przez April Moon » 19 lis 2012, o 23:15
Sprawdziła, czy nie musi jej zmienić pieluchy, jednak malutka miała czysto i sucho.
- Nie płacz kochanie... Nie płacz... Mamusia cie kocha.
Wzięła ją na kopytka, i przytuliła by było jej jak najcieplej. Tak bardzo ją kochała. I była taka śliczna, choć kompletnie sie od niej różniła umaszczeniem.
Twinkle, twinkle, little star,
How I wonder what you are!
Up above the world so high,
Like a diamond in the sky!
When the blazing sun is gone,
When the nothing shines upon,
Then you show your little light,
Twinkle, twinkle, all the night.
Then the traveller in the dark,
Thanks you for your little spark,
He could not see which way to go,
If you did not twinkle so.
When the blazing sun is gone,
When the nothing shines upon,
Though I know not what you are,
Twinkle, twinkle, little star.
Lulała ją śpiewając i tuląc ją mocno do piersi. Nie da jej nic zrobić. Upewniła się, czy gdyby zaczęła chodzić po domku, to by nie zdołała wyskoczyć i pocałowała ją jeszcze w czółko. Była taka piękna.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
30....35.....28...35....33.....36....34....34.......37.....?