Mowia ze poeta by powiedziec prawde musi casem sklamac,
lecz w poezji twojej widze tylko melancholie
rozdartego umyslu , ktorym sie kierujesz.
Gdyby rozkladac to na czynniki poierwsze mozna
by oglupiec, ale z subiektywnego punktu
widzenia chyba sam nie wiesz czemu te rozmyslenia maja slurzyc.
P.s. wielki szacunek dla ciebie za niespotykane niezrozumienie