Strona 1 z 9

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 29 paź 2011, o 19:48
przez DarkFire
Du?y mroczny dom z licznymi uszkodzeniami zewn?trznymi jak i wewn?trznymi. Jest to posiad?o?? która nie by?a u?ywana przez ostatnie kilkana?cie lat. W?a?ciciele zgin?li w tajemniczych okoliczno?ciach. Mówi si? ?e ten dom jest nawiedzony.

Dodane po 9 minutach:

Dark Maniac szed? ulic?. Ka?dy kucyk przechodz?cy obok gratulowa? mu ?wietnego stroju. Wiedzia? ?e nie mo?e si? tak po prostu ujawni?. Lubi? by? sam na sam z ofiar?. U?miecha? si? maniakalnie do wszystkich prawi?cych mu komplementy i rozmy?la? jak mo?e ich torturowa?. Wreszcie znalaz? ?wietne miejsce na kryjówk?.
- Tahahahak. To miejsce b?dzie ideaaaalne.
U?miechn?? si? bardzo szeroko i zerwa? deski z drzwi wej?ciowych po czym wszed?.
- Ale ruiny. Tak jak lubi?. Mroczne i zniszczone. Ju? czuj? pewn? wi?? z tym miejscem.
Zabra? si? za porz?dkowanie domu. Zaj??o mu to du?o czasu ale wreszcie sko?czy?.
- ?wietnie. Teraz trzeba wykombinowa? jakie? narz?dzia tortur.
Podczas sprz?tania znalaz? wiele przydatnych rzeczy. Zrobi? z nich swe "instrumenty" i zaniós? do piwnicy gdzie by? jego ulubiony pokój. Pokój mordu.
- No dobra. To chyba wszystko.
By? zm?czony wi?c po?o?y? si? do ?ó?ka.
- Nawet maniacy potrzebuj? troch? snu.
Z jego pyszczka nigdy nie schodzi? szale?czy u?miech. Nawet we ?nie si? u?miecha?

Dodane po 4 godzinach 42 minutach:

Dom by? ju? sko?czony. Wszystko przygotowane do mordowania. Ogier za?o?y? cylinder oraz garnitur i wyszed? przed dom.
- Zapraszam! Zapraszam! Je?eli chcecie prze?y? co? czego nigdy nie zapomnicie wejd?cie tutaj! Zapraszam pojedynczo! Brak op?aty! Chocia? datki w postaci krwi mile widziane!
Za?mia? si? Maniac.Jako wampir odczuwa? lekki g?ód krwi ale nie by? on bardzo ma?y.

Dodane po 1 godzinach 43 minutach:

Maniac By? niezadowolony. Sta? tu ju? do?? d?ugo i jeszcze nikogo nie zainteresowa? jego dom.
" Haha! Nikogo nie zranisz! No i przy okazji moja moc wzrasta. " Dakrfire przemówi? weso?ym g?osem. W tym momencie U?miech znik? z ust Maniaca. Jeszcze nigdy mu si? to nie zdarzy?o.
- Zamknij mord?!
Wydar? si? na ca?y g?os.
- Jeszcze kogo? dzisiaj zabij?... Mo?esz by? tego pewien
Wyszepta?. U?miech ponownie zawita? na jego twarzy. Wypali? napis na drzwiach. "Prosz? wchodzi?. Jeden kucyk naraz. Brak op?at. Niezapomniane wra?enia." Wszed? do ?rodka i zacz?? si? lekko nacina? by zabi? czas.

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 29 paź 2011, o 20:28
przez Reetmine
Chodzi? po placu, ale nigdzie nie by?o nic ciekawego. Niezbyt widzia? sens w Nightmare Night. Przed przybyciem zahaczy? jeszcze do domu DarkFire'a po par? przydatnych rzeczy, akurat strój mia? kieszenie i bez problemu si? zmie?ci?y. Nagle przed jego oczami stan?? stary, zniszczony dom. Zobaczy? napis na drzwiach. Pewnie banda dzieciaków zabawia si? w ?rodku w jakie? konkursy strachu. Lekko je otworzy? i wszed? do ?rodku.
W ?rodku zauwa?y? czarnego jednoro?ca, z potargan? fryzur?. Wygl?da? na szalonego, czyli norma jak na t? noc. Ponownie sprawdzi?, czy ma przy sobie no?e(dwa) i ma?? kusz? i ucieszy? si?, ?e tak. Spojrza? na jego znaczek i u?miechn?? si?.
- Musze przyzna?, ?e masz niez?e przebranie, Dark. Przypomnia?o mi si?, ?e co? ci obieca?em.

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 29 paź 2011, o 20:37
przez DarkFire
Uszy Maniaca natychmiast podnios?y si? jak tylko us?ysza? czyi? g?os. "Dobrze. My?li ?e to Darkfire. To mo?e by? zabawne."
Szybko schowa? ostrze i wypali? rany by nie krwawi?y. Wsta? i znikn?? w ciemno?ciach
- Witaj Reet. Postanowi?e? odwiedzi? mój dom strachów. Bardzo mnie to cieszy.
Rozleg? si? maniakalny ?miech. Wszystkie ?wiat?a zgas?y. Zapali?o si? tylko ma?e ?wiat?o na ko?cu korytarza. By?y tam drzwi do piwnicy.
- Twoim zadaniem jest doj?? do tych drzwi. Je?eli ci si? nie uda... Posil? si? twoj? krwi?
Ponownie rozleg? si? ?miech szale?ca. Magia iluzji bardzo pomaga?a jednoro?cowi. Przygotowa? liczne niespodzianki czekaj?ce na pegaza w drodze do ?wiat?a. Duchy, Ko?ciotrupy, Zombie. To wszystko mia?o tylko nastraszy? przyjaciela. Prawdziwa zag?ada czeka go w piwnicy.

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 29 paź 2011, o 20:44
przez Reetmine
Zdziwi? si? nieco, gdy to nast?pi?o. Nawet maniakalny ?miech go nie przestraszy?, zakl?? tylko pod nosem. Czy?by nie zd??y?? Je?li tak, to by?o niedobrze, sam sobie nie da rady z szale?cem. Jedno z przednich kopytek wsadzi? do kieszeni, przygotowany do rzutu no?em.
- Nie mamy czasu na zabawy, jednorogu! Mieli?my si? uda? do tego ca?ego lasu, do tamtejszej wied?my, nie pami?tasz?

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 29 paź 2011, o 20:50
przez DarkFire
" Dobrze! Chyba zaczyna rozumie? ?e to nie ja" Powiedzia? Darkfire
- Powiedzia?em stul pysk.
Powiedzia? cicho.
- Och Reet to tylko zabawa. A teraz mi j? psujesz. Teraz ju? nie b?dziesz si? tak ba?. Przecie? to dom strachów chcia?em tylko stworzy? odpowiedni? atmosfer?. A pomog?a mi ju? inna zebra. Ale nie wa?ne. Teraz czas by? si? ba?!
Stara? si? to mówi? w miar? normalnie by Reet my?la? ?e to Darkfire. Chcia? zobaczy? jego min? gdy dowie si? ?e ju? za pó?no.

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 29 paź 2011, o 20:57
przez Reetmine
Albo jednoro?ec bawi? si?, albo przej?? go ten Maniac. Jedno i drugie by?o równie prawdopodobne. Mimo to nie wyj?? kopyta, dalej w gotowo?ci do rzutu.
- Dobra, to wyjd? naprzeciw mnie, wiesz wola?bym ?eby kto? mnie prowadzi?. Tak tu ciemno i mo?na si? przewróci?... A mo?e najpierw obgadamy spraw? na zewn?trz? Powiesz mi, co dok?adnie zrobi?a ci ta zebra i takie tam...

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 29 paź 2011, o 21:00
przez DarkFire
- Kucyku przecie? o to chodzi w tej zabawie ?eby si? ba?. To by chyba nie by?o straszne gdybym prowadzi? ci? za kopytko co? A teraz id?. Cel masz przed sob?. Tylko uwa?aj. Ten dom jest podobno nawiedzony. Uuuuu.
" D?u?ej nie dam rady udawa? normalnego. Niech tek kucyk wreszcie ruszy "
" On jest m?drzejszy ni? my?lisz. Nie da Ci si?! "

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 29 paź 2011, o 21:08
przez Reetmine
Podszed? do drzwi, ale te by?y zamkni?te. To jeszcze nie musia?o nic znaczy?, ale i tak by?o niedobrze. Co prawda to ?wiate?ko przed nim by?o kusz?ce( zawsze lubi? chodzi? tam, gdzie mog?o by? interesuj?co), ale je?li opanowa? go szaleniec, by?o ?le. Poszed? w mrok w prawo, kieruj?c si? do ?ciany.
- Hej Darkyyy... I gdzie jest ten twój Maniac? Mo?e wyjdziesz naprzeciw mnie, a nie b?dziesz si? bawi? w podchody?- Liczy?, ?e je?li uda si? wyprowadzi? tamtego z równowagi, cokolwiek mo?e si? uda?. Albo przynajmniej odkryje, ?e jest normalny.

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 29 paź 2011, o 21:11
przez DarkFire
W pomieszczeniu rozleg? si? g?o?ny ?miech.
- Chcesz zobaczy? Maniaca? Ok.
Na przeciw Reeta pojawi? si? iluzja zwariowanego kucyka p?dz?cego na niego z no?em

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 29 paź 2011, o 21:13
przez Reetmine
Trzeba przyzna?, ?e reakcja Reet'a by?a prosta do przewidzenia, zw?aszcza w jego przypadku. Rzuci? no?em w p?dz?cego kuca, skoczy? w bok i ruszy? p?dem do piwnicy. Tam przynajmniej pali?o si? ?wiat?o, mia? wi?ksze szans?. Przy okazji przygotowa? si? do natychmiastowego wyj?cia kuszy.

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 29 paź 2011, o 21:18
przez DarkFire
Ogier parskn?? ?miechem
- Biegnij biegnij. I tak nie uciekniesz.
Na przeciw pojawi?y si? trzy kucyki zombie biegn?ce w jego stron?. A za nim bieg?y dwa szkielety.

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 29 paź 2011, o 21:22
przez Reetmine
Nekrokucyków si? tutaj nie spodziewa?. Albo by?y prawdziwe( i mia? przechlapane), albo to by?a iluzja. Mimo wszystko postanowi? zaryzykowa? piwnic? i z ca?ej si?y si? wybi?, skacz?c w jej kierunku i maj?c nadziej?, ?e przewróci to istoty.

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 30 paź 2011, o 19:26
przez DarkFire
Ogier przebi? si? przez iluzje kucyków zombie. Lecia? w stron? drzwi. Gdy mia? ju? uderzy? otworzy?y si?. Wpad? do pokoju. Przeturla? si? i z pomoc? magii Maniaca wyl?dowa? prosto na stole do tortur w którym zosta? uwi?ziony. Widzia? jak szkielety zamykaj? drzwi. Nasta?a ciemno??. Nagle zapali?y si? dwie ?wiece fioletowym p?omieniem. Wida? by?o kopytka jakiego? kucyka. Gdy ten si? zbli?a? zapala?y si? kolejne. Stan?? tu? przy ofierze a w ciemno?ciach mo?na by?o zobaczy? jego maniakalny u?miech i par? szalonych oczu. P?omyki ?wiec u?o?y?y si? w ko?o otaczaj?ce kucyki.
" Nie... Tylko nie to... Da? si? z?apa?... " Powiedzia? Darkfire.
- No no no... Wpad?e? w moj? pu?apk?.
Rozleg? si? szalony ?miech który nagle ucich?. " Chyba si? z nim jeszcze pobawi?. Dam mu nadziej?. " Nagle ?wiat?a zapali?y si? normalnym jasnym kolorem. Dobrze o?wietli?y ca?y pokój.
- Hahaha. Powiniene? zobaczy? swoj? min?. Da?e? si? nabra?.

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 30 paź 2011, o 19:32
przez Reetmine
Pegaz zakl?? w my?lach. Móg? to lepiej za?atwi?, powinien nie przychodzi? sam. No ale trudno. Rozejrza? si? po pomieszczeniu i niemal si? za?mia?- wygl?da?o to jak jaka? sala tortur z pierwszej lepszej bajki. To wszystko wygl?da?o tutaj tak strasznie, ?e a? groteskowo. Us?ysza?, ?e ten przemówi? g?osem normalnego DarkFire'a. I znów albo to by? on, albo udawa?. Przysz?a mu my?l do g?owy, jak si? o tym przekona?.
- Szczerze, ca?kiem ?a?osny ten dowcip, wcale nie straszny. No i ten Dark Maniac, nie mog?e? wymy?li? lepszego tytu?u- Psychosocial, albo na przyk?ad Incultus. Bo szczerze ten ca?y Maniac brzmi tak... normalnie, ka?dy dzieciak by na to wpad?.- Tutaj u?miechn?? si? szczerze, raz kozie ?mier?.- Przy okazji wiedzia?em, ?e na mnie lecisz. Wiesz, pami?tam jak si? kiedy? obudzi?em na ?ó?ku, a ty le?a?e? obok...

Re: Stary zniszczony dom

PostNapisane: 30 paź 2011, o 19:42
przez DarkFire
Wszystkie ?wiat?a ponownie przybra?y swój fioletowy kolor. Znowu jedyne co by?o wida? to szale?czy u?miech.
- ?a?osny dowcip powiadasz? Maniac to dziecinny tytu? mówisz... Lec? na Ciebie tak?
Rzleg? si? g?o?ny ?miech a niedaleko kucyków co? zacz??o si? ?wieci?. By?o to ostrze rozgrzane do czerwono?ci.
- Oj za to co powiedzia?e? czeka Ci? kara... Taaak. Porz?dna kara.
Ostrze unios?o si? i zacz??o zbli?a? si? do pegaza.