Strona 26 z 29

Re: Polana

PostNapisane: 15 cze 2012, o 22:16
przez Freki_Blackbane
Freki wci?? zarumieniony odwróci? wzrok.

- To... To choroba weneryczna... Nawet dwie s?, Wasza Wysoko??... Ale Na to tez znajdzie si? lek. Khem... Wezw? Lekarza.

Po czym stan?? na jakim? le??cym g?azie i zawy? g?o?no. Wkrótce odpowiedzia?o mu inne, odleg?e wycie.

- Nasz lekarz jest w drodze ksi??niczko...

Przyjrza? si? udr?czonej Lunie i zrobi?o mu si? jej nieco ?al. Ta choroba powali?a wiele wilków i psów nim odkryto na ni? skuteczny lek.

- Pozna?em jednego czciciela chaosu tu, na ziemi Equestrii... Wyznawcy tego zjawiska powinni zosta? wyplenieni. To fanatycy. Podli szubrawcy, i z tego co mówicie, uzurpatorzy. Zupe?nie jak Partia Diamentowych Psów w mojej rodzinnej Canidzie. Jeste?my w podobnej sytuacji, ksi??niczko. Mia?bym dla ciebie propozycj? sojuszu. Warunki my?l?, ?e ci si? spodobaj?. Czy chcesz mnie wys?ucha??

Re: Polana

PostNapisane: 15 cze 2012, o 22:34
przez Celestia
- Wiem na co cierpi? Blackbane, nie musisz tego mówi? g?o?no. Co do leku to najlepszym lekiem na moj? chorob? by?by trup, a nawet pi??. No ale ju? chyba padaj? z tego co czuje, jeden ju? przegra?. Nie zdziwi?a j? ta metoda komunikacji. W ko?cu by? wilkiem, sama pami?ta?a star? "poczt? my?low?" Alicornów. Troch? szkoda, ?e zosta?o to zapomniane, znacznie u?atwia?o wszelakie kontakty. Wys?ucha?a co mia? do powiedzenia odno?nie chaosu i u?miechn??a si?. Sojusz...

- W sumie nasze kraje nie granicz? ze sob? bezpo?rednio, nie widz? wi?c nic przeciwko by?my ze sob? wspó?pracowali. Z mi?? ch?ci? wys?ucham twojej propozycji.

Re: Polana

PostNapisane: 15 cze 2012, o 22:56
przez Freki_Blackbane
- Ja i moja sfora, si?a 700 wilków, nie licz?c szczeni?t, poszukujemy miejsca gdzie mogliby?my osi??? i przegrupowa? si? do odbicia naszej ojczyzny. W zamian za udost?pnienie ci mojej sfory do walki z Chaosem, chcia?bym dosta? mo?liwo?? osiedlenia si? na miejscach nieu?ytkowych w okolicach Ponyville i Everfree. Mog? zaoferowa? pe?n? kooperacj? moich oddzia?ów, o ile pozwolisz nam wychowa? tutaj nasze szczeniaki w spokoju i odej?? za par? lat.

Przedstawi? swoje postulaty i u?miechn?? si?.

Re: Polana

PostNapisane: 15 cze 2012, o 23:48
przez Celestia
Ksi??niczka zastanowi?a si?. 7 setek wydawa?o si? spor? liczb?, ale jak na rozmiar Equestrii wydawa?o si? to niczym. A i stawali si? sojusznikiem w walce z heroldami, jak i by? mo?e przysz?ymi zagro?eniami dla Equestrii. Nie mówi?c ju? o tym, ?e co? takiego mog?oby powstrzymywa? potwory z lasu Everfree i Diamentowe Psy przed napadami na kuce.

- Zgoda, ziemie w tamtym rejonie s? tak rozleg?e, ?e pewnie znajdziecie miejsce dla siebie. Kiedy ju? odzyskam pe?ni? w?adzy za?atwimy to ju? oficjalnie, ale ju? teraz mog? ci zagwarantowa? to, ?e mo?ecie si? tam osiedli?. W przysz?o?ci za?, bli?szej lub dalszej, mog?abym pomóc ci odzyska? twoje dziedzictwo w Canidzie.

Re: Polana

PostNapisane: 16 cze 2012, o 21:32
przez Freki_Blackbane
- Wasza chojno?? jest niezmierzona... o! A otó? i nasz lekarz.

Z lasu wy?oni? si? podstarza?y wilk z bia?ym kitlem narzuconym na pier?. d?ugie k?y i dobrze zbudowana sylwetka wskazywa?a, ?e równie cz?sto jak leczy, jest powodem leczenia.

- Wasza wysoko??, jaka jest potrzeba?

Zapyta? podstarza?ym, gard?owym g?osem. Freki wskaza? ?ap? na ksi??niczk? Lun?.

- Ma w?cieklizn?. Postaraj sie co? z tym zrobi?.

- Tak jest. Si? robi.

Lekarz u?miechn?? si? i wyj?? z torby jedenascie du?ych, szklanych strzykawek z takimi? ig?ami.

- Zaboli tylko bardzo...

Freki uwa?aj?c by si? nie da? zarazi? przytrzyma? mocno Lun? odwrócon? na plecy a Lekarz powoli wbija? ig?? za ig?? i wstrzykiwa? surowic?. Luna wrzeszcza?a przy tym z bólu jak op?tana, ale obaj zachowywali sie tak, jakby robili to juz tysi?ce razy i nie przeszkadzali sobie. Gdy by?o po wszystkim, Luna z bólu omdla?a.

- Ostrzegam was, wasza wysoko??, ?e ona mo?e jeszcze zara?a?... Po jakich? dwóch dniach b?dzie zdrowa, cho? obola?a i mocno os?abiona.

Ostrzeg? lekarz pakuj?c strzykawki z powrotem do torby. Przydadz? si? pó?niej, na innych pacjentów.

Re: Polana

PostNapisane: 26 cze 2012, o 18:11
przez White Smile
Na polane wesz?a bia?a posta?, która przed chwil? znajdowa?a si? lasu Everfree. Na jego twarzy malowa? si? szalony u?mieszek. Przez chwile posta? w miejscu rozgl?daj?c si? czy nikt go nie ?ledzi?.
*Nikt mnie nie ?ledzi, wi?c to co powiedzia? ojciec nie okazuje by? kolejnym testem* pomy?la? White po czym ruszy? w g??b polany. Gdy by? na ?rodku polany, po?o?y? si? na mi?kkiej trawie i spogl?da? na niebo ogl?daj?c jak chmury s? niesione przez wiatr. Le??c tak sobie na trawie jego u?miech znik?, a do jego g?owy przychodzi?y ró?ne my?li i pytanie na, które chcia? odkry? odpowied?. Najbardziej m?czy?y go pytania "Kim mam by??" lub "Gdzie jest moje miejsce na tym ?miecie?". White rozmy?laj?c tak nie zwraca? najwi?kszej uwagi na otoczenie.

Re: Polana

PostNapisane: 26 cze 2012, o 18:38
przez Suisen Kawaii
Suisen sz?a powoli po polanie. Nagle natkn??a si? na bia?ego kuca. Widzia?a go z daleka. Pok?usowa?a do niego z u?miechem na twarzy.. Przecie? musi kogo? pozna?! Popatrzy?a si? z góry na niego.
-Witaj! Jestem Suisen Kawaii. A Ty? Kim jeste??
Powiedzia?a zadowolona i po?o?y?a si? na przeciw zas?aniaj?c mu widok. Mia?a nadzieje, ?e kuc ten jest sympatyczny. Pfu.. przecie? nie ma innych kucy! Wygl?da? na mi?ego wiec musia? taki by?! Na pewno! W ponyville nie ma inynych kucy! A przynajmniej tak jej si? zdawa?o..

Re: Polana

PostNapisane: 26 cze 2012, o 18:51
przez White Smile
Withe le?a? tak na trawi? jeszcze przez chwile, gdy nagle co? przerwa?o rozmy?lenia. Po chwili zorientowa? si?, ?e jest to klacz o ?ó?tej sier?ci. White nie trac?c czasu siad? tak, aby mie? klacz naprzeciwko siebie, a na jego twarzy szybko pojawi? si? u?miech.
- Witaj panno Kawaii. Jestem White Smile, troch? mnie zaskoczy?a?. - powiedzia? z u?miechem na ustach, po czym lekko si? za?mia?.
White przyjrza? si? dok?adniej nowej znajomej i spyta?.
- Je?li mo?na zapyta?? Co taka ?adna klacz jak ty szuka w tak uosobionym miejscu jak to? - po czym dosiad? si? bli?ej Kawaii

Re: Polana

PostNapisane: 26 cze 2012, o 19:12
przez Suisen Kawaii
-Przepraszam... Nie chcia?am.. na prawd?..
Powiedzia?a patrz?c si? na niego przepraszaj?co. Nie chcia?a tego zrobi?. Troszeczke si? zapomnia?a.Gdy us?ysza?a komplement troch? si? zaczerieni?a.
-Dzi?kuje.. Pochodz? z Canterlotu. Po uko?czeniu szko?y chcia?am tu przyjecha?. No wi?c jestem. Rodzice wykupili mi tu domek i b?de w nim mieszka? a? kolejny pomys? nie wpadnie mi do g?owy. Chcia?am pozna? du?o kucyków! Bardzo lubie poznawa? nowe osoby!
Stara?a si? mówi? tak by nie by? nudn?. Nuda.. co za okropie?stwo!

