Strona 1 z 4

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 23 paź 2011, o 20:32
przez Autumn Leaf
Wróciwszy na ukochan? farm?. O razu skierowa? si? na pola gdzie ju? w pocie czo?a procowa?y dwa ogiery. By?o pó?ne popo?udnie, ale do?? wcze?niej by ko?czy? prac?. Jeden pot??ny ogier mia? czerwone ubarwienie oraz cute mark w postaci zielonego przekrojonego na pó? jab?ka, na szyi nosi? drewnie chom?to. W nim Autumn rozpozna? kumpla z farmy obok Big Macintosha.
Drugi ogier zaprz??ony w wózek, by? jasnobr?zowego koloru z cute markiem w postaci 3 niebieskich podkówek. Na wózek wid?ami Big Macintosh nak?ada? skoszon? traw?.
- Ehehehe - za?mia? si? Autumn podchodz?c blizej - Sorry spó?ni?em si?, ale zaraz zabieram si? do pracy. Po czym wyj?? kos?, z pokrowca , roz?o?y? i zacz?? ?cina? najbli?sz? traw?.
- Eeeyup - odrzek? czerwony.

Dodane po 8 godzinach 31 minutach:

S?o?ce ju? zasz?o gdy ogiery sko?czy?y prac? i zwioz?y ostatni? skoszon? traw? do stodo?y
- Tak tak, kawa? dobrej roboty - pokiwa? w zadowoleniu Autumn, - A teraz zapraszam was ch?opaki do mojego domu. Mam nadziej? ?e lubicie piwo chmielowe
- Eeeyup - odpowiedzia? mu czerwony.

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 16:46
przez Cold Air
Cold Air p?dem przylecia? na pole przed farm?. Obejrza? si?na farm?, w poszukiwaniu reszty kucy. Zacz??y go ogarnia? wyrzuty sumienia, ?e wylecia? tak bez nikogo, lub chocia? Showy. Co jak co, ale za ?adne skarby nie chcia? straci? ?adnego z nich. Ju? wiedzia?, ?e je?li za chwil? nikt nie wybiegnie/wyleci/wyfrunie/wyp?ynie/wyskacze/wyturla, to on tam wbiegnie z powrotem.

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 18:01
przez Hikari Senshi
Po chwili przez drzwi wypad? Hikari, odepchni?ty moc? zakl?cia tworz?cego portal. Jego wysportowane cia?o nie mia?o problemu ze spadni?ciem na cztery kopyta, gdy tylko wyl?dowa? polecia? w miejsce, gdzie powinny by? okna od salonu. Musia? pomóc Time Storm. Niestety okna te by?y zamurowane. I to bardzo porz?dnie, pomimo usilnych prób samuraj nie da? rady prze?ama? si? przez zamurowania w oknach. TO by?o dziwne, ?wie?e mury nie powinny by? tak wytrzyma?e. "Znowu ta cholerna magia!" pomy?la? wreszcie zrezygnowany Hiikari i poszed? w stron? Colda.Mia? z nim do pomówienia.
- To nie by? mój kraj, wi?c ja by? ?agodny, Korudu-SAN - samuraj zaakcentowa? przyrostek grzeczno?ciowy - Ale w Neighpon za takie spoufalanie si? i negowanie si?a oraz honor ju? dawno by? by? wyzwany na pojedynek na miecze.
Po chwili jednak ogier spowa?nia?, spogl?daj?c na budynek farmy rodziny Leaf.
- Jak tylko zjawi? si? Showy-san, to nasza trójka musie? omówi? plan ratunku Time-sama. Ratunku lub pomszczenia jej.

