Prastare ruiny

Głęboki, piękny i majestatyczny las Everfree, wokół którego krążą różne, mniej lub bardziej mroczne legendy. Odważne kucyki lubią chadzać tam na spacery.. są też takie, które mieszkają tam w zgodzie z naturą.
W Lesie Everfree mieszkają różne, dzikie zwierzęta, na które można się natknąć w trakcie przechadzek...

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Prastare ruiny

Postprzez Syriusz » 1 mar 2012, o 22:48

Noc. Pi?kna noc zakry?a niebo gwiazd kotar?. Srebrzy?cie migoc?c wabi?y one swym nieopisanym blaskiem, zapraszaj?c jakoby do zabawy... Wiatr zdawa? si? gra? w koronach le?nych, ni to szepcz?c, ni to gwi?d??c. Nawo?ywa? w tylko sobie znajomym j?zyku. Porwany pó?nocnym porywem li?? poszybowa? wysoko, kr?c?c bajeczne piruety. Smagany zimnym powietrzem dolecia? a? do czarnej toni zapomnianego przez wszystkich jeziora. Padaj?c wolno na szklan? tafl?, zm?ci? spokój przedwiecznych wód. Oburzona woda zdawa?a si? wierci? i wzdycha? z nietajonym niesmakiem, wprawiaj?c w wir ?miej?ce si? gwiazdy. Nieuchwytna fala szybowa?a po niebia?skim zwierciadle a? do brzegu, gdzie wprawne oko dostrzec mog?oby zarys tajemniczych ruin. Mog?oby, lecz któ? z ?ywych zechcia?by zapuszcza? si? noc? w te niego?cinne kra?ce puszczy?

Skryta w cieniu budowli posta? wy?oni?a si? zza kolumny. Gdyby nie p?owy odblask jeziora, zapewne nieodkryt? zosta?aby jej obecno??. Ponury pasterz cieni przystan?? tu? nad brzegiem i kre?l?c niewypowiedziane s?owa, wyszepta?: "Zacz??o si?..." Oczy jego barw? mia?y rubinu, a noc jak?e m?oda - by?a mu kochank?...
Gardz?cy ?mierci? powróci? by karmi? si? strachem ?yj?cych...
Syriusz
Nadwrażliwy
 
Posty: 529
Dołączył(a): 23 sty 2012, o 22:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Prastare ruiny

Postprzez Shadowblade » 2 mar 2012, o 15:59

Z krzaków wy?ania si? masywna posta?, z ka?dym krokiem d?wi?czy jej ekwipunek, ci??kie buty, zbroja ozdobiona metalowymi elementami, a blask ksi??yca odbija si? od jego wypolerowanego he?mu. Od tak zbli?a si? do postaci nad brzegiem i z pod?ym u?miechem na twarzy, szykuje si? zepchni?cia kuca z kraw?dzi aby ten wpad? do wody.
Friendship is METAL!
Avatar użytkownika
Shadowblade
Nadwrażliwy
 
Posty: 103
Dołączył(a): 29 lut 2012, o 16:01
Lokalizacja: Asgard
Płeć: Nieustawiona

Re: Prastare ruiny

Postprzez Syriusz » 2 mar 2012, o 16:10

- Jeste? wreszcie. - tajemnicza posta? odwraca si? nieoczekiwanie, wywo?uj?c zmieszanie na pysku "skradaj?cego si?" kuca, co skutecznie blokuje mo?liwo?? wyprowadzenia ataku. - Jak d?ugo mo?na czeka??! Mog?e? darowa? sobie te ca?e podchody. Odkry?em Tw? obecno?? jakie? pó? godziny temu... - ?mieje si? ob??ka?czo, po czym dodaje histerycznym, zmienionym mocno g?osem - Maaasz?... Masz too?... - Oczy p?on? mu ogni?cie, rzucaj?c czerwon? po?wiat? na he?m nocnego go?cia. Wida? w nich... Czysty ob??d.
Gardz?cy ?mierci? powróci? by karmi? si? strachem ?yj?cych...
Syriusz
Nadwrażliwy
 
