Strona 13 z 18

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 1 lut 2012, o 15:15
przez Willow Bark
Gdy co? wyl?dowa?o na jej kopytku, klacz podnios?a zap?akane oczy. Zobaczy?a jak Kojiro opuszcza jej domek. Wlepia?a w niego swoje wielkie oczy dopóki nie zszed? ca?kiem z drzewa i znikn?? jej z oczu. Hej, czy to nie w?a?nie tego chcia?a? Sama teraz nie by?a tego pewna.
Popatrzy?a na chustk? le??c? na jej kopytku. Pow?cha?a j?, obejrza?a dok?adnie, po czym od?o?y?a j? na pod?og? obok siebie. Po chwili podnios?a si? ci??ko i rozejrza?a po pokoju. Panowa? tu jeden wielki ba?agan. Pegaz z pocz?tku chcia?a po?o?y? si? na ?ó?ko, ale gdy zobaczy?a w jakim stanie jest po?ciel szybko zrezygnowa?a. Zamiast tego zwin??a si? w k??bek obok. To wszystko by?o za trudne dla jej ma?ego rozumku. Zamkn??a oczy, ?eby po jakim? czasie zapa?? w niespokojny sen.

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 1 lut 2012, o 22:32
przez Tali
Tali wkeciala najciszej jak umiala przez otwarte okno. Wyl?dowa?a i rozejrzala si? po pokoju.
Zlokaliziwala Willow po czym polozyla sie na plecach tu? obok.
"?eby ?ycie mia?o smaczek raz ogierek a raz klaczek...Nie, cholera nigdy nie bede rymowac jak Zecora."- pomy?la?a po czym odwróci?a glowe w stron? klaczy.
"Wygl?da tak s?odko jak spi..."- przelecialo tygryficy przez mysl. Delikatnie odgarne?a w?osy szponem z czola Willow.

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 1 lut 2012, o 23:15
przez Willow Bark
Willow spa?a sobie na pod?odze, po?rodku ba?aganu. S?o?ce by?o ju? wysoko na niebie, a pegaz nadal spa?a zwini?ta w niedu?y k??bek, a w jej g?owie kot?owa?y si? my?li.
Jej niespokojny sen przerwa?o dopiero wtargni?cie do domu. Kiedy klacz poczu?a jak kto? odgarnia jej grzyw? zamrucza?a co? pod nosem i wtuli?a pyszczek w kopytka. Zaraz jednak co? j? tkn??o - podnios?a gwa?townie g?ow? i otworzy?a lekko zapuchni?te od p?aczu oczy. Widok tygryfa nieco zbi? j? z tropu.
- Eeek! - pisn??a zaskoczona odsuwaj?c g?ow?. Opami?ta?a si? jednak, gdy w przybyszu rozpozna?a swoj? kole?ank? - T-to znaczy... Cze?? Tali - wymamrota?a ?miej?c si? nerwowo - Co tu robisz? - zapyta?a.

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 1 lut 2012, o 23:27
przez Tali
-O, wreszcie si? obudzilas. A...pytasz co ja tu robi?? Dobre pytanie- odpowiedzia?a Tali i podrapala sie w g?ow?. Rozejrzala si? i po chwili namyslu odpowiedzia?a
-My?l? ze le?e obok ciebie i ogl?dam jak s?odko ?pisz...- wypalila. U?miechn??a sie nie?mia?o i zabra?a szpon ktory zajmowal sie bawieniem si? w?osami klaczy.

