Strona 1 z 4
		
			
				Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
12 maja 2012, o 15:57przez Lucky Star
				W pobli?u Ma?ego jeziorka stoi rudera. Jedno pi?trowy domek, bez dachu i z pozbijanymi oknami. W ?rodku by? zawalony dachy i strop z pierwszego pi?tra. ?ciany by?y na tyle stabilne aby si? nie zawali?. Kiedy Lucky dociera?a do Ponyville  , przechodzi?a obok budynku. Teraz zamierza?a otworzy? w nim pensjonat dla kucyków którzy nie mieli  domu. Czeka?a jednak jej du?y kawa? roboty, na razie postawi?a jedynie znaczek z napisem "Pensjonat ".
Po zdobyciu pieni?dzy, od wyremontowano budynek. Dach sta? nowe okna okna i drzwi wej?ciowe  zach?ca?y do wej?cia. Dla kocyków czeka?y 5 pokoi go?cinnych.  Dwa 2 osobowe, 2 jednoosobowe i jeden pokój rodzinny. 
Cena pokoi by?a ?miesznie niska tylko z?ota moneta za noc od kucyka, jedyn? wad? mo?na by zarzuci? ?e w pensjonacie nie by?o ?niada?.
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
13 maja 2012, o 11:29przez Lucky Star
				Lucky dosz?a z wyprzedzeniem do rudery nazywanej przez ni? Pensjonatem.
Sama usun??a ju?  cz??? zawalonego dachu z wn?trza, odkrywaj?c resztki stropu, 
który zawali? si? pod ci??arem zawalonego dachu. Klacz sta?a pe?na dumy przed ruinami.
-No chod? Azure, jak to zobaczysz, od razu b?dziesz chcia? tutaj mieszka?! -wo?a?a do ogiera którego zostawi?a par? metrów za sob?.
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
13 maja 2012, o 12:03przez Azure Dawn
				-Ju? id? Lucky!-Powiedzia? Azure podchodz?c powoli do klaczy.
-Ale Lucky mówi?em Ci ju?: nie mog? tu zamieszka?. Mog? pomóc to odrestaurowa?, ale nie zamieszkam tutaj.-Rzekl przybywszy na miejsce. By? ju? lekko poddenerwowany, tym, i? ka?dy chce, aby u niego zamieszka? (to tylko dwie klacze, ale dla niego i tak by?y "ka?dym" ^^) Poczym zacz?? powoli ogl?da? "Pensjonat".
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
13 maja 2012, o 19:31przez Lucky Star
				Lucky przypatrywa?a si? jak jednoro?ec patrzy? na dom.
-I jak ci si? podoba? Nieprawda? ?e zabiera dech w piersiach! -Lucky jak zwykle pe?na optymizmu. Nie chcia?a przyzna? si? ?e do tego ?e to by?a i jest rudera i ?e nie tylko Azure ale i ?aden inny kucyk zamieszka? tutaj nie zamieszka.
-Nie spiesz si? z pochwa?ami mog? czeka?.
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
14 maja 2012, o 14:28przez Azure Dawn
				-Hmm... có?, mo?e b?d? móg? to troch? odrestaurowa?. Za?ata? dziury w ?cianach, troch? dachu zrobi?. Tylko oczywi?cie musisz da? mi potrzebne materia?y...-Powiedzia? Azure rzek? rzeczowym tonem patrz?c na niesamowicie zniszczon? ruder?.Po krótkiej chwili doda? pod nosem:
-B?d?my dobrej my?li... to da si? naprawi?.
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
14 maja 2012, o 20:27przez Lucky Star
				-Jak na razie to trzeba wysprz?ta?, zanim go?cie przyjd?. -Powiedzia?a pewna siebie Lucky i zacz??a powoli wynosi?, kolejne kawa?ki zwalonego dachu. Kiedy na raz klacz zastyg?a w bezruchu, sta?o si? co?, czego nigdy by nie oczekiwa?a. Nagle spod gruzu, prosto przed jej oczyma wy?oni? si?, ma?y paj?czek. Lucky oblecia? blady strach, od najm?odszych lat ba?a si? paj?ków tych du?ych i tych ma?ych. -AAAAAAAAAAAA!!!!! -Wyda?a dziki krzyk i pobieg?a do Azurea i skoczy?a mu pa plecy. -Paj?k! Ratuj!!!!
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
15 maja 2012, o 07:57przez Azure Dawn
				-Paj?k? Gdzie?-Powiedzia? Azure zdezorientowany. Klacz wskoczy?a na jego grzbiet, co wydawa?o mu si? dosy? dziwne. Sam nie ba? si? zbytnio paj?ków, no chyba, ?e by?y jadowite, albo znalaz?y si? na nim znienacka.-Spokojnie Lucky, paj?k Ci nic nie zrobi. Powiedz tylko gdzie jest, a ja go stamt?d wezm?.-Obieca? jej spokojnym g?osem, poczym spojrza? ciep?o na klacz. Biedna Lucky ca?a si? trz?s?a.
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
15 maja 2012, o 18:47przez Lucky Star
				-TTTT tam. - powiedzia?a wskazuj?c na miejsce gdzie le?a? pod wyci?gni?ty kawa?ek dachu, po którym spokojnie st?pa? ma?y paj?czek, nie by? ani agresywny, ani truj?cy. Lucky jednak ba?a si? go bardziej ni? koty wody. -Tylko uwa?aj, nie ?eby ci? zaatakowa?. - powiedzia?a klacz kiedy, Azure przybli?y? si?, do miejsca. Kiedy Lucky znów zobaczy?a owego paj?czka zacz??a si? trz???.
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
16 maja 2012, o 13:21przez Azure Dawn
				-Spokojnie Lucky, nic Ci nie zrobi!-Powiedzia? Azure delikatnie. Podszed? do miejsca, które wskaza?a Lucky. Na jednej z nielicznych osta?ych jeszcze dachówek przechadza? si? spokojnie ma?y paj?czek. Jednoróg wystawi? kopytko. Po par?nastu sekundach paj?k zdecydowa? si? pos?usznie wej?? na nie.  Azure ostro?nie przeniós? go kilka metrów za drog?, po czym wypu?ci? na ?ono natury. Popatrzy? na Lucky zdejmuj?c okulary i powiedzia? do niej ciep?ym g?osem:
-Widzisz Lucky! To ca?kiem przyjazny paj?czek!
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
17 maja 2012, o 14:16przez Lucky Star
				Nie odpowiedzia?a ci by?a nieprzytomna. ?wiadomo?? straci?a kiedy paj?czek wszed? ci na kopyto. Po czasie znów dosz?a do siebie. -Ojej, mia?am sen ?e paj?czek wszed? na kopyto Azure. -Zauwa?y?a ?e jest na plecach ogiera. -Hej Azure, co tu robisz? Chcesz jednak tutaj mieszka?? -najwyra?niej zapomina?a ?e sama zaprosi?a Azurea  na to miejsce i o paj?czku przed którym si? wystraszy?a równie? wymaza?a z pami?ci. Spad?a z pleców jednoro?ca.
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
17 maja 2012, o 16:27przez Azure Dawn
				-Lucky? Lucky!?-Powiedzia? zaniepokojony Azure, zauwa?aj?c, i? klacz jest nieprzytomna. Jednak po chwili Lucky ockn??a si? i powiedzia?a: "Ojej, mia?am sen ?e paj?czek wszed? na kopyto Azure."
-Co do...-Zacz?? zdziwiony Jednoróg, z Lucky na plecach, jednak nie sko?czy?, bo klacz ju? kontynuowa?a: "Hej Azure, co tu robisz? Chcesz jednak tutaj mieszka??"
-Yyy... to znaczy pokazywa?a? mi ten pensjonat, a ja go ogl?da?em, a? Ty nagle zobaczy?a? paj?ka i si? wystraszy?a?...-Nagle spojrza? na Lucky i zmieniaj?c ton g?osu ze zdziwionego na rozbawiony-Tia, widz?, ?e nie tylko ja prze?y?em w ?yciu amnezj?! heh...- Uuups... co do jasnej cholery podkusi?o go, aby to powiedzie??!
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
17 maja 2012, o 17:14przez Lucky Star
				-Amne..co? - zapyta?a Lucky s?ysz?c nowo poznane s?owo. Jednak nie chcia?a wyj?? na g?upi?, wiec zacz??a zmy?la?. -Ma si? znaczy? oczywi?cie ?e te? mam. To jest ekstra , mam to co par? tygodni, dni, godziny? - powiedzia?a niepewnie. -Raczej te? to miewam jak ka?dy inny kucyk, jestem w tym naprawd? dobra. Wiem tez wszystko na temat Ameneti. Pytaj o co  chcesz a ja ci powiem. -zako?czy?a mow? z u?miechem.
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
17 maja 2012, o 19:14przez Azure Dawn
				-Amnezji...-Poprawi? j? Azure. Jak móg? co? takiego powiedzie?. Nienawidzi? rozmawia? o amnezji, a przecie?, to on teraz zacz?? ten temat. By?o mu strasznie g?upio. Po cichu zwymy?la? siebie za swoj? g?upot? i nieopanowanie, a na g?os powiedzia?:
-um... wiesz, ja tylko um... ?artowa?em, to jest taka... eh... choroba. Wiesz.. no... eee...-Nie wiedzia? co powiedzie? dalej.-eee... zmie?my temat: od czego mam zacz?? napraw? tego um... "pensjonatu"?-Spyta?.
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
18 maja 2012, o 20:35przez Lucky Star
				-No  najwa?niejszy jest dach, potem jaki? meble  no i okna.
?atwo?? zmieniania u niej tematu, by?a zadziwiaj?ca.
-Jak dostane pierwsz? wyp?at?, to dopiero si? zacznie remontowanie. Teraz jak mam przyjació?, mog? si? osiedli? i zacz?? szuka? kandydata na m??a.
			 
			
		
			
				Re: Wyremontowany  Pensjonat.
				
Napisane: 
18 maja 2012, o 21:08przez Azure Dawn
				-Ahaaa...-Powiedzia? Azure przeci?gaj?c litery tak, i? da?o si? wyczu? pewne zdziwienie oraz niezr?czno??.-Có?... to... em... ?ycz? Ci powodzenia.-Powiedzia?. Jednoróg nie wiedzia? co mo?e kry? si? w g?owie klaczy, mówi?cej mu sam na sam takie rzeczy. Fakt, ?e Lucky Star potrafi?a mówi? przy ka?dym, o wszystkim tzn. by?a niezwykle otwartym kucem, lecz czy to nie by?o jakie? przes?anie do niego?! Lecz nie zastanawiaj?c si? nad tym ju? d?u?ej powiedzia?:
-To wiesz co Lucky, powiedz mi jak ju? wszystko b?dzie gotowe na napraw? dachu, ja niestety musz? ju? i??, bo ju? czwarta godzina dochodzi! ?egnaj!
Poczym oddali? si? nie?piesznie w stron? Ponyville.
[z/t]