Spicy zdumiała się wielce na słowa ogiera - zwłaszcza na część o wstaniu z grobu. Wykonała taki sam gest jak Scootaloo podczas rozmowy ze zwariowaną Twilight, kiedy ta chciała wcisnąć im swoją ukochaną maskotkę. Ogier był dziwnym, ale śmiesznie zwariowanym dziwakiem. No i miał fajny seksowny czerwony róg - Hmm, zatem chodź za mną. Zaprowadzę cię do Luny, która dzisiejszej nocy jest nazywana Koszmarną. Shiver zaczęła wypychać koszyczek słodyczami.
- Lepiej weź cukierki i inne słodycze. Luna bardzo je lubi. - zachichotała klacz i zaczęła iść w stronę lasu Everfree
mając nadzieję, że czarny będzie jej towarzyszył. Właśnie wtedy rozpętało się na placu piekło, a kucyki zaczęły obrzucać cegłówkami Tali i Raging Flame, oraz kucyki które im towarzyszyły.
Spicy Z/T