Re: Chata Caymana
Napisane: 16 gru 2012, o 23:30
- Huuh? - ogier obrócił się - Czekaj! Tak ty pegazie! - grubiańsko rozpoczął rozmowę - rozumiem, ze możesz nie mieć w zamiarze, prowadzić rozmowy ze mną, twe oczy pierwszy raz w życiu mnie ujrzały... Lecz na wszystkie kręgi En'sasch, wskaż mi cho... - za późno, pegaz odleciał.