Strona 1 z 2
Mój pierwszy fic

Napisane:
7 lut 2012, o 19:30
przez Feather
Witam!
Postanowi?em napisa? dla zabawy pewien fic. Jednak jeszcze go nie sko?czy?em. Pewnie nie spodoba si? wielu z was, aczkolwiek pisz? go dla zabawy. (wymy?lcie mi tytu? dla tego fica :P)
tutaj macie moje wypociny:
https://docs.google.com/document/d/125q ... IHzlI/edit
jutro postaram si? co? dopisa?, by? mo?e nawet go sko?cz?. (nie bijcie :P)
Czekam na b?yskotliwe komentarze.
Edit:
Fanfic sko?czony. Dalej czekam na b?yskotliwe komentarze. Tytu? te? jest.
edit: poprawi?em b??dy
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
7 lut 2012, o 20:07
przez Soar
Nie chce mi si? czyta?..
:Edit.
Przeczyta?em. Nawet Fajne.
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
7 lut 2012, o 20:19
przez Tali
Przeczyta?am pobie?nie. Widze wprowadzenie jak w Cupcakes. A tak poza tym to ^
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
7 lut 2012, o 20:20
przez Feather
W ka?dym razie, nie sko?czy sie rzezi? :) (dzi?kuje ka?demu który przeczyta? te co?)
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
7 lut 2012, o 20:37
przez Blue Sky
My?la?am ?e b?dzie co? ala Cupcakes ale okaza?o si? zupe?nie inne. Powiem szczerze: Pisz dalej bo bardzo fajnie ci to wed?ug mnie wysz?o.
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
8 lut 2012, o 13:09
przez Feather
Fic sko?czony.
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
14 lut 2012, o 10:37
przez Kaja Redsky
Dobre, ciekawe. Dobrze si? czyta?o, wszystko by?o jasne i przyjemne.
Ale: mnóstwo rado?ci z czytania zabiera?y paskudne powtórzenia i ca?kowicie randomowa interpunkcja, no ale do tego powinienem si? chyba przyzwyczai?...
Powiniene? napisa? alternatywn? wersj? kapkejksów :D
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
14 lut 2012, o 13:46
przez Kojira
Ja to my?la?em, ?e jaki? gwa?t albo co? b?dzie, a nie... Pfff.
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
14 lut 2012, o 19:43
przez Feather
Przepraszam, ale ja tak z interpunkcj? mam. (Dysgrafia) Alternatywne capkejki móg?bym napisa?. Tylko ?e wracam do szko?y po feriach i nie bardzo mam czas na razie.
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
15 lut 2012, o 22:01
przez Kaja Redsky
Feather, JA mam dysgrafi? (dysleksj? dosta?em w pakiecie) i ona nie ma NIC wspólnego z przecinkami. Dzi?ki dysgrafii moje literki potrafi? odczyta? tylko farmaceuci i ksi??a (sic!). Ale piszesz na klawiaturze. A interpunkcji mo?na si? nauczy?!
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
15 lut 2012, o 22:48
przez Kojira
Nie ma czego? takiego jak dys-ró?ne pierdoty. Jest po prostu lenistwo, ?e kto? nie chce si? tego nauczy?. Dzi?kuj? dobranoc.
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
15 lut 2012, o 22:59
przez Kaja Redsky
Z interpunkcj? jest jak z MLP, wydaje si?, ?e to tylko dla podstawówek i dziwaków, ale jak si? pozna bli?ej, to okazuje si?, ?e to ?wietna zabawa :D
S? dys-cosie. Tak jak s? braki nóg. Tylko problem brzmi: co w zwi?zku z tym. Obla? dzieciaka z WFu dlatego, ?e nie mo?e biega? (a to chyba cz??? programu?), czy tworzy? jakie? dziwaczne i bezsensowne furtki, bo mo?e w czym? innym b?dzie ?wietny.
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
15 lut 2012, o 23:04
przez Black_Gallant
Kojiro, spierniczaj. Jest Dysgrafia. mam swoj?, wiele kurfowych lat sie uczy?em pisa? ?licznie a i tak nie umiem ?licznie pisa?. Pisz? jak hieroglifami i czasem sam nie moge sie rozczyta?. I nie, nie z lenistwa, tylko koko euro spoko z tego powodu, ?e nie umiem. I tak, jestem z tego pokolenia które jeszcze dostawa?o po dipie jak mu "si? nie chcia?o" -_- Moja matka to potwór.
wszelkie dys, tak jak dysgrafia, dyskalkulia, dysonans, to jest. nie ma tylko dysortografi i dysleksjii... tam ju? jest lenistwo bo tego DA sie wyuczy?.
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
15 lut 2012, o 23:42
przez Kojira
W pewnej cz??ci mog? si? z Tob? zgodzi?, a w pewnej nie.
Re: Mój pierwszy fic

Napisane:
15 lut 2012, o 23:48
przez Reetmine
Ja powiem tyle- pisze brzydko jak pisze( nie na klawiaturze, normalnie), swego czasu mia?em "dysleksje", ale jako? si? z tego "wyleczy?em". Wi?ksze b??dy mog? zrozumie? gdy np. piszesz wypracowanie na czas, wtedy wiadomo- nerwy i takie tam. Kiedy za? piszesz fica na kompie.... Ja nie mówi?, ?em jest bogiem ortografii, ale staram si? robi? jak najmniej b??dów i ich unika?. To mog? nazwa? "szacunkiem dla czytelnika i j?zyka".