Jadalnia i kuchnia

Jest to sporej wielości farma znajdująca się miedzy farmą mlecznych krów a akrami słodkich jabłek rodziny Apple.
Sporą część farmy zajmują łaki i pastwiska. Z k koszona jest trawa, suszona w słońcu z przeznaczeniem na siano. Niewielka część pól jest przeznaczona na uprawę ziół i jako dodatku do siana np krwawnika, melisy, nagietka, bazylii mi?ty, tymianku, rumianku, szałwii i wielu wielu innych.
Pastwiska sę przeznaczone do wypasu bydła mlecznego. Są to tereny otwarte, dostępne dla wszystkich - jednak kucyki nie pasą się jak np krowy tylko wolał kupić gotowe siano w sklepie.
Farma, to także wielopiętrowy dom rodziny z czerwonej cegły otoczony żywopłotem oraz stodoła z przeznaczeniem przechowania siana.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Kojira » 23 sie 2012, o 16:28

- Ejejej, a kto powiedzia?, ?e si? na tym znam? Bardziej b?d? przeszkadza?, ni? pomaga?! - powiedzia?a bia?a klacz, po czym szybko zatka?a pyszczek kopytem - Znaczy... Pomaga?a. - doda?a i poprawi?a swoj? pozycj? jeszcze raz.
Szybko sta?o si? jasne, ?e ?atwo si? z tego nie wywinie. I tak teraz mia?a trudno?ci z czymkolwiek, nawet z wygodnym noszeniem swojej torby, a co dopiero to...
- Poza tym... ?atwo by?o niedawno zauwa?y?, ?e mam problemy z utrzymaniem równowagi i w ogóle operowaniem ko?czynami... - powiedzia?a i poci?gn??a nosem dwa razy.
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 377
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Steadfast » 23 sie 2012, o 17:12

- Kto powiedzia?, ?e si? na tym znasz, huh? A kto powiedzia?, ?e JA si? na tym znam? Chyba w ogóle mnie nie s?ucha?a?, prawda? - Steadfast podlecia?a do klaczy tak blisko, ?e ich nosy prawie si? styka?y. W jej zielonych oczach odbija?a si? z?o?? i zaci?to?? - Ja sama jestem pegazem. Jak wielkiego talentu do rolnictwa spodziewasz si? po pegazie? Wi?c nie mam go w ogóle, mo?e nawet antytalent. W?a?cwiie to nie powinnam zbli?a? si? do ro?lin. Ale tak wysz?o, rozkaz Ksi??niczki, wi?c siedzimy tutaj i staramy si? jako? pomóc.
Avatar użytkownika
Steadfast
Nadwrażliwy
 
Posty: 83
Dołączył(a): 14 lip 2012, o 10:52
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Bright Beer » 24 sie 2012, o 09:29

Z swoj? nowiutk? fryzur? i z g?ow? przepe?nion? ca?kiem szcz??liwymi my?lami o Blacku, Bright bardzo szybko pokona?a drog? mi?dzy farm? swojego kuzynostwa a Ponyville. Gdy, ignoruj?c seksistowskie uwagi mijanych ?o?nierzy, wesz?a do jadalnii, prze?y?a nieliche zdziwienei gdy odkry?a, ?e ta bia?a klacz i Steadfast ju?tu s?.
-Dzie? dobry! Co nowego? - Powiedzia?a cichym, ale spokojnym g?osem.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Kojira » 26 sie 2012, o 20:00

Kojira s?ucha?a tego, co mówi br?zowa pegaz ca?y czas stwierdzaj?c, ?e sytuacja staje si? coraz bardziej nieciekawa. Gdy ich pyszczki znalaz?y si? wyj?tkowo blisko siebie, nieco si? przestraszy?a. To, jak mówi?a pegaz i z jak? "si??" powodowa?o w bia?ej klaczy strach. Czu?a, ?e ca?e jej cia?o zaczyna si? trz??? ze strachu. Ona przecie? wcze?niej wydawa?a si? dosy? spokojna.
- A... Ale ja... Znaczy... Nie mam poj?cia... Ja nie wiem! - wyduka?a z trudem z siebie kilka s?ów, gdy jej oczy ju? si? szkli?y i pojawi?o si? w nich kilka ?ez, a jedna czy dwie powoli zaczyna?y sp?ywa?. Jej usta te? by?y u?o?one jakby by?a mocno przestraszona, a sama zaczyna?a si? kuli? ku pod?odze - Przesta?, b?agam!
Po chwili us?ysza?a drugi g?os, który dochodzi? od strony wej?cia do jadalni. Rozpozna?a, ?e to druga pegaz, która by?a tu wcze?niej. Chcia?a na ni? nawet spojrze?, ale by?a zbyt przestraszona, ?eby wykona? jakikolwiek ruch. Prze?kn??a ?lin? i wci?? patrzy?a ze strachem na br?zow? pegaz.
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 377
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Steadfast » 27 sie 2012, o 08:47

