Salon

przez **QuietWord** » 2 sty 2012, o 18:12

Word zaniemóg?. Przysiad? na miejscu na widok tak ubranej Shiver. Poczu? jak nagle krew mu odp?yn??a z ko?czyn, by jego twarz mog?a nabra? czerwonej barwy. Word wyra?nie próbowa? powiedzie? co?, czy raczej cokolwiek. Jednak z jego poruszaj?cych si? bez?adnie ust wydobywa?y si? z grubsza nieokre?lone odg?osy które z mow? artykulacyjn? mia?y raczej niewiele wspólnego.
By?o wda? ?e ca?a ta sytuacja zrobi?a na nim piorunuj?ce wra?enie, skoro nie by? w stanie z siebie wykrztusi? chocia?by s?owa. W ko?cu zaprzesta? wszelkich prób komunikacji i przygl?da? si? Shiver z lekko otwartymi ustami, czekaj?c a? mu ten stan przejdzie.

przez **Shiver Leaf** » 2 sty 2012, o 18:35

Shiver podesz?a bli?ej po?o?y?a tac? na stole. Zr?cznym ruchem otworzy?a butelk? i nala?a mu do pe?na nie rozlewaj?c ani kropli do kieliszka, nast?pnie nape?ni?a swój kieliszek. Podesz?a do gramofonu i nastawi?a p?yt?
http://www.youtube.com/watch?v=PotB76gi2_4
Znowu podesz?a u?miechaj?c si? rado?nie do Worda usiad?a obok niego. Jej kopytko zacz??o delikatnie dotyka? jego klatki piersiowej. Zacz??a bardzo powoli zdejmowa? mu banda?e które troch? si? ju? zd??y?y pobrudzi?.

przez **QuietWord** » 2 sty 2012, o 18:49

Word powoli zacz?? odzyskiwa? kolor, a i przy okazji umiej?tno?? do wys?awiania si?, chocia? tej nie mia? teraz zamiaru za bardzo u?ywa?. Przygl?da? si? Shiver ca?kowicie zapominaj?c o tym ?e siedzi na pod?odze. U?miechn?? si? nagle i za?mia? lekko, wyobra?aj?c sobie min? Autumn'a gdyby zobaczy? w jakim stroju jego siostra dba o zdrowie jego przyjaciela.
-Wygl?dasz w tym osza?amiaj?co.- Powiedzia? tu? przy jej uchu, czuj?c jak Shiver wci?? zdejmuje banda?e. Znosi? to dzielnie, chocia? to rzeczywi?cie nie by?o nic przyjemnego.

przez **Shiver Leaf** » 2 sty 2012, o 19:03

Shiver si?gn??a po swój kieliszek i delikatnie zamoczy?a pyszczek od?o?y?a. Mimo ?e szary kuc siedzia? na pod?odze jej to nie przeszkadza?o zw?aszcza ze dywan w salonie by? mi?ciutki z d?ugim w?osiem . By?a ciekawa kiedy Word zacznie pi?. Si?gn??a po pierniczka i delikatnie poda?a mu do pyszczka. Znowu nachyli?a si? nad Wordem jej zapach perfum którymi popsika?a wcze?niej w ?azience o zapachu wiosny musia?y ju? dotrze? do receptorów zmys?owych szarego kuca. Spokojnymi ruchami zawija?a ?wie?y banda? wokó? jego ran, na szcz??cie ani jedna szew nie posz?a.

przez **QuietWord** » 2 sty 2012, o 19:55

Word wci?gn?? zapach jej perfum ?apczywie, zupe?nie jakby to by?a w pe?ni zas?u?ona porcja narkotyku. U?miechn?? si? trzymaj?c w ustach piernika, do?? nagle sobie przypominaj?c o tym ?e potrafi przecie? korzysta? z mi??ni ?uchwy. Zacz?? powoli je?? wypiek, obserwuj?c przy tym Shiver. Mia? wci?? niejasne przeczucie ?e o czym? zapomnia?, przez kilka sekund zastanawia? si? o czym takim móg? zapomnie?, bo sobie niczego nie przypomina?. Ol?ni?o go dopiero gdy jego wzrok wyl?dowa? na nalanej mu przez Shiver ju? jaki? czas temu porcji alkoholu. Word parskn?? krótko ?miechem z w?asnej g?upoty i zapominalstwa, po czym nadrobi? zaleg?o?? w wypiciu trunku.
Po tym jak oderwa? szk?o od ust spojrza? si? w stron? Shiver z szerokim u?miechem na twarzy.

przez **Shiver Leaf** » 2 sty 2012, o 20:14

Shiver sko?czy?a banda?owa? Worda - Sko?czone - u?miechn??a si? odwzajemniaj?c jego u?miech. Chwyci?a pierniczka w kopytko i zjad?a jednego. Potem si?gn??a po kieliszek i upi?a troch?. - To na co masz teraz ochot? Word? Co b?dziemy robi? ? - zapyta?a wpatruj?c si? g??boko w jego czerwie? oczu.

przez **QuietWord** » 2 sty 2012, o 20:41

Word dzielnie znosi? zmian? opatrunku, ca?y czas maj?c przy sobie Shiver. Po tym jak upi? kolejny raz trunku poczu? si? do?? dziwnie. B??kitne oczy Shiver zdawa?y si? go przyci?ga?, niczym dwa stawy w których chcia? si? zanurzy?, zupe?nie jakby by?a letnia pora. Za?mia? si? krótko, nie za bardzo wiedz?c zreszt? dlaczego. Chyba dlatego ?e przy Shiver by?o mu bardzo weso?o, a teraz nic mu nie przeszkadza?o w wyra?aniu w?asnych uczu?. Dzi?kowa? serdecznie za te chwile z ni? sp?dzone.
-Szczerze, poj?cia nie mam co mo?emy robi?... Dziwne, raczej nie powinni?my narzeka? na brak zaj??, czy? nie?-Powiedzia? do niej, przysuwaj?c si? tak ?e ocierali si? o siebie czuj?c siebie nawzajem.

