Strona 4 z 6

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 2 lut 2012, o 20:19
przez Feather
Poprosz? herbat? Powiedzia? Feather, a pó?niej usiad? na kanapie. Co u ciebie? Wszystko w po??dku? To by?y na prawd? dwa m?cz?ce dni. Czyta?a? mój list, który ci zostawi?em na szafce nocnej? My?la?em ?e b?dzie z?a na mnie. W ko?cu porwanie Blanco do piwnicy mog?o zosta? ?le odebrane. To ?e naiwnie zda?em si? na jego ?aske te?

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 2 lut 2012, o 20:27
przez Blue Sky
Wstawi?a wod? i usiad?a jeszcze obok Feathera. O jaki list ci chodzi ? Wiesz tak u mnie wszystko dobrze. Nic mi nie grozi?o po przespa?am ca?y dzie?. Ca?e szcz??cie ?e ten kuc nie wyda? ci? Celestii bo tak ?atwo da?e? si? przywi?za? do tego sto?u . Tak naprawd? nie wiem czemu akurat z nim postanowi?e? si? ,,pobawi?'' i czemu akurat go tam porwa?e? a nie zaprowadzi?e?. Naprawd? nie wiem czemu uwzi?? si? akurat na ogiera ? Wsta?a i zala?a herbat? wrz?tkiem po czym przynios?a szklanki i postawi?a jedn? przed nim a jedn? przed siebie.

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 2 lut 2012, o 20:35
przez Feather
Feather poci?gn?? ?yk gor?cej herbaty Chcia?em mu da? nauczk?, w do?? zabawny sposób. A ?e i tak ju? mnie obudzi?, nie chcia?em przepu?ci? okazji do zabawy. Szkoda ?e Blanco przesadzi?. I to grubo. Gdy sko?czy? nie mog?em nawet kopytem kiwn??. W?a?ciwie to zemdla?em. Jeszcze zap?aci za to. List zostawi?em ci na szafce nocnej, gdy ju? wychodzi?em. Mam pój?? po niego?

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 2 lut 2012, o 20:42
przez Blue Sky
Na razie nie id? po ten list. Ale tak w?a?ciwie za co chcia?e? mu da? nauczk?? A i je?li ju? to on ci da? nauczk? a nie ty mu. Napi?a si? herbaty która j? obudzi?a j? troch? i rozgrza?a j?. Co? jeszcze si? dzia?o oprócz tekgo ?e zaprowadzi?e? a tak w?a?ciwie to uprowadzi?e? Blanco do pokoju? Mam nadziej? ?e teraz si? ju? dobrze czujesz po tym jak zemdla?e?.

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 2 lut 2012, o 20:50
przez Feather
Czuj? si? dobrze. Chcia?em go nauczy? ?e w nocy nie strsuje si? kuców. mam nauczk?. Trzeba by?o go tam zaprowadzi? po dobroci. Masz jakie? plany ma dzi?? Feather spojrza? w oczy Blue i u?miechn?? si? do niej. Mia? nadzieje ?e sp?dzi mi?o ten wieczór. Ba! By? o tym przekonany. Przecie? w jej towarzystwie nie mo?na si? nudzi?. Jednak czy Sky ma jakie? plany nie by?o wiadono.

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 2 lut 2012, o 20:56
przez Blue Sky
Tak w?a?ciwie to mia?am ochot? przej?? si? na wzgórze dzisiaj jest bardzo ?adne niebo. Ca?kowicie bezchmurne tak w ogóle podoba mi si? z widok z wzgórza. Tylko ciekawi mnie jak mia?e? go tam zaprowadzi? po dobroci. Chyba by si? lekko zdziwi? na tak? propozycj?. Napi?a si? herbaty i spojrza?a Featherowi w oczy.

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 2 lut 2012, o 21:03
przez Feather
Urgh, niewa?ne. My?le ?e pój?cie na wzgórze to wspania?y pomys?. Zdziwi? si? lekko ?e klacz dalej mu ufa. Uprowadzi?em kuca, a ona dalej ma odwag? ze mn? przebywa?. Chyba wyznam co do niej czuje na wzgórzu. Zapowiada si? kolejny ciekawy wieczór To prowad? Blue. Pegaz u?miechn?? si? szerzej.

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 2 lut 2012, o 21:05
przez Blue Sky
Dobrze. Po prostu le? za mn? to nic trudnego. Wysz?a z domu i polecia?a w stron? wzgórza. [z/t]

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 2 lut 2012, o 21:07
przez Feather
Pegaz chwyci? swój p?aszcz w z?by i polecia? za swoj? ukochan? Blue Sky [z/t]

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 2 lut 2012, o 22:04
przez Blue Sky
Lecia?a i czeka?a co jaki? czas aby Feather nad??y?. Gdy dolecieli do drzwi Blue Otworzy?a je i zaprosi?a ogiera do ?rodka. Sama chcia?am mu powiedzie? ?e go kocham ale nie mia?am tyle odwagi. Ale on mnie ubieg? mo?e to i dobrze. Po prostu nie mog?a uwierzy? ?e to si? sta?o. Czeka?a co powie i zrobi Feather.

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 2 lut 2012, o 22:21
przez Feather
Gdy tylko Feather Blade dolecia? do domku Sky powiedzia? Pó?no ju?, mo?e pójdziemy spa?? Feather by? zm?czony za?ym dzisiejszym dniem, mimo to mia? ochot? na co? jeszcze. Mia? nadziej? ?e Blue sky te? ma ochot? na to samo, co on.Kiedy? zamieszkamy razem i b?dziemy...szcz??liwi

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 2 lut 2012, o 22:33
przez Blue Sky
Chyba nie przeszkadza ci ?e mam tylko jedn? sypialni?? Zasugerowa?a chyba to co mia? on i ona na my?li. Weszli do sypialni a potem zgasili lampk?. Przed u?ni?ciem poca?owa?a Feathera w usta i wtuli?a si? w niego. ?ni?a jej si? ich najbli?sza przysz?o?? jak b?dzie wspaniale im razem.

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 3 lut 2012, o 20:25
przez Blue Sky
Dzisiaj Blue i Feather razem ze wzgl?du na wczorajsze wyznana na wzgórzu sp?dzili ca?y ten dzie? tylko ze sob?. Ca?y dzie? po?wi?cili na spacery i ca?y dzie? przebywali razem. Dla Blue By? to i nadal jest wspania?y dzie?. Mia?a nadziej? ?e b?dzie jeszcze wiele takich dni w jej ?yciu. Czu?a si? wspaniale przebywaj?c ca?y dzie? w jego towarzystwie. Po prostu by?a w nim zakochana tak samo jak on w niej. Niestety nadal nie znalaz?a sobie pracy któr? tak chcia?a znale??. W ko?cu nie mog?a si? ca?y czas utrzymywa? za pieni?dze swoich rodziców. Gdy wrócili do domu zrobi?a kolacj? ,roz?o?y?a talerze i czeka?a a? Feather usi?dzie do sto?u.

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 3 lut 2012, o 20:56
przez Feather
Feather widz?c ?e klacz jest wyra?nie czym? zatroskana spyta? Co? ci? trapi Blue Sky? z zatroskan? min?. To by? na prawd? wspania?y dzie?, tylko mam wra?enie ?e co? j? martwi. Nie chc? by si? trapi?a. Nie mog? jej na to pozwoli?. Jest przecie? moj? ukochan?. Feather przytuli? Blue Sky, po czym zbli?y? swoje usta do jej ucha. Nie martw si?, mo?esz mi zaufa?. Nie chc? by? si? martwi?a. Pegaz lekko zpochmurnia?. My?la? te? o tym, gdzie zamieszkali by razem, i równie? czy dostanie jakie? zlecenie. A mo?e jednak i?? do gwardii, albo do woja?

Re: Dom Blue Sky

PostNapisane: 3 lut 2012, o 21:05
przez Blue Sky
Gdy us?ysza?a zadane jej pytanie odpowiedzia?a. Tak w?a?ciwie to jedyne co mnie smuci jest to ?e nie znalaz?am pracy. G?upi tak ?y? ca?y czas za pieni?dze rodziców. My?la?a nadal o ca?ym dniu sp?dzonym z Featherem i t? my?l? poprawi?a sobie humor. Na?o?y?a sobie sa?atki i zacz??a opowiada? historie jak dosta?a ten dom. Rodzice kupili me ten dom bym si? usamodzielni?a. Ale powiedzieli ?e gdy tylko b?d? chcia?a dadz? mi pieni?dze. Ale tak naprawd? straszne mi g?upio ?y? tak d?ugo za ich pieni?dze. S? wspania?ymi rodzicami. Mo?e to ja jestem jaka? dziwna. Po prostu ca?e Ponyville a ja nie mog? sobie znale?? pracy.