Strona 3 z 7

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 21 sty 2012, o 22:19
przez Tomas Willians
Gdy us?ysza? pukanie, Tomas przesta? wali? g?ow? w stó? z desperacji.Po prostu nie móg? kontynuowa? projektu.
Nie ma innej drogi. potrzebny mi jednoro?ec! Tylko gdzie znajd? kogo? cho? odrobin? zdolnego i jak go przekonam?
~Chh-hraaap.~

Gdy sfrustrowany kuc otworzy? lufcik w drzwiach, ujrza? tego jednoro?ca- najemnika, Soara.
Zaraz, jednoro?ec? Spokojnie, nie nalegaj, po prostu daj mu wej??, mo?e go przekonam gdy rozmowa si? rozwinie..
-O, witaj, Soar. Dawno ci? nie widzia?em. Prawd? mówi?c, widzia?em ci? tylko raz, ale to bez znaczenia. Prosz?, wejd?- Powiedzia? ucieszony kuc, po czym otworzy? drzwi i zaprosi? Soara gestem.

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 21 sty 2012, o 23:21
przez Soar
Cze??, Mi?o ci? widzie?...- Stwierdzi? Soar po czym wszed? do ?rodka.
Jako?, nie mia?em okazji tu wpa??. Jak widz? moja z?a s?awa mnie wyprzedzi?a.- Soar podejrzliwie spojrza? na kuca, swoimi gadzimi oczyma.
Szpieg, Szpieg, Szpieg! Uhh zamknij si?...- My?li toczy?y ze sob? bitw? co do kuca.

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 21 sty 2012, o 23:36
przez Tomas Willians
-By?em pewien, ?e sta?e? obok tego ?ó?tego, Diamond Dusta... No có?, mo?e zaparz? herbaty.- Tomas spojrza? w oczy kuca, po czym stwierdzi?, ?e mo?e nie jest to najlepsza prpopzycja.-W takim razie woda.
gadzie ?renice nie poryszy?y Tomasa. Widzia? ju? wcze?niej, albo s?ysza? o podobnym przypadku. Najemnik i mistrz sztuki kamufla?u, zwany Duchem. Z do?wiadczenia wiedzia?, ?e takie osoby nie pij? niczego od obcych, ale zawsze warto spróbowa?.
-Tak w?a?ciwie to co ci? tu sprowadza?

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 21 sty 2012, o 23:54
przez Soar
Tym razem? Czyste zdenerwowanie. Naprawd?. Pok?óci?em si? i w potrzebie odreagowania stresu doszed?em a? tutaj.- Soar rozgl?da? si? po pomieszczeniu.
-Herbata? Bardzo ch?tnie si? czego? ciep?ego napij?....- Stwierdzi? by?y najemnik.
-Kojarz? ci? sko?.... Nie mia?e? kiedy? styczno?ci z Duchem, albo innym najemnikiem? Bo twoja twarz wydaj mi si? znajoma...

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 22 sty 2012, o 00:06
przez Tomas Willians
Tomas pomy?la?, ?e mo?e soarowi zaufa?. W?a?ciwie go nie zna?, ale wiedzia?, ?e najemnicy nie zdradzaj? "kolegów po fachu", którym w pewnym sensie by?.
- Kiedy? pracowa?em dla komunistycznego ??du Stalliongradu, a przynajmniej tak mi si? zdawa?o. Tak naprawd? moim zleceniodawc? by? urz?dnik- partyzant, Iwan Andropow. Mo?e s?ysza?e?. Podczas jednej z moich podró?y s?u?bowych spotka?em najemnika zw?cego si? Duch. Nie wiem, czy to ten o którego pytasz, ale to mo?liwe.
Po tych s?owach Tomas poszed? do kuchni. Po chwili s?ycha? by?o gwizdek czajnika.
-Jak? chcesz herbat?? Czarna, zio?owa, zebricja?ska... mam nawet troch? z Camelu.

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 22 sty 2012, o 00:24
przez Soar
Czarn? Poprosz?...- Stwierdzi?.
Duch by? moim mentorem. I przyjacielem. Kr?ci?em si? kogo niego. St?d ci? znam!
Soar u?miechn?? si?.
Widz? ?e jeste? konstruktorem. Nad czym teraz pracujesz?- Zapyta?

Z/T

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 22 sty 2012, o 10:07
przez Tomas Willians
Tomas wróci? z kuchni nios?c tac? z imbrykiem i dwoma fili?ankami. Po?o?y? j? na stole po czym przysiad? si? do Soara.
-Obecnie nad pewnym mechanizmem t?okowym, mo?na powiedzie?. Wspiera dzia?anie tylnych ko?czyn i ud?wig przednich. Pomys? da? mi kostium "kolos". No, a poza tym par? staro?ytnych planów. Niestety do uzyskania odpowiedniej energii potrzebuj? magii, a jak wida? jednoro?cem nie jestem. Asymiltor cz?stek nie mo?e syncronizowa? si? z panelami solarnymi na tylnej cz??ci kombinezonu, a par? czy magnesem....-Tomas rozpocz?? jeden ze swoich monologów,jednak opami?ta? si? i szybko sko?czy?.-Przepraszam. W sumie chodzi o to, ?e potrzebuj? jednoro?ca do pomocy.
~ Stary, ale si? rozgada?e?..~
Niektórzy potrafi? to zrozumie?.

Tomas zacz?? s?czy? herbat? w oczekiwaniu na odpowied? Soara, po oparzeniu j?zyka jednak zrezygnowa?.

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 22 sty 2012, o 10:16
przez Soar
-Egzoszkielet wspomagany? Robili?my kiedy? taki z Asdo, ale nie mogli?my go doko?czy?. Bariera Technologiczna... Ale to by?o kilka lat temu.
Soar wzi?? g??boki ?yk Herbaty. Smakowa?a mu.
- Jednoro?ca potrzebujesz huh? Mog? ci pomóc, jak trzeba.-Stwierdzi?, wypijaj?c reszt? Herbaty.

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 22 sty 2012, o 13:13
przez Tomas Willians
Tomas ucieszy? si? gdy us?ysza? propozycj? Soara.Pomy?la? troch? nad spraw? po czym stwierdzi?, ?e musi zapyta? si? o jeszcze jedn? rzecz.
- Z ch?ci? przyj??bym twoj? pomoc, ale jeszcze jedno pytanie: czy porafisz pos?ugiwa? si? magi? kr?gu i czy umiesz zapisa? w nim zakl?cie? Je?i nie, to mo?emy spróbowa? ci? czego? nauczy?. Co prawda nie umiem czarowa?, ale ta magia jest spokrewniona z zebircja?skimi rytu?a?ami, w których kiedy? pomaga?em.

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 22 sty 2012, o 16:23
przez Soar
Nie za bardzo... W?a?nie jak ci? ci? zw?? Bo si? nie zapyta?em...- Soar dopiero teraz si? zorientowa? ?e nie zna imienia kuca.
Magia kr?gu... Nic mi to nie mówi. Nie spotka?em si?... Przepraszam. Wida? b?dzie trzeba mnie nauczy? co nieco.- Stwierdzi? po czym si? u?miechn??.

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 22 sty 2012, o 17:17
przez Tomas Willians
-A, racja. Zapomnia?em si? przedstawi?. Nazywam Tomas Willians, ale ?atwiej zapami?ta? My?liciel. A co do magii kr?gów, polega ona na czym? w rodzaju zaklinania. Chodzi o utrzymanie prostego zakl?cia bez ci?g?ego wysi?ku b?d? os?abienia rzucaj?cego. W tym wypadku potrzebna mi kombinacja czarów telekinezy i iskier. Kr?g mog? przygotowa? w?asnor?cznie, ale czar musisz rzuci? ty. Wystarczy, ?e rzucisz ten czar na jaki? przedmiot znajduj?cy si? razem z tob? w kr?gu. Wymagana jest równie? inhalacja oparami z zebricja?skich kadzide?. Ostatnim razem, gdy je rozpal?em podpali?em dywan, ale wtedy by?em m?ody i g?upi. Ostrzegam te?, ?e kadzid?a mog? dziwnie wp?ywa? na jednoro?ce, ale nie jest to gro?ne dla zdrowia.

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 22 sty 2012, o 17:21
przez Soar
Soar spokojnie s?ucha? Tomasa. Fajne Imi?, nawiasem mówi?c.
-Nie wiem jak ty, ale ja jestem gotowy.
Spojrza? na Wynalazce.
- Potrzebujesz mo?e testera?- Zapyta? z u?miechem.

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 22 sty 2012, o 19:45
przez Tomas Willians
-Skoro jeste? gotowy, to chod?my. Tylko pami?taj- nie przerywaj czaru, chyba ?e chcesz gasi? mi cha?up?- odpowiedzia? podekscytowany Tomas.
W sumie, to mo?e si? uda?.
-A co do testów, to z ch?ci? poogl?dam, jak radz? sobie w tym jednoro?ce. B?d? musia? ci wszystko wyt?umaczy? i po?yczy? kurtk?, ale to nie problem-Powiedzia? kuc schodz?c po metalowych schodach na ni?sz? kondyknacj? swojego warsztatu, po czym pomajstrowa? przy tablicy kontrolnej otwieraj?c gara? numer 5. W ?rodku znajdowa?a si? konstrukcja z?o?ona z rurek, wsporników i t?oków podobna kszta?tem do kuca bez podbrzusza i g?owy. Wynalazek mia? jedn? wad?- jego u?ycie wymaga?o du?o praktyki, poniewa? kszta?t uniemo?liwia? chodzenie na 4 nogach. Po za?o?eniu kostiumu wi?ksza cz???i cia?a prz?witywa?a pomi?dzy mosi??nymi rurami. Na plecach egzoszkieletu znajdowa?a si? wn?ka, najprawdopodobniej na mechanizm z?o?ony z kilku trybów. Przednie ko?czyny kombinezonu wyposa?one by?y w chwytaki.

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 22 sty 2012, o 20:03
przez Soar
By?y najemnik ruszy? za gospodarzem.
Kiedy zeszli da dó? ten zacz?? grzeba? w tablicy kontrolnej.
-Dobra, za?atwmy to mo?liwie szybko. ?pieszy mi si?.- Stwierdzi?.

Re: Silos na klifie

PostNapisane: 22 sty 2012, o 21:16
przez Tomas Willians
Tomas wszed? do gara?u, dotkn?? ukrytej p?ytki naciskowej po czym wyj?? spi?owy tryb z dopiero co wysuni?tej skrytki. Zresetowa? mechanizm po czym podzed? do panelu sterowania i wybra? opcj? "Daredevil Core Enchantment". Cz??? pod?ogi rozsun??a si? i ujawni?a platform? pokryt? wzorami z czego?, co przypomina?o popió? zmieszany z koszenil?(barwnik). Tomas odczeka? chwil? po czym po?o?y? rdze? urz?dzenia w centrum kr?gu.
-Oto i nasz kr?g. Twoim zadaniem jest skupi? si? na tym trybie stoj?c w kr?gu i rzuci? na niego czar lewitacji, najlepiej go obracaj. Nast?pnie oznajmi? ci kiedy masz rzuci? czar iskier na kr?g. Powinien si? zapali?, ale p?omienie nie zrobi? ci krzywdy. W czasie rytu?a?u zaczn? wt?acza? dym z kadzid?a. Pomo?e on w koncentracji, ale mo?e mie? jakie? nietrwa?e skutki uboczne. Nie da si? przewidzie? reakcji twojego organizmu. Jeste? gotowy?