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 18:11
przez Cold Air
- Nom. Ale co z tego? Ja po prostu dostrzeg?em ten czar. A nie wa?ne co by?my my, zwyk?e kuce robi?y, nie przedrzemy si?przez ni?. Jak twój honor potrzebuje pomsty, to tu niedaleko jest arena. Wed?ug mnie, najlepiej b?dzie, je?li zaczekamy tutaj. tam mo?e by? zbyt niebezpiecznie, a po walce bariera powinna znikn??.- Powiedzia? Cold Air pojednawczym tonem. Dopiero teraz zorientowa? si?, jak straszny móg? pope?ni? b??d. Nie chcia? go do siebie zrazi?. Ale przecie? ona jest elementem, wi?c raczej si? jej nic nie stanie. Raczej.
- I my?l?, Hikari-san, ?e pomszczenie b?dzie trudne, ratunek z reszt? te?. My?l?, ?e trzeba by poczeka?, i przygotowa? si?. Jak tylko bariera zniknie, wkroczymy do ?rodka. Co o tym my?lisz, Hikari-san?

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 18:39
przez Showy Stage
- Szlag! -

To by?y pierwsze s?owa, które Showy wyrzuci?a z siebie, gdy tylko wypad?a za dwójk? kucy na zewn?trz. Ani troch? nie podoba?o si? jej co w?a?nie si? sta?o. Heroldzi, tak nagle? W momencie kiedy wszystko si? uk?ada?o tak dobrze, uda?o si? im skontaktowa? z ksi??niczk? i by? mo?e ju? otrzymaliby audiencj?, a potem wszystko posz?o by w dobrym kierunku. A tu co? Oczywi?cie, jedno wielkie szale?stwo. Time polecia?a do ?rodka, oni za ni? pod??y? nie mogli i znów zostali gdzie? na zewn?trz ca?ego obrotu spraw nie maj?c zbyt wielkiej mo?liwo?ci ingerencji w to co si? dzia?o wewn?trz. A to coraz bardziej denerwowa?o Showy.

Dopiero po chwili ogl?daj?c si? na boki dojrza?a, ?e Hikari i Cold s? tu? obok niej. - Z Wami wszystko w porz?dku? Cold? Hikari-san? - zapyta?a, a irytacj? zast?pi?a na jej pyszczku troska o swoich towarzyszy. Jeszcze tego by brakowa?o, ?eby i im co? si? sta?o. Wtedy Showy najprawdopodobniej po prostu wzi??a by pierwsze co mia?a pod r?k? i zacz??a rzuca? w kierunku tego cholernego budynku, który ju? drugi raz odmówi? im dzisiaj wst?pu.

...no ok, to nie wina budynku. Rzeczy martwe nic tu do rzeczy nie maj?, przynajmniej póki co. Kto wie co si? mo?e zacz?? dzia? pó?niej. W ko?cu Showy obejrza?a si? równie? za siebie wypatruj?c ksi??niczki, która by?a tu? za ni?. Ma?a szansa, ?e wydosta?a si? ona z budynku przed ni?, ale gdyby... - Widzieli?cie mo?e ksi??niczk? Cadance? Wybieg?a mo?e przede mn?? Ostatni raz j? widzia?am co prawda przed chwil?, jak niezbyt grzecznie popchn??am j? w kierunku drzwi... -

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 18:51
przez Black_Gallant
Obrazek
TIME STORM

Nad polana otwar? si? nisko niebieski portal i wypad?a z niego poobijana Time Storm. Zlecia?a par? metrów na dó? i z glo?nym hukiem waln??a o ziemi?. Nastepnie portal si? zamkn?? i jedynie echo ?miechu herolda nios?o sie jeszcze po okolicy.

- A?a?a?a?a?a?a... Bola?o...

Sycza?a jednoró?ka masuj?c swój ró?ek. Nastepnie rozejrza?a sie po okolicy.

- Jeste?cie! Jak dobrze...

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 18:55
przez Hikari Senshi
Hikari spojrza? na Colda. Z jego oczu nie sz?o odczyta? emocji.
- Albo ty by? odwa?ny, albo g?upi, Korudu-san. Ale na swój sposób jednak ty by? sympatyczny. - rzek? w ko?cu samuraj - Przekonamy si?, jak si? b?dzie nam wspó?pracowa?.
Po chwili nagle Hikari dostrzeg?, ?e z znik?d pojawi?a si? Time Storm kilka metrów nad ziemi?. Niestety nie zd??y? dobiec do niej, zanim spotka?a si? z ziemi?. Po chwili samuraj poda? jej kopytko, pomagaj?c jej wsta?.
- Wybacz, Time-sama, ?e nie zd??y? ci? z?apa?. - powiedzia? przepraszaj?co, po czym zapyta? - Co si? dzia? w ?rodek? - po tych s?owach samuraj wskaza? swoim kopytkiem Dom nale??cy do tej farmy.

