Strona 2 z 2

Re: Sala VIP

PostNapisane: 16 sie 2012, o 18:17
przez Misty Night
Pegazka zaczęła notować sobie w pamięci wszystkie prośby i żądania pacjentów. W brew pozorom nie byli oni zbyt wymagaj?cy. Spodziewa?a si? na początku, że tak wa?ne osobisto?ci b?d? sobie życzy?y niewiadomego. A wodorosty? Podobno trzeba dostarcza? pacjentom VIP najlepszych produktów spożywczych, lecz chyba nie wyczuj? różnicy pomiędzy wodorostami z morza, a tymi z akwarium personalu szpitala... Chyba, ?e Nazie znów wsypa?a do wody nie wiadomo czego. Trzeba było zaryzykować, Misty nie mogła opu?ci? szpitala, by nurkowa? po algi. Posłuchała jeszcze przez chwil? narzeka? wojskowych, po czym ruszy?a w kierunku składziku i gabinetu lekarskiego. Nim przekroczy?a próg drzwi, dostrzegła różowego alicorna płci żeńskiej, na którego nie zwróci?a wcze?niej uwagi. Z tego, co wiedziała, ta rasa kucy należała do rodziny królewskiej Equestrii. Więc dlaczego kompletnie nie kojarzy?a tej klaczy? Pamięta?a tylko Celesi?, Lun? i nawet Blueblooda. Różowa najwidoczniej by?a ?on? Pana Armora. W związku z tym, trzeba by?o jej odda? przynajmniej minimum zaszczytów. Misty ukłoniła si? jej więc lekko przed wyjściem i szybko zajęła się innymi sprawami. Kiedy wróci?a, niosła na grzbiecie kilka miękkich poduszek, a w pyszczku talerz naleśników z algami z polew? z tofu.
- Wybacz pułkowniku, jeśli śniadanie nie będzie na poziomie da? z restauracji. Niestety naszego kucharza czasami ponoszą? emocje?, a wówczas jego potrawy... Może być ró?nie. Życzę smacznego.- Poda?a ogierowi "zamówione" danie i zajęła si? układaniem poduszek tym, co chcieli. Gdy nie mieli już innych żądań, postanowiła się oddalić.
[z/t]

Re: Sala VIP

PostNapisane: 14 lis 2012, o 17:46
przez Shining Armor
Shining obudził sie w końcu po długim śnie spowodowanym zapewne przez jakiegoś frajera który nim gra i zupełnie zapomniał o istnieniu jego konta. No cóż. Tak wielu idiotów tak malo bełtów. Wstał z łóżka, jak gdyby nigdy nic powiedział w recepcji że jest zdrowy po czym wyszedł pozostawiając pół szpitala w osłupieniu, bo już zapomnieli zapewne że ktoś taki jest u nich zarejestrowany.

[zt po długiej nieobecności, zakladam że Cadence już dawno wyszła widząć że se chrapnąłem]