Strona 2 z 4

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 3 sty 2012, o 00:10
przez Shiver Leaf
Za?mia?a si? s?odko i niewinnie z jego s?ów i znowu da?a mu buziaka delikatnie g?askaj?c kopytkiem jego pyszczek - Ty te? jeste? s?odki i cudowny - si?gn??a kopytkiem i zgasi?a lampk? nocn?. Tylko blask ognia w kominku dawa? jakie? ?wiat?o w pokoju. Wtuli?a swój pyszczek w jego szyj? przytuli?a si? do niego delikatnie i cichutko powiedzia?a Dobranoc i kocham ci? - Zamkn??a oczy i nie wiedzia?a kiedy ogarn?? j? g??boki sen naprawd? by?a zm?czona.

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 3 sty 2012, o 00:14
przez QuietWord
Word drgn?? kiedy Shiver si? wtuli?a w niego i kiedy wypowiedzia?a te s?owa. Sprawi?y mu one niezwyk?? przyjemno??, przyjemno?? której nie do ko?ca rozumia?. Ale wiedzia? ?e chcia?by by trwa?a jak najd?u?ej. U?miechn?? si? bardziej do siebie i przymkn?? oczy, ciep?o i wilgo? cia?a Shiver równie? sprawia?y mu przyjemno??. Wkrótce zasn??, nawet nie zdaj?c sobie sprawy kiedy dok?adnie ogarn?? go sen.

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 5 sty 2012, o 18:34
przez Shiver Leaf
Shiver obudzi?a si? wczesnym rankiem jak to mia?a w swej naturze i pierwsze co zobaczy?a to ?pi?cego obok niej Worda. Spa? twardo lekko pochrapuj?c i wygl?da? tak s?odko i niewinnie jak anio?ek.
Delikatnie musn??a go kopytkiem po pyszczku i u?miechn??a si? ogie? w kominku dogasa? ale pod ciep?? puchow? ko?dr? by?o gor?co po raz pierwszy Shiver nie chcia?o si? wstawa?. S?o?ce wzniesione przez Ceelstie by?o ju? wysoko. Ciekawe czy Autumn wróci? pomy?la?a Shiver znowu po?ywszy g?ow? na podusz? patrzy?a si? swoimi niebieskimi oczami na Worda czekaj?c a? ten si? obudzi.

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 5 sty 2012, o 20:41
przez QuietWord
Word'owi by?o bardzo wygodnie w tym ?ó?ku, ciep?o te? robi?o swoje tote? nie mia? zamiaru zbyt wcze?nie wstawa?. W pewnym momencie spróbowa? roz?o?y? kopyta, maj?c nadziej? ?e zaraz ponownie za?nie, ale natrafi? na co? dziwnie przyjemnego w dotyku. A? otworzy? oczy. Ku jego zdziwieniu zobaczy? Shiver, w pierwszej chwili nie skojarzy? dlaczego oboje le?? w jednym ?ó?ku. U?miechn?? si? widz?c jej niebieskie oczy, które si? w niego wpatrywa?y chyba ju? od jakiego? czasu.
-Mmm... Dzie? dobry Shiver. Dobrze spa?a?... spali?my...?-Powiedzia? wyt??aj?c pami?? by odgrzeba? ?e ona poprzedniego dnia z w?asnej woli przy nim zasn??a.

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 5 sty 2012, o 20:48
przez Shiver Leaf
Shiver przybli?y?a si? do Worda i przytuli?a do jego ciep?ego cia?a.
- Bardzo dobrze spa?am - powiedzia?a cichutko wtulana w jego szyj? zamykaj?c oczy - i nie chce mi si? wstawa? bo tutaj tak cieplutko mog?abym gni? w ?ó?ku ca?y dzie? - zachichota?a ?agodnienie.
A t jak spa?e? ?ni?o ci si? co? mi?ego? - da?a mu delikatnego ca?usa jak mu?niecie motyla.

