Strona 4 z 29

Re: Polana

PostNapisane: 2 lis 2011, o 22:52
przez Tali
Gdy Tali zobaczy?a Silenta zg?upia?a zupe?nie.
- Co do wszystkich Kebabów tu sie stalo? No dobra niektórych rzeczy nie da sie wyjasnic- powiedzia?a cicho.
-Witaj towarzyszu, jestem Tali, a co do mojego stroju to zrobi?am go sama...- popatrzy?a na Blacka,
- Co on si? tak przysówa? I ten dziwny b?ysk w oku... Oj Tali co? si? szykuje...- pomy?la?a

Re: Polana

PostNapisane: 2 lis 2011, o 23:24
przez SilentGrass
Nag?y potok s?ów i pyta? wprowadzi?y zam?t w g?owi? Silenta, nie zdo?a? uzyska? ?adnej sensownej informacji poza imieniem czarnego kuca i co? o jakiej? iluzji.
-Co? Jak? Gdzie? Kto? *hic* odstawia? przedstawienie, a ja si? spó?ni?em. Po czym zrobi? smutn? min?.
Kiedy zacz??a mówi? zebra do jego uszu dotar?o s?owo. S?owo wyzwoli?o nag?y impuls w mózgu Silenta. Impuls podró?owa? od punktu A do punktu B zahaczaj?c przy okazji punkt C, który jak si? pó?niej okaza?o by? o?rodkiem mowy. Wró?my jednak do konkluzji spotkania impulsu z punktem C.

Silent szeroko rozprostowuj?c usta wyda? z siebie d?wi?k.
-KKKKKKKeeeeeeebbbaaaaabbb w cienkim cie?cie po nocach mi si? ?ni tidi didi di! Ju? mia? zaczyna? kolejn? linijk? ?piewu kiedy przypomnia? sobie o jeszcze nie sko?czonej butelce rumu, wi?c wróci? do dalszej kontemplacji znajduj?cego si? w niej p?ynu.

Re: Polana

PostNapisane: 3 lis 2011, o 16:56
przez Kojira
Widok zielonego kuca, który pojawi? si? jak nigdy nic i nie zwraca? uwagi na zachowanie reszty by? nieco... nietypowy. Zacz?? by? jeszcze bardziej nietypowy, gdy zacz?? on ?piewa? o jedzeniu, a chwil? pó?niej znowu si? dorwa? do butelki. Có? on tam tak ?apczywie ci?gn??? Mumia przyjrza? si? butelce, ale nie móg? rozczyta? napisu. Si?gn?? do swojej torby, poszuka? czego? chwil? i wyci?gn?? butelk? z identyczn? plakietk?, jak na dobytku pirata.
- Hmm... Rum... - Zmru?y? lekko oczy, próbuj?c w nik?ym ?wietle przeczyta? wredny napis, który zdawa? si? ucieka? przed punktem spojrzenia oczu kuca. Butelk? skierowa? w stron? ogniska, aby zobaczy? ile tego jeszcze zosta?o.
- Eam... Prawie ca?a. - Oznajmi? bez emocji, popatrzy? jeszcze chwil? na ni?, po czym j? schowa?.
Troszk? irytuj?ca sytuacja w?ród pozosta?ych zacz??a go irytuj?co irytowa?, wi?c zirytowany podszed? blisko ogniska, aby by? ocieplany przez nie. Obejrza? si? woko?o. Pirat, który jest widocznie wstawiony, kilka kuców, z czego wi?kszo?? jest zdziwiona sytuacj? i dwie klacze, w tym jedna nietutejsza.
- Ehhh... - J?kn?? ze zm?czenia i usiad? wygodnie.

Re: Polana

PostNapisane: 3 lis 2011, o 17:07
przez DiamondDust
Diamond stan?? na nogi. Ci?gle lekko si? trz?s?, ale ju? mu to nie przeszkadza?o. Podszed? do Willow i usiad? ko?o niej.
Szepn?? jej do ucha.

-Hm. Niez?y ?art, musz? przyzna?. Chocia?, Silent jest uzale?niony od rumu i nie zdziwi?bym si?, gdyby naprawd? znikn?? tylko dlatego, ?e cho?by wyczu? jego zapach. A sam ten las jest przecie? przesi?kni?ty magi?.
Wsta? ponownie, magi? wysuszy? szczapy i kopytkowo rozpali? ognisko. Uzna?, ?e czy duch, czy nie duch, ciep?o musi by?. Kiedy p?omienie wybuja?y, odsun?? si? od nich i przysiad? ponownie.

Re: Polana

PostNapisane: 3 lis 2011, o 20:27
przez SilverWater
- Dzi?ki ?ó?ty, zimno by?o bez ogniska. Ale dalej znam tylko Willow i Gallanta, przedstawicie si? wreszcie? -Powiedzia? spokojnie.
- Hmm, nudno troch?. Mo?e by?my si? czego? napili, macie cokolwiek oprócz rumu?

Re: Polana

PostNapisane: 3 lis 2011, o 20:36
przez Willow Bark
Willow spali?a buraka i usiad?a spowrotem przy ognisku obok Kuca-mumii.

- To by? ?ART? - zapyta?a wytrzeszczaj?c ga?y na Silent'a - Czy ty w ogóle...! - chcia?a powiedzie? mu co? do rozumu, ale chyba nie da?a by rady. Zielony kuc zadawa? si? nie kontaktowa?.

Pegaz westchn??a i opar?a g?ow? na kopytku.

- Od nich raczej nic innego nie dostaniesz - mrukn??a - Najlepiej spijmy si? wszyscy do nieprzytomno?ci i obud?my si? w niedwuznacznych pozach - doda?a z sarkazmem.
By?a z?a, ?e da?a si? przestraszy? w tak g?upi sposób. Na dodatek w lesie, którego nigdy si? nie ba?a. Musia?a przyzna?, ?e pijusy maj? talent do opowiadania takich historii.

Re: Polana

PostNapisane: 3 lis 2011, o 20:49
przez Tali
-Jestem Tali, do picia nic nie mam, ale mam do jedzenia!- Zebra wytrzasn??a nie wiadomo sk?d kebaba i zacz??a go piec przy ognisku.
-Chce kto? troch?? Mam tego wi?cej!

Re: Polana

PostNapisane: 3 lis 2011, o 21:07
przez SilentGrass
Odklei? si? od butelki rumu i na pytanie Silvera szybko si? podniós?. Zdj?? z g?owy kapelusz i wykona? teatralny gest pochylenia, o ma?o przy okazji nie wsadzaj?c g?owy do ogniska.
-Kapitan Silent Grass do us?ug! Przedstawi? si? po czym si?gn?? do sakwy i zacz?? w niej grzeba?.
-Pami?tacie jak wspomina?em ?e znalaz?em kuca co ma rum w tej zapyzia?ej dziurze? Wyci?gn?? z sakwy sze?? kolejnych butelek rumu i z szerokim u?miechem kontynuowa?.
-Okaza?o si? ?e ma ca?? skrzynie! Znaczy mia?... Bo ju? nie ma.
Rozda? butelki siad? spokojnie i od razu zacz?? si? ?mia?.
-A ?eby?cie widzieli te wasze miny! W ?yciu nie widzia?em czego? bardziej zabawnego. S?ysz?c komentarz Willow lekko si? skrzywi?.
-?art? Pff... Wiecie by?o si? par? razy przekl?ty. I zacz?? dalej si? ?mia?.

Re: Polana

PostNapisane: 3 lis 2011, o 21:30
przez Kojira
Mumia siedzia? przy ognisku, gdy zobaczy?, ?e kto? si? dosiada. Po chwili us?ysza? z dalszej cz??ci pro?b? o przedstawienie si?, po czym szybko obejrza? si? w tamt? stron? i powiedzia? g?o?no:
- Kojiro!

W tej samej chwili ?wiat?o ogniska roz?wietli?o twarz przyby?ej osoby, któr? by?a klacz. Nic nie zd??y? zrobi?, a w jego r?kach znalaz?a si? butelka rumu. Nie przej?? si? tym i schowa? j? w miar? szybko do troby, wyjmuj?c przy okazji co? mocniejszego.
- Witaj nieznajoma istotko. Mo?e wolisz co? mocniejszego od rumu? - Skierowa? pytanie do klaczy i u?miechn?? si? lekko w jej stron?.
- Tak w ogóle, to kim jeste?? - Doda? po chwili, odkr?caj?c butelk?, któr? trzyma?.

Re: Polana

PostNapisane: 3 lis 2011, o 21:53
przez DiamondDust
Diamond odwróci? si? w stron? fioletowego kuca. Sta? ju? ca?kowicie normalnie. Zerwa? sobie z g?owy kapelusz i przycisn?? go sobie do piersi.
-Diamond Dust, do us?ug.
Za?o?y? kapelusz z powrotem na g?ow?, jednak co? mu nie pasowa?o. Nagle zacz??o by? mu bardzo ciep?o w g?ow?. Spojrza? w gór? i zobaczy?, ?e cz??? jego nakrycia g?owy poch?aniaj? p?omienie! Zdj?? kapelusz ponownie z g?owy i rzuci? nim o ziemi?. Ten jednak by? zbyt lekki i zwia?o go do ogniska.
-Có?, i tak nie zamierza?em go wk?ada? na nast?pne Nightmare Night. Trzeba by? troch? oryginalnym, czy? nie?
Us?ysza? wtedy wypowied? mumii zwanej Kojiro i odwróci? si?. Przez sekund? mog?oby si? wydawa?, ?e jego oczy p?on? jak przed chwil? jego kapelusz, ale opanowa? si?. Nie mo?e by? a? tak zazdrosnym. trzeba by? spokojnym.
-Tak, spokojnym, b?d? taki, a on odbije twoj? TFU! nasz? dziewczyn?, czemu nie.
-Spokój. A ty, Sumienie, zamknij si?, z ?aski swojej.

Re: Polana

PostNapisane: 3 lis 2011, o 22:36
przez SilverWater
Silver z wachaniem wzi?? butelk?. - W?a?ciwie pij? tylko wino i szampana, no ale dzisiaj Noc Koszmarów. - U?miechn?? si?, otworzy? butelk?, poci?gn?? zdrowy ?yk i kontynuowa?: A w?a?ciwie sk?d brali?cie pomys?y na stroje? Ja dla przyk?adu przemalowa?em sie na Stefka, w??a rzecznego z którym mam znajomo??.
Silver poci?gn?? kolejny ?yk i zakaszla?. - Mocny ten twój rum, z k?d go bierzesz? A zreszt? to mnie nie obchodzi, rumu nie pije. Jak pomy?l?, to wychodzi ?e znam ju? was jako tako, a wy mnie w ogóle. Wi?c oznajmiam wam, ?e moje miano brzmi Ten którego imienia nie wolno wymawia? z rodziny de Horn. Nie patrzcie tak na mnie, nie ja to wymy?la?em.

Re: Polana

PostNapisane: 3 lis 2011, o 22:48
przez Black_Gallant
Gallant stan?? blisko ogniska, wci?? zapatrzony w zebr?. Ju? mia? waln?? tyrad? na temat tego jak? to magnificencj? w?ród designerów mog?aby by? gdyby wzi??a si? za to zaj?cie na powa?nie, ale przecie? wtedy narobi?by sobie konkurencjii.. I do tego. Zamiast tego, cichutko zbli?y? sie do ognia i nie?mia?o podniós? kopytko w gór?.

- Ja reflektuj? na skosztowanie. Jeszcze nie mia?em okazji.

U?miechn?? si? szczerze i perli?cie do zebry.

Re: Polana

PostNapisane: 3 lis 2011, o 23:12
przez Tali
- Kucyk który chce kebaba? Prosz? bardzo. -Tali wr?czy?a Blackowi drugiego kebaba.
-Dobrym trunkiem nie pogardz?!- powiedzia?a z rado?ci? do pirata. I poci?gn??a ?yka z butelki.
-Uuuuaaa mocny rumik.

Re: Polana

PostNapisane: 4 lis 2011, o 15:26
przez Willow Bark
Willow zachichota?a nerwowo widz?c wyg?upy Diamonda z jego p?on?cym kapeluszem. Odwróci?a si? jednak spowrotem do kuca-mumii, która przedstawi? si? jako Kojiro.

- Ja? Willow Bark - odpowiedzia?a cicho na jego pytanie i wzi??a do r?ki butelk?, któr? jej poda? - Ale... co to jest? - zapyta?a w?chaj?c jej zawarto??.
Spojrza?a na Kojiro, spowrotem na butelk?, na reszt? kucy i... zdecydowa?a si? poci?gn?? ?yk.

- Ych... CO TO JEST? - wycharcza?a. Trunek by? bardzo mocny, a ona zazwyczaj nie mia?a okazji popi? nic a? tak mocnego.

Mimo to przewróci?a oczami i niby od niechcenia upi?a jeszcze jeden ?yk.

POST SPÓ?NIONY

Re: Polana

PostNapisane: 4 lis 2011, o 15:37
przez Shiny Masquerade
Shiny ockn?? si?, widocznie zagapi? si? w co? i na chwil? go zamroczy?o. A mo?e zasn??? W?a?ciwie nie pami?ta? co si? sta?o i czy uda?o mu si? zala? ognisko. Spojrza? na niebo. S?o?ce ju? wzesz?o, czy?by ca?? noc by? nieprzytomny? Spojrza? na wszystkich obecnych i u?miechn?? si?.
- Udana Noc Koszmarów, prawda? - spyta? wci?? trzymaj?c szeroki u?miech.


POST SPÓ?NIONY