Re: Polana

PostNapisane: 26 cze 2012, o 19:24
przez White Smile
- Wi?c jeste? tutaj pierwszy raz panno Kawaii. - po czym si? za?mia? - No có?, ja akurat wychowywa?em w tych okolicach, ale jeszcze mia?em wystarczaj?co du?o czasu, aby pozwiedza? Ponyville. - spogl?daj?c w tym czasie w stron? miasteczka, które by?o dobrze widoczne z polany.
Chwilk? si? zastanowi? i po czym spyta? si? - Je?li mo?na wiedzie?? Czego si? uczy?a? w szkole w Canterlot?? - a na twarzy White zaciekawienie.

Re: Polana

PostNapisane: 26 cze 2012, o 19:54
przez Suisen Kawaii
-Zwracaj si? do mnie po imieniu, prosz?.
Powiedzia?a rozbawiona troche tym, ?e White wci?? nazywa j? pann?. Nikt si? ju? tak nie zwraca.. ale moz? tak zosta? wychowany? Kto wie?
-Ja? Uczy?am si? magii natury w szkole dla jednoro?ców ksi??niczki Celestii.. Teraz potrafie nawet przywraca? zwi?d?e ro?liny do ?ycia! To na prawde nie jest ?atwe... a Ty? Powiedz co? o sobie..Wiem jedynie jak masz na imie..
Doda?a pó?niej. Nie by?a zadowolona z Tego, ?e niczego nie wie o swoim znajomym.

Re: Polana

PostNapisane: 26 cze 2012, o 20:39
przez White Smile
- Dobrze Suisan, zapami?tam. - Po czym u?miechn?? si? w jej stron?.
Po chwili us?ysza? czego uczy?a si? w szkole i powiedzia? .
- Ciekawa umiej?tno??. Pewnie sprawiasz, ?e kwiaty staj? si? pi?kniejsze dzi?ki twojej magii. - za?mia? si? patrz?c jak klacz lekko si? zarumieni?a z jego komplementów, po czym doda? - Z biegiem czasu napierzesz wprawy to u?ywania tej magii.
Nagle us?ysza? pytanie od Suisan, by teraz powiedzia? co? o sobie. Suisan by?? pierwszym kucem któr? spotka? po wyj?ciu i nie chcia? j? wystraszy? tym, ?e by? trenowany przez ojca do zabijania innych. Popatrza? chwile przed siebie staraj?c u?o?y? s?owa tak, aby nie przerazi? Suisan. Po chwili powiedzia?
- Ja od ma?ego trenowa?em atletyk?, po tylu latach treningu mog? teraz bez problemu biega? po dachach domów, czy innych budynków
Popatrza? w stron? Ponyville po czym zapyta? si? nowej znajomej.
- Mo?e pójdziemy pozwiedza? Ponyville? Chyba nie b?dziemy tu siedzie? do wieczora - po czym si? za?mia?

Re: Polana

PostNapisane: 26 cze 2012, o 20:50
przez Suisen Kawaii
-Tak.. chyba tak.. jako jedyna zda?am ten test..popatrz.
Powiedzia?a po czym za pomoc? magii z rosn?cej obok trawy wyrós? pi?kny ?ó?ty kwiat ?onkila. By? na prawd? prze?liczny.
-To moje ulubione kwiaty.. to w?a?nie dzi?ki nim mam swój znaczek..-
Dowiedzia?a i wskaza?a na swój bok na którym widnia? ?onkil..
-Wiele im zawdzi?czam.. tak jak i moim rodzicom..p
Powiedzia?a troszke ciszej.
-Widze, ?e Ty równie? mia?e? ciekaw? przesz?o??... oczywi?cie, ?e mo?emy.. ale ja.. nie do ko?ca znam to miasto...

Re: Polana

PostNapisane: 26 cze 2012, o 21:03
przez White Smile
Wsta? i podszed? do ?onkili, która wyros?a przed chwil. Przyjrza? si? przez chwile kwiatkowi, po czym spojrza? si? na Suisan. Po chwili powiedzia?
- Pewnie twoi rodzice ci? spierali, có? mój ojciec te? mnie motywowa? do treningów. Mówi? mi, ?e by? dumny z moich osi?gni??.
Podszed? do Suisun i powiedzia? -Spokojnie, powiedz mi tylko gdzie jest twój dom to bez problemu tam dojdziemy. - po czym powoli poszed? w stron? Ponyville



[z/t]

Re: Polana

PostNapisane: 26 cze 2012, o 22:52
przez Luna
-Moojaaa glooowaaa- wyharczala Luna. Otworzy?a dotad zamkni?te oczy i przymknela jakby ktos zaswiecil jej w oczy latarka
-Aaaa, hsss- wymruczala chora wladczyni nocy. Nie panowala nad soba, nie by?a w stanie myslec, a co dopiero skupi? si? na czyms.
-?apy przy sobie bezczelni szubrawcy- wymamrotala do psów po czym przysunela si? do Celestii
-Chce... do domu... - powiedzia?a zm?czonym g?osem Luna po czym zasnela tul?c sie do nogi siostry

[Luna spi, pomija?, chyba ze ja obudzicie]