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 5 sty 2012, o 20:57
przez QuietWord
Word drgn?? czuj?c j? na sobie. To nie by?o nic nieprzyjemnego. Raczej co? czego si? za bardzo nie spodziewa?, u?miechn?? si? lekko z w?asnej g?upoty.
-Wiesz, ?ni?o mi si? ?e sp?dzi?em bardzo przyjemny dzie? z pewn? klacz?, przy której zreszt? zasn??em. Kiedy si? obudzi?em zobaczy?em ciebie i stwierdzi?em ?e sen jednak nie umywa? si? do rzeczywisto?ci.

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 5 sty 2012, o 21:09
przez Shiver Leaf
- Co planujesz dzisiaj robi?? Ja na pewno nie wybieram si? do sklepu bo dzi? pierwszy dzie? po ?wi?tach ir aczej klientów nie b?dzie. Ale na pewno musz? zrobi? ?niadanie i obiad i umy? obie ?azienki widzia?am ju? jaki syf zostawi? po sobie mój brat w czerwonej- westchn??a Shiver.
- A tak to pamietaj o kolejnym zastrzyku - delikatnie dotkn??a kopytkiem jego policzka - i mo?e jak b?dziesz chcia? to pójdziemy na spacer bo widz? ?e dzi? ?adna pogada mo?e troch? mrozik szczypie - powiedzia?a Shiver patrz?c na te pi?kne namalowane mrozem kszta?ty na oknie.

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 5 sty 2012, o 22:20
przez QuietWord
Word milcza? przez chwil?, ciesz?c si? ?e Shiver jest w pobli?u. Cieszy? si? z tego powodu, by?o mu bardzo dobrze. Chocia? najch?tniej te? by nie wychodzi? z ?ó?ka, to wiedzia? ?e wyj?cie b?dzie niezb?dne. Nie tylko dla niego, ale i dla niej.
-Poj?cia nie mam co do dzisiejszych planów. Normalnie to bym chyba o tej porze gdzie? bieg? taszcz?c ze sob? torb?... A teraz, poj?cia nie mam.-Powiedzia? patrz?c si? na ni?.

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 6 sty 2012, o 20:20
przez Shiver Leaf
-Trzeba ju? wstawa? Word, s?o?ce ju? wysoko - powiedzia?a Shiver ca?uj?c go delikatnie i wstaj?c jako pierwsza. Przeci?gn??a si? wrzuci?a par? drewienek do kominka i ods?oni?a zas?oni?te okno s?o?ce uderzy?o po twarzy Worda który zacz?? si? zas?ania? poduszk?. Za?mia?a si? weso?o widz?c jego reakcj? jej te? nie ciuchcia si? wstawa? ale kiedy? musia?a nadej?? ta chwila
- Wychodz? do ?azienki wróc? za chwil?. Wysz?a zostawiaj?c Worda samego.

z/t

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 6 sty 2012, o 22:54
przez QuietWord
Word le?a? jeszcze przez kilka chwil w ?ó?ku, g?ównie zastanawiaj?c si?. Mia? naprawd? niez?? zagwozdk?, tak mu si? przynajmniej wydawa?o. Wiedzia? co prawda ?e Autumn nie ma za wiele z?ego do powiedzenia o zwi?zku jego z Shiver, ale nie by? pewien co by ten powiedzia? gdyby chcia? si? "wprowadzi?" do ich rodziny. U?miechn?? si? ?a?o?nie zdaj?c sobie spraw? ?e b?dzie potrzebowa? i?? do Canterlot by si? zwolni?.
-No leniu patentowany, pora rusza? dipe i zacz?? robi? co? co chocia? wydaje si? by? sensownym. Nie mog? si? chyba ca?y dzie? obija?... Czy mog??... Nie, chyba jednak nie.
Po tych s?owach Word zszed? z ?ó?ka i wyszed? z pokoju, zastanawiaj?c si? gdzie powinien skierowa? swoje kroki.

[zt]

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 24 sty 2012, o 18:33
przez QuietWord
Word wszed? do pokoju Shiver u?miechaj?c si? lekko, rozgl?daj?c si? po wystroju który jakim? dziwnym trafem mu si? podoba?. Zapewne dlatego ?e to by? pokój Shiver. Usiad? na ?ó?ku nale??cym do klaczy i obróci? g?ow? w stron? drzwi, przez które mia? nadziej? ?e wkrótce przejdzie Shiver. Zastanawia?o go lekko co go mo?e nied?ugo spotka? ze strony losu. Zastanawia? si? czy nie b?dzie kiedy? odczuwa? zbyt du?ego ci?gu do szlaku. Ale przecie? Shiver chcia?aby pewnie z nim pój??, wi?c nie mia? si? za bardzo czym przejmowa?. On chcia? by? przy niej, a ona by? przy nim. Bardzo si? z tego powodu cieszy?.

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 24 sty 2012, o 21:41
przez Shiver Leaf
Shiver wesz?a do pokoju ju? po k?pieli z rozpuszczonymi w?osami w swojej ciep?ej flanelowej pi?amce i w grubych skarpetach. Nie znosi?a marzn?c, a by?a zmarzluchem. Mimo ?e w pokoju by?o w miar? ciep?o to ona nadal odczuwa?a ch?ód i lekko dr?a?a. Wrzuci?a kilka drewien do kominka. Zauwa?y?a ?e opa? si? ko?czy powoli i trzeba b?dzie poprosi? brata pojecha? do lasu i nar?ba? drewna. Jak ?askawie postanowi wróci? do domu - westchn??a w my?lach. Nie mia?a zamiaru marzn?c a tak du?y dom wymaga? du?ych kosztów opa?owych by w miar? utrzyma? w nim ciep?o.
- Mam nadziej? ?e nie czeka?e? d?ugo. Moje siostry niespodziewanie tym razem by?y grzeczne i szybko posz?y spa?. - podesz?a do niego bli?ej i szybciutko wskoczy?a pod pierzynk?.

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 24 sty 2012, o 22:16
przez QuietWord
-Pewnie si? nabawi?y do?? ju? dzi? i zm?czone by?y. Wiesz jak to czasem jest z ?rebakami. Nie znaj? umiaru, to czasem przekrocz? dzienny limit i ?atwiej zasypiaj?.-Powiedzia? wchodz?c pod ko?dr?, po czym przysun?? si? bli?ej Shiver. Shiver by?a wci?? mokra, wi?c nie zdziwi?o go to ?e z zimna lekko si? trz?s?a. Przytuli? si? do niej, by ogrza? cho? troch? j? ciep?em w?asnego cia?a. U?miechn?? si? lekko i odetchn?? wci?gaj?c nosem powietrze by delektowa? si? woni? Shiver.(Cholera, jak jaki? fetysz...)
-Wiesz, w?a?ciwie od dawna si? tak dobrze nie czu?em. Dzi?kuj?.

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 24 sty 2012, o 22:45
przez Shiver Leaf
Shiver wtuli?a w mi?kkie futerko szarego ogiera gdy nagle poczu?a, ?e co? j? gniecie i uwiera co? twardego. Si?gn??a kopytkiem i wyci?gn??a ksi??k? z wierszami dla dzieci, któr? czyta?a swoim m?odszym siostrom przed snem na dobranoc. Najwidoczniej zapomnia?a ksi??ki zostawi? i przynios?a j? ze sob? - zachihota?a widz?c nie pewn? min? Worda. - Przeczyta? ci jaki? wiersz na dobranoc? - zapyta?a b?d?c pyszczek w pyszczek razem z nim.

Re: Pokój Shiver

PostNapisane: 24 sty 2012, o 23:03
przez QuietWord
Word u?miechn?? si? niepewnie, widz?c ksi??eczk? któr? trzyma?a Shiver. To w?a?ciwie by?o nawet ?mieszne, wi?c si? za?mia?. Troch? g?upio, bo sytuacja by?a nietypowa, ale ?miech by? jednak szczery. Spojrza? si? w jej oczy, zastanawiaj?c przy tym jak by odpowiedzie?.
-W?a?ciwie... Mog?aby? przeczyta?. Masz bardzo przyjemny g?os.-Powiedzia? z u?miechem, przy czym lekko si? zaczerwieni?. Ale by? chocia? szcz??liwy.