Posty: 529
Dołączył(a): 23 sty 2012, o 22:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Prastare ruiny

Postprzez Shadowblade » 2 mar 2012, o 16:54

Kuc bojowy parskn?? i si?gn?? do torby, wyci?gn?? dwie butelki. -Taa, mam... Rozumiem ?e planujesz przej?? w?adz? nad ?wiatem i nie masz czasu na spacery, ale ?eby wysy?a? mnie do Ponyville po dwie butelki cydru? W ka?dym razie, pij i odwaga zaraz Ci wróci, idziemy do ruin. Shadowblade ruszy? wolnym krokiem w stron? startych z kart historii ruin...
Friendship is METAL!
Avatar użytkownika
Shadowblade
Nadwrażliwy
 
Posty: 103
Dołączył(a): 29 lut 2012, o 16:01
Lokalizacja: Asgard
Płeć: Nieustawiona

Re: Prastare ruiny

Postprzez Syriusz » 2 mar 2012, o 17:07

- O... Odwaga...? Odwaga, mówisz? Spenetrowa?em je zaraz po Twoim odej?ciu. Znalaz?em... Wiele ciekaaawych rzeczy. M?czy mnie tylko jedno... Te przekl?te drzwi, których nie mog? otworzy?! - ?mieje si? i szczerzy, poci?gaj?c pot??ny ?yk wysokoprocentowego napoju. - To stara krypta. Bardzo stara. Pami?tam te znaaaki ale kilka... Kilka ró?ni si? od tego, co pozna?em do tej pory. Mo?e Ty dasz rad?. Zdob?dziemy je, zdob?dziemy, moje malutkie!... - Parskn??, szczerz?c si? paskudnie i pokierowa? kroki w stron? kompleksu. - Sprz?ty s? nietkni?te. Nadaje si? do zamieszkania. Mo?emy zorganizowa? tu sal? tor... Ekhmm. Baz? wypadow?. Strze? si?. Duchy s? niespokojne. Zar?n??em stra?ników! Zabi?em ich, zabi?em! Ale my?l?, ?e i dla Ciebie co? zosta?o... - urwa?, dostrzeg?szy ruch w zaro?lach. - Mmmm.... Jessssst tam ktooo?... - z?by zal?ni?y biel?, gdy doby? sztyletu.
Gardz?cy ?mierci? powróci? by karmi? si? strachem ?yj?cych...
Syriusz
Nadwrażliwy
 
Posty: 529
Dołączył(a): 23 sty 2012, o 22:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Prastare ruiny

Postprzez Feather » 2 mar 2012, o 20:07

Pegaz lecia? wieczornym niebem, gdy spostrzeg? dwa kucyki. Ksi??yc odbija? si? na tafli jeziora. Zni?y? lot. Ujrza? ruiny, które musia?y by?...prastare. Wyl?dowa? w krzakach, najciszej jak tylko móg? i przys?uchiwa? si? owym jegomo?ciom. Po wst?pnej ocenie sytuacji mia? do czynienia z jakim? wojownikiem i najprawdopodbniej ob??kanym kucem. Zaniepokojony rozmow? zacz?? g?o?niej oddycha?. By? najemnikiem, który w ko?cu przeszed? szkolenie i sam pokona? grupk? bandytów. Nieznajomi przy ruinach budzili jednak w nim niepokój. Zrobi? krok do ty?u, by poszuka? miejsca do roz?o?enia skrzyde?. Podskoczy?, przestraszony odg?osem p?kaj?cej pod jego kopytkiem ga??zi.
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2427
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Prastare ruiny

Postprzez Syriusz » 2 mar 2012, o 20:40

Umys? szale?ca zapulsowa?, wydaja? cichy j?k. ?wiadomo?? odchodzi?a, zanika?a, ust?puj?c wszechogarniaj?cej ciemno?ci. Ach... Jak?e koj?cy by? jej ch?odny dotyk. Pora spa?. Spaaaa?... - pomy?la? Syriusz, ust?puj?c miejsca nowej i niepohamowanej sile...

Sekunda wystarczy?a. By? ju? przy ofierze; w miejscu, sk?d przed chwil? dobieg? odg?os ?amanej ga??zki. Pokusa by?a zbyt silna. Ja?? psychopaty wype?nia?a tylko jedna my?l: KREW! - Mam Ci?! - wyszepta?, wype?zaj?c z ciemno?ci, zdaj?cej si? stanowi? istot? jego cia?a. Cho? zdawa?o si? to niemo?liwe, sta? za plecami pegaza... Zimna stal muska?a lekko szyj? nieproszonego go?cia, u?wiadamiaj?c go jednocze?nie, w jak niekorzystnej znalaz? si? sytuacji. Syriusz wdar? si? do jego umys?u, podsuwaj?c liczne obrazy m?ki. Kto by pomy?la?, ?e za pomoc? ostrego kawa?ka stali mo?na wyrz?dzi? a? tyle krzywdy? - Czuj? Twój straaach... Jeste? sam. - powiedzia?, wprawnie przesuwaj?c no?em po jego szyi. Nie bój si?, nieee bój... Jestem przy Tobie. Ja i moje malutkie!... - szepta? do ucha z nieukrywan? satysfakcj?. - Je?eli my?lisz, ?e mo?esz obawia? si? mnie... Lepiej, by? nie ogl?da? oblicza mego brata w zbrodni...! - za?mia? si?. - On ju? wieee... I czeka, skarbie. - parskn?? g?ucho. - B?dziemy wspó?pracooowaaa?... Czuj? to, czuj? w sercu!... Pragniesz si?y ruin, cho? jeszcze tego nie wiesz... I Ty poczujesz... Poczuuujesz!... - zimno ostrza hipnotyzowa?o... Przyci?ga?o sw? plugaw? niegodziwo?ci?. By?o w tym co? osobliwego i uspokajaj?cego. Poezja jakby. Bo có? za przyjemno?? - pozwoli? rozci?? sobie gard?o i patrze?, patrze? jak ulatuje ?ycie...! Szaleniec za?mia? si? gard?owo i rzuci? krótko - Widzisz? - nó? osun?? si? bezw?adnie po szyi, nie zostawiaj?c przy tym najmniejszego ?ladu. - Nie ?mier? Tobie, a ?ycie... ?ycie, sssskarbie! Cho? z?? wpad?e? do nas por?, duchy dzi? Ci? nie zabior?! A teraz chod?! Czeka nas... PRZYGOOODAAA! - przyt?piaj?ca zmys?y aura wyparowa?a tak nagle, jak nagle si? pojawi?a. Syriusz wyszczerzy? z?by do pegaza, wskazuj?c jednocze?nie drog? do ruin. - ONI CZEKAJ?... - za?mia? si? raz jeszcze i... Znikn??! Mgnienie oka nie pochwyci pr?dko?ci, z jak? wst?pi? w cie?, który bratem by? mu, siostr? i kochank?.

- Bracie... Mamy go?cia. - wyszepta? do ucha rozdra?nionego wojownika.
Gardz?cy ?mierci? powróci? by karmi? si? strachem ?yj?cych...
Syriusz
Nadwrażliwy
 
Posty: 529
Dołączył(a): 23 sty 2012, o 22:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Prastare ruiny

Postprzez Shadowblade » 2 mar 2012, o 21:06

Kucyk zerkn?? krzywo na Syriusza i burkn??:
-Przesta? goni? po krzakach za królikami, jak napalony borsuk...
Shadowblade jeszcze raz westchn?? i si?gn?? po swój topór.
-Nawet jak tam co? jest to nie odwa?y si? do mnie podej??. Do ciebie pr?dzej, bo popatrz na siebie... No jak ty wygl?dasz? Gdzie zbroja, gdzie miecz? - parskn?? raz jeszcze - dopij i ple? g?upot...
Friendship is METAL!
Avatar użytkownika
Shadowblade
Nadwrażliwy
 
Posty: 103
Dołączył(a): 29 lut 2012, o 16:01
Lokalizacja: Asgard
Płeć: Nieustawiona