- Och, Bright Beer! - Steadfast ucieszy?a sie na widok kogo?, kto wiedzia? co? o ro?linach. Nale?a?a do rodziny Leaf, wi?c musia?a, prawda? Nawet je?li by?a pegazem. Podlecia?a do niej i w przyp?ywie rado?? u?cisn??a j? - Musisz nam pomóc, sami nie damy sobie rady! Ksi??niczka kaza?a nam zaj?c si? farm? pod nieobecno?? rodziny, ale ?adne z nas nie ma poj?cia jak to si? robi! A ja przecie? jeszcze pracuje na poczcie, nie wiem jak pogodz? ze sob? tak? mas? obowi?zków.
Avatar użytkownika
Steadfast
Nadwrażliwy
 
Posty: 83
Dołączył(a): 14 lip 2012, o 10:52
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Bright Beer » 27 sie 2012, o 20:16

Bright niezbyt wiedzia?a, co si? dzieje, i czemu ta bia?a klacz, której imienia jeszcze nie zna?a, tak si? boi. Chodzi?o jej o Steadfast? A mo?e co? si? sta?o? Piwowarka zna?a jeden dobry ?rodek na taki strach i stres, wi?c wyj??a z swojej torby butelk? piwa "stalliongradzkiego" i poda?a j? Kojirze.
-Masz, napij si?, poczujesz si? lepiej. - U?miechn??a si? do niej lekko, my?l?c, czy samej te? by si? nie napi?, pewien obszar w mózgu ??da? stanowczo wysokoprocentowego paliwa. - Steadfast, moja droga, to proste. Prosimy ?o?nierzy o pomoc przy sianokosach, skoro ju? tu kwateruj?. Siano powi?za? w snopy. Czas na zebranie zbó? b?dzie potem. Zdo?a?aby? to za?atwi? u dowództwa wojskowego? Mi si? troch? ?pieszy, jest pewien ogier... - Pos?a?a jej mi?y u?miech.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Kojira » 28 sie 2012, o 17:45

Przestraszona klacz spojrza?a na pomara?czow? pegaz. Piwo? To g?upi pomys?, przecie? niedawno by?a jeszcze upita...
- Nienienienienienienienie, nie to. To na pewno nie pomo?e. - zaprzecza?a, machaj?c przed sob? kopytkami - To... To ona jest straszna - doda?a ze ?zami w oczach wskazuj?c na br?zow? pegaz.
Trz?s?c si? nadal i obserwuj?c sytuacj? stwierdzi?a, ?e b?dzie siedzia?a cicho. Jeszcze komu? nie b?dzie przeszkadza?, albo br?zowa znowu b?dzie taka... taka... przera?aj?ca...
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 377
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Autumn Leaf » 28 sie 2012, o 18:29

[MG]

Do jadalni wszed? mocno zbudowany ogier pegaza w srebrnej zbroi. Jego pó? twarzy zdobi?a stalowa maska. Samo jego spojrzenie zimnych jak lód b??kitnych oczu mog?o po?o?y? trupem niejednego kucyka o l?kliwym sercu. Zaci?ni?te w?ciekle z?by, spuszczona g?owa by?y oznak? ?e nie by? w najlepszym humorze. Stan??, rozejrza? si? i odezwa? si? do zebranych w kuchni zimnym mocnym g?osem
- Dobra co si? tu dzieje? I kim wy jeste?cie?

[/MG]
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....29....40....40....34...39....32....32.....31....16

Jeżeli szczęście jest przeszkodą dla zbawienia.
To osądzi mnie bezduszna wieczna noc.

Obrazek
Avatar użytkownika
Autumn Leaf
Wieczny Optymista
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 08:43
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Celestia Slave
Uroczy Znaczek: Jesienny Liść
Lubi: pomagać innym, księżniczka Celestia
Nie Lubi: moknąć, fałszywych i dwulicowych kucy
Strach: nietoperze, las Everfree
Stan: kawaler
Koneksje Rodzinne: wuj Steel siostry Shiver Summer Spring Winter
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Bright Beer » 28 sie 2012, o 20:45

Gdy klacz nie chcia?a wzi?? piwa, Bright, bez oci?gania, wzi??a piwo z powrotem. Nie mo?e si? przecie? zmarnowa?, prawda? Porz?dne, dobre, jasne piwo, o porz?dnym smaku i mocy. Skoro ta klacz go nie docenia?a, nie b?dzie go jej wciska?. Ledwo go schowa?a, gdy do jadalni wszed? kolejny kuc. Spojrza?a na niego i skuli?a si? z strachu, ca?a pewno?? siebie wyparowa?a z niej. Wygl?da? strasznie.
-Leafowie to moi krewni, prosili mnie o pomoc na farmie... - Powiedzia?a cichutko, cofaj?c si? w stron? okna. - I tak sobie pomy?leli?my... Mo?e.... Pa?scy ?o?nierze by pomogli w zbiorach..... - Nie wytrzyma?a z strachu, otworzy?a okno, niby dla ?wie?ego powietrza, a potem z przera?enia wylecia?a, kieruj?c si? w stron? Ponyville.

[z/t]
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Steadfast » 28 sie 2012, o 20:59

- Hej, no co to...! - krzykn??a zaskoczona Steadfast, patrz?c za uciekaj?c? Bright Beer - ...ma znaczy?? - doko?czy?a, ale klaczy ju? nie by?o. - A co z naszymi obowi?zkami? Przecie? rozkaz Ksi??niczki...
Nie to by?o za wiele, nie Steadfast nie wytrzyma?a nerwowo.
- CZY KTO? TU SI? W OGÓLE PRZEJMUJE SWOIMI OBOWI?ZKAMI?!!- wrzasn??a na ca?e gard?o, a? zadzwoni?y szyby w oknach. W?ciek?a si?, naprawd? si? w?ciek?a. Podlecia?a do dowódcy stra?y - Wi?c jest tak! - zacz??a uderzaj?c kopytkiem o kopytko - Leafów nie ma? Nie ma! Nie ma kto si? zaj?? farm?? No nie ma! By?a tu przed chwil? Ksi??niczka? By?a, a jak?e! No wi?c panowie, z rozkazu Ksi??niczki Celestii to my tutaj -wskaza?a na siebie, Koji - oraz Bright Beer która nagle uciek?a... po raz drugi.. nie wa?ne, mamy zaj?? si? utrzymaniem farmy do czasu powrotu w?a?cicieli. I WY panowie ?o?nierze, macie nam w tym pomóc. Wszystko jasne?
Avatar użytkownika
Steadfast
Nadwrażliwy
 
Posty: 83
Dołączył(a): 14 lip 2012, o 10:52
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Kojira » 30 sie 2012, o 14:24

Kojira siedzia?a nadal w swojej pozycji obserwuj?c, co si? dzieje w kuchni. Ta nieznajoma znowu uciek?a, a tym gorzej, ?e do pomieszczenia wparowa?y stra?e. A to... To ju? chyba nie oznacza?o dobrego obrotu spraw. Stra?e przecie? nie zjawi?yby si? tutaj z nudów, ?eby pogada?.
Bia?a klacz stwierdzi?a jednak, ?e nadal b?dzie siedzia?a cicho w swojej pozycji. Tym bardziej, ?e pegaz znowu zacz??a si? denerwowa?, a Kojira nie chcia?a jeszcze bardziej pogarsza? sytuacji. Nawet nie mia?a na to si?y.
Gdy jednak nerwowa pegaz ponownie krzykn??a, Kojira poczu?a, ?e... W zasadzie nie wiedzia?a dok?adnie co poczu?a. Zatrz?s?a si? gwa?townie, zakr?ci?o jej si? w g?owie, a po chwili s?ycha? tylko by?o pojedyncze uderzenie kuca o pod?og?. Zemdla?a klacz le?a?a na boku, zwrócona g?ow? akurat na pobudzon? pegaz.
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 377
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Autumn Leaf » 1 wrz 2012, o 23:09

[MG]

Ogier by? w?ciek?y jaka? smarkula klaczy pegaza, która nawet nie raczy?a si? przedstawi? bezczelnie si? na niego wydziera?a i jeszcze do tego mu rozkazywa?a. - Jak ?miesz pegazico!! - ogier rykn?? i stan?? d?ba tu? nad br?zow? klacz? - Wiesz kim jestem i do kogo si? tak bezczelnie zwracasz !! Jestem pu?kownik Steel Leaf i nie b?dziesz mi rozkazywa? sam wiem co mam robi? i co nale?y do moich obowi?zków. Ksi??niczka wyda?a ci taki rozkaz. - ogier, odwróci? g?ow? i wybuch? mocnym, g?o?nym rechotem. - ?miechu warte. Widocznie piorun strzeli? ci? o jeden raz za du?o. Gwardzi?ci, odprowad?cie t? klacz na odzia? psychiatryczny niech j? dok?adnie zbadaj? bo chyba ma nie tak z g?ow?. - Steel ?mia? si? nadal. Dwa jednoro?ce bez s?owa sprzeciwu, podbieg?y do br?zowej klaczy i pochwyciwszy j? - mimo, ?e si? rzuca?a i wierzga?a - przeteleportowa?y si? do szpitala na odzia? psychiatryczny.

Stardfast z/t

[/MG]
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....29....40....40....34...39....32....32.....31....16

Jeżeli szczęście jest przeszkodą dla zbawienia.
To osądzi mnie bezduszna wieczna noc.

Obrazek
Avatar użytkownika
Autumn Leaf
Wieczny Optymista
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 08:43
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Celestia Slave
Uroczy Znaczek: Jesienny Liść
Lubi: pomagać innym, księżniczka Celestia
Nie Lubi: moknąć, fałszywych i dwulicowych kucy
Strach: nietoperze, las Everfree
Stan: kawaler
Koneksje Rodzinne: wuj Steel siostry Shiver Summer Spring Winter
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Shooting Star » 4 wrz 2012, o 05:52

Jednoro?ec chcia? wróci? na farm? ale stra?e tym razem mu nie pozwolili. Kiedy zacz?? tlumaczy? ?e jest przyjacielem Steadfast, nic mu to nie pomaga?o. Ogier nie by? w konfliktowym humorze, nagle zobaczy? jakby komendanta ca?ej stra?y i postanowiwszy do niego podej??, uda? si? te? do niego.
-Przepraszam, ja szukam pani Steadfast. Jestem Shooting Star, jej przyjaciel i obieca?em jej pomóc.
Avatar użytkownika
Shooting Star
Nadwrażliwy
 
Posty: 137
Dołączył(a): 25 lip 2012, o 18:50
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Sportowiec
Uroczy Znaczek: Kij do basballa
Lubi: Sport, rodzinę, przebywanie w towarzystwie.
Nie Lubi: Bycia samemu, nietoleracji
Strach: O rodzine i bliskich
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Brat młodszy Lucky Star
Rasa: Jednorożec

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Autumn Leaf » 4 wrz 2012, o 21:58

[MG]
Naprzeciw młodemu białemu jednorożcowi wyszedł pegaz w srebrnej zbroi z wściekłym spojrzeniem. Pół jego twarzy zdobiła stalowa maska.
- Która to Stadfast, jeśli to biała klacz, jest w pokoju na kanapie bo zemdlała, jeśli zaś brązowa pegaz no cóż - ogier zaśmiał się złośliwie - jest w szpitalu, jej stan uznałbym za dość ciężki. Po tych słowach odwrócił się - Wybacz, ale muszę już wracać do swoich zajęć. Zwołał jednorożce od Shinng Armora i natychmiast wysłał je na pole by zajęli się zbiorami. Nadszedł czas żniw. A pracy było co niemiara. Na szczęście kopytek do pracy było sporo do tego jeszcze Steel postanowił wykorzystać kucyki ziemne Richera, które nie wiedziały co mają ze sobą zrobić

[/MG].
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....29....40....40....34...39....32....32.....31....16

Jeżeli szczęście jest przeszkodą dla zbawienia.
To osądzi mnie bezduszna wieczna noc.

Obrazek
Avatar użytkownika
Autumn Leaf
Wieczny Optymista
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 08:43
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Celestia Slave
Uroczy Znaczek: Jesienny Liść
Lubi: pomagać innym, księżniczka Celestia
Nie Lubi: moknąć, fałszywych i dwulicowych kucy
Strach: nietoperze, las Everfree
Stan: kawaler
Koneksje Rodzinne: wuj Steel siostry Shiver Summer Spring Winter
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Jadalnia i kuchnia

Postprzez Shooting Star » 5 wrz 2012, o 15:51

W szpitalu? Cóż może się źle poczuła cały ten stres mógł na nią źle podziałać.
-Dziękuje za informacje.
Biały jednorożec nie udał się jednak do szpitala , jeśli klacz doznała załamania nerwowego to, jego obecność mogła jej zaszkodzić. Postanowił wrócić do Salonu Winter, prędzej zahaczając o piękną Mulicę.
z/t
Avatar użytkownika
Shooting Star
Nadwrażliwy
 
Posty: 137
Dołączył(a): 25 lip 2012, o 18:50
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Sportowiec
Uroczy Znaczek: Kij do basballa
Lubi: Sport, rodzinę, przebywanie w towarzystwie.
Nie Lubi: Bycia samemu, nietoleracji
Strach: O rodzine i bliskich
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Brat młodszy Lucky Star
Rasa: Jednorożec

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Farma rodziny Leaf

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron