przez Reetmine » 10 sty 2012, o 21:49
- No no, ca?kiem niez?a klacz ci si? trafi?a. Uwa?aj na ni?, takie wbijaj? no?e przy pierwszej, lepszej okazji. A, zrób sobie tatua? na chybcika.- Da? mu co?, co pegaz przystawi? sobie do boku i ju? po chwili mia? ca?kiem interesuj?cy uroczy znaczek: zwyczajn?, szar? kul?.
- Co to, jakie? jaja s??- Zdziwi? si?, a mo?e raczej obruszy?, to godzi?o w jego poczucie w?asnej warto?ci.
- Nie pierdziel tylko si? ciesz, ?e kto? za ciebie pomy?la?, przynajmniej ona nie ma wody w mózgu. Zawsze b?dziesz móg? mówi?, ?e rysujesz kó?ka. A teraz spiepr...aj z mojego domu, nie chce mie? problemów gdy wpadn? tutaj gwardzi?ci, bo pewnie ?apówa tego nie za?atwi!- Kamow zrobi? ruch g?ow? w kierunku drzwi.
Reet do??czy? do Shade. Przed nimi sta? prosty wóz handlowy, ci?gni?ty przez trzy pegazy. Dwa ju? by?y przy zaprz?gu, trzeci sta? w ?rodku wozu.
- Nie spieszy?o si? wam zbytnio. Do rzeczy: b?dziecie w tych dwóch beczkach, miejsca niewiele, ale dziurki s?. Na was zostanie na?o?one drugie dno, na którym b?d? ?wie?e ogórki. ?mierdzi, ale przez to nikt nie b?dzie zagl?da? do wn?trza. W twojej pegazie jest ta ca?a czekolada. Przy Ponyville zrobimy sobie przerw?, wtedy was wypu?cimy do tego ca?ego lasku. Wtedy te? dostaniecie staff. A teraz do ?rodka!
Pegaz poprawi? swój p?aszcz, przystawi? do siebie plecak i spojrza? do wn?trza beczki. Oj nie b?dzie zbyt wygodnie, ale jako? nie spodziewa? si? czego? lepszego. Z wielk? niech?ci? wszed? do ?rodka. Lekko zdenerwowa? si? gdy zauwa?y?, ?e beczka Shade jest znacznie wi?ksza, i dno jest wy?ej. Ale ju? nie mia? czasu protestowa?, gdy? czer? pojawi?a si? nad nim i dwa pegazy, zamkni?te w beczkach, odlecia?y w sin? dal.
z/t
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11