Ile to kropli,
Ile to snów.
Tak bardzo boli,
Boli mnie znów
Bo niezbyt pi?kne,
Bo niezbyt wznios?e,
Tak marnie kl?czy
Zamiast wyrosn??.
I nie ma sensu
Ani przes?ania
Ta moja kl?ska,
Ledwie si? s?ania.
I znowu boli,
A krople lec?,
Bo z mojej woli
Gdzie? po?ar wzniec?.
Nie pragn? ?wiat?a,
Nie pragn? ciep?a
Gdy kropla spad?a
Wo?a?em "nie p?acz",
Lecz gdzie? g??boko:
Dalece dalej
Moj? opok?
Jest ?ycie ?alem.
A kiedy blaski
P?on?cych cia?
Nie zazna ?aski
Kto ?y? by chcia?
I kiedy sw?d
P?on?cej twarzy
Ja wydam s?d:
"Niechaj si? sma?y".
Moje