przez **Shiver Leaf** » 2 sty 2012, o 21:19

Shiver czu?a blisko?? i ciep?o jego cia?a przytulona do niego odezwa?a si? - Chcesz zata?czy??
Upi?a troch? ze swojego kieliszka jak piosenka si? zmieni?a na bardziej romantyczn? i uspokoj?. Wpatrzona w niego czeka?a na odpowied?. Ogie? w kominku oraz ?wiec?ce lampki pegazy na choince dawa?y cudowny nastrój tej chwili.

przez **QuietWord** » 2 sty 2012, o 21:29

Zapewne w normalnej sytuacji Word by si? przed tym wzbrania? wszystkimi czterema kopytami, by si? bi? i gryz? byleby nie ta?czy?. Ale sytuacja nie by?a normalna, by? sam na sam z Shiver. Oboje wypili drobn? ilo?? alkoholu, oraz co te? wa?ne oboje si? kochaj?. U?miechn?? si? lekko "Cholera, przecie? i tak nikt nie zobaczy", pomy?la? kiedy patrzy? k?tem oka na klacz. Wsta? i wyci?gn?? w jej stron? kopyto.
-Ostrzegam ?e nie jestem zbyt dobrym tancerzem.-Powiedzia? ca?kiem szczerze.

przez **Shiver Leaf** » 2 sty 2012, o 22:23

Shiver i Word ta?czyli przytuleni do siebie Shiver troch? prowadzi?a Worda ale nawet bez tego dawa? sobie spokojnie rad?. Nagle rozleg? si? pot??ny huk i czerwona ?una pojawia?a is? na horyzoncie. W blasku nocy wygl?da?a jak krwawa t?cza.
Shiver w przera?eniu zas?oni?a pyszczek kopytkami patrz?c na niezas?oni?te okno - Ojej co to takiego? - zapyta?a si? Worda.

przez **QuietWord** » 2 sty 2012, o 22:28

"No masz, a by?o tak pi?knie..."Pomy?la? kiedy Shiver go si? spyta?a. W spokoju przeanalizowa? to co zobaczy? i us?ysza?. Pog?adzi? si? kopytem po brodzie, zastanawiaj?c przy okazji nad mo?liwym wyt?umaczeniem.
-Wybuch.-Powiedzia? ?ci?gaj?c ku sobie brwi.-Ciekawe co mog?o si? tam wydarzy?. ?wi?tujecie tutaj to ?wi?to materia?ami pirotechnicznymi?

przez **Shiver Leaf** » 2 sty 2012, o 22:54

- A no tak fajerwerki - powiedzia?a u?miechaj?c si? Shiver. Ziewn??a i przetar?a ?piace oczka
- Wiesz Word - rzek?a cichutko przytulajac si? do niego i czujac jego ciep?o - Jestem ju? troch? zmeczona dzisijeszym dniem czas i?? spa?. Mog? ci przygotowa? pokój na pi?trze lub je?li chcesz mo?esz spa? ze mn? - powiedzia?a cichutko i szybko zasloni?a pyszczek czerwieniac si? - znaczy przy mnie je?li chcesz.

przez **QuietWord** » 2 sty 2012, o 23:04

Word po raz kolejny poczu? si? zaskoczony tego dnia, "Coraz przyjemniejsze ostatnio te moje zaskoczenia... ?eby to si? tylko strat? z?bów nie sko?czy?o", pomy?la? milcz?c przez chwil? jakby zastanawiaj?c si? nad odpowiedzi?. Tak naprawd? odpowied? zna? gdy tylko us?ysza? to co mówi?a ledwie dos?yszalnym g?osem, wiedzia? ?e t? noc b?dzie chcia? sp?dzi? przy niej. Obj?? j? kopytem i powiedzia? do niej, nie wierz?c ?e mówi to na g?os.
-Z rado?ci? zasn? przy tobie.

przez **Shiver Leaf** » 2 sty 2012, o 23:19

- S?odki jeste? - da?a mu buziaka - Zaczekaj na mnie w moim pokoju ogarne tylko kuchnie dobzre. Mozesz skorzysta? z ?azienki tylko nie czerwonej bo jej jeszcze nie sprz?tn??am po Autumnie a moj brat lubi ba??gan zostawi?. I uwaz?j na banda?e dobzre - u?miechn??a si? mru??c oczka. Wy??czy?a adapter. Da?a mu kolejnego buziaka i zabra?a tace do kuchni.

przez **QuietWord** » 2 sty 2012, o 23:26

Word z niesamowitym uczuciem podobnym do ekscytacji obserwowa? jak Shiver wychodzi. U?miechn?? si? i zacz?? zbiera? do wyj?cia do ?azienki. Kiedy Shver o tym wspomnia?a, to stwierdzi? ?e zdecydowanie przyda?oby mu si? chocia?by szybko umy? grzyw?.

[zt]

Salon

Re: Salon

Re: Salon

Re: Salon

Re: Salon

Re: Salon

Re: Salon

Re: Salon

Re: Salon

Re: Salon

Re: Salon

Re: Salon

Re: Salon

Re: Salon

Re: Salon

Re: Salon

Kto przegląda forum