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 1 lut 2012, o 23:43
przez Willow Bark
Odpowied? nieco zdziwi?a klacz, ale u?miechn??a si? do niej lekko. W?a?ciwie mi?e towarzystwo troch? poprawi?o jej humor.
- Ale ju? nie ?pi?, wi?c... - zacz??a zastanawiaj?c si? na jaki temat sprowadzi? rozmow?. Spojrza?a na jej skrzyd?a.
- O, jak idzie ci latanie? Nadal jeste? tak niesamowita jak wtedy nad jeziorem? - zapyta?a g?aszcz?c je lekko kopytkiem. By?y takie pi?kne w porównaniu z jej w?asnymi. Odwróci?a g?ow? i zerkn??a na swoje skrzyde?ka. Nic dziwnego, ?e Tali potrafi?a tak lata?, ona na tych swoich kurzych skrzyde?kach nie umia?a za wiele.
- Chcia?aby? przelecie? si? ze mn? nad lasem? - zapyta?a weso?o nie dbaj?c o to, jak dziwnie to brzmi.
- Mog?abym zobaczy? te cuda w akcji jeszcze raz - doda?a nadal g?aszcz?c j? po piórkach.

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 2 lut 2012, o 00:06
przez Tali
G?askanie po skrzydle nieco ja zdziwilo ale podoba?o jej si? wi?c wola?a nie przerywac.
-Wszystko dzi?ki tobie Willow- powiedzia?a s?ysz?c pytanie o umiej?tno?ci, delikatnie poglaskala klacz po policzku u?miechaj?c sie niesmialo. Szpon z policzka podjecha? do w?osów.
-Masz cudowne w?osy...-szepnela Tali czule przeczesujac jej grzywe.
-Z mi?? ch?ci? ci?.. znaczy sie z toba przelece- odpowiedziala ochoczo.

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 2 lut 2012, o 00:23
przez Willow Bark
Czyli Tali podchwyci?a pomys?. Willow u?miechn??a si? i pokiwa?a g?ow?. Komplement na temat jej w?osów jednak lekko j? zdziwi?. Nie pami?ta?a nawet kiedy ostatnio rozpl?tywa?a warkocze, mog?o si? tam nawet co? zal?gn??.
- Eee... Dzi?ki - odpar?a na to i ci??ko d?wign??a si? z pod?ogi. Zakr?ci?o jej si? w g?owie, ale z?apa?a równowag?, ma?o nie l?duj?c na tygryfie. U?miechn??a si? przepraszaj?co.
- Wybacz, ja tylko... czasem trac? kontrol? nad nogami - powiedzia?a i zadrepta?a w miejscu. Co? jednak jej nie pasowa?o. Co? by?o nie tak. Spojrza?a na swoje odbicie w lustrze stoj?cym obok. Nogi - jak zwykle. Skrzyde?ka - normalne. Grzywa - potargana, jak zawsze. Brzuch -... Ten wyda? jej si? minimalnie wi?kszy. Czy?by za du?o s?odyczy w Sugarcube Corner? Nie przej??a si? tym zbytnio, ale mia?a nadziej?, ?e nie przeszkodzi jej to jako? w lataniu. Zmarszczy?a nos i jeszcze raz rzuci?a okiem w lustro, po czym odwróci?a g?ow? z powrotem do Tali.
- Chcesz dok?d? polecie?? - zapyta?a jeszcze.

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 2 lut 2012, o 00:40
przez Tali
Tygryfica wsta?a i strzepnela z siebie kurz z pod?ogi.
-Mi oboj?tne, ale raczej wol? unikac okolic mieszka? kucy. Nie chce natrafic na takiego jednego.- powiedziala zakrywajac swoj pocharatany znaczek skrzyd?em.
-Moze obrze?a?

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 2 lut 2012, o 01:04
przez Willow Bark
Willow uwa?nie zmierzy?a tygryfa wzrokiem, ale zaraz roze?mia?a si? weso?o.
- Oczywi?cie. Mo?esz prowadzi? je?li chcesz. Polec? za tob? wsz?dzie - powiedzia?a, przy ostatnim s?owie dotykaj?c kopytkiem czubka jej dziobu. Zatrzepota?a lekko skrzyd?ami i ruszy?a w stron? drzwi ko?ysz?c ogonem. Odwróci?a si? do niej.
- W takim razie pole? przodem. Spróbuj? dotrzyma? twojej szybko?ci - stwierdzi?a i mrugn??a do niej jednym okiem. Sama jednak w to w?tpi?a, rzadko lata?a szybko.
- A... o kogo chodzi? - spyta?a jeszcze z czystej ciekawo?ci przechodz?c przez próg - Pok?óci?a? si? z kim??

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 2 lut 2012, o 08:46
przez Tali
Tali westchn?la i wzruszyla ramionami
-Mo?na tak powiedziec.- powiedziala i odslaniajac rany na znaczku. U?miechn??a sie krzywo i riszyla w jej strone.
-Lepiej juz le?my- powiedzia?a stajac obok Willow. Rozlozyla skrzydla i skoczyla w dol. Po chwili wzniosla sie tu? przed drzwiami domku
-No nie ka? mi na ciebie czeka?!- zakrzyknela wesolo, robiac kó?ka w powietrzu.

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 2 lut 2012, o 17:01
przez Willow Bark
Rana na boku tygryfa przyku?a na chwil? jej wzrok. Pegaz zastanawia?a si?, kto móg?by jej zrobi? co? takiego. Jej my?li rozwia? jednak jej skok. Tali zaraz by?a w powietrzu, unosi?a si?, jakby mia?a skrzyd?a od urodzenia. Willow u?miechn??a si? krzywo, po czym ruszy?a za ni?. Zamacha?a skrzyde?kami. Wnios?a si? z pewnym trudem i podlecia?a do niej.
- Dobra, to lecimy? - zapyta?a - Dok?d w?a?ciwie chcesz si? uda??

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 2 lut 2012, o 17:59
przez Tali
Tali zamy?li?a si?. Jakby tu polecie? tak ?eby nie natrafi? na Blacka lub tat? i t? suk?...
-Mo?e to jezioro co ostatnio?- zapyta?a i nie czekaj?c na odpowied? wzlecia?a do góry.
-Spróbuj nad??y?- krzykn??a weso?o i zanurkowa?a ostro zmieniaj?c kont tu? nad ziemi?. Tygryfica wystrzeli?a naprzód nad lasem.

[zt]

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 2 lut 2012, o 19:16
przez Willow Bark
Jezioro? Zielonow?osa zaklaska?a weso?o w kopytka s?ysz?c o tym. To jezioro by?o akurat jednym z jej ulubionych miejsc przy Ponyville.
- Pewnie, mo?emy pole... - zacz??a, ale tygryfica ju? ruszy?a, rzucaj?c jej przy okazji wyzwanie. Porusza?a si? bardzo szybko, pegaz raczej nie przegoni?aby jej. Nad??y?? Mo?e si? uda. Zamacha?a skrzyd?ami i ruszy?a za ni?.
- Hej, poczekaj chwil?! - zawo?a?a, zanim znikn??a za ni?.

[zt]

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 5 lut 2012, o 17:55
przez Tali
Tali wleciala do domku przed Willow, stan??a na ?rodku i zawolala w strone nadlatujacej klaczy
-No chodz!- krzykn??a i ziewnela. By?a ju? spiaca i wymenczona dniem sp?dzonym na lataniu. Usmiechnela sie na my?l ze jedbak to nie byl dzien stracony, bo spedzony z przyjaciolka

Re: Domek na drzewie Willow Bark

PostNapisane: 5 lut 2012, o 19:46
przez Willow Bark
Pegaz wpad?a do domu tu? za tygryfic?. Wyl?dowa?a obok niej na grzbiecie i zachichota?a. Zaraz jednak podnios?a si? i otrzepa?a. Rozejrza?a si? po pokoju. Odszuka?a w ba?aganie hamak, po czym podlecia?a do haków, by go zamontowa?. Po drodze rzuci?a okiem na ?ó?ko. W sumie nie wygl?da?o a? tak ?le, mo?na by?o si? w nim po?o?y?. Zawi?za?a liny i usiad?a w zamocowanym w ten sposób "pos?aniu".
- Gdzie wolisz spa?? - zapyta?a jeszcze klacz majtaj?c nogami.