Polana

przez **Serene Ktuck** » 22 gru 2011, o 19:29

Mi?o mi pozna?. To nie b?d? wam ju? zakr?ca? ogonów. Do widzenia! - po?egna? si? i oddali?. Natura ma jednak bardzo ciemn? stron?. Musz? by? czujny... - pomy?la?. Po drodze zbiera? ga??zie nadaj?ce si? do spalenia w kominku.

przez **Blue Sky** » 22 gru 2011, o 19:29

On te? poszed?. Ok to czas rozpali? ognisko. Po czym posz?a to w?a?nie robi?.

przez **Soar** » 22 gru 2011, o 19:33

A gdzie s? te ga??zie które przygotowa?a??-Zapyta? soar rozgl?daj?c si?

przez **Blue Sky** » 22 gru 2011, o 19:35

Tam le??.Pokaza?a mu stos ga??zi które le?a?y w tym miejscu gdzie upad?a.

przez **Soar** » 22 gru 2011, o 19:39

Soar przy pomocy telekinezy przeniós? je na miejsce ko?o namiotu.
Ognisko zaraz si? rozpali?o. Jednak gdy przesta? u?ywa? na nim magii zgas?o.
No trudno trzeba u?y? chemii- Mówi?c to podszed? do ogniska i wsadzi? w nie kawa?ek rurki.
Odszed? na kilka metrów. Lont dochodz?cy do rurki zacz?? si? pali?.
Nie patrz na to!-Zwróci? si? do Blue Sky - Z góry i do?u rurki zacz?? wydobywa? si? bardzo jasny bia?y ogie?.
Po chwili ognisko pali?o si? samo.

przez **Blue Sky** » 22 gru 2011, o 19:41

Co to by?o ? No wiesz ta rurka ? A tak w ogóle teraz jest miejsca w namiocie akurat.

przez **Soar** » 22 gru 2011, o 19:47

Ta rurka? A po prostu termit, pali si? bardzo jasnym o?lepiaj?cym ogniem.
Dobra, mo?e jest miejsca wystarczaj?co. Ale ja jednak wol? tu posiedzie?. id? ju? spa?.

przez **Blue Sky** » 22 gru 2011, o 19:48

Poczekaj chwilk? Spojrza?a na Ponyville i Cloudsdale. Wygl?daly tak pi?knie.Gdybym tylko mog?a dolecie? do mojego domuZapatrzy?a si? w oba miasta.

przez **Celestia** » 22 gru 2011, o 19:55

Ksi??niczka, wraz ze swoj? gwardi?, lecia?a tak szybko jak mog?a. Nie chodzi?o jej wcale o tego rannego ogiera( cho? chcia?a by prze?y?), raczej o to dziwne poruszenie magiczne. Obawia?a si?, ?e znów to mo?e mie? zwi?zek z Discordem. Tali wyklucza?a, tygryfica by?a z ni? raczej szczera i ma?o prawdopodobne, by znów chcia?a mie? co? mi?dzy nogami. Zauwa?y?a jakie? ognisko w lesie, postanowi?a zatem sprawdzi? to miejsce. Zreszt? wyczu?a to, ?e tam ostatnio by?a u?ywana magia, jak i jaka? walka si? odby?a.
Najpierw na polanie wyl?dowa?y czterej biali gwardzi?ci jej wysoko?ci, ka?dy z gotowo?ci? do walki wypisan? na twarzy. Nast?pnie mi?kko wyl?dowa?a jej wysoko??, przygl?daj?c si? wszystkim tutaj obecnym. Zrobi?a neutraln? min?, nie s?dz?c by oni mieli co? z tym wspólnego. Poza jednoro?cem...
- Mo?e kto? mi wyja?ni co si? tutaj sta?o?

przez **Soar** » 22 gru 2011, o 19:55

Soar usiad?, musia? to wszystko przemy?le?.
Wszyscy najemnicy my?l? ?e nie ?yj?. Je?li który? mnie zobaczy to znowu dorwie mnie pu?kownik. I tym razem mnie zabije.- Nie móg? tego znie??, jeszcze wczoraj wielu najemników wiernych pu?kownikami by?o jego przyjació?mi. A teraz, s? jego wrogami.
Przesta? my?le? ilo?? czarnych my?li zaczyna?a go przera?a?
Na polanie zjawi?a si? gwardia.
Nie spodziwa? si? gwardi ani tym bardziej ksi??niczki Celesti.
Uk?oni? si? g??boko.- Witam szanown? ksi??niczk?- Powiedzia? nie prostuj?c si? po uk?onie .

przez **Blue Sky** » 22 gru 2011, o 20:00

Witaj ksi??niczko Celestio. Po czym uk?oni?a si? i przez d?u?sz? chwil? nie podnosi?a g?owy. Jego zaatakowa? Ungoliat wi?c przylecia?am by mu pomóc po ten problem znik?. Kto? zabra? tego innego kuca którego ten robal uk?si?. Jaki? bia?y kuc.

przez **Celestia** » 22 gru 2011, o 20:06

- Ungoliat o tej porze roku?! Chyba, ?e to to go przyzwa?o...
Nie chcia?a im mówi? o co jej chodzi, wola?a to zachowa? dla siebie. Spojrza?a na truch?o stworzenia Discorda z niek?amanym obrzydzeniem. Je?li ugryz?o to kogo? to musia?a szybko dzia?ac, trucizna mog?a szybko go zabi?. Po raz kolejny przekl??a siostr?, ona sama mog?a zdzia?a? i rozwi?za? spraw? z rannym. Wyczuwa?a aur? dziwnej mocy, ale nie mog?a powiedzie? sk?d dok?adnie. Postanowi?a dowiedzie? si? czego? wi?cej.
- Jaki bia?y pegaz, co o nim wiecie? I w któr? stron? si? uda??

przez **Serene Ktuck** » 22 gru 2011, o 20:08

Podczas zbierania ga??zi, Serene zauwa?y? jak grupa pegazów przelecia?a nad lasem w kierunku obozu gdzie znajdowa? si? Soar i ranny pegaz. Powstrzyma? swoj? ch?? zbadania tego i wróci? do pracy. No, na jaki? czas to powinno wystarczy?. - pomy?la? ko?cz?c prac?. A teraz lepiej wróc? do domu. [z/t]

przez **Soar** » 22 gru 2011, o 20:15

Przykro mi nic wi?cej nie mog? powiedzie? ksi??niczko bez znania twoich intencji- Soar spojrza? na Celestie - I nawet nie próbuj czyta? mi w my?lach. I tak tam nic nie znajdziesz. - Soar sam nie by? pewien co mówi. Mówi? co chcia? bez zwa?ania na fakt ?e mówi? to do osoby która mo?e go skaza? na banicje, czy po prostu zamkn?? w lochu.

przez **Blue Sky** » 22 gru 2011, o 20:18

Czy kwas którym to stworzenie pluje jest truj?cy Ksi??niczko? Nie wiem co ona chce z nim zrobi? gdy ju? go znajdzie.

Polana

Re: Polana

Re: Polana

Re: Polana

Re: Polana

Re: Polana

Re: Polana

Re: Polana

Re: Polana

Re: Polana

Re: Polana

Re: Polana

Re: Polana

Re: Polana

Re: Polana

Re: Polana

Kto przegląda forum