Re: Prastare ruiny

Postprzez Feather » 2 mar 2012, o 21:33

Pegaz stan?? nieruchomo, gdy us?ysza? za plecami Syriusza. Jeden z ogierów znikn?? z jego oczu. Strach ?cisn?? mu gard?o. Wiedzia?, ?e prawdopodobnie jest martwy i ?e nikt nie b?dzie szuka? zw?ok w lesie. Nagle jego umys? zala?a fala obrazów, które krzycza?y "AGONIA, ?MIER? I BÓL".
-N-nie, ja mam dziewczyn?, przyjació?...- wycedzi?, staraj?c znale?? wyj?cie z niekorzystnej sytuacji.
Ale jednak wy?cia znale?? nie móg?, gdy? poczu? na delikatnej skórze karku lodowate ostrze. "Zgin? tutaj. Kara za wszystko. Zas?uguj? na to. Chcia?em zdradzi? najwspanialsz? klacz w moim ?yciu. Blue Sky. Ale nie licz?c tego, zawsze by?em uczciwy. Mo?e poza porwaniami, po których go?cie i tak nie mieli urazy". Ostra kraw?d? sztyletu przejecha?a po jego krtani i...nic. Nie czu? na sobie ciep?a swojej krwi, którego tak bardzo si? spodziewa?. Pomacal kark kopytkiem. Nie by?o mokre. ?y?. Pegaz odetchn?? z ulg?. Przera?enie odesz?o z wn?trza jego cia?a, zostawiaj?c po sobie swoje buty, zwane niepokojem.
-Kim ty do cholery jeste? i co robisz w lesie o tej porze? - spyta? g?osem pe?nym obawy, badaj?c wzrokiem Syriusza, który u?miecha? si? do niego.
W jego oczach by?o co? dziwnego. Jakby ob??d, który równierz by? s?yszalny w g?osie ogiera.
Zobaczy?, ?e kompan czarnego kuca zmierza w jego stron?.
-A ty, to kto? -rzuci? w stron? wikinga
Nie pozosta?o mu wi?c nic innego. Poszed? w kierunku ruin, rozwa?aj?c ucieczk? drog? powietrzn?.
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2427
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Prastare ruiny

Postprzez Syriusz » 3 mar 2012, o 19:13

- Króliki...! Dobre sobie! ?artujesz, prawda? Nie potrzebny mi Twój kawa? ?elastwa. Mam... Mojeee maluuutkieeee! - wycedzi?, popijaj?c cydr. - To, drogi bracie - nasz... Nowy przyjaaaacieeel! - rzuci? i spojrza? niespokojnie w kierunku nadchodz?cego pegaza - Mog? zapyta? o to i Ciebie! - skin?? ?bem, szczerz?c z?biszcza - Ale skoro ju? jeste?, chod? z nami. Dodatkowe kopyta zawsze si? przydadz?... Prawda, skarbieee?... - powiedzia? i ruszy? ?wawiej w stron? roz?wietlonych przez gwiazdy gruzów. - Nie tra?my czasu. Poprowadz?...
Gardz?cy ?mierci? powróci? by karmi? si? strachem ?yj?cych...
Syriusz
Nadwrażliwy
 
Posty: 529
Dołączył(a): 23 sty 2012, o 22:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Prastare ruiny

Postprzez Shadowblade » 3 mar 2012, o 19:26

Kuc odwiesi? topór na plecy.
-Niewa?ne kim ja jestem, wa?ne jest to czy ty jeste? magiem. Jeste? magiem? Bo ja nienawidz? magów! Je?li jeste? magiem to wiedz, ?e ci? nienawidz? - Rykn?? Shadowblade
-Syriusz jak to jaki? gwa?ciciel, to niech si? bierze za ciebie. - Popchn?? Czarnego kopytem - Id? z nim gadaj, ty si? na tym znasz... powiedzmy... - Parskn?? jeszcze raz i nie spuszczaj?c wzroku z pegaza zatrzyma? si? przed nim i poci?ga? nosem.
-Nie ?mierdzisz jak mag, lubi? ci?. A teraz mów, czego tu szukasz!
Friendship is METAL!
Avatar użytkownika
Shadowblade
Nadwrażliwy
 
Posty: 103
Dołączył(a): 29 lut 2012, o 16:01
Lokalizacja: Asgard
Płeć: Nieustawiona

Re: Prastare ruiny

Postprzez Feather » 3 mar 2012, o 19:43

Pegaz poszed? za Syriuszem w nieznane. Mrok rozlewa? si? z wn?trza ruin, przyt?aczaj?c bia?aska.
-Ale? w czym mam wam pomóc? Z resz?, nie wa?ne, wol? nie wiedzie? - odpar? g?osem, jakby na niczym mu nie zale?a?o
-Nie dostojny woju, nie jestem magiem - podskoczy? lekko, gdy nord rykn?? mu w pyszczek - Przecie? róg mi z czo?a nie wystaje, co nie? Gdzie moje maniery. No wi?c mówcie mi Piórko, ewentualnie Blade. Jestem najemnikiem, potrafi? walczy?. No, ale próbowa? si? chyba nie b?dziemy. Czego tu szukam? Przywia?a mnie ciekawo??. Us?ysza?em, jak rozmawiali?cie, wi?? chcia?em was pods?uchiwa?. Ale ?e mi nie wysz?o i si? wyda?em - za co si? najad?em strachu - stoj? tu przed wami. Przedstawi?em si? jegomo?ci?, wi?c licz? na to samo z waszej strony. I musz? powiedzie?, ?e z Syriusza dobry skrytobójca. Zabi?by mnie, gdyby nie jego sztylet. Zakl?ty? Pewnie tak. Wi?c poprowad?cie mnie panowie - powiedzia?jakby z udawanym entuzjazmem.
Pegaz dalej obawia? si?, co czeka go w kamiennej paszczy ruin.
"To na pewno jacy? okulty?ci. Ale ten sztylet...je?li jest powi?zane to z jak?? przepowiedni?, to z grzeczno?ci powinienem i?? z tym ?wirami. Skoro gada?, ?e mam ?y?, to pewnie mnie nie zabije w obawie przed jakim? bóstwem" tak sobie my?la?, gdy zanurza? si? w Zebrica?skich ciemno?ciach monolitu.
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2427
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Prastare ruiny

Postprzez Syriusz » 3 mar 2012, o 22:14

- Nieeee wiesz? Szukamy ich! A ty masz jeden w sobie. Prawda, moje male?kie? Ma go, och maaaa! - Zw? je... Elementami Chaosu! - odpowiedzia?, otwieraj?c z trudem wrota staro?ytnej ?wi?tyni. - Och, jakie manieeery! Dobrze wi?c. I my si? przedstawimy, przedstawiiimy... Ten ros?y barbarzy?ca bratem jest mi, cho? krew p?ynie w nas zgo?a odmienna. Jam Syriusz z Czarnych Gwiazd, upad?ych cieni pasterz. Kompan mój... Lepiej sam zapytaj. Gryfie dzieci?... Hahahaha! To szale?stwo! - pod?piewuje i prowadzi towarzyszy w kierunku okalaj?cego bezmiar przestrzeni mroku. - Cho? godna kary jest ciekawo?? pusta, to nie ja dzier?? w?adz? nad Twym losem... Mroczny pan widzi w Tobie... Kogo? u?ytecznego, a któ? odgadnie my?li jego? Przemy?l moje s?owa. Berith a? nie odpu?ci mo?liwo?ci przelania ?wie?ej krwi. ON Ci? ochroni?. - zacz?? g?adzi? ostrze no?a, w którym pegaz rozpozna? móg? narz?dzie u?yte wcze?niej do ataku na jego ?ycie. - Tam... Spróbujmy zapali? ?wiat?o. - Aksamitna ciemno?? rozlewa?a si? wokó? trójki niedosz?ych wrogów, próbuj?c zm?ci? rytm ich miarowo bij?cych serc. Odg?os kopyt uderzaj?cych o pokryt? wiekowym kurzem posadzk? wzlatywa? wzd?u? kr?tego korytarza, odbijaj?c si? echem mi?dzy kolumnami. Co? kry?o si? pod os?on? cienia... Pytanie tylko - co?
Gardz?cy ?mierci? powróci? by karmi? si? strachem ?yj?cych...
Syriusz
Nadwrażliwy
 
Posty: 529
Dołączył(a): 23 sty 2012, o 22:38
Płeć: Nieustawiona

Re: Prastare ruiny

Postprzez Shadowblade » 3 mar 2012, o 22:42

Amulet na szyi wikinga drgn??. Kuc gestem nakaza? zatrzymanie si?. Tylko mrukn?? i chwyci? za topór...
-Tam co? si? czai... Kilka stworów... b?d?cie gotowi. - Mrukn?? kuc wpatruj?c si? w ciemne korytarze. Przykucn??, zbada? wzrokiem pod?og?, pog?adzi? kopytkiem p?yt?. Pomrucza? co? i oznajmi?.
-Nieumarli... Kilku... Nie dajcie si? z?apa?, a teraz ZA MN?!!! - Shadowblade rykn?? i pogna? w ciemno?? growluj?c co? w nieznanym nikomu j?zyku. Wtem topór rozb?ysn?? b??kitnym ?wiat?em, rozganiaj?c mroki podziemia. W pewnej odleg?o?ci od trzech kucyków widnia?a rozproszona grupa innych stworze? kucykopodobnych. Nie mia?y oka, nogi, ogona, czasem g?owy... Porusza?y si? pokracznie, s?ysz?c pot??ny niczym grom z jasnego nieba g?os Shadowblade'a skierowa?y si? w stron? ?ród?a d?wi?ku. Wiking rozp?ata? pierwszego na dwie cz??ci, nast?pnego. pozbawi? ko?czyn i dobi? rozcinaj?c g?ow?. Nie ogl?da? si? na swoich towarzyszy, zn?ca? si? nad swoj? ofiar?... Warkn?? i czeka? a? wi?cej stworów wype?znie z zakamarków. S?ysze? mogli wszyscy wyra?ne j?ki z ró?nych stron, z ty?u, z przodu i z sufitu?
-DO BRONI ?LAMAZARY! Syriusz z tob? policz? si? pó?niej! Zwiadowca psia jego ma? si? znalaz? górnolotny...
Friendship is METAL!
Avatar użytkownika
Shadowblade
Nadwrażliwy
 
Posty: 103
Dołączył(a): 29 lut 2012, o 16:01
Lokalizacja: Asgard
Płeć: Nieustawiona

Re: Prastare ruiny

Postprzez Feather » 3 mar 2012, o 22:57

Zapach wilgoci zaatakowa? nozdrza ogiera. Zobaczy? faluj?ce sylwetki, gdzie? w oddali. Na posadzce le?a? jaki? miecz. Stary, poniszczony, ale jednak miecz. Podniós? go i stan??, czekaj?c na wikinga. Gdy us?ysza? sygna?, pu?ci? si? p?dem przed siebie. Zobaczyl przed sob?, jak wojownik ?ciera si? z grupk? zombie. Smród zgnilizny uderzy? swym obumar?ym szponem pysk ogiera. Wybra? cel. By? to jaki? kiedy?tam wojownik. Mia? dalej na sobie zbroj?.
-UUEEEGHUARAWAR! - zabe?kota? stwór, próbuj?c ugry?? najemnika
Pegaz cisn?? na niego swój p?aszcz, o?lepiaj?c napastnika, po czym przelecia? nad nim i wykona? beczk?, na wysoko?ci jego karku. Potwór schyli? si?, usi?uj?c zdj?? z siebie materia?. W tedy ostrze, które trzyma? w z?bach przelecia?o przez jego kark. ?eb potwora elegancko uderzy? o posadzk?.
-No, to po krzyku. Idziemy dalej? - spyta?, jakby nigdy nic najemnik - ?adne miejsce.
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2427
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Następna strona

Powrót do Las Everfree

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron