Jest to sporej wielości farma znajdująca się miedzy farmą mlecznych krów a akrami słodkich jabłek rodziny Apple.
Sporą część farmy zajmują łaki i pastwiska. Z k koszona jest trawa, suszona w słońcu z przeznaczeniem na siano. Niewielka część pól jest przeznaczona na uprawę ziół i jako dodatku do siana np krwawnika, melisy, nagietka, bazylii mi?ty, tymianku, rumianku, szałwii i wielu wielu innych.
Pastwiska sę przeznaczone do wypasu bydła mlecznego. Są to tereny otwarte, dostępne dla wszystkich - jednak kucyki nie pasą się jak np krowy tylko wolał kupić gotowe siano w sklepie.
Farma, to także wielopiętrowy dom rodziny z czerwonej cegły otoczony żywopłotem oraz stodoła z przeznaczeniem przechowania siana.
Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr
przez Bright Beer » 9 sie 2012, o 23:03
Zasmucona Bright siad?a sobie po prostu na ziemi, przyt?oczona ci??arem uczu? jakie j? ogarn??y, gdy Shiver j? u?ciska?a. Straszliwie przybita pegazica równie? j? obj??a, przez chwil? lej?c ?zy na sier?? krewniaczki.
-Dzi?ki... - Szepn??a tylko, gdy j? pu?ci?a. Oferta mieszkania? Tutaj? To... By?o warte rozwa?enia. Dom by? wr?cz przeogromny, ?adniej wyposa?ony ni? ciasne mieszkanie w którym si? gnie?dzi?a, a do tego... By?aby z rodzin?. Dalek?, ale rodzin?. Kucami, z którymi mo?e porozmawia?, którym mo?e pomóc, do tego mieszka?aby zaraz obok tych pi?knych pól, gdzie ros?y sk?adniki do jej piwa... Zanim zdo?a?a odpowiedzie?, Shiver wysz?a i zosta?a sama z towarzyszami. U?miechn??a si? smutno do Steadfast. - To normalne... Ale gdybym sama nie wychodzi?a z domu to sko?czy?abym jak moja siosra... I brat... - Znowu zap?aka?a cicho.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
-
Bright Beer
- Upadły Anioł
-
- Posty: 252
- Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
- Płeć:
- Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
- Lubi: Jasne piwo
- Nie Lubi: Wódka
- Strach: Pijaństwo, heroldzi
- Stan: z Blackym
- Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
- Rasa: pegaz
- Multikonto: NIE
przez Steadfast » 10 sie 2012, o 07:54
- Co!? - krzykn??a Steadfast - Ksi??niczka Celestia w pokoju Shiver Leaf? - spojrza?a na wszystkich zaskoczona. Co tu si? u licha wyprawia?o na tej farmie? Ksi??niczka, naprawd?? My?l?c o tym wypru?a w kierunku w którym znikn??a ich gospodyni i po chwili z korytarza da?o si? s?ycha? st?umione odleg?o?ci? wo?anie:
- Wasza wysoko??? - Steadfast rozgl?da?a si?, ale pokój by? ju? pusty, ani Ksi??niczki (je?li naprawd? tam by?a) ani Shiver. - Jest tu kto? Shiver? - pegazka szybko wróci?a, wyra?ne zawiedziona - S?uchajcie tam nikogo nie ma.
[ od moderatora -> Pokój Shiver to jest kompletnie inna lokacja i w?tpi? by ci? pu?cili na pi?tro]
Ostatnio edytowano 10 sie 2012, o 07:58 przez
Steadfast, łącznie edytowano 1 raz
-
Steadfast
- Nadwrażliwy
-
- Posty: 83
- Dołączył(a): 14 lip 2012, o 10:52
- Płeć:
przez Kojira » 10 sie 2012, o 11:43
Bia?a klacz siedzia?a w k?cie, s?uchaj?c opowie?ci pegaz. Zrobi?o jej si? troch? smutno. A w zasadzie... mo?e nawet wi?cej ni? troch?. Mo?e to przez aktualny stan? Jako? tak... ?atwiej wszystko czu?. Ju? mia?a wsta?, gdy obok niej pojawi? si? sernik.
-O kutwa... Dawno si? nie widzieli?my, panie SERNIK? - pomy?la?a patrz?c w jego stron?, gdy odchodzi?a. Mierzy?a si? z nim wzrokiem, ale po chwili zacz??a si? patrzy? przed siebie, aby utrzyma? w miar? w pionie chwiejny krok. Po chwili dotar?a do pegaz, która opowiada?a histori?.
- Nie znamy si?, ale... Nie b?dziesz mia?a mi za z?e? - nie czekaj?c na odpowied? obj??a rozklejon? pegaz i przytuli?a. Przy okazji poci?gn??a nosem. Nie wiadomo dlaczego, przecie? przezi?biona nie by?a...
-
Kojira
- Wieloświadomy
-
- Posty: 377
- Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
- Lokalizacja: Od mamy i taty
- Płeć:
przez Shooting Star » 10 sie 2012, o 20:13
Shooting niezmiernie wzruszy? ie tym co us?ysza?, podszed? do Bright Beer i po?o?y? kopyto na jej ramieniu.
-Mog? cie zrozumie?, ja wiem co to znaczy straci? kogo? bliskiego. Trzy lata temu moja siostra zagin??a, nie wiem czy ?yje, czy te? nie. Raczej na pewno ?yje. Nie wiem gdzie jest.Po roku przyszed? jedynie list w którym wspomina?a o mafii i ?e lepiej b?dzie nam bez niej. Fakt los nie porównawszy z twoim, bo rodzice i rodze?stwo ?yj?, ale ból podobny. Jak pomy?le ?e ona mog?a by nie ?y? to. -ogier zamilk? wiedzia? ?e jak dalej b?dzie tak my?la? to te? si? pop?acze a nie chcia?.
-jak chcesz mo?esz ze mn? zamieszka? w Cantellot.
-
Shooting Star
- Nadwrażliwy
-
- Posty: 137
- Dołączył(a): 25 lip 2012, o 18:50
- Płeć:
- Tytuł Użytkonika: Sportowiec
- Uroczy Znaczek: Kij do basballa
- Lubi: Sport, rodzinę, przebywanie w towarzystwie.
- Nie Lubi: Bycia samemu, nietoleracji
- Strach: O rodzine i bliskich
- Stan: Kawaler
- Koneksje Rodzinne: Brat młodszy Lucky Star
- Rasa: Jednorożec
przez Celestia » 10 sie 2012, o 21:25
Celestia uzna?a, ?e najlepiej b?dzie, gdy sprawa Shiver sama si? rozwi??e, dla pewno?ci zapiecz?towa?a jej drzwi tak, ?e tylko ona lub Shiver mog?a je otworzy?. Zesz?a schodami w dó?, wiedzia?a, ?e u?ywanie magii w miejscu wyrwy czasoprzestrzennej mo?e nie by? tak bezpieczne, a ju? na pewno nie tu? przy niej. Fart chcia?, ?e wesz?a wprost do kuchni, w której ju? by?o par? innych kuców. Mimo wszystko uzna?a, ?e nale?y im si? par? wyja?nie? zwi?zanych z siostr? Autumna.
- Shiver przez jaki? czas b?dzie niedysponowana.- Uzna?a, ?e tyle im wystarczy jako odpowied?.
-
Celestia
- Księżniczka
-
- Posty: 359
- Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
- Lokalizacja: Canterlot
- Płeć:
- Tytuł Użytkonika: Tyrant
- Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
- Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
- Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
- Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
- Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
- Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
- Rasa: Alicorn
- Charakter: Praworządny zły
- Multikonto: NIE
przez Bright Beer » 10 sie 2012, o 21:39
Tulenie, zewsz?d tulenie! Zrozumia?a Shiver, bo ta by?a w ko?cu jej krewn?, ale reakcja bia?ej klaczy ju? j? nieco zaskoczy?a. Wspó?czucie Shootinga te?, chocia? si? odrobink? naje?y?a na jego ofert? mioeszkania z nim w Canterlocie. Zrobi?o si? jej z jednej strony smutno, ?e wszystkich zdo?owa?a, a z drugiej uwaga ogiera otrze?wi?a j?. Co on planowa?...?
-Chyba... Za krótko si? znamy, na takie oferty. - Odpar?a mu niepewnie. Chcia?a doda? co? jeszcze gdy...
Celestia.
W tym domu.
Rany.
Zaniemówi?a i, jeszcze z ?ladami p?aczu na policzkach, zgi??a si? w g??bokim pok?onie, dalej nic nie mówi?c.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
-
Bright Beer
- Upadły Anioł
-
- Posty: 252
- Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
- Płeć:
- Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
- Lubi: Jasne piwo
- Nie Lubi: Wódka
- Strach: Pijaństwo, heroldzi
- Stan: z Blackym
- Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
- Rasa: pegaz
- Multikonto: NIE
przez Steadfast » 10 sie 2012, o 22:00
Steafast nie mog?a uwierzy? w?asnym oczom! Ksi??niczka Celestia sta?a tu? przed ni?! Co za niezwyk?y, zwariowany i pami?tny dzie?! Ju? b?d?c ?rebakiem marzy?a, ?eby zobaczy? Ksi??niczk? na w?asne oczy, a tu co? takiego!
- Wa... waasza wys-oko??! - wyduka?a ca?a w nerwach. Ksi??niczka by?a jeszcze bardziej niesamowita, ni? j? sobie wyobra?a?a. Naprawd? tak wysoka, jak pokazywa?y rze?by, niezwykle pi?kna i promieniowa?a aur? spokoju i dobroci. Steadfast poczu?a si? nagle jakby znowu by?a w ramionach swojej matki.- Ja chyba ?ni?!
-
Steadfast
- Nadwrażliwy
-
- Posty: 83
- Dołączył(a): 14 lip 2012, o 10:52
- Płeć:
przez Celestia » 10 sie 2012, o 22:43
To jak zareagowa?y na jej pojawienie si? odpowiada?o jej. Pomimo obecnej sytuacji jednak by?y kuce, które darzy?y j? szacunkiem. Bior?c pod uwag? to miasto to by?a naprawd? rzadko??, a przynajmniej odno?nie osób które mia?a okazje tutaj pozna?.
- Mo?ecie powsta?, nie jestem tutaj oficjalnie.- Zauwa?y?a, ?e jedna z klaczy p?aka?a. Nie zdziwi?aby si? gdyby co? si? sta?o jej bliskim z powodu heroldów, jak i gdyby Beer mog?a nie zgadza? si? z jej wyrokiem s?dowym dla nich. Spodziewa?a si?, ?e pr?dzej czy pó?niej mog?o to w ni? uderzy?, pytanie jak mocno. Ale nie chcia?a si? tym teraz zadr?cza?. U?miechn??a si? i spojrza?a si? na zgromadzone kuce.
- Potrzebujecie w czym? pomocy?
Ekwipunek- miecz normalny, torba podróżna, szary płaszcz, mieszek- złoto i kamienie szlachetne.
WS-BS-S-Per-T-Ag-Int-Fel-WP-HP
32-24-31-34-34-24-44-38-34-16
Za avatar thx Poke:)
-
Celestia
- Księżniczka
-
- Posty: 359
- Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
- Lokalizacja: Canterlot
- Płeć:
- Tytuł Użytkonika: Tyrant
- Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
- Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
- Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
- Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
- Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
- Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
- Rasa: Alicorn
- Charakter: Praworządny zły
- Multikonto: NIE
przez Kojira » 10 sie 2012, o 22:50
Bia?a klacz zauwa?y?a, ?e nagle pojawi?a si?... Celestia! Przez chwil? sta?a sparali?owana. Gdy pu?ci?a ju? pegaz spojrza?a jeszcze raz i przetar?a oczy. Tak, nie myli?a si?. To Celestia.
Niewiele my?l?c chcia?a zrobi? uk?on, niestety zako?czy? si? uderzeniem g?owy o pod?og? przez brak równowagi. Po chwili klaczy uda?o si? zwlec, skuli?a si? i masuj?c czo?o czeka?a na to, co si? stanie.
(Wybaczcie spó?nienie, traktujcie ten post jakby by? odpowiednio w kolejce. Ma?e k?opoty z internetem, ale b?d? odpisywa?, spokojnie)
-
Kojira
- Wieloświadomy
-
- Posty: 377
- Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
- Lokalizacja: Od mamy i taty
- Płeć:
przez Shooting Star » 11 sie 2012, o 06:08
Shooting chcia? jeszcze co? powiedzie? aby przekona? Beer do przyj?cia jego propozycji, kiedy nagle sama ksi??niczka Celestia znalaz?a si? w pomieszczeniu. Razem z innymi uk?oni? si? wielkiej klaczy. Zaniemówi? i obawia? si? ?e us?ysza?a o tym jak ocenia? j? jako bardzo atrakcyjn?. Mimo wszystko wlepi? oczy w w?adczynie s?o?ca, cia?o jak marzenie, w?osy twarz i nogi, te d?ugie si?gaj?ce nieba cztery pi?kne szczup?e nogi. Widok dla ogiera który mia? s?abo?? do pi?kno?ci by? powalaj?cy, kiedy us?ysza? jej pytanie czy w czym? pomóc, od razu bia?emu jednoro?cowi, przez g?ow? przejecha?y jednoznaczne my?li. Tego nie wytrzyma? i czerwony jak burak zemdla?.
-
Shooting Star
- Nadwrażliwy
-
- Posty: 137
- Dołączył(a): 25 lip 2012, o 18:50
- Płeć:
- Tytuł Użytkonika: Sportowiec
- Uroczy Znaczek: Kij do basballa
- Lubi: Sport, rodzinę, przebywanie w towarzystwie.
- Nie Lubi: Bycia samemu, nietoleracji
- Strach: O rodzine i bliskich
- Stan: Kawaler
- Koneksje Rodzinne: Brat młodszy Lucky Star
- Rasa: Jednorożec
przez Bright Beer » 11 sie 2012, o 10:56
Sama ksi??niczka w w?asnej osobie pyta?a si? ich, czy czego? potrzebuj?! Nie tylko ona przyj??a fakt pojawienia si? jej z zdumieniem przeradzaj?cym si? w strach, szczególnie zaskoczy?a j? reakcja jedynego ogiera w pomieszczeniu. Gdy ten pad? na pod?og?, wsta?a z uk?onu i podesz?a do niego.
-Um... Ksi??niczko, mog?aby? mo?e mu pomóc? Jest taki czerwony, mog?o mu si? co? sta?. - Zapyta?a nie?mia?o.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
-
Bright Beer
- Upadły Anioł
-
- Posty: 252
- Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
- Płeć:
- Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
- Lubi: Jasne piwo
- Nie Lubi: Wódka
- Strach: Pijaństwo, heroldzi
- Stan: z Blackym
- Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
- Rasa: pegaz
- Multikonto: NIE
przez Steadfast » 11 sie 2012, o 11:03
- Och pewnie zemdla? z nadmiaru wra?e? - Steadfast machn??a kopytkiem - je?li nie uderzy? si? za bardzo w g?ow?, to nic mu nie b?dzie. - spojrza?a z powrotem na ksi??niczk? - to najszcz??liwszy dzie? mojego ?ycia! - wyzna?a - zawsze chcia?am spotka? wasz? wysoko??! Ale skoro nie ma ju? Shiver ani Attumn... to kto zajmie si? ca?? t? wielk? farm?? Bright Beer nie da sobie sama rady! Z reszt? jest pegazem, a nie kucykiem ziemnym.... o rany.... ale si? narobi?o! - przesz chwile Steadfast zaje?a si? rozmy?laniem nad powsta?? katastrof?, potem jej twarz nagle przybra?a wyraz niespodziewanego ol?nienia - Ksi??nikczo, skoro tu jeste?, to czy mog?abym mie? do waszej wysoko?ci jedn?, drobn?, ma??, nic nie znacz?c? pro?b??
-
Steadfast
- Nadwrażliwy
-
- Posty: 83
- Dołączył(a): 14 lip 2012, o 10:52
- Płeć:
przez Celestia » 11 sie 2012, o 11:21
Jeden ogier zemdla?, klacz b?d?ca ogierem si? przewróci?a. Jak na ironi? to klacze zachowa?y wi?cej zdrowego rozs?dku. Przy odrobinie szcz??cia nikt nie b?dzie ??da? od niej czego? wi?cej.
- Nic mu si? nie sta?o Beer, nie wymaga mojej pomocy. I ciesz? si? z twojej rado?ci Stead, a co do farmy to mogliby?cie si? ni? na jaki? czas zaopiekowa?. Nied?ugo Shiver wróci, nie macie si? co przejmowa?.- Nied?ugo nadejdzie domena jej siostry, znak ?e powinna wraca? do Canterlot. Niech feniks si? zajmie t? wyrw?, ona ma na jaki? czas do?? rozwi?zywania problemów wszelakich.- Pomóc wam jeszcze w czym?? S?ucham ciebie uwa?nie, SteadFast.
Ostatnio edytowano 11 sie 2012, o 15:09 przez
Celestia, łącznie edytowano 2 razy
-
Celestia
- Księżniczka
-
- Posty: 359
- Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
- Lokalizacja: Canterlot
- Płeć:
- Tytuł Użytkonika: Tyrant
- Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
- Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
- Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
- Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
- Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
- Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
- Rasa: Alicorn
- Charakter: Praworządny zły
- Multikonto: NIE
przez Kojira » 11 sie 2012, o 12:13
Bia?a klacz spojrza?a na Celesti?. Faktycznie, mo?na by?o o co? poprosi?. Tylko co by tu...
Kojira wsta?a podtrzymuj?c si? oboma kopytami. Zakr?ci?o jej si? w g?owie, ale utrzyma?a jako? równowag?. W?a?nie!
- Ehm... Ksi??niczko, przepraszam za mój stan, ale... Da?oby si? co? z tym zrobi?? Troch? za du?o procent wypi?am... - spyta?a zaczerwieniona ze wstydu.
-
Kojira
- Wieloświadomy
-
- Posty: 377
- Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
- Lokalizacja: Od mamy i taty
- Płeć:
przez Bright Beer » 12 sie 2012, o 21:06
Bright uk?oni?a si? znowu nisko, gdy przypomnia?a sobie o pewnych... P?ynach w swoim domku. P?ynach, wymagaj?cych natychmiastowej troski. Sk?oni?a g?ow? ni?ej.
-Z szczer? rado?ci? i oddaniem zajm? si? farm? Leafów. - Powiedzia?a, interpretuj?c wzmiank? o "tymczasowym zaj?ciu si? farm?" jako rozkaz ksi??niczki skierowany do niej. - A teraz... Prosz? o wybaczenie za t? pro?b?... Mog? si? uda? na razie do swojego domu? Zostawi?am tam prac? do wykonania... - Doda?a, ju? nie?mia?ym tonem.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
-
Bright Beer
- Upadły Anioł
-
- Posty: 252
- Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
- Płeć:
- Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
- Lubi: Jasne piwo
- Nie Lubi: Wódka
- Strach: Pijaństwo, heroldzi
- Stan: z Blackym
- Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
- Rasa: pegaz
- Multikonto: NIE
Powrót do Farma rodziny Leaf
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości