przez ReflexivoArco » 12 mar 2012, o 22:23
?ucznik spojrza? nieufnie na pustak. Chcia? go gdzie? zakopa?, ale tym razem przerwa? mu bia?y pegaz
-Cze??, Jestem Rarco Flecha de Hierro- powiedzia?. Dwa razy przedstawi? si? w ci?gu dwóch minut...- Jasne, we? sobie go- u?miechn?? si?- A co do budowli, to budujemy j? razem, a b?dzie to mój dom. Mój i pewnej mi?ej osóbki- doda? u?miechaj?c si? na my?l o Tali. Ale nagle us?ysza? d?wi?ki lutni, co go jeszcze bardziej uradowa?o
-Ty te? jeste? lutnistk??- zapyta? zaskoczony wyci?gaj?c z Bezdennej Sakwy swój futera?, a z niego lutni?. Szybkim ruchem poprawi? nastrojenie i zagra? podnios?y kawa?ek, któremu towarzyszy? ?piew w dziwnym j?zyku.
-
Dovahkey, Dovahkey
Naal ok zin los vahriin
Wah dein vokul mahfaeraak ahst vaal!
Ahrk fin norok paal graan
Fod nust hon zindro zaan
Dovahkey, Fah hin kogaan mu draal!
Na zako?czeniu pozwoli? strunom si? wybrzmie?. By? zadowolony, pomimo trudnej wymowy tych s?ów wysz?o mu naprawd? nie?le. To, co przed chwil? za?piewa? to by? fragment opowie?ci o Smoczym ?rebi?ciu, któr? Blaze opowiada? mu jak ?ucznik by? ma?y. Marzy? wtedy o tym, by pewnego dnia okaza?o si?, ?e to on jest tym Wybra?cem mog?cym obroni? ?wiat przed Z?ymi Smokami. W g??bi serca nadal o tym marzy, ale có?, jak na razie ?aden z Siwogrzywych si? nie odezwa?...
-Ciesz? si?, ?e w ko?cu b?d? móg? z kim? porozmawia? o muzyce- skwitowa? kolejnym u?miechem. Po chwili jednak si? zreflektowa?. Wskaza? w stron? le??cego Diamonda
-To jest Diamond Dust, mój najlepszy przyjaciel, obecnie ?pioch.- wyja?ni?
Ostatnio edytowano 12 mar 2012, o 23:30 przez
ReflexivoArco, łącznie edytowano 1 raz
Rarco kobieciarz&Diamond amant-BFF
WS-34 S-31 Ag-40 T-24 Int-37 BS-67 Per-32 Fel-30 WP-39