiera, gdy podeszła KOLEJNA klacz. I to myląca go z Shadowem... I dziwnie rozentuzjazmowana na jego widok... Uśmiechnął się też do niej. - I obawiam się, że mylisz mnie z moim bratem bliźniakiem. Jestem Sunny. W sumie miałem nadzieję, że go tu spotkam... - Przywitał się z nią grzecznie i kolejną, przedostatnią cukrową laskę zawiesił na jej króliczym uchu. Spojrzał na "szalejącą" niedaleko Lunę i uśmiechnął się odrobinę szerzej.

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 6 lis 2012, o 20:43
przez Shiver Spicy
- Skoro wolisz cuksa, twoja strata słodziaku, ale jakby co to wiesz gdzie mnie szukać. - puściła do niego oko i pogładziła delikatnie ogiera po policzku. Dla niej było wszystko jedno jak ma na imię. Uznała że jest boski. Szkoda, że ten szary pegazik był zaręczony. Taki ładny okaz. Ale jeszcze nie był po ślubie więc istniała szansa że ogierek lubił sobie pofolgować. Tali wbiła się pomiędzy nią a ogierem, próbując swoich sztuczek. Shiver nie miała nic przeciwko temu mogła się nim podzielić z innymi klaczami, byleby tylko dobra zabawa z tego była. Blacka zignorowała nie był w jej typie, a po za tym już rozmawiał już z Rarity i to nią był zajęty. To nawet lepiej. Nagle na imprezę wkroczyła sama księżniczka nocy i dała czadu. Zanczy w jej mniemaniu odstawiła totalną wiochę i był niezły obciach, ale zdawała się tego nie zauważać. - Emmm zaczyna się robić tłoczno może gdzieś pójdziemy. - rzekła mimochodem do Tali, Ventaze i Sunniego.

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 7 lis 2012, o 16:58
przez Tali
Tali "mehnęła" pod nosem widząc że Shiver jest nierażona. Liczyła na wściecz, ale widać będzie ciężej niż myślała. Zwłaszcza że poczuła się lekko zlekceważona przez Sunnego, a może to przez wtrącającego się Blacka? Odsunęła brata kopytkiem
-Nie mogę być ciocią skoro Shiny jest moim jedynym bratem, a on jest za mały. Więc odejdź zupełnie-obcy-i-nie-spokrewniony-ze-mną-kucu.- szybko mu odparła próbując sobie utorować drogę do celu. Niestety zaraz wpadła Taze, mimo że miała brać drugiego to najwyraźniej tego znała i... oj. Uff...Jednak nie. Zacznało się robić tłoczno, ale zebra śmiało mogła powiedzieć że podrywała Sunnego zanim to się stało mainstreamowe.
-Jasne, dobry pomysł, chodźmy...y... tam.- potwierdziała Tali po czym jak gdyby nigdy nic objęła kopytkiem szyję ogiera pegaza i ruszyła z nim ciągnąc go ku mniej zatłoczonemu fragmentowi placu.
-Właśnie, gdzie moje maniery, jestem Tali- przedstawila się posyłając mu uśmiech

[zt dla mnie i sunnego ]

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 8 lis 2012, o 16:43
przez Ventaze
Taze pozwoliła sobie unieść nieco płaszcz nad prawym barkiem pegaza, a kiedy nie było na nim tatuażu, klacz zarumieniła się delikatnie.
- Och... w takim razie wybacz mi, nie wiedziałam, że Shadow ma brata bliźniaka. - uśmiechnęła się przepraszająco, spoglądając na Sunny'ego spod przysłaniającej oczy grzywki - Jestem Ventaze. - już miała wyciągnąć w jego stronę kopytko, kiedy zebra niespodziewanie objęła szyję ogiera i poprowadziła go w miejsce, gdzie nie było żadnych kuców.
W pewnym momencie jednorożcem wstrząsnął dreszcz, kiedy dało się słyszeć potężne grzmoty, a niebo przecięły błyskawice. Po chwili jednak ukazała się księżniczka Luna wraz z całym zespołem rockowym, przywracając Taze normalne tętno. Uśmiechnęła się, widząc radość kucyków na widok "Stalowych Kopyt". Kiedy odwróciła się z powrotem w stronę zebry, ta zdążyła już znacznie się oddalić, jakby całkiem o niej zapomniała. Nie zwlekając ani chwili z obawy przed zostaniem bez towarzystwa, dogoniła Tali i Sunny'ego.
[zt]

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 8 lis 2012, o 17:01
przez Luna
Księżniczka Luna już miała zabrać się za tańczenie i "dobrą zabawę" kiedy z innej części placu podbiegła do niej Fire Hell, ubrana w jakiś dziwny strój z dziwnymi symbolami. Cóż nie poznawała ubioru sekty, bo do tej pory nie miała z nimi styczności, zaś fakt, że Nightmare Moon miała swój własny symbol, też uszedł jej uwadze. Gdyby wiedziała, cóż.. wyśmiała by "tajną sektę" z oficjalnym strojem.
Na widok Fire Hell Lunie na początku podskoczyło ciśnienie, gdy przypomniała sobie wygadywane przez klacz bzdury. Już jej miała wszystko wygarnąć i na nią nawrzeszczeć, kiedy w głowie władczyni nocy pojawiła się myśl "Zachowujmy się jak władczyni, nie jak rozwydrzona nastolatka.". Luna postanowiła posłuchać tego głosu rozsądku. Odwróciła się w stronę klaczy.
- Witaj Fire Hell - powiedziała, potem zaś wysłuchała jej krótkiej relacji - Przyjaciół? - zdziwiła się. Może nie powinna? Jeśli Fire Hell znalazła przyjaciół, to księżniczka miała nadzieje, że nie byli do niej podobni -To bardzo dobrze. Przyjaźń wiele może cię nauczyć, tak jak nauczyła nas.

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 9 lis 2012, o 12:52
przez Fire Hell
Fire trawała dalej w pokłonie. Wszak jej Pani nie pozwoliła jej wstać.
-Narazie jest ich niewielu. Jest Lucky Star. Miła klacz ale ma zerowe przystosowanie do życia i upija się jednym kieliszkiem. Jest jej brat Shooting Star zabujany w mulicy Sweet Lullably którą też poznałam. Są bardzo mili.-
Hell się chwile zastanowiła po czym odparła
-Spotkałam niedawno zebre i nie wiem co zrobić. Nie powinnam jej zabić ale kiedyś jej obiecałam że to zrobię jak ponownie ją spotkam. Co powinnam zrobić?-

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 11 lis 2012, o 16:37
przez Shooting Star
Napisałam w złym temacie proszę o usunięcie.

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 12 lis 2012, o 08:20
przez Luna
"Nie powinnam jej zabić ale kiedyś jej obiecałam że to zrobię jak ponownie ją spotkam. Co powinnam zrobić?" Czy ta klacz nie miała własnego mózgu? A miała nadzieję na odmianę. Luna zrugała się w myślach, za zbyt optymistyczne podejście do Fire Hell, jak widać takie rzeczy nie przychodzą od razu. Nie chciała nawet myśleć o tym, że wyznawczyni Nightmare Moon może być przypadkiem beznadziejnym.
- Wstań Fire Hell. Nie musisz przed nami cały czas klęczeć. Jeden ukłon wystarczy. - powiedziała, starając się ukryć znudzenie. Nie, żeby nie lubiła, gdy kucyki okazują jej sympatie, tylko no... nie w ten sposób. -Zebrę powinnaś zostawić w spokoju. Nawet nie myśl Fire Hell o dotrzymywaniu obietnic, które będą skutkować czyjąś krzywdą. Co więcej: myślimy, że powinnaś ją przeprosić, choć z tym raczej poczekaj, aż przeprosiny będą szczere. - Luna westchnęła. "Jeśli kiedykolwiek to nastąpi", dodała w myślach. Widziała, że klacz próbuje się zmienić, problem polegał na tym, że ta zmiana najwyraźniej miała źródło w przywiązaniu Fire Hell do Luny, niż w rzeczywistej chęci zmiany. - Myślę, że są rzeczy o których powinnyśmy porozmawiać.

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 12 lis 2012, o 11:07
przez Fire Hell
Fire wstała lecz jakoś nie potrafiła spojrzeć w oczy Lunie. Czuła się zruzgana. Już samo to że ta chciała z nią pogadać nie zwiastowało niczego dobrego. Dotego miała przeprosić zebre? Jejku ledwo powstrzymała się by jej nie rozpłatać, ba, nawet poczęstowała ją alkoholem co było dla Hell bardzo wbrew naturze.
-Przepraszam ciężko mi się jest zmienić-
Pytanie za co zaraz dostanie. Czy przeżyje loch? Strach aż emanował strach. Bała się o swój los. Wspomnienie "pogadanek" z ojcem i matką nagle wróciło do jej głowy i sprawiło że pot wyszedł na jej czoło.

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 12 lis 2012, o 11:45
przez Luna
- Tak, to zapewne jest ciężkie - odpowiedziała Księżniczka. Musiała porozmawiać z Fire, ale nie będzie robić tego na środku placu. Wychodziło na to, że chyba straci tegoroczną zabawę, bo jak teraz zostawi klacz samą, to ta utopi się w domysłach.
Luna przymknęła oczy, jej róg zamigotał i obie klacze nagle znikły z placu.
[z/t Luna i Fire Hell]

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 13 lis 2012, o 07:43
przez Luna
[W błysku światła obie Fire Hell pojawiła się z powrotem]

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 13 lis 2012, o 08:17
przez Fire Hell
Fire wróciła po rozmowie z Luną. Oddała swój największy skarb księżniczce, pozbyła się szat i jedyne co teraz miała to juki i medalion z symbolem księżniczki.
-I gdzie ja ich znajdę. Lucky o ile żyje to gdzieś świruje, Shoot to zakochany, a Sweet... Nie mam pojącia.-
Kto wie czemu podeszła do samemej sceny i stanęła tuż przy głośniku. Może uda jej się pozbyć w chałasie choć trochę kotłujących się myśli. Rok. To strasznie długo. To jak wyrok.

Re: Zabawa Nightmare Night 2012 #2

PostNapisane: 13 lis 2012, o 18:02
przez Black Cloud
Cloud wracał akurat ze szpitala. Nie miał pojęcia, gdzie znaleźć najbliższy posterunek straży, dla tego poszuka potem ponownie pubu Utopia, gdzie zna odpowiednich stróżów prawa. Nie bezpośrednio, ale w jakimś sensie... na razie jednak, odpocznie. Dość już miał latania, jak głupi i przejmowania się wszystkim i wszystkimi. Odpocząć... popatrzeć na poprzebierane za potwory kucyki. Ta... jednak był łupi. Chociaż, jak zobaczył, trafił tak, gdzie liczył. W miarę spokojne miejsce. W oczy rzucała się tylko klacz, przed którą ostrzegała go zebra Zecora. Wzruszył ramionami. Usadził się niedaleko, spoglądając na wszystko dość krytycznym wzrokiem.