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 19:02
przez Cadance
Z drzwi wysz?a ró?owa plamka, która z ka?dym kolejnym krokiem w stron? trójki kucyków zaczyna?a coraz bardziej przypomina? ksi??niczk? Cadance. I rzeczywi?cie, to by?a ksi??niczka Cadance z odleg?o?ci przypominaj?ca ró?ow? plamk?, a nie na odwrót. Wypada?oby teraz zaznaczy?, ?e by?a to bardzo potargana, ubrudzona, zdezorientowana i smutna ksi??niczka Cadance. Siad?a sm?tnie na trawie i rozejrza?a si?, ale tylko chwilowo, bo zaraz poderwa?a si? do góry i rozejrza?a po zebranych.
- Co si? sta?o? Ma kto? poj?cie?! - zawy?a. Przez g?ow? zd??y?a przemkn?? jej my?l, ?e celowo odci?gni?to jej uwag? od Shining Armora wykorzystuj?c wrodzon? ?yczliwo?? i ton? innych, pozytywnych cech. Od razu j? zignorowa?a; nie wolno nikogo bezpodstawnie ocenia?. Westchn??a cichutko i otar?a ?z?. Nie mo?e p?aka?! Nie, zamiast ubolewa? nad tym, co si? sta?o, powinna wymy?lic jak pomóc... komukolwiek... jakkolwiek. Niespodziewanie z nieba spad?a Time Storm, tu? obok ksi??niczki, której to oczy momentalnie zal?ni?y.
- Ty! - zawo?a? alicorn, wbijaj?c radosny i dociekliwy wzrok w Time Storm. - Ty, prosz? ci? - zawo?a?a b?agalnym tonem. - Chcia?a? co? przekaza?... Mi i Shining Armorowi. Teraz mo?esz. I jak wygl?da sytuacja w ?rodku? - na twarzy ksi??niczki pojawi? si? cie? niepokoju. Nie zapyta?a, co dok?adnie dzieje si? z Shining Armorem, bo nie przysz?o jej do g?owy, ?e istnieje mo?liwo?? jego... przyk?adowo ?mierci. To najczarniejszy scenariusz, a trzeba by? dobrej my?li.

(post walni?ty na szybko ;_;)

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 19:03
przez Showy Stage
- Time! -

Showy wykrzykn??a imi? jednoró?ki nie posiadaj?c si? z rado?ci. Wreszcie na jej pyszczek powróci?a najbardziej pasuj?ca do niego ekspresja czyli u?miech. Zadowolona by?a do tego stopnia, ?e podbieg?a do Time i mocno j? obj??a w ten sposób wyra?aj?c swoj? rado??. Jak to dobrze, ?e ona znów by?a z Showy i paczk?. Klacz od razu poczu?a si? pewniej, rado?niej i silniej. Kiedy? gdzie? przeczyta?a, ?e elementy s? po prostu silniejsze i lepsze razem, ale mo?e to by?a zwyk?a rado?? na widok kogo?, o kogo drugi kucyk zwyk? si? troszczy?? Kto wie?

- Wszystko w porz?dku? Co tam si? dzia?o, co z heroldem, co z tob?, masz jakie? rany, na pewno wszystko w porz?dku? - klacz od razu gdy tylko wyswobodzi?a Time ze swojego u?cisku zarzuci?a j? pytaniami, w swoim tradycyjnym stylu. Potem lekko spu?ci?a g?ow? i zarumieni?a si?, gdy przypomnia?a sobie, ?e w?a?nie j? przytuli?a. To nie by?a scena teatralna do cholery, powinna nad sob? panowa?, a nie ot tak rozdawa? w?asne emocje... Ale przecie?, ona si? tylko cieszy?a, no! Chwil? pó?niej zobaczy?a, ?e i ksi??niczka zd??y?a ju? przyby? na miejsce, wi?c sama odst?pi?a na bok pozwalaj?c Time i Cadance porozmawia? na wa?ne tematy. Jej rado?? mog?a zaczeka? na lepsz? chwil?.

Swoj? drog?, ona w?a?nie przytuli?a Time przed obliczem ksi??niczki? Aaaaa, jaki wstyd, Showy czu?a, ?e p?onie!

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 19:09
przez Cold Air
Pegaza na krótk? chwil? zamurowa?o. To by?o dziwne. Spojrza?w stron?domu
- Skoro ty tu jeste?... Jak by?o? S? ranni lub zabici? jak przebieg?a walka?- wyrzuci? z siebie w kierunku Storm.
- I mi?o mi, ?e doszli?my do konsensusu, Hikari-san.- u?miechn?? si?w jego stron?.
-Przepraszam, ze jeste? w pewnym sensie ignorowana ksi??niczko, ale tylko Time- tu wskaza? klacz- mo?e w pe?ni ci odpowiedzie?. A ona jest lekko poobijana.- U?miechn?? si?. Na razie wszystko sz?o dobrze. Time prze?y?a, Hikari-san go zaakceptowa?, a Showy nic si? nie sta?o.

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 19:37
przez Black_Gallant
Obrazek
TIME STORM

Klaczka wsta?a wspieraj?c si? na samuraju.

- Nic mi nie jest. Magia troch? mnie poturbowa? ale najwi?cej zrobi? ten upadek... A co do tego co si? dzieje w salonie... Nie wiem jak dok?adnie to wygl?da ale wg historii... wymordowano tam teraz ca?? generalicj?. Mia?am nadziej?, ?e temu zapobiegn? je?eli Shining Armor wyjdzie z tob?, ksi??niczko, ale wida? historii zmieni? si? tak ?atwo nie da. Twój m?? najpewniej jest teraz w Canterlocie i jest zak?adnikiem. Przykro mi... Ale przynajmniej zyje. Odbijemy go i nic mu nie bedzie poza paroma siniakami.

Powiedzia?a wprost, ale ?zy kr?ci?y jej si? w oczach. Milczenie trwa?o d?ugo.

- Herold zada? zagadk?... "Co mo?e zmieni? natur? kucyka?"... Kto? zna sensowna odpowied??

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 19:42
przez BrokenFall
Nie wiem czy ju? o tym wspomina?em, ale Broken mia? amnezj?. Wspomina?em? Kilkadziesi?t razy? Wybaczcie, ta skleroza.... Ale do rzeczy - pozbawiony pami?ci i rogu jednoróg kluczy? dobre pó? godziny po Ponyville, zanim wreszcie prze?ama? swoj? m?sk? dum? i - wbrew tradycji - zapyta? kogo? o drog?, dla poratowania EGO ??daj?c jednak "wskazania drogi genera?owi equestria?skiemu". Gdy jaki? cywil, nikomu do tej pory niewadz?cy ?ó?ty pegaz, po dok?adnym zlustrowaniu wzrokiem pozbawionego rogu jednoroga z dokumentami wojskowymi i nie?wie?ym wygl?dem (dawno nie spa?, a dzie? zacz?? od swoich nale?ników - zgroza!), wskaza? mu drog?, pó?ro?ec grzecznie mu podzi?kowa? i ruszy? w wskazane miejsce.
Droga nie by?a zbyt d?uga, ale marsz strasznie si? d?u?y? "genera?owi". Gdyby nie poczucie misji i rozsadzaj?cy go patriotyzm, nie wiadomo czy by tego nie ola? i nie poszed? gdzie? "na jednego", ale obowi?zek obowi?zkiem - mia? rozkazy od samych ksi??niczek!
Min?? jak najszybciej bycz?ce si? ko?o farmy oddzia?y gdy nagle jego wzrok przyku?o ma?e zgromadzenie kucy - samuraj (sk?d zna? to s?owo?), dwie klacze, ciemny pegaz.... I alicorn. S?y sza? tylko o dwóch, wi?c podszed? bli?ej, do tego wola? si? upewni?, ?e dobrze trafi?. Zasalutowa? (wchodzi?o mu to w krew! Prawdziwy wojskowy!) szybko.
-Witam pa?stwo, jestem BrokenFall. Przepraszam czy przeszkadzam, ale czy to farma Leafów? - Pomin?? z skromno?ci swój tytu? generalski.

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 20:06
przez Cold Air
-tak-odpowiedzia? nowo przyby?emu Cold Air. Zacz?? si? zastanawia? nad zagadk? Herolda. W sumie... Mi?o?? mog?a zmieni? kuca. Jednak nie do ko?ca... By?o wiele odpowiedzi, a ka?da by?a zbyt prosta. To musia?o by?skomplikowane... Nagle wpad? mu do g?owy pewien pomys?
- Zaraz, zaraz... Wed?ug mnie, kuc nie mo?e si? "zmieni?" tak dog??bnie. Mo?e on tylko pokaza? swoje inne "ja". To stare jednak nadal b?dzie w jego g??bi, nawet je?li nigdy si? ju? nie uaktualni. Znaczy tak mi si?wydaje... A co wy o tym my?licie?- Spyta? reszt? "dru?yny".

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 20:29
przez Hikari Senshi
Hikari przyjrza? si? przyby?ej pegazoro?ce. Samuraj nie potrafi? jej rozpozna?, ale wiedzia?, ?? by?a kim? wa?nym.
- Wybacz pani, ale ja prosi? o poznanie twego imienia. By? zza granica i nie zna? tutejsze kucyki. - zwróci? si? do Cadance.
Nast?pnie zwróci? si? w stron? Showy i Cold Aira:
- Skoro my wszyscy s?u?y? Time-sama, to lepiej si? zaprzyja?ni?. Czy wy akceptowa? mnie, jako przyjaciel, Showy-kun oraz Korudu-kun - zapyta? niepewnie pozosta?? dwójk? towarzysz?c? Time. Chocia? nie wygl?da?o na to, ?eby tutaj kucyki u?ywa?y przyrostków, to jednak ba? si? ich reakcji na spoufalanie si?. Cho? z drugiej strony nawi?zanie tutaj znajomo?ci wydawa?o si? znacznie ?atwiejsze ni? e jego ojczy?nie.
Po chwili samuraj us?ysza? zagadk? Magii przekazan? im przez Time.
- Co?, co zmienia? natura? - zastanawia? si? Hikari - Bardzo trudno stwierdzi?, Co to móc by?...
Po chwili namys?u Samuraj doko?czy?:
- To móc by? wiele rzeczy: Czas, S?awa, Udr?ka, ?mier?, Mi?o??, Nienawi??, Trauma, Szok... Mo?e to by? wszystko jak i nic. - samurai ca?y czas si? zastanawia? na g?os, jednak zamilk? po s?owie nic.
Po paru minutach stwierdzi?:
- Prawdziwe pytanie brzmie?: co to by? natura kucyka. Odpowied? na to pytanie da? nam odpowied? na zagadka.

//Cold, KOLEJKA!!! Gdy nie jest ustalona przez nikogo, to czekasz na osob?, która pisa?a przed tob?.//

Re: Pola i ?aki

PostNapisane: 1 maja 2012, o 20:47
przez Shiver Leaf
Shiver bieg?a przed siebie stwierdzi?a, ?e szybciej znajdzie si? na drodze do Ponyville przechodz?c przez pola i ??ki. Jej celem by?a poczta w Ponyville. Ten skrót wydawa? jej si? najlepszy. Wszystkie skróty zna?a na pami??. P?dz?c przez ??k? nagle zobaczy?a przed sob? trzy kucyki które widzia?a wcze?niej w holu. Zatrzyma?a si? gwa?townie i podesz?a bli?ej si? przywita? bo wcze?niej nie mia?a okazji - Witajcie kucyki - rzek?a ?agodnie. - Jestem Shiver. Czemu opu?cili?cie dom ? Sta?o si? co? ? Wygoni? was kto?? O przecie? to ksi??niczka Cadnace - Shiver si? uk?oni?a alicornowi - Witaj na naszej skromnej farmie ksi??niczko.