Sanktuarium Manehattanu

Metropolia znana z tego, że żyją w niej jedni z najbogatszych, poza tym, to miast porównywalne jest wielkością do Canterlotu. Mieszkają tutaj za zwyczaj kucyki z wyższych sfer, ekscentryczni czasem egoistyczni bogacze.

Moderatorzy: Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Sanktuarium Manehattanu

Postprzez Casimir » 26 cze 2012, o 07:04

Gdy us?ysza? o ?mierci Hikariego, lufka wypad?? mu z ust. Nie ?yje...? Bardzo chcia? go pozna? a teraz nie ?yje... Jak to mo?e by?? Widocznie si? zmiesza?.
- Skoro uwa?asz, ?e nie istnieje, to mi to udowodnij... Z jakiego? powodu Cytadela, od swego pocz?tku funkcjonuj?ca z woli Eris, od wieków istnieje. Mniej wi?cej. I, do wszystkich demonów, tego zasmarkanego ?wiata, czemu, czemu, z jakiej racji uznajecie cielesn? istot? za bóstwo...? I gdzie ja stwierdzi?em, ?e Chaos jest w jakikolwiek sposób stronniczy?! Nie jestem stronniczy, po prostu nie podoba mi si? to, co si? tutaj dzieje. - jego rosn?ca irytacja zaczyna?a znajdywa? odbicie w post?puj?cym wypaczeniu przesi?kni?tej zgni?? magi? osnowy rzeczywisto?ci, powoduj?c jej coraz wi?ksze i wi?ksze napr??enie, gdy dowiedzia? si? o ?mierci Hikariego -Jak to...? - lufka z papierosem wypad?? mu z ust -Nie... ?yje? Hikari... zgin??? - i wtedy zrobi? co? ci??kiego do przewidzenia. A mianowicie, wyci?gn?? z torby czajnik, zaparzy? w nim herbat? i nala? do kilku fili?anek. Co? w osnowie rzeczywisto?ci p?k?o i zapachnia?o fio?kami.
- Minuta ciszy, je?li ?aska. - wyla? cz??? herbaty na ziemi?, minute wysta?... cicho, dopi? reszt?, zaproponowa? fioletowo-bia?ej klaczy i jednorogiej furiatce, po czym powiedzia? - A teraz uspokój si? i s?uchaj. Przyprowadzi? mnie tu kuc, którego z braku lepszego okre?lenia nazw? Agentem Chronosem i powiedzia?, ?e chcecie mi pomóc upora? si? z tym przekl?tnikiem. A ty zachowujesz si? tak, jakby? chcia?a sprowokowa? bójk?, w której? kto? móg?by zgin??. - lufka mu si? pot?uk?a, wi?c w akcie desperacji nast?pnego zacz?? pali? przez opró?niony ju? imbryczek, korzystaj?c z niego jak z bongosa (gdy? jego dziobek idealnie pasowa? kalibrem do jego papierosów '44).
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 735
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Sanktuarium Manehattanu

Postprzez Black_Gallant » 26 cze 2012, o 08:26

Obrazek
TIME STORM

Nieco si? uspokoi?a i postanowi?? odpowiedzie? na jego pytania.

- Wed?ug tego co wiem od waszych wyznawców z przysz?osci, Istnieje do niedawna a stworzy? j? Jednoro?ec Syriusz... Reszta to tylko jedna wielka propaganda. Tak samo jak kult Eris... Eris... Ona nie istnieje. Jedyn? istot? czystego chaosu jest Discord. Jest jego uciele?nieniem i jak chaos, jest niezmienny. Tak, Chaos JEST niezmienny.

Wzi??a par? oddechów.

- Agent Chronos? Nie wiem o co ci chodzi, nie znam nikogo takiego. Ale je?eli naprawd? chcesz pomóc, powiedz jaki masz plan a ja go skonstatuje z moim.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: Sanktuarium Manehattanu

Postprzez Casimir » 26 cze 2012, o 09:47

- Widzisz... po pierwsze, Syriusz nie jest jednoro?cem, tylko kucem ziemnym, to mój wuj. Do tego ma macki, prawd? mówi?c, nie mam poj?cia, sk?d. Po drugie, co do tego czy istnieje, czy nie, ostatecznie przekonamy si? pewnie jak ju? nasze cia?a zjedz? robaki. Po trzecie, co do planu... - tutaj zni?y? g?os, gdy? ?ciany maj? uszy - ??dza nie jest zbyt sprytny. Trzeba wykorzysta? jego ?ywio? przeciwko niemu. Musi si? wystawi?, w tym trzeba go jako? wywabi? z jego le?a i nast?pnie zniszczy? je, by nie mia? gdzie si? skry? i tak zdezorientowanego - potraktowa? Elementem. Pierwotnie, jak by?em sam, chcia?em go zwyczajnie wysadzi?, ale wtedy zgin?? by ten biedny naiwniak, w którego ciele mieszka. Nie chc? zb?dnych strat. Czy to Ty jeste? jego powierniczk?? - ostatnie s?owa zwróci? do dwubarwnej, ziemskiej klaczy o smutnym spojrzeniu. Nie czekaj?c na odpowied?, j?? kontynuowa? - W Manehattanie zawsze co? si? buduje i rozbiera, wi?c ?rodki to wykonania drugiego etapu planu si? znajd? w sk?adach budowlanych a w tunelach technicznych nie ?yje nic oprócz szczurów. Oplataj? ca?e metro, wi?c dostaniemy si? nimi wsz?dzie. Tunele kolejowe mog? by? niebezpieczne, s? za ?atwo dost?pne a uciekinierzy z nich z pewno?ci? ?ci?gn?li za sob? plugastwa, o jakich najgorszym ?punom si? nie ?ni?o. Przej?cia techniczne na ogó? s? pozamykane na klucz, wi?c s?ugusów Herolda, jeszcze bardziej bezmy?lnych od niego, tam nie znajdziemy. A zamki to nie problem, zawsze mog? je zdezintegrowa?... Mówi?a? chyba, ?e wiesz, co ze mnie za jeden. Wi?c o hecy stalliongradzkiej pewnie te? s?ysza?a?. Czyli chyba jestem godny zaufania na tym gruncie. Stoimy tu dalej i czekamy, a? zagwa?c? nas na ?mier? te niewydarzone zombie, czy ruszymy si? z miejsca? - od ci?g?ego gadania widocznie zasch?o mu w gardle, wi?c wyci?gn?? ze swojej tajemniczej torby butelk? cydru, odkorkowa?, poci?gn?? kilka ?yków, po czym zamkn?? i schowa? do kieszeni na nogawce jego spodni.
WS:21 BS:32 S:32 T:16 Per:38 Ag:32 Int:44 Fe:33 WP:48

+ 5 do wp za sesję Luny

There is no fun about making sence.
Obrazek
Avatar użytkownika
Casimir
Buntownik
 
Posty: 735
Dołączył(a): 24 mar 2012, o 22:48
Lokalizacja: sam nie wie
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: rebel
Uroczy Znaczek: Gwiazda Chaosu
Lubi: Chaos, bałagan, teatr, magię, alkohol, inne używki
Nie Lubi: Nadmiaru porządku, niesprawiedliwości
Strach: meduzy, nuda
Stan: plazma
Koneksje Rodzinne: Ojciec Yoru i wszystko, co za tym idzie.
Rasa: Jednorożec
Charakter: chaotyczny nietrzeźwy
Multikonto: NIE

Re: Sanktuarium Manehattanu

Postprzez Black_Gallant » 2 lip 2012, o 11:30

Obrazek
TIME STORM

- Ciekawy pomys?... Tylko jest jeden problem: Nie wywabisz go, je?eli nie urz?dzisz mu czego? co by go zaciekawi?o i czego by po??da?. A to jest niewykonalne bo on po??da wszystkiego i nie zwróci?by uwagi na nic co by?my my mu podstawili bardziej ni? na to na co ju? zwraca uwag?.

Powiedzia?a ju? spokojnie.

- Jednak?e ruszy? si? st?d musimy. Powinni?my zlokalizowa? Herolda i wtedy ustalimy jak go zaj??. Potraktowanie go jednak elementem wcale nie jest takie ?atwe. Elementy, przynajmniej te które ja i Shiver dzier?ymy, zmieni?y si?. Same wybior? moment w którym zaatakuj? Herolda. Tak wi?c chc?c nie chc?c, musimy doprowadzi? do konfrontacji.

Niewiele my?l?c wszyscy ruszyli tunelami.

- Ta droga doprowadzi nas w pobli?e ratusza gdzie Rz?dza urz?duje. Chod?.

Po czym podesz?a bardzo blisko do Casimira i szepn??a mu do ucha:

- W?a?nie za chec? Stalliongradzk?, nigdy ci nie zaufam. Mam ci? na oku.

I ruszy?y z Shiver
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: Sanktuarium Manehattanu

Postprzez Mistrz Gry » 2 lip 2012, o 11:33

[MG]
(WYKJURFI?O MNIE JU? CZEKANIE NA SHINYEGO!)
Droga by?a d?uga i kr?ta, a tak?e ponura. Metrem nic ju? nie je?dzi?o i wcale nie wydawa?o si? takie zawalone. Par? razy musieli?cie przemkn?? obok dzikich orgii urz?dzanych na poszczególnych stacjach Metra, jednak zdarza?y si? i takie gdzie nie by?o ?ywej duszy. Na jednej z takich, obie panny musia?y nawet i?? do toalety. Oczywi?cie. Bo klacze nigdy nie chodz? same do toalety, nieprawda??

Ca?a trójka powoli zaczyna?a si? czu? dziwnie. Casimir pare razy z?apa? Time na ?akomym patrzeniu na okolice jego zada, a Shiver te? wydawa?a si? jaka? pobudzona. Magia Herolda wida? stawa?a si? mocniejsza, skoro nie trzeba by?o Orgy-Ponies by zacz?? odczuwa? jej efekty.

Wkrótce dotarli?cie do stacji metra tu? przy ratuszu.

[Zapraszam do Topicu "Ratusz" w dziale Manehattan]
Avatar użytkownika
Mistrz Gry
Nadwrażliwy
 
Posty: 120
Dołączył(a): 30 gru 2011, o 00:07
Lokalizacja: ZEWSZĄD
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Bóg
Uroczy Znaczek: KAŻDY
Lubi: WSZYSTKO
Nie Lubi: WSZYSTKIEGO
Strach: NICZEGO
Stan: W TRÓJCY
Koneksje Rodzinne: JEDEN MESJASZ
Rasa: BOSKA
Charakter: BOSKI
Multikonto: NIE

Poprzednia strona

Powrót do